Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosczjadlabym a nie mam

Czy te rogale to na serio sa takie popularne dzis?

Polecane posty

Gość Gosczjadlabym a nie mam

Zjadlabym a nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama

Na Pomorzu nie znaliśmy tego zwyczaju. To tradycja z Wielkopolski. Teraz się różniosla po kraju 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hychyc5

a gdzie tam popularne. Ja jestem z poludnia i u nas nie ma takiej tradycji. Te rogale sa nam na sile wciskane, ze niby tj takie cool a jest ch....e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Są popularne w moim mieście od dawna ( pomorske). Biały mak, rodzynki, migdały, wszystko zawinięte w półfrancuskie albo drożdżowe ciasto. Polane lukrem, posypane rozdrobnionymi orzechami. Pycha:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna

Uwielbiam je. Mieszkam pod Poznaniem wiec rogale juz od miesiaca w cukierniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

O jakich rogalach piszecie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Uwielbiam. Łowię w każdej lepszej cukierni i porównuję. Dziękuję bardzo mieszkańcom regionów, z których pochodzą te pyszności, za takie wyśmienite tradycje kulinarne 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja jestem  z Leszna w Wielkopolsce i od wielu lat kupuje takie rogale 11 listopada. Pyszne z białym makiem ,rodzynkami,migdałami 🙂 To jest tradycja znana w Wiepokoplsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Dla mnie te  kupne są potwornie słodkie. Robiłam w zeszłym roku domowe, zmniejszyłam ilość cukru o 1/3 w stosunku do przepisu i dopiero były dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Jak Rogale Swietomarcinskie to tylko w Poznaniu. To nasza tradycja. Cukiernie je wypiekajace musza posiadac certyfikaty. Od znajomych mieszkajacych w innych regionach slyszalam, ze ciezko u nich dostac dobre rogale. Opchalismy sie ich dzisiaj nieprzytomnie. Jakie to jest dobre...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

To nieprawda że najlepsze to te które mają certyfikaty. To właśnie te "podróby" są często dużo lepsze, ponieważ w oryginalnym przepisie, wg. którego ma się prawo w ogóle sprzedawać te rogale pod tą nazwą znajduje się np. margaryna zamiast masła i jaja w proszku zamiast normalnych. Tak więc jak jakaś cukiernia chce zrobić lepszej jakości rogale np. na prawdziwych jajach to już nie może nazwać je świętomarcińskimi bo certyfikatu nie dostanie. Poczytajcie sobie o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ciężkie, kaloryczne, drogie bo jeden kosztuje ok 15 zł. Aleeeee pyszne i wyjątkowe 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Jadlam rogale z roznych cukierni i nigdy, NIGDY te bez certyfikatu nie byly smaczne. Zawsze byly gorsze w smaku, oszukane. Jak znasz cukiernie ktora sprzedaje rogale ktore sa lepszej jakosci ale bez certyfikatu to podaj namiary. Chetnie kupie. Moje doswiadczenie przeczy takiej mozliwosci ale kto wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Optymistka

U nas w miasteczku, a raczej wielkiej wsi, o 12 "rzucili" rogale, a jak pojechałam do cukierni o 15, to już nie było ani jednego od godziny. Centralna Wlkp. Ale może to dlatego, że w tym wypiździajewie nigdy nic nie ma. Nienawidzę tej dziury, a dzisiaj wyjątkowo mi podpadli, bo miałam ochotę na świeżego rogala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Gość Ags napisał:

Jadlam rogale z roznych cukierni i nigdy, NIGDY te bez certyfikatu nie byly smaczne. Zawsze byly gorsze w smaku, oszukane. Jak znasz cukiernie ktora sprzedaje rogale ktore sa lepszej jakosci ale bez certyfikatu to podaj namiary. Chetnie kupie. Moje doswiadczenie przeczy takiej mozliwosci ale kto wie...

Mam przyjaciół z Poznania, którzy mi kupują w tym czasie oryginalne rogale. W centralnej PL jest kilka cukierni-małych pracowni, w których też są wspaniałe 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

...owe te rogale jak nieszczęście, przesłodzone, ciasto ciężkie, grube i twarde. Jak to można jeść w ogóle? W dupie mam taką tradycję. To już wolę niezdrowe i tłuste pączki, albo faworki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Koczownik napisał:

To już wolę niezdrowe i tłuste pączki, albo faworki.

Ani pączki, ani faworki nie powinny być tłuste. Jakiś syf zjadasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Koczownik napisał:

...owe te rogale jak nieszczęście, przesłodzone, ciasto ciężkie, grube i twarde. Jak to można jeść w ogóle? W dupie mam taką tradycję. To już wolę niezdrowe i tłuste pączki, albo faworki.

Zgadzam się, mieszkam w Poznaniu i już patrzyć na to nie mogę. Wolę inne słodycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
40 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ja jestem  z Leszna w Wielkopolsce i od wielu lat kupuje takie rogale 11 listopada. Pyszne z białym makiem ,rodzynkami,migdałami 🙂 To jest tradycja znana w Wiepokoplsce

Ja też jestem z Leszna, a teraz mieszkam już od 15 lat na południu Polski i tutaj nie ma dobrych rogali. Owszem są do kupienia ale nikt nie wie o co chodzi. Jakieś lyry, nawet dobrej szneki ni ma 😄

A gdzie kupujesz? bo ja lubię wiele wyrobów od Kowolki i Kurasiaka. Zawsze jak jestem u rodziców to kupuję Hawanę 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×