Zdrada męża z kuzynka

1 minutę temu, Gość Zamyślona napisał:

Raz przesadził bo się że mnie nabijal to dałam mu w pysk z liścia. O matko jaki on biedny był. W rodzinie wyszłam na agresora. Niebawem by nam niebieską kartę chcieli zalozyc

Trzeba było jemu założyć kartę zboczenca i opowiedzieć całej rodzinie o calowaniu z kuzynka i rozpietym rozporku , oko za oko ząb nie dawać się takiemu bydlakowi 

8 minut temu, Gość Gultier napisał:

On ma Cie w doopie więc go zaskocz odejdz  i zedrzyj alimenty należy ci się jak psu zupa za to co zrobił 

Czytając komentarze, że jego zachowanie jednak nie jest tak w porządku jak mu się wydaje. Coraz bardziej się do tego przekonuje. Zaczynam czuć coś dziwnego taka jakby nadzieję na lepsze jutro. Najgorsze jest to, że to ja wyjdę na ta zła jak o rodzinę chodzi.

2 godziny temu, Gość Zamyślona napisał:

Ja jak wspomniałam kiedyś mamie, że chciałabym się rozstać to usłyszałam że A co z dziećmi,  czas leczy rany etc. Co gorsze mój mąż nie pokazuje skruchy w tym temacie. Wręcz od tego czasu traktuje mnie jak szmatę. Uświadomiłam sobie to wczoraj gdy mu powiedziałam ze w deszczu nic w ogrodzie nie zrobię bez kurtki przeciwdeszczowej, która sam zgubił. Usłyszałam że mi się po prostu robić nie chce. Koniec końców poszłam robić w bluzie. Zmoklam calusienka, ale to dobrze bo otworzyło mi to oczy.

Trzeba było mu powiedzieć " A co leniwy chooju rąk nie masz ? Robić się nie chce ? " ,to nie tylko twój ogród autorko 

2 minuty temu, Gość Zamyślona napisał:

Czytając komentarze, że jego zachowanie jednak nie jest tak w porządku jak mu się wydaje. Coraz bardziej się do tego przekonuje. Zaczynam czuć coś dziwnego taka jakby nadzieję na lepsze jutro. Najgorsze jest to, że to ja wyjdę na ta zła jak o rodzinę chodzi.

Powiedz co twój mezus zrobił razem z kuzynka i nie wyjdziesz na zła, nie bój się mówić!! To nie ty masz się wstydzić tylko te dwie szuje

8 minut temu, Gość Gabbana napisał:

Życie z takim gburem to nie życie, dałaś się wdeptac w ziemię takiemu byle komu , to on powinien Cię po stopach całować że ma dobra pracowita kobietę a ma Cię za nic i nawet się nie krępuje ci tego jasno dawać do zrozumienia 

To fakt że dałam się wdeptac. Boję sie że sobie nie dam rady sama.

1 minutę temu, Gość Zamyślona napisał:

To fakt że dałam się wdeptac. Boję sie że sobie nie dam rady sama.

Jakie sama ? Samotne matki żyją lepiej od tych co są po ślubie 

10 minut temu, Gość 0000 napisał:

Trzeba było jemu założyć kartę zboczenca i opowiedzieć całej rodzinie o calowaniu z kuzynka i rozpietym rozporku , oko za oko ząb nie dawać się takiemu bydlakowi 

Akurat o tej agresji mówiła moja mama, która jako jedna z nielicznych wie o całej sprawie. Jednak stoi za moim mężem murem. Nawet w niej wsparcia nie mam co do tego. Ona mówi ciągle to samo, że rozpamietuje,  I żebym dała spokój.... Czasem aż się żyć nie chce jak nie ma się wsparcia w takiej sytuacji.

8 minut temu, Gość 9292 napisał:

Trzeba było mu powiedzieć " A co leniwy chooju rąk nie masz ? Robić się nie chce ? " ,to nie tylko twój ogród autorko 

Tylko mi bardziej zależy na tym I on to wykorzystuje 

10 minut temu, Gość Isjs napisał:

Powiedz co twój mezus zrobił razem z kuzynka i nie wyjdziesz na zła, nie bój się mówić!! To nie ty masz się wstydzić tylko te dwie szuje

Od swojej mamy usłyszałam,  że może "nienajadal się w domu". Także nie wiem czy jest się czym chwalić. Podobno facet zdradza jak nie ma czegoś w związku.

