Zupełnie szczere pytanie Prosiłbym o szczere odpowiedzi od kobiet

Czy jest szansa że facet który ma 32 lata i nigdy w życiu nie miał kobiety to znaczy nie miał nigdy związku ale pra.wiczkiem nie jest, że jeszcze będzie miał kobietę bo wydaje mi się że kobiety które widzą że facet całe życie jest samotny to od razu z miejsca odchodzą od takiego gościa bo uznają że coś z nim jest nie tak

Miałam takich. I prawiczkow i już po jakichś rochaniach na boku cudzych żon. Więc szansa jest. 

Wierzę że są ludzie lepsi od Klintona i nie mają na swoim koncie afery rozporkowej

 każda zmora znajdzie amatora.

Ja takich mężczyzn dzielę na 2 grupy. 1 grupa to w miarę normalni faceci, którzy po prostu są nieśmiali i mają trudności w kontaktach z kobietami, ale mają np. jakieś koleżanki. Tacy, co nie mieli szczęścia w miłości, lecz prowadzą jakieś życie towarzyskie - ludzie od nich nie stronią. Również pracują/uczą się, generalnie jakoś rozwijają zawodowo - radzą sobie w życiu. Druga grupa to ci zaburzeni, których kobiety omijają szerokim łukiem, bo podświadomie wyczuwają toksyczność. Aspołeczne odludki ze zdegenerowanymi umysłami od pornoli, nienadający się ani do roli męża, ani tym bardziej ojca. Do tego zerowa zaradność życiowa. Dla takich nie ma absolutnie żadnej nadziei. Sam sobie odpowiedz na pytanie do której kategorii się zaliczasz  

Mi leci 29 rok życia i nigdy nie byłem w związku i już nie zamierzam. Nie miałbym zamiaru teraz wchodzić w związki i zaczynać to co inni robili mając lat 16-19. No i trzeba wiedzieć, że nie miałbym zamiaru brać również ślubu i mieć dzieci. Będąc młodszym miałem chęć mieć dziewczynę, ale młodą, a nie teraz np starą babę pod 30 stke po przejściach.  Chociaż trzeba przyznać, ze dobrze się trzymam, wyglądając na 19 lat.  Od kobiet staram się trzymać z daleka. 

3 minuty temu, Gość On2897 napisał:

Będąc młodszym miałem chęć mieć dziewczynę, ale młodą, a nie teraz np starą babę pod 30 stke po przejściach. 

Dlaczego rówieśnicę nazywasz starą babą po przejściach? Myślisz, że nie ma kobiet w tym wieku, które mają niewielkie/znikome doświadczenie i do tego wyglądają na młodsze? Tylko fakt, szansa na to, że wyglądają przy tym jak nastoletnia Angelina Jolie lub Monica Bellucci jest równe zeru (chyba że nie mają potrzeb seksualnych). Faceci goniąc za super laskami potrafią przeoczyć całkiem wartościowe kobiety, a jeśli te nie biorą każdego kto się nawinie, nie są przebojowe, to mogą być samotne i mieć bardzo niewielkie doświadczenie tak jak Ty.

10 minut temu, Gość On2897 napisał:

Mi leci 29 rok życia i nigdy nie byłem w związku i już nie zamierzam. Nie miałbym zamiaru teraz wchodzić w związki i zaczynać to co inni robili mając lat 16-19. No i trzeba wiedzieć, że nie miałbym zamiaru brać również ślubu i mieć dzieci. Będąc młodszym miałem chęć mieć dziewczynę, ale młodą, a nie teraz np starą babę pod 30 stke po przejściach.  Chociaż trzeba przyznać, ze dobrze się trzymam, wyglądając na 19 lat.  Od kobiet staram się trzymać z daleka. 

Nie musisz trzymać sie od kobiet z daleka bo one same nie podchodzą

2 minuty temu, Gość ona ona ona 30 napisał:

Dlaczego rówieśnicę nazywasz starą babą po przejściach? Myślisz, że nie ma kobiet w tym wieku, które mają niewielkie/znikome doświadczenie i do tego wyglądają na młodsze? Tylko fakt, szansa na to, że wyglądają przy tym jak nastoletnia Angelina Jolie lub Monica Bellucci jest równe zeru (chyba że nie mają potrzeb seksualnych). Faceci goniąc za super laskami potrafią przeoczyć całkiem wartościowe kobiety, a jeśli te nie biorą każdego kto się nawinie, nie są przebojowe, to mogą być samotne i mieć bardzo niewielkie doświadczenie tak jak Ty.

Kobiety pod 30 stke to porażka ze względu na szybkie parcie na ślub i bachora, bo im zegar tyka. Ja nie mam zamiaru się teraz w coś takiego pakować. Wolę zacząć korzystać z usług prostytutek za kasę i żyć samemu. 

2 minuty temu, Gość On2897 napisał:

Kobiety pod 30 stke to porażka ze względu na szybkie parcie na ślub i bachora, bo im zegar tyka. Ja nie mam zamiaru się teraz w coś takiego pakować. Wolę zacząć korzystać z usług prostytutek za kasę i żyć samemu. 

