Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Teściowa urządza urodziny w czasie gdy mnie nie ma jak zareagowac

Polecane posty

Gość Gość

Nie jest to pierwszy raz. Zawsze tak z szwagierkami obmysli żeby mi nie pasowało przyjście na imprezę. Z jednej strony mi to wisi z drugiej próbują mnie odciąć od siebie ale sami maja kontakt z swoim bratema moim mezem i naszymi dziećmi. Mieszkamy na przeciw więc oni skoro będą w domu to pójdą. Choć przyznam że zastanawiam się czy im zabronić pójścia i zaczekania aż wrócę z pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Kolejna parszywa synowa 😂😂 „zastanawiam się czy im zabronić pójścia” hahaha 

To wszystko tłumaczy dlaczego nie chcą z tobą podtrzymywać kontaktów 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Pierwsze co chciałam napisać to olać, ale jak doczytałem że nie jest to pierwszy raz to bym tego tak nie zostawiła. Pogadalabym z mężem i przekonała go ze pójdziecie dopiero gdy wrócisz. Wcześniej niech mąż poinformuję mamusie że przyjedziecie wszyscy razem gdy już wrocisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza

Czyli rozumiem że do tej pory mąż zawsze chodził z dziećmi a ty nie? To masz odpowiedź. Pozwolilas na takie traktowanie to tak masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Tu autorka. No niestety z początku nie zauważyłam że jest to robione złośliwie, ale za którymś razem zaswiecila mi się lampka. Teściowa i szwagierki rozmawiają że mną normalnie ale jak jest okazja to lubią dogryzc itp... Oczywiście gdy mąż nie słyszy. A ja mam dość udawania że nie ma problemów. Niestety widzę że tu nie dostanę żadnej rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Tu autorka. No niestety z początku nie zauważyłam że jest to robione złośliwie, ale za którymś razem zaswiecila mi się lampka. Teściowa i szwagierki rozmawiają że mną normalnie ale jak jest okazja to lubią dogryzc itp... Oczywiście gdy mąż nie słyszy. A ja mam dość udawania że nie ma problemów. Niestety widzę że tu nie dostanę żadnej rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Porozmawiaj z mężem, niech zaczeka na ciebie i pójdziecie razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa

Ojeju Tu nie dostaniesz żadnej rady???

1.A co chcesz być najlepszą przyjaciółką z teściową. To wypraw jej imprezę jak będziesz miała wolne.

2.co z Ciebie za synowa, że nie możesz wziąść dnia wolnego lub wymienić się z kimś?

3. Ja na Twoim miejscu cieszylabym się, że nie muszę uczestniczyć w takiej imprezie

4.Chcesz zabronić swoim dzieciom i synowi Twojej teściowej iść na imprezę, bo akurat jej urodziny wypadają w dzień Twojej pracy- coś Ci w deklu nie styka. Chyba się nie dziwię czemu nie chcą, żebyś tam była...

I która odpowiedź satysfakcjonuje Ciebie najbardziej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Dojdziesz do nich po pracy albo wszyscy się spóźnicie. Nawet nie pomyślałabym, że to złośliwość. Nic się nie stalo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet

Czwarty z rzędu temat na który wchodzą na którym widać jakie baby to szujowate gady 😄  róbcie tak dalej to więcej facetów bedzie gejami 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 godzin temu, Gość Ewa napisał:

Ojeju Tu nie dostaniesz żadnej rady???

1.A co chcesz być najlepszą przyjaciółką z teściową. To wypraw jej imprezę jak będziesz miała wolne.

2.co z Ciebie za synowa, że nie możesz wziąść dnia wolnego lub wymienić się z kimś?

3. Ja na Twoim miejscu cieszylabym się, że nie muszę uczestniczyć w takiej imprezie

4.Chcesz zabronić swoim dzieciom i synowi Twojej teściowej iść na imprezę, bo akurat jej urodziny wypadają w dzień Twojej pracy- coś Ci w deklu nie styka. Chyba się nie dziwię czemu nie chcą, żebyś tam była...

I która odpowiedź satysfakcjonuje Ciebie najbardziej?

