Ciągłe wyzwiska

Pisze tu bo już mam dość . Od półtora roku ciągle słyszałam wyzwiska od swojego faceta . Od ...ki po szmatę ...e sukę ...a , że zalsuguje na stryczek itp . Ciągle podejrzenia zdradzam spotykam się z kimś , bo co ja innego mogę robić ! Dodam że mamy małe dziecko . Wkońcu odeszłam id niego . Teraz spotykam się z kimś innym , kto mnie docenia i szanuję.  Żadne rozmowy nie pomagały bo to były tylko zwykłe obietnice a za tydzień to samo . Teraz jestem nic nie warta bo co ??? Nie dałam mu powodów żeby tak mnie wyzywał  tym bardziej że siedziałam z dzieckiem w domu nie wiem czy jest tu jakaś kobieta która sobie by pozwoliła na takie traktowanie ? Ja też może nie byłam cudowna , ale odkąd słyszałam takie rzeczy tak bardzo mnie to bolało że odeszłam od niego . 

1 minutę temu, Gość syl napisał:

Pisze tu bo już mam dość . Od półtora roku ciągle słyszałam wyzwiska od swojego faceta . Od ...ki po szmatę ...e sukę ...a , że zalsuguje na stryczek itp . Ciągle podejrzenia zdradzam spotykam się z kimś , bo co ja innego mogę robić ! Dodam że mamy małe dziecko . Wkońcu odeszłam id niego . Teraz spotykam się z kimś innym , kto mnie docenia i szanuję.  Żadne rozmowy nie pomagały bo to były tylko zwykłe obietnice a za tydzień to samo . Teraz jestem nic nie warta bo co ??? Nie dałam mu powodów żeby tak mnie wyzywał  tym bardziej że siedziałam z dzieckiem w domu nie wiem czy jest tu jakaś kobieta która sobie by pozwoliła na takie traktowanie ? Ja też może nie byłam cudowna , ale odkąd słyszałam takie rzeczy tak bardzo mnie to bolało że odeszłam od niego . 

Faceta?? To co wy ślubu nie macie?

Bo dziecko to ma być ślub ??? Kiedy ktoś ma mnie za nic ? Myślałam że jak się mały urodzi będzie lepiej.  Było gorzej. 

Najgorsze co może być to myslenie, że dziecko jest lekarstwem na zło. Dobrze, że odeszłas od chama, ktory ciebie nie szanowal i teraz jesteś juz mądrzejsza o doświadczenie. Nie mozna sobie pozwalać na to żeby osoba ktorą kochasz i która ciebie kocha , opluwała ciebie, nie sznowała i nie ufała tobie, bo to nie jest miłość. Mam nadzieje, że teraz dokonałaś lepszego wyboru, powodzenia

20 minut temu, Gość syl napisał:

Pisze tu bo już mam dość . Od półtora roku ciągle słyszałam wyzwiska od swojego faceta . Od ...ki po szmatę ...e sukę ...a , że zalsuguje na stryczek itp . Ciągle podejrzenia zdradzam spotykam się z kimś , bo co ja innego mogę robić ! Dodam że mamy małe dziecko . Wkońcu odeszłam id niego . Teraz spotykam się z kimś innym , kto mnie docenia i szanuję.  Żadne rozmowy nie pomagały bo to były tylko zwykłe obietnice a za tydzień to samo . Teraz jestem nic nie warta bo co ??? Nie dałam mu powodów żeby tak mnie wyzywał  tym bardziej że siedziałam z dzieckiem w domu nie wiem czy jest tu jakaś kobieta która sobie by pozwoliła na takie traktowanie ? Ja też może nie byłam cudowna , ale odkąd słyszałam takie rzeczy tak bardzo mnie to bolało że odeszłam od niego . 

dobry kit nie jest zły ahahahaha 

Nie wiem co w tym takiego śmiesznego.  

Tak teraz przyjemniej nie słyszę tego .. i ktoś wkońcu mnie docenia.  Jest mi dużo lepiej . Choc ciężej bo zaniedbał obowiązki związane z dzieckiem do tego się leczy. 

2 minuty temu, Gość Syl napisał:

Nie wiem co w tym takiego śmiesznego.  

Tak teraz przyjemniej nie słyszę tego .. i ktoś wkońcu mnie docenia.  Jest mi dużo lepiej . Choc ciężej bo zaniedbał obowiązki związane z dzieckiem do tego się leczy. 

genetyczny, chory kłamca kłamca