Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pytająca

Ile związków mają w życiu normalne kobiety do 30tki?

Polecane posty

Gość Pytająca

Ile związków mają w życiu normalne kobiety do 30tki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca

Jako związek załóżmy taki, który trwa conajmniej 0,5 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Normalna? Jeden. Pierwszy i ostatni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania

Jeden- z moim mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 09865

Im mniej tym lepiej. Jeżeli miała tylko jeden, oznacza to, że znalazła mężczyznę z którym warto spędzić życie.

Jeśli natomiast 30 latka miała wielu facetów, to bardzo prawdopodobne, że ma jakiś problem wskutek którego nie jest w stanie zbudować trwałej relacji. Jeżeli jakaś znajomość trwała pół roku, to jak można to nazywać związkiem? Co znaczy słowo związek - więź opartą na uczuciach. Jeśli po pół roku ta więź już się rozpada, to oznacza, że żadna prawdziwa więź oparta na uczuciach to nie była... a jedynie tych uczuć iluzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca

Czyli jeśli się po pół roku okaże, że partner kobiety jest popaprańcem i ona go zostawi, to znaczy, że jest nienormalna?:D Nie mówię o związku z seksem. Mówię ogólnie, o związku, nie wnikając w szczegóły.

A ile czasu wg Was trwa spotykanie się wcześniejsze przed związkiem na "rozeznanie" z kim ma się doczynienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 09876
3 minuty temu, Gość Pytająca napisał:

Czyli jeśli się po pół roku okaże, że partner kobiety jest popaprańcem i ona go zostawi, to znaczy, że jest nienormalna?:D Nie mówię o związku z seksem. Mówię ogólnie, o związku, nie wnikając w szczegóły.

A ile czasu wg Was trwa spotykanie się wcześniejsze przed związkiem na "rozeznanie" z kim ma się doczynienia?

Niekoniecznie. Natomiast na pewno oznacza, że ma poważny problem w ocenie drugiego człowieka. Jeżeli kilka razy wpada w szambo typu, "facet okazał się du'pkiem i mnie zostawił", to znaczy, że brak jej inteligencji społecznej. Można wpaść raz, ale notorycznie dawać się robić w konia nie rokuje dobrze dla takiej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romina

Ja do 30 miałam 0, po 30 dwa, w jednym jestem obecnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmm
2 minuty temu, Gość Romina napisał:

Ja do 30 miałam 0, po 30 dwa, w jednym jestem obecnie.

Bylas dziewica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca
1 minutę temu, Gość 09876 napisał:

Jeżeli kilka razy wpada w szambo typu, "facet okazał się du'pkiem i mnie zostawił", to znaczy, że brak jej inteligencji społecznej.

Ekstremalnie szufladkujesz. To może rownie dobrze znaczyć, że jest bardziej atrakcyjna niż koleżanki w otoczeniu, obracając się na codzień w licznym męskim środowisku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca

To, że ktoś kogoś zostawił po pół roku nie znaczy, że jest d*u*pkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 09876
1 minutę temu, Gość Pytająca napisał:

Ekstremalnie szufladkujesz. To może rownie dobrze znaczyć, że jest bardziej atrakcyjna niż koleżanki w otoczeniu, obracając się na codzień w licznym męskim środowisku.

Paradoksalnie te bardziej atrakcyjne kobiety są ostrożniejsze, bo co chwila ktoś się kręci i większość chce tylko powkładać pindola i bye, bye. A więc siłą rzeczy jeśli taka atrakcyjna kobieta z dużym powodzeniem szuka kogoś na poważnie, to czy chce czy nie musi być ostrożna i dobrze się przyglądać facetom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boytronic
5 minut temu, Gość Pytająca napisał:

A ile czasu wg Was trwa spotykanie się wcześniejsze przed związkiem na "rozeznanie" z kim ma się doczynienia?

Tu nie ma reguły. Jeżeli dziewczyna i chłopak podobają się sobie z wzajemnością i jeżeli od początku  istnieje między nimi obustronna chemia to po nawet bardzo krótkim okresie oni będą parą. Znam pary, które już od pierwszego dnia czyli od dnia, w którym się poznali, byli parą. Przyszli na imprezę osobno, a wracali z imprezy trzymając się za ręce. W moim przypadku okres rozeznania trwał około 1,5 miesiąca- okres od poznania się do zostania parą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahag
14 minut temu, Gość Romina napisał:

Ja do 30 miałam 0, po 30 dwa, w jednym jestem obecnie.

