Myjecie ręce po toalecie?

W domu i  miejscach publicznych

Zawsze, nieważne czy w domu czy w miejscu publicznym. Nie wyobrażam sobie nie umyć rąk pk skorzystaniu z toalety. 

ZAWSZE!!!! Nie uznaje, że można inaczej! 

A po każdej kupię od razu myje dvpe. 

Tak. co to w ogóle za pytanie?

A to nie jest oczywistość?  Choć spotkałam się ludźmi, którzy nie myją rąk.

To nie jest oczywistość. Widzę sporo kobiet, które nie myją rąk, a podobno u facetów to niemal norma.

7 minut temu, Gość gośc mimi napisał:

To nie jest oczywistość. Widzę sporo kobiet, które nie myją rąk, a podobno u facetów to niemal norma.

To jest norma. U mnie w pracy był kiedyś problem z dostarczaniem środków czystości do toalet. W damskiej papieru i ręczników zabrakło po tygodniu, mydła po dwóch. Panowie "nie odczuli" jakichkolwiek braków środków higienicznych do wznowienia współpracy z firmą zewnętrzną za to odpowiedzialną.

Jeszcze podpowiem, że na tym piętrze pracowało jakieś 10 kobiet i spokojnie ze 3x więcej mężczyzn...

a niby po co faceci mają myć ręce że dwoma palcami potrzymają za czystego fiutka.Baby to co innego żeby otrzepać pare kropel to muszą się więcej nababrać w tym

Ale na logikę:  W domu pojde do toalety,, sciągnę czyste majtki , wysikam sie, wytre papierem, ale pzreciez nie na przestrzal, nie przemoczę go, spuszcze wode , Na tej zasadzie powinnam myc rece po kazdym dotknieciu miotły, odkurzacza, zreszta czegokolwiek we wlasnym domu. W publicznej tak samo brzydza mnie drzwi do toalety  jak i kazde inne ( staram sie w ogole wszytkie mozliwe drzwi otwierac lokciem albo podobnie). Zreszta dowiedziono, ze o wiele wiecej niz w toalecie bakterii jest w gabkach i scierkach.Mysle,ze ta zasada mycia po toalecie, gdziekolwiek by byla,pochodzi z czasow slawojek, wspolnych ubikacji, innych  typów klozetow, spuszczania. Co innego facet, ktory dotyka fiutka, ten powinien myc.A ja dotykam tylko majtek, a pewno czystszych niz np plaszcz czy ...enka, w ktorch wychodze na ulicę . Ja wkladacie( wiec dotykacie!) ...enke, natychmiast lecicie umyc rece? ; Ludzi przezywają tylko  toalete, a pzrecie o wiele gorsze sa np klamki, poręcze, sprzety w restauracjach, kinach, biurach, szkolach, komunikacji  itd,nie wystarczy umyc po pzryjsciu do domu, tzreba by bylo myc rece co chwile.

4 minuty temu, Gość kool napisał:

Ale na logikę:  W domu pojde do toalety,, sciągnę czyste majtki , wysikam sie, wytre papierem, ale pzreciez nie na przestrzal, nie przemoczę go, spuszcze wode , Na tej zasadzie powinnam myc rece po kazdym dotknieciu miotły, odkurzacza, zreszta czegokolwiek we wlasnym domu. W publicznej tak samo brzydza mnie drzwi do toalety  jak i kazde inne ( staram sie w ogole wszytkie mozliwe drzwi otwierac lokciem albo podobnie). Zreszta dowiedziono, ze o wiele wiecej niz w toalecie bakterii jest w gabkach i scierkach.Mysle,ze ta zasada mycia po toalecie, gdziekolwiek by byla,pochodzi z czasow slawojek, wspolnych ubikacji, innych  typów klozetow, spuszczania. Co innego facet, ktory dotyka fiutka, ten powinien myc.A ja dotykam tylko majtek, a pewno czystszych niz np plaszcz czy ...enka, w ktorch wychodze na ulicę . Ja wkladacie( wiec dotykacie!) ...enke, natychmiast lecicie umyc rece? ; Ludzi przezywają tylko  toalete, a pzrecie o wiele gorsze sa np klamki, poręcze, sprzety w restauracjach, kinach, biurach, szkolach, komunikacji  itd,nie wystarczy umyc po pzryjsciu do domu, tzreba by bylo myc rece co chwile.

Najgorsze smartfony. Po każdym użyciu powinno się myć ręce 

i bankomaty, takze wstukiwanie swojego kodu przy kasach. toalety to pryszcz.

Jak jedynka to strzepuje jak dwójka oblizuje

W toalecie publicznej ZAWSZE myje dokładnie ręce i staram się w miarę możliwości nie dotykać klamek,  desek itp nie lubię suszarek, wolę ręczniki papierowe, wtedy czuje się czysciej (badania zresztą dowiodły że suszarki to źródło zarazkow).

W domu zawsze myje ręce po dwójce,  po jedynce nie zawsze bo nie czuje się "brudna", mam czyste wc, dotykam tylko majtek na biodrach by je opuscic i włożyć, używam papieru więc w sumie po czym te ręce myć...u kogoś w domu Zawsze też myje ręce

"W domu zawsze myje ręce po dwójce,  po jedynce nie zawsze bo nie czuje się "brudna", mam czyste wc, dotykam tylko majtek na biodrach by je opuscic i włożyć, używam papieru więc w sumie po czym te ręce myć.."

A choćby po tym, ze dotykasz deski, no chyba że w Twoim domu toaleta zawsze otwarta, co jest mega niehigieniczne

Cierpię na przerażającą egzeme na dłoniach. Skóra mi schodzi do golego mięsa. W domu deskę otwieram przez papier i tak też spuszczam wodę. O ile to było tylko siku to nie myje rąk. W publicznej zawsze, bo tam to wiadomo, wszędzie bakterie.