Ta ze jestes durna i zalosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To masz dziwnego męża,  bo mój by zareagował i powiedział mamie, że jestem w pracy i żeby przeniosła imprezę.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

A tesciowa zna Twoj grafik, zeby moc byc w ten sposob zlosliwa? Serio? Przeciez prawie sie nie widujecie. Urodziny jej wypadaja tak jak wypadaja. Organizuje je wtedy kiedy wiekszosc ma wolne i jest to zapewne data bliska jubileuszu, no chyba, ze zlosliwie przesuwa np o miesiac by autorka nie mogla przyjsc. Byc moze, z jej strony, wyglada to tak, ze znowu organizuje urodziny a synowej jak zwykle nie bedzie. Znowu pracuje. Niby wie kiedy urodziny wypadaja ale nigdy jakos nie ma wtedy wolnego. 

Rada, porozmawiac z tesciowa zamiast strzelania focha. 

Co do zabraniania czegos mezowi i dzieciom, Twoj maz Autorko, pozwala bys mu czegokolwiek zabraniala? Chcesz doprowadzic do awantury? Ty bys sie zgodzila by On Ci czegos zabranial? I pamietaj, ze dzieci sa tez jego i ma takie samo prawo decydowac o nich jak Ty. Z mezem tez porozmawiaj. Opowiedz mu, jak sie czujesz w danej sytuacji. Zawsze moze porozmawiac w Twoim imieniu z tesciowa, skoro nie umiecie sie dogadac miedzy soba. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 godzin temu, Gość Gość napisał:

Pierwsze co chciałam napisać to olać, ale jak doczytałem że nie jest to pierwszy raz to bym tego tak nie zostawiła. Pogadalabym z mężem i przekonała go ze pójdziecie dopiero gdy wrócisz. Wcześniej niech mąż poinformuję mamusie że przyjedziecie wszyscy razem gdy już wrocisz

P A N T O F E L :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja bym była szczęśliwa, gdybym nie musiała chodzić do teściowej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 godzin temu, Gość Ewa napisał:

Ojeju Tu nie dostaniesz żadnej rady???

1.A co chcesz być najlepszą przyjaciółką z teściową. To wypraw jej imprezę jak będziesz miała wolne.

2.co z Ciebie za synowa, że nie możesz wziąść dnia wolnego lub wymienić się z kimś?

3. Ja na Twoim miejscu cieszylabym się, że nie muszę uczestniczyć w takiej imprezie

4.Chcesz zabronić swoim dzieciom i synowi Twojej teściowej iść na imprezę, bo akurat jej urodziny wypadają w dzień Twojej pracy- coś Ci w deklu nie styka. Chyba się nie dziwię czemu nie chcą, żebyś tam była...

I która odpowiedź satysfakcjonuje Ciebie najbardziej?

Brzydko piszesz. W ogóle cała jesteś jędzowata. Musisz mieć parszywe życie, bo śmierdzi jadem aż na kilometr.

Autorko jeśli chodzi o ciebie to niestety nikogo nie da się zmusić do sympatii. Jeśli ci zależy to możesz jedynie głośno skomentować do teściowej coś w stylu "Teściowa zawsze urządza impreze kiedy mnie nie ma" i patrzec na reakcje. Niech poczują, że ich wstydliwe intencje zostały obnażone. Aczkolwiek trzeba się też zastanowić czy masz tak szczerze ochote spędzać z tymi ludźmi czas, bo często jest tak, że wcale się nie ma ochoty z kimś siedzieć, ale się uważa, że ten drugi to już ma mieć ochotę. Tak czesto bywa.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja jakbym mogła to bym w ogóle do teściów nie jeździła nawet grzecznościowo. I chyba nawet bym sie ucieszyła gdyby przestali mnie zapraszać. Miliony razy się nasłuchałam ich przechwalania się rzeczami które raczej są żenadą a nie powodem do dumy. Wszystkie spotkania przebiegają wg tego samego schematu. Chwalenie się jedne i te same historieówienia wyłącznie o sobie, żalenia się na swoje cięzkie życie i przechwalanie się co to nie my. A są zwykłymi do bólu prostymi ludźmi, w nawet karykaturalnymi, więc nie wiem skąd ta pycha, ale mam tego dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Autorko a impreza jest w weekend czy w dzień powszedni ? bo to duża różnica jest.