O to mam jeszcze szansę z kimś być. Nie jest tak źle, już myślałam, że jak skończę 30 lat to jestem skreślona na tym polu. Jakiś cień szansy jest. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahag

Mam pytanie. Jak zareagował Twój pierwszy facet na to, że wcześniej z nikim nie byłaś? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romina

Tak byłam, pierwszy był trochę zdziwiony ,bo on miał 2 dziewczyny wcześniej. Nie robił z tego jakiegoś wielkiego problemu. Natomiast drugi potrafi się śmiać i w żartach pytać, gdzieś Ty była - w piwnicy?? Mnie to śmieszy, ale faktycznie trochę zmarnowałam młode lata, jak tak teraz na to patrzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nana
1 godzinę temu, Gość Pytająca napisał:

Czyli jeśli się po pół roku okaże, że partner kobiety jest popaprańcem i ona go zostawi, to znaczy, że jest nienormalna?:D Nie mówię o związku z seksem. Mówię ogólnie, o związku, nie wnikając w szczegóły.

A ile czasu wg Was trwa spotykanie się wcześniejsze przed związkiem na "rozeznanie" z kim ma się doczynienia?

Jak facet miałby być popaprańcem, to widać to znacznie wcześniej niż po pół roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nana
1 godzinę temu, Gość Pytająca napisał:

Ekstremalnie szufladkujesz. To może rownie dobrze znaczyć, że jest bardziej atrakcyjna niż koleżanki w otoczeniu, obracając się na codzień w licznym męskim środowisku.

Ale co to ma do rzeczy? To, że ma więcej adoratorów, wcale nie oznacza że automatycznie ma mieć z ich oceną czy nie mają oni jakiś problemów z sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawa indywidualna
1 godzinę temu, Gość Pytająca napisał:

Ile związków mają w życiu normalne kobiety do 30tki?

zależy od kobiety, jedna jest dalej dziewica, inna kuurwą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreps
1 godzinę temu, Gość Pytająca napisał:

Czyli jeśli się po pół roku okaże, że partner kobiety jest popaprańcem i ona go zostawi, to znaczy, że jest nienormalna?:D Nie mówię o związku z seksem. Mówię ogólnie, o związku, nie wnikając w szczegóły.

A ile czasu wg Was trwa spotykanie się wcześniejsze przed związkiem na "rozeznanie" z kim ma się doczynienia?

Spotykać to się możesz i rok, dwa, ale jak chcesz kogoś poznać to zamieszkaj z nim, wszystko powoli wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobieraj
1 godzinę temu, Gość 09876 napisał:

Niekoniecznie. Natomiast na pewno oznacza, że ma poważny problem w ocenie drugiego człowieka. Jeżeli kilka razy wpada w szambo typu, "facet okazał się du'pkiem i mnie zostawił", to znaczy, że brak jej inteligencji społecznej. Można wpaść raz, ale notorycznie dawać się robić w konia nie rokuje dobrze dla takiej kobiety.

potwierdzam i zgadzam się z tym w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Z 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menkey
1 godzinę temu, Gość hahahahahag napisał:

O to mam jeszcze szansę z kimś być. Nie jest tak źle, już myślałam, że jak skończę 30 lat to jestem skreślona na tym polu. Jakiś cień szansy jest. 

ale tylko CIEŃ jednak, zapamiętaj że już nie pierwszy sort

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Strzelam, że przeciętna Polka do 30stki będzie miała na koncie 2-3 związki. Liczę, że związek to przynajmniej rok. Po rozejściu trzeba zaś zaleczyć rany, zagoić się i odpocząć. Nigdy nie rozumiałem i nie ufałem osobom, które kończyły jeden związek i zaraz zaczynały drugi... to brzmi jak toksyczna zależna osobowość... ale mniejsza o to. Zatem 2-3 związki to według mnie NORMA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna

Ja do 30 mialam na koncie 1 zwiazek, teraz mam 41 lat i jestem w trzecim związku, pierwszy trwał 4 lata, drugi 7 i obecny 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eho

jestes z takim facetem co twierdzi ze sie w piwnicy wychowałaś śmieszy cie jego pogarda ?poużywał dwie dziewice to i 3  no coz durne baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W takim razie

Pierwszy 3 lata , drugi ponad 1,5 roku  i maz 13lat juz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx
11 minut temu, Gość eho napisał:

jestes z takim facetem co twierdzi ze sie w piwnicy wychowałaś śmieszy cie jego pogarda ?poużywał dwie dziewice to i 3  no coz durne baby

Oj biedny Ty, problem z czytaniem ze zrozumieniem, brak poczucia humoru.Na dziewice to nie masz co liczyć, a i taka ze znacznym przebiegiem nie zechce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eho

powina go zostawic zato i niedac i męczyć 3 lata aż do ślubu🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dwa związki (drugi małżeński) i jedna relacja krótka (niech będzie, że romans) bo on miał małego, chudego pindola i mnie to obrzydziło, bo to już było kalectwo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×