to bardzo smutne, że kobieta ma datę ważności. Jak męzusiowie chcą się puszczac z innymi niech to robią jak zona ma 30 lat i jeszcze ją jakis chce!

a te cwaniaki z reguly zdradzają żony 40 plus jak ona juz ma ograniczone mozliwosci.

nie mam tego problemu

Szczerze karma wraca, tak jak piszesz tacy 40 plus myślą że są panami życia. U nas też taki jeden był, znalazł sobie młodszy model, zostawił żonę, dzieci. Po pół roku diagnoza rak..... Jak myślisz długo jeszcze był z tą młoda dupcia? 

46 minut temu, Gość Gosc napisał:

Szczerze karma wraca, tak jak piszesz tacy 40 plus myślą że są panami życia. U nas też taki jeden był, znalazł sobie młodszy model, zostawił żonę, dzieci. Po pół roku diagnoza rak..... Jak myślisz długo jeszcze był z tą młoda dupcia? 

z reguly chyba jednak bawią się i żyją, ofermy jedne męskie

Mój zaczął mnie zdradzac własnie jak byłam po 40, odszedł do 25 latki- tak mu w głowie zamieszała. Domyślam sie, zę własnie na młode ciało poleciał, bo ja chociaż szczupła, to w wieku 42 lat  już było widac niedoskonałości fizyczne, czyli rozstępy po ciązy, brzuch niezbyt ładny- czyli rozciągnięta skóra na brzuchu, problemy z obniżeniem pochwy, bo rodziłam naturalnie  5 kg syna i od porodu , który był cięzki miałam problemy, kilka zabiegów, po których nie mogłam jakiś czas współżyć itp.

On niby już też nie jakiś model- dostał brzuszka, zaczął łysieć, no ale wysoki, przystojny brunet mimo tego brzuszka i zakoli, więc 25 latka sie na niego połasiła, a on głowę stracił.

Ja mam 45 lat i czuję się na 25.Nie kłamię .Jestem wysoki, szczupły nie łysiejący z płaskim brzuchem.Jezdze na rowerze ,codziennie 200 przysiadow ,pompek i brzuszkow.Także dziwie się Wam ,że po 40ce jestescie z defektami.Dbaj o siebie nie pal nie puj i podstawa restrykcja kaloryczna.Jedz mało i często.I codziennie seks..:)Taki jest wzór na długą młodosc.

Chyba jakas wybrakowana (chocby psychicznie) 25-latka poleci na 40+, ktory nie jest przystojnym piosenkarzem czy aktorem, tylko zwyklym januszem.Nawet jesli wypompowany na silowni i wypielegnowany przez kosmetyczke wyglada fajnie, to za kilka lat bedzie sie sypac.Chociaz niektore goowniary sa przyglupie, w jednym kraju, jest pewien celebryta-dziennikarz-prezenter, lat 41, brzydki jak goowno (jakies 3/10) o chamskim podejsciu do kobiet, najpierw byl z piekna kobieta duzo mlodsza, urodzila mu dwoje dzieci i byla w nim slepo zakochana, potem kolejna jeszcze mlodsza pieknosc ktora w dodatku dawala mu kase (dla niej ograniczyl "prawie do zera"walenie przy swierszczykach, dla zadnej innej tego nie zrobil), a teraz jest z 18 lat mlodsza byla miss.Z kazda wygladal jak bestia z piekna, za mlodu, bez brody zakrywajacej szpetny ryj i rownowazacej lysine czolowa byl rownie paskudny.I nie jest dzentelmenem o dobrym charakterze.Swoich dziewczyn nie utrzymuje ani nie obdarza prezentami.Za to zostal niechlubnym bohaterem jadac wypasiona beemwica z przekroczeniem predkosci, wpadl w slup i zerwal siec elektryczna, pozbawiajac pradu cala wies.Co te laski w nim widza?Chyba jego ostry jezor, ironia i wybrednosc tak je pociagaja, lub hipnotyzuje wzrokiem

Poznałam takiego... 40+ ma żonę i kochankę...poza tym ideał mmm... czemu tak jest...