Czy ty masz niestandardowe godziny pracy ? bo przecież nikt nie robi imprezy w dni powszednie do godziny 16-stej. Odpowiedzi na te pytania mają duże znaczenie. Jeśli ty wiecznie jesteś trudno dostępna czasowo to nie powinnaś być zdziwiona ani obrażona, że ktoś od jakiegoś czasu nie bierze cie pod uwagę.

Inna sprawa jakbyś się czuła gdybyś organizując date swojej własnej imprezy musiała wszystko dopasowywać pod kaprys jednej osoby ?

A dodam że są jeszcze ciekawsze przypadki. Kumpel mojego męża kiedy wiedział, że mój wtedy jeszcze nie mąż bedzie obmyślać ze mną date ślubu powiedział coś w stylu: "Tylko pamiętaj, że wtedy i wtedy mnie nie będzie". To co on sobie myślał ? że date ślubu będziemy ustalać pod niego ? tak to byśmy nigdy nic nie ustalili bo zawsze sie znajdzie ktoś komu nie pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 godzin temu, Gość Gość napisał:

Nie jest to pierwszy raz. Zawsze tak z szwagierkami obmysli żeby mi nie pasowało przyjście na imprezę

Tzn., że najpierw dowiadują się kiedy jesteś w pracy a potem ustalają termin?

A co na twój mąż? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
59 minut temu, Gość gość napisał:

P A N T O F E L :d

tak, pantofel, bo jest dorosły, odcina się od mamusi i uważa żonę za ważniejszą, a przecież powinien pozwolić mamusi i siostrzyczkom szcuć i pomiatać żoną. 

współmałżpnek zawsze jest ważniejszy niż mama, babcia i inne pociotki zwłaszcza jeżeli te osoby są w stosunku do małżonka złośliwe i sobie to smarku zapamiętaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Autorko ja cię rozumiem bo sama mam tak z siostrami męża i tesciowa. One z sobą trzymaja sztame a ja jestem obca. Jeśli faktycznie nie są to z twojej strony jakieś złośliwości tylko widzisz ze prubuja cię wyrzucić poza nawias to nie pozwalaj na to. Jako rodzina musicie trzymać się razem. Moje z początku próbowały różnych trików, ale mój mąż od samego początku był na to wyczulony i od razu reagował. I teraz wiedzą że albo razem albo wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Tu autorka. Teściowa ma urodziny w sobotę a robi w poniedziałek o 16 stej a dobrze wie że mam drugie zmiany. Jak pisałam mieszkamy na przeciw więc doskonale wie jak pracuje bo widzi kiedy wyjeżdżam do pracy. Teraz mam rano więc logiczne że za tydz. Druga zmiana. I nie jest tak że próbuje sklocic dzieci męża z tesciowa, bo szkoda mi że moje dzieci są w to wciagane ale też nie chce żeby dzieci miały taki obraz że na urodziny to my i tata a mana już nie.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
17 minut temu, Gość Gosc napisał:

Tu autorka. Teściowa ma urodziny w sobotę a robi w poniedziałek o 16 stej a dobrze wie że mam drugie zmiany. Jak pisałam mieszkamy na przeciw więc doskonale wie jak pracuje bo widzi kiedy wyjeżdżam do pracy. Teraz mam rano więc logiczne że za tydz. Druga zmiana. I nie jest tak że próbuje sklocic dzieci męża z tesciowa, bo szkoda mi że moje dzieci są w to wciagane ale też nie chce żeby dzieci miały taki obraz że na urodziny to my i tata a mana już nie.... 

A twój mąż ma to gdzieś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mój mąż to taki typ który myśli że jakoś to będzie.....tego typu akcji było już multum i jest co raz gorzej bo wiafomo że ja mam żal do rodziny męża a nie należę do osób co to gdy ktoś pluje udają że deszcz pada. Traktuje ich z rezerwa i dystansem. Niestety ale wiem że najwięcej winy za taką sytuację ponosi mąż. Z drugiej strony go rozumiem bo siostry męża to takie typy że albo jesteś z nimi albo przeciw nim. Tyle że ja mam taki charakter że gdyby to chodziło o moją rodzinę to kontakty ograniczyła bym do minimum a widzę że jemu zalezy żeby je mieć. Nie widzi tego że na jego rodzinę nie ma  złotego środka i jedyne co to trzeba się postawić i pokazać,,że nie damy sobie wejść na glowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zyc sie nie chce

Bo maz stwierdzil ze ty do roboty masz zapierdalac w tym czasie. A on moze isc na impreze imieninowa. A ty zadnych rozrywek tylko zapoerdalac w domu i do roboty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Nie rozumiemtwojego problemu autorko.