8 minut temu, Gość Usjsj napisał:

Jakie sama ? Samotne matki żyją lepiej od tych co są po ślubie 

Skąd takie stwierdzenie ?

3 godziny temu, Gość Zamyślona napisał:

29

 29 lat, nieszanowana, niekochana , młoda jesteś, pomyslałaś ile jeszcze mozesz dać i otrzymać miłości? 29 lat toż to sam żar

33 minuty temu, Gość Zamyślona napisał:

Od swojej mamy usłyszałam,  że może "nienajadal się w domu". Także nie wiem czy jest się czym chwalić. Podobno facet zdradza jak nie ma czegoś w związku.

 A najadał się ?? Jeśli tak, to mu się dziwię. Jeśli dałaś mu się raz w tygodniu najeść, to mu się wcale nie dziwię, też bym bzykania szukał.

6 minut temu, Gość Gość napisał:

 29 lat, nieszanowana, niekochana , młoda jesteś, pomyslałaś ile jeszcze mozesz dać i otrzymać miłości? 29 lat toż to sam żar

Niby tak ale jestem wypalona nie mam siły na nic 

9 minut temu, Gość Basior napisał:

 A najadał się ?? Jeśli tak, to mu się dziwię. Jeśli dałaś mu się raz w tygodniu najeść, to mu się wcale nie dziwię, też bym bzykania szukał.

 Nie narzekał. Mi jakby brakowalo to bym o tym rozmawiala a nie czekala na okazje i szukala przygod. On tłumaczy to tym że moim ginekologiem jest lekarz w sensie facet I że była jakaś rozmowa o lekarzach I że to przez to. Zaznaczam że nigdy mi nie mówił że mu to przeszkadza

1 godzinę temu, Gość Zamyślona napisał:

 Nie narzekał. Mi jakby brakowalo to bym o tym rozmawiala a nie czekala na okazje i szukala przygod. On tłumaczy to tym że moim ginekologiem jest lekarz w sensie facet I że była jakaś rozmowa o lekarzach I że to przez to. Zaznaczam że nigdy mi nie mówił że mu to przeszkadza

Ja to się dziwię , jak ty umiesz z nim współżyć nie napisze kochać się . Taki seks to już nie ma nic wspólnego z miłością i mając przed oczami jego i kuzynkę w tym momencie, ja bym nie umiała.

1 godzinę temu, Gość Zamyślona napisał:

Niby tak ale jestem wypalona nie mam siły na nic 

Wypalona? Szybko bym w tobie znów rozpalił ogień

Jak jeszcze ci zależy na mężu to rozmów się z nim powiedz: że myślisz o rozwodzie, ale jeszcze się wahasz ,że chcesz żeby było między wami tak jak było przed tym incydentem ( z kuzynką), że anulujecie sobie nawzajem różne przykre sprawy, które was dotknęły, żeby zacząć z czystą kartą. Jak się zgodzi to wtedy zobaczysz czy jemu zależy czy stara się być dla ciebie miły.

32 minuty temu, Gość Basior napisał:

Wypalona? Szybko bym w tobie znów rozpalił ogień

Basior ty już nie zagaduj,bo wcale się nie różnisz od jej męża.

43 minuty temu, Gość gość napisał:

Ja to się dziwię , jak ty umiesz z nim współżyć nie napisze kochać się . Taki seks to już nie ma nic wspólnego z miłością i mając przed oczami jego i kuzynkę w tym momencie, ja bym nie umiała.

Niejednokrotnie tylko I wyłącznie po to by nie obawiać się że znowu pójdzie się stolowac poza domem...

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Basior ty już nie zagaduj,bo wcale się nie różnisz od jej męża.