Ostatnio był tu temat że ludzie boją się mieć dzieci.... I tu właśnie jest odpowiedź, kobiety już nie są takie głupie. Urodzisz takiemu dziecko dostaniesz rozstępów, zmieni się figura i on już woli młodsza, zgrabniejsza. A jak co to znajome, koleżanki jeszcze dupe żonie obrobią że sama sobie winna bo już 3 miesiąc po porodzie a jeszcze 10 kg na plusie. Niestety takie czasy. Kobieta żeby być zadbana musi mieć zrobione paznokcie, włosy, figura modelka. U faceta przejdzie brzuszek, Siwizna sexi, a paznokcie przyciąć to moment

13 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ja mam 45 lat i czuję się na 25.Nie kłamię .Jestem wysoki, szczupły nie łysiejący z płaskim brzuchem.Jezdze na rowerze ,codziennie 200 przysiadow ,pompek i brzuszkow.Także dziwie się Wam ,że po 40ce jestescie z defektami.Dbaj o siebie nie pal nie puj i podstawa restrykcja kaloryczna.Jedz mało i często.I codziennie seks..:)Taki jest wzór na długą młodosc.

Kobiety mają inną budowę. My naturalnie mamy tłuszcz w pewnych miejscach takich jak biodra, uda, pupa żeby nam hormony dobrze działały i te miejsca starzeją się inaczej, możesz ćwiczyć i dbać ale natury nie odszukasz. Do tego ciąża, poród, karmienie też zmieniają ciało. Piersi po karmieniu i brzuch po ciąży u większości kobiet nie wrócą już do stanu sprzed, a Ty o jakimś nie piciu i nie paleniu hahahaha jak smarkacz, a nie facet! Jak ty masz 45 lat to ja jestem Alan Rickman chychyba że jesteś starym nerdem, który w życiu kobiety nie miał i u mamusi mieszka. Faceci nie chodzą w ciąży, nie rodzą nie karmią od tego zacznijmy. (a i tak większość po 40-stce wygląda tragicznie, przynajmniej w Polsce)

Kolejna sprawa jest taka, że my mamy urodę dziecięcą, łagodną więc rysy na twarzy nie dodają nam uroku tak jak wam. Inaczej się starzejemy. Tak starzejemy się, zmarszczki się pojawiają nawet jak nie ćpasz i nie chlasz wyobraź sobie.

o właśnie ciekawa jestem ile pompeczek trzeba zrobić żeby mi się skóra na brzuchu wstąpiła po 3 ciążach, ile przysiadów żeby zniknęły rozstępy na brzuchu i biodrach, no i jakie ćwiczenia są na piersi po karmieniu

chłpcze, miałeś ty biologię w szkole?

Co z tego, że ćwiczę, biegam, jestem wysportowa, zgrabna i mam rozmiar 36? Nie ogarnę dietą ani ćwiczeniami wyżej opisanych mankamentów ciała po ciazach ani starzejącej się twarzy.

"z defektami" to jesteś Ty, a kobietę to ty chyba widziałeś tylko w filmach xxx.

Młode kochanki też będą kiedyś 40 plus. Czas naprawdę szybko zapier,dała. I wtedy same staną się niewidzialne. 

14 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Chyba jakas wybrakowana (chocby psychicznie) 25-latka poleci na 40+, ktory nie jest przystojnym piosenkarzem czy aktorem, tylko zwyklym januszem.Nawet jesli wypompowany na silowni i wypielegnowany przez kosmetyczke wyglada fajnie, to za kilka lat bedzie sie sypac.Chociaz niektore goowniary sa przyglupie, w jednym kraju, jest pewien celebryta-dziennikarz-prezenter, lat 41, brzydki jak goowno (jakies 3/10) o chamskim podejsciu do kobiet, najpierw byl z piekna kobieta duzo mlodsza, urodzila mu dwoje dzieci i byla w nim slepo zakochana, potem kolejna jeszcze mlodsza pieknosc ktora w dodatku dawala mu kase (dla niej ograniczyl "prawie do zera"walenie przy swierszczykach, dla zadnej innej tego nie zrobil), a teraz jest z 18 lat mlodsza byla miss.Z kazda wygladal jak bestia z piekna, za mlodu, bez brody zakrywajacej szpetny ryj i rownowazacej lysine czolowa byl rownie paskudny.I nie jest dzentelmenem o dobrym charakterze.Swoich dziewczyn nie utrzymuje ani nie obdarza prezentami.Za to zostal niechlubnym bohaterem jadac wypasiona beemwica z przekroczeniem predkosci, wpadl w slup i zerwal siec elektryczna, pozbawiajac pradu cala wies.Co te laski w nim widza?Chyba jego ostry jezor, ironia i wybrednosc tak je pociagaja, lub hipnotyzuje wzrokiem

O kim mowa?