Nie lubisz tesciowej i szwagierki, nie lezy ci ta impreza, masz chlodne stossunki z rodzina meza i.. masz zale , ze nie dasz rady wbic sie na impreze do ludzi, ktorych nie lubisz z wzajemnoscia ? 🙂

Ty jestes po prostu zla,ze maz i dzieci tam beda..i beda dobrze sie bawic w towarzystwwie meza rodziny 🙂

Taki pies ogrodnika z ciebie,wiesz ?

Masz wole w sobote ? Kup kwiaty i czekoladki i idz zanies tesciowej,zloz zyczenia, pokaz swoja klase..

Powiedz, ze szkoda iz nie bedzie cie na imprezie ,bo bedziesz w pracy,moze nastepnym razem..

A noz tesciowej zrobi sie glupio 😉

  A tak mialabym wyrabane i nie pchalabym sie tam gdzie mnie nie chca..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga

Sorrki ale mąż ... i niestety ale za większość konfliktów żona _teściowa to wina faceta, który powinien jasno 3stawiac granice. Ja bym to rozegrała inaczej. Teściowa ma urodziny bodajże w sobotę to bierzecie kwiaty, prezent i idziecie złożyć życzenia. Wzięłabym nawet ciasto bo wiecie że teściowa będzie świętować w poniedziałek niestety wam nie pasuje bo ty w pracy a dzieci po szkole dużo zadań itp... I nie słuchaj bzdur że jesteś jak pies ogrodnika,bo to nie pierwszy raz, ty też nie wypadłas sroce z pod ogona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Na swoje też zaproś teściowa żeby jej nie pasowało albo tak gdy wszyscy goście będą już wychodzic. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Mój mąż to taki typ który myśli że jakoś to będzie.....tego typu akcji było już multum i jest co raz gorzej bo wiafomo że ja mam żal do rodziny męża a nie należę do osób co to gdy ktoś pluje udają że deszcz pada. Traktuje ich z rezerwa i dystansem. Niestety ale wiem że najwięcej winy za taką sytuację ponosi mąż. Z drugiej strony go rozumiem bo siostry męża to takie typy że albo jesteś z nimi albo przeciw nim. Tyle że ja mam taki charakter że gdyby to chodziło o moją rodzinę to kontakty ograniczyła bym do minimum a widzę że jemu zalezy żeby je mieć. Nie widzi tego że na jego rodzinę nie ma  złotego środka i jedyne co to trzeba się postawić i pokazać,,że nie damy sobie wejść na glowe

Teściowej i rodziny męża się nie wybiera, ale męża już tak. 

Naprawdę dziwne to wszystko co piszesz - robienie urodzin w poniedziałek, jak wypadają w sobotę.  Z reguły jest odwrotnie.  

Ja bym po pracy już nie poszła- powiedziałabym, że miałam ciężki dzień i muszę odpocząć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
37 minut temu, Gość Gość napisał:

Teściowej i rodziny męża się nie wybiera, ale męża już tak. 

Naprawdę dziwne to wszystko co piszesz - robienie urodzin w poniedziałek, jak wypadają w sobotę.  Z reguły jest odwrotnie.  

Ja bym po pracy już nie poszła- powiedziałabym, że miałam ciężki dzień i muszę odpocząć. 

Toż pisze autorka że Tesciowa zawsze tak odwali urodziny żeby jej nie pasowało. Idźcie w sobote bądź niedzielę a w poniedziałek niech świętuję z córeczkami skoro tak sobie jedzą z dziubkow. Tylko niech też o nich pamięta gdy będzie potrzebowała pomocy a nie ze przywali do ciebie bo blis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×