 Czytaj ze zrozumieniem, to ze piszę co ja bym zrobił nie jest jednoznaczne że to zrobię czy chcę to z nią zrobić. Ona ma dopiero 29 lat !

29 minut temu, Gość miła ma napisał:

Jak jeszcze ci zależy na mężu to rozmów się z nim powiedz: że myślisz o rozwodzie, ale jeszcze się wahasz ,że chcesz żeby było między wami tak jak było przed tym incydentem ( z kuzynką), że anulujecie sobie nawzajem różne przykre sprawy, które was dotknęły, żeby zacząć z czystą kartą. Jak się zgodzi to wtedy zobaczysz czy jemu zależy czy stara się być dla ciebie miły.

Kilka razy z nim o tym właśnie rozmawialam. Stara się może tydzień A później wraca do bycia hamem

8 godzin temu, Gość Zamyślona napisał:

Po tej nocy twierdzę, że mąż gra na moich emocjach. Cała wina jest moja. Bo ginekolog. Bo bal się przyznać bo bym się zloscila. "Brawo 2 dzieci". O dziwo trzyma mnie przy tym wszystkim strach, że coś sobie zrobi. Potrzebuje siły dużo siły, żeby się odciąć.

spokojnie, nic sobie nie zrobi. Juz o to się nie martw. Ktos kto zdradza w swoim własnym domu z żoną w drugim pokoju, na pewno sobie nic nie zrobi. Takie typki to zimne dranie. 

7 minut temu, Gość Zamyślona napisał:

Niejednokrotnie tylko I wyłącznie po to by nie obawiać się że znowu pójdzie się stolowac poza domem...

Bez komentarza

2 godziny temu, Gość Basior napisał:

 A najadał się ?? Jeśli tak, to mu się dziwię. Jeśli dałaś mu się raz w tygodniu najeść, to mu się wcale nie dziwię, też bym bzykania szukał.

Rzygać się chce od tych waszych komentarzy "najadał, niedojadał, przejadał" jprd. Zero jakiegolkwiek człowieczeństwa. Jak pies, bo musi.

3 godziny temu, Gość Zamyślona napisał:

Skąd takie stwierdzenie ?

A lepiej ci z kims kto cie nie szanuje i zdradza czy samej gdzie wszystko mozesz i nikt cie nie blokuje, a tym bardziej nie obraza?  Nie musisz nikomu usługiwać i dbać by się najadł seksem zeby czasem na lewo nie poszedł. Bez zadnego szacunku do siebie. 

18 minut temu, Gość gość napisał:

Basior ty już nie zagaduj,bo wcale się nie różnisz od jej męża.

Spokojnie wylapalam to już:) jedno dobre z tego małżeństwa to to, że wiem od jakich facetów trzymać się z daleka 

17 minut temu, Gość Gość gość napisał:

A lepiej ci z kims kto cie nie szanuje i zdradza czy samej gdzie wszystko mozesz i nikt cie nie blokuje, a tym bardziej nie obraza?  Nie musisz nikomu usługiwać i dbać by się najadł seksem zeby czasem na lewo nie poszedł. Bez zadnego szacunku do siebie. 

To fakt

25 minut temu, Gość Basior napisał:

 Czytaj ze zrozumieniem, to ze piszę co ja bym zrobił nie jest jednoznaczne że to zrobię czy chcę to z nią zrobić. Ona ma dopiero 29 lat !

Więc nie pisz w taki sposób co ty byś zrobił , bo właśnie tak to się odbiera.Mam wrażenie ,że jesteś jakimś podrywaczem.

Nie wiem czy ten wątek nie jest prowokacją, ja mam 2 zamężne kuzynki i NIGDY W ŻYCIU  nie tknęłabym ich mężów (ani w ogóle niczyich mężów). Oni zresztą z wyglądu są niezbyt pociągający, co i tak nie ma znaczenia bo mam taką zasadę, że nigdy nie zadaję się z żonatymi. A gdybym koniecznie chciała się z kimś spotykać to po swiecie chodzi mnóstwo wolnych facetów, naprawdę nie byłoby to żadnym problemem.

No i chyba to było prowo, bo teraz watek ostro zjeżdża w dół.