13 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Ostatnio był tu temat że ludzie boją się mieć dzieci.... I tu właśnie jest odpowiedź, kobiety już nie są takie głupie. Urodzisz takiemu dziecko dostaniesz rozstępów, zmieni się figura i on już woli młodsza, zgrabniejsza. 

Ale to co, żeby zachować faceta przy sobie kobieta ma zrezygnować z dzieci?

14 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Chyba jakas wybrakowana (chocby psychicznie) 25-latka poleci na 40+, ktory nie jest przystojnym piosenkarzem czy aktorem, tylko zwyklym januszem.

Coś w tym jest. Kasa jest pociągająca, ale same >20 lat na karku jakiegoś chłopa i jego gaci z sieciówki?

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Kobiety mają inną budowę. My naturalnie mamy tłuszcz w pewnych miejscach takich jak biodra, uda, pupa żeby nam hormony dobrze działały i te miejsca starzeją się inaczej, możesz ćwiczyć i dbać ale natury nie odszukasz. Do tego ciąża, poród, karmienie też zmieniają ciało. Piersi po karmieniu i brzuch po ciąży u większości kobiet nie wrócą już do stanu sprzed, a Ty o jakimś nie piciu i nie paleniu hahahaha jak smarkacz, a nie facet! Jak ty masz 45 lat to ja jestem Alan Rickman chychyba że jesteś starym nerdem, który w życiu kobiety nie miał i u mamusi mieszka. Faceci nie chodzą w ciąży, nie rodzą nie karmią od tego zacznijmy. (a i tak większość po 40-stce wygląda tragicznie, przynajmniej w Polsce)

Kolejna sprawa jest taka, że my mamy urodę dziecięcą, łagodną więc rysy na twarzy nie dodają nam uroku tak jak wam. Inaczej się starzejemy. Tak starzejemy się, zmarszczki się pojawiają nawet jak nie ćpasz i nie chlasz wyobraź sobie.

Facetom ciężko zrozumieć, że kobietami "rządzą" hormony, które trochę rozwalone robią nam z organizmu roller coaster. Oni umieją słowo hormony obrócić przeciwko nam, kiedy my się denerwujemy, bo oni mają wszystko gdzieś, a od nas wymagają niestworzonych rzeczy. Jakby z żadnego z nich nie wyszedł nigdy furiat. Tak jak piszesz, kobiety mają genetycznie zakodowaną pewną ilość tłuszczu do produkcji hormonów, które są nam potrzebne do rozrodu i prawidłowego funkcjonowania organizmu. Facet jak tyje, to z obżarstwa. Na tylu facetów co znam, tylko 1 jest chory. Natomiast kobiety, to ja nie wiem, czy czasem nawet połowa z nich nie problemów zdrowotnych. Inna sprawa, że dla niektórych choroba to pretekst do obżerania się. No, ale gdyby nie choroba, to miałaby 10 kg na plusie, a nie 20. Ale facet ci powie, że za dużo żresz, kiedy mieścisz się w 1500kcal dziennie, przy pracy fizycznej.

15 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ja mam 45 lat i czuję się na 25.Nie kłamię .Jestem wysoki, szczupły nie łysiejący z płaskim brzuchem.Jezdze na rowerze ,codziennie 200 przysiadow ,pompek i brzuszkow.Także dziwie się Wam ,że po 40ce jestescie z defektami.Dbaj o siebie nie pal nie puj i podstawa restrykcja kaloryczna.Jedz mało i często.I codziennie seks..:)Taki jest wzór na długą młodosc.

Jak ci już napisano, to nie tylko nadwaga to te defekty. Ja się nigdy nie pozbędę rozciągniętej skóry na brzuchu i rozstępów po ciąży. A sama w ciążę nie zaszłam. Jakbym się chciała tego pozbyć, to tylko operacyjnie. 20parę tysiączków i kilka miesięcy bólu. Tylko widzisz, ja mam normalnego męża, który to rozumie. Może mu się to do jasnej cholery nie podobać, ale w tym brzuchu rozwinęło się jego dziecko i to szanuje.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Ale to co, żeby zachować faceta przy sobie kobieta ma zrezygnować z dzieci?

No do takiego absurdu to wszystko zmierza, takich gogusiów pseudofacetów jest coraz więcej