Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sexi

Zdrada w dobrym związku

Polecane posty

Gość Sexi

Są tutaj osoby które zdradziły chociaż w związku im się dobrze układa? W takim w którym nie brakuje miłości, czułości ani dobrego seksu? Kto mimo wszystko postanowił zaszaleć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda

A co to znaczy "postanowił zaszaleć"? Jak się jest z kimś w związku to trzeba być szczerym, lojalnym i wiernym. Tak myslę a jeśli Autor/Autorka myśli inaczej to znaczy, że nie nadaje się do związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sexi
Przed chwilą, Gość taka prawda napisał:

A co to znaczy "postanowił zaszaleć"? Jak się jest z kimś w związku to trzeba być szczerym, lojalnym i wiernym. Tak myslę a jeśli Autor/Autorka myśli inaczej to znaczy, że nie nadaje się do związku.

Postanowił zaszaleć czyli złamać zasady wierności i lojalnosci dla własnej przyjemnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22 minuty temu, Gość Sexi napisał:

Są tutaj osoby które zdradziły chociaż w związku im się dobrze układa? W takim w którym nie brakuje miłości, czułości ani dobrego seksu? Kto mimo wszystko postanowił zaszaleć?

Tak. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 09dv

Jeśli nie wyniosłaś z domu wartości, pewnych zasad, jeśli jesteś osobą pustą bez wyższych idei w życiu, to możesz mieć najwspanialszego faceta na świecie a i tak zdradzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona
13 minut temu, Gość 09dv napisał:

Jeśli nie wyniosłaś z domu wartości, pewnych zasad, jeśli jesteś osobą pustą bez wyższych idei w życiu, to możesz mieć najwspanialszego faceta na świecie a i tak zdradzisz.

Przeciez ludzi z ideałami nie ma dużo.  Na jakim swiecie ty żyjesz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dobry związek i zdrada? Dla kogo niby to jest dobry związek,  dla osoby zdradzonej - nie sadzę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos

Ależ wy naiwni wszyscy jesteście. Ręcę opadają.

Osobiście znam przynajmniej trzy związki ludzi z pozoru na poziomie, wykształconych, z dobrych domów (ciągłe gadanie o wartościach etc.) cacy wszyscy, a w tych trzech realacjach to żony przynajmnniej po razie skoczyły w bok, tylko dobrze to ukryły.

Najlepszy jest przypadek jednego z mężów, zarobiony gość ale ze sporą nadwagą, a żona atrakcyjna i ma takiego kafarka w pracy, z którym czasem się bawi.

Pozory, pozory, pozory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos
9 minut temu, Gość Ona napisał:

Przeciez ludzi z ideałami nie ma dużo.  Na jakim swiecie ty żyjesz? 

Właśnie nie wiem o czym on/ona bredzi. Co temat to ktoś wrzuci zaraz jakiś wysryw "jeżeli miałby jakies wartości..." bleh. Na 99% to pisze kobieta, bo to kobiety głównie lubią taką tanią ckliwość i lanie wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość ktos napisał:

Właśnie nie wiem o czym on/ona bredzi. Co temat to ktoś wrzuci zaraz jakiś wysryw "jeżeli miałby jakies wartości..." bleh. Na 99% to pisze kobieta, bo to kobiety głównie lubią taką tanią ckliwość i lanie wody.

Wartości,  moralność,  etyka to nie ckliwosc a sposób życia,  jak rozpusta i nieuczciwość, dzisiaj dewaluuje się wartość etycznych i moralnych zachowań, ośmiesza się ludzi je stosujących w celu osłabienia ducha w ludziach,  by słabymi,  uzależnionym od seksu, używek, nieuczciwymi manipulować i szantazować dla osiągnięcia swoich celów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Sexi napisał:

Są tutaj osoby które zdradziły chociaż w związku im się dobrze układa? W takim w którym nie brakuje miłości, czułości ani dobrego seksu? Kto mimo wszystko postanowił zaszaleć?

Nie ma czegoś takiego jak zdrada w dobrym związku.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie ma czegoś takiego jak zdrada w dobrym związku.  

Bzdury... Są... I to nie chodzi o związek, tylko o osobę, która zdradza i jaki ma powód ku temu. Lecze się z traumy z przeszłości. Nie radzę sobie z tym. Męża mam dobrego. Zdradzilam. Strasznie żałuję, codziennie pluje sobie w twarz. Gdyby nie dziecko, nie wiem czy jeszcze byłabym na tym świecie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Xyz napisał:

Bzdury... Są... I to nie chodzi o związek, tylko o osobę, która zdradza i jaki ma powód ku temu. Lecze się z traumy z przeszłości. Nie radzę sobie z tym. Męża mam dobrego. Zdradzilam. Strasznie żałuję, codziennie pluje sobie w twarz. Gdyby nie dziecko, nie wiem czy jeszcze byłabym na tym świecie. 

Skoro dla Ciebie, to była trauma - idź poradź się jakiegoś psychoterapeuty. Jej się nie da nie przepracować. Wg mnie jednak musiał być jskiś mechanizm, że zdradziłaś, tylko zrobiłaś z siebie kata. I co to znaczy ,,męża mam dobrego"? Ja również mam takiego, a w naszym związku wieje pustką. Brak mi uczucia, mimo że staramy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

*jakiś

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość MHF

Takie coś mogłoby być dopuszczalne,ale odpowiednich okolicznosciach między ludźmi,ktorzy czuliby dziwnych fantazji i chcieliby podkreślić atmosferę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość MHF

Nawet jakby to były fantazje o żonie prostytutce.Nic nikomu do tego.Tylko żeby to było w okolicznościach mających rację bytu,a nie coś w stylu pokażmy dzieciom porno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość 09dv napisał:

Jeśli nie wyniosłaś z domu wartości, pewnych zasad, , to możesz mieć najwspanialszego faceta na świecie a i tak zdradzisz.

Niekoniecznie. Są osoby, które nie wyniosły z domu wartości, czy pewnych zasad, a potrafią super funkcjonować. Nie powielają błędów z rodzinnego domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Skoro dla Ciebie, to była trauma - idź poradź się jakiegoś psychoterapeuty. Jej się nie da nie przepracować. Wg mnie jednak musiał być jskiś mechanizm, że zdradziłaś, tylko zrobiłaś z siebie kata. I co to znaczy ,,męża mam dobrego"? Ja również mam takiego, a w naszym związku wieje pustką. Brak mi uczucia, mimo że staramy.

Chodzę na terapię. Wychodzą braki z dzieciństwa, sposób wychowania, itp. I zabrzmi to okrutnie i totalnie niezrozumiale dla innych... Ale ja chyba podświadomie chciałam, żeby ta zdrada wyszła. Chciałam, żeby Mąż był na mnie wściekły, zły i ukarał mnie. W kłótni powiedziałam, żeby mnie uderzył, bo tylko na to zasługuję. I tak... Katuje samą siebie już długo. 

Mąż dobry, bo dba o rodzinę, uczucia były, nie wychodził wieczorami, nie pił. Rodzina jest dla niego najważniejsza. Oczywiście, były gorsze chwile, poważniejszy kryzys... I wtedy skoczyłam w bok. W ogóle nie myślałam o konsekwencjach. Liczyło się tylko to, co ja chce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
20 minut temu, Gość Xyz napisał:

Bzdury... Są... I to nie chodzi o związek, tylko o osobę, która zdradza i jaki ma powód ku temu. Lecze się z traumy z przeszłości. Nie radzę sobie z tym. Męża mam dobrego. Zdradzilam. Strasznie żałuję, codziennie pluje sobie w twarz. Gdyby nie dziecko, nie wiem czy jeszcze byłabym na tym świecie. 

To ty piszesz bzdury.  Zdrada przekreśla dobry związek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz
10 minut temu, Gość Gość napisał:

To ty piszesz bzdury.  Zdrada przekreśla dobry związek. 

To zależy od osoby zdradzonej. Czy chce wybaczyć? Wiadomo, że nigdy nie zapomni... Ale razem chcą odbudować małżeństwo. Nic nie jest czarne albo białe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość Xyz napisał:

To zależy od osoby zdradzonej. Czy chce wybaczyć? Wiadomo, że nigdy nie zapomni... Ale razem chcą odbudować małżeństwo. Nic nie jest czarne albo białe. 

Ten co zdradza ma gdzieś małżeństwo i co czuje osoba,  którą zdradza.  Potem jak się wydaje to nagle wszystko zależy od osoby zdradzonej i nagle okazuje się, że zdradzający chce odbudować małżeństwo.  Jeżeli mąż był taki dobry jak pisałaś a i tak go zdradziłaś to co on ma jeszcze zrobić - ma być jeszcze lepszy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fggh
58 minut temu, Gość Xyz napisał:

Bzdury... Są... I to nie chodzi o związek, tylko o osobę, która zdradza i jaki ma powód ku temu. Lecze się z traumy z przeszłości. Nie radzę sobie z tym. Męża mam dobrego. Zdradzilam. Strasznie żałuję, codziennie pluje sobie w twarz. Gdyby nie dziecko, nie wiem czy jeszcze byłabym na tym świecie. 

Przestan, zadreczasz sie z powodu jednej zdrady? Uspokoj sie, to tylko pocieranie cial, wartosc jest w uczuciach, uleglas instynktowi bo taka jest biologia, zapomnij o tym I normalnie zyj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sexi
6 godzin temu, Gość gość napisał:

Tak. 

Napiszesz coś więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sexi
4 godziny temu, Gość Xyz napisał:

Bzdury... Są... I to nie chodzi o związek, tylko o osobę, która zdradza i jaki ma powód ku temu. Lecze się z traumy z przeszłości. Nie radzę sobie z tym. Męża mam dobrego. Zdradzilam. Strasznie żałuję, codziennie pluje sobie w twarz. Gdyby nie dziecko, nie wiem czy jeszcze byłabym na tym świecie. 

Nie dręcz się tak, jesteś dobrym człowiekiem i dobrą żoną to widać. Inaczej byś nie żałowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karo

Hmm.. nie wiem czy wybaczyłabym zdradę. Nawet jakbym bardzo mocno kochała drugą osobę. Pewnie bym wypominała przy każdej możliwej okazji... Nic na to nie poradzę... Taki mam charakter... Do końca życia towarzyszył by mi straszny lęk i strach że np. kolejna poznana osoba z którą chciałbym ułożyć sobie życie może mnie zdradzić 😔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja po zdradzie już się nie pozbieralam. Obecnie wegetuję i czekam na śmierć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Ja po zdradzie już się nie pozbieralam. Obecnie wegetuję i czekam na śmierć. 

Powiem ci tak...może to nie będzie adekwatne do twojej obecnej sytuacji życiowej, ale ja też czuję się zdradzona. Może nie jest to samo co zdrada partnera,ale ja zostałam zdradzona przez przyjaciółkę, którą znam od dziecka. Czuje się tak jakby kto pierdzielnął mnie w łeb jakimś młotem. I ciągle zastanawiam się jak ona mogła mi to zrobić. Po głębszej analizie całej sytuacji stwierdzam,że po prostu nie była mniej warta i tyle. Myślę że jeszcze spotkasz w swoim życiu kogoś wartościowego i twoje życie się odmieni 😘 Głowa do góry 🙂 Powodzenia 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×