Ano niekoniecznie, ja mam 30 lat i nie chcę w ogóle mieć dzieci, parcia na szybkie zamążpójście też nie mam i myślę, że nie jestem jedyną taką kobietą na świecie, ale ok, większość pewnie ma tak jak piszesz.

Przed chwilą, Gość ona ona ona 30 napisał:

Ano niekoniecznie, ja mam 30 lat i nie chcę w ogóle mieć dzieci, parcia na szybkie zamążpójście też nie mam i myślę, że nie jestem jedyną taką kobietą na świecie, ale ok, większość pewnie ma tak jak piszesz.

Ja tak samo. Mam 27 i nie zamierzam mieć ani męża ani dzieci.
Takie przegrywy same sobie wmawiają, że kobiety koło 30 nie nadają sie dla nich bo są stare "mają duży przebieg" i czatują na ojca dla bombelka. A prawda jest taka że nawet takie desperatki na nich nie spojrzą, bo szukając męża i ojca nie wybiorą takiej niedorajdy.

2 minuty temu, Gość ona ona ona 30 napisał:

Ano niekoniecznie, ja mam 30 lat i nie chcę w ogóle mieć dzieci, parcia na szybkie zamążpójście też nie mam i myślę, że nie jestem jedyną taką kobietą na świecie, ale ok, większość pewnie ma tak jak piszesz.

To jesteś wyjątkiem. Ślub uważam za niepotrzebny, a dzieci za obciążenie i zbędny wydatek i inwestycję. 

Rzygać mi się chce jak czytam że 30 lat to stare.

9 minut temu, Gość On2897 napisał:

Kobiety pod 30 stke to porażka ze względu na szybkie parcie na ślub i bachora, bo im zegar tyka. Ja nie mam zamiaru się teraz w coś takiego pakować. Wolę zacząć korzystać z usług prostytutek za kasę i żyć samemu. 

Mi nie tyka, wole spokoj

9 minut temu, Gość On2897 napisał:

To jesteś wyjątkiem. Ślub uważam za niepotrzebny, a dzieci za obciążenie i zbędny wydatek i inwestycję. 

Być może, ale takich wyjątków jest trochę, nawet w tej dyskusji uzbierało się nas kilka. Dodam, że ja w swoim zyciu trafiałam na facetów, którzy deklarowali, że może nie od razu, ale dzieciaka chcą mieć. Jeden to dosłownie zrezygnował ze znajomości ze mną jak mu bez ogródek wypaliłam, że kategorycznie nie chcę się rozmnażać. Ewidentnie szukał samicy rozpłodowej.

4 minuty temu, Gość ona ona ona 30 napisał:

Być może, ale takich wyjątków jest trochę, nawet w tej dyskusji uzbierało się nas kilka. Dodam, że ja w swoim zyciu trafiałam na facetów, którzy deklarowali, że może nie od razu, ale dzieciaka chcą mieć. Jeden to dosłownie zrezygnował ze znajomości ze mną jak mu bez ogródek wypaliłam, że kategorycznie nie chcę się rozmnażać. Ewidentnie szukał samicy rozpłodowej.

Dzieci to obowiązek, inwestycja, wielka niewiadoma, utrata pieniędzy.  Gdyby się spotykało takie jak ty na drodze, to byłoby lepiej. 

1 minutę temu, Gość On2897 napisał:

Dzieci to obowiązek, inwestycja, wielka niewiadoma, utrata pieniędzy.  Gdyby się spotykało takie jak ty na drodze, to byłoby lepiej. 

Takie jak ona omijają takich jak Ty, bo lubią inteligentnych. Oczywista oczywistość.

36 minut temu, Gość On2897 napisał:

Mi leci 29 rok życia i nigdy nie byłem w związku i już nie zamierzam. Nie miałbym zamiaru teraz wchodzić w związki i zaczynać to co inni robili mając lat 16-19. No i trzeba wiedzieć, że nie miałbym zamiaru brać również ślubu i mieć dzieci. Będąc młodszym miałem chęć mieć dziewczynę, ale młodą, a nie teraz np starą babę pod 30 stke po przejściach.  Chociaż trzeba przyznać, ze dobrze się trzymam, wyglądając na 19 lat.  Od kobiet staram się trzymać z daleka. 

to przykład 2 kategorii . Ten nie będzie miał nigdy nikogo

Nie wiem jaka chcialaby kogos kto chodzil z boku na bok przez cale zycie...

Nie byc prawiczkiem nie bedac wczesniej w zadnym zwiazku?

Moze jakas pani z ulicy ciebie zaakceptuje jezeli ciebie to satysfakcjonuje...

18 minut temu, Gość gość napisał:

Rzygać mi się chce jak czytam że 30 lat to stare.

No sorry, nikt mi nie wmówi że 30+ kobieta jest tak samo podniecająca jak 18+ 20+ dziewczyna. Tak natura to stworzyła.

45 minut temu, Mizo napisał:

Ja takich mężczyzn dzielę na 2 grupy. 1 grupa to w miarę normalni faceci, którzy po prostu są nieśmiali i mają trudności w kontaktach z kobietami, ale mają np. jakieś koleżanki. Tacy, co nie mieli szczęścia w miłości, lecz prowadzą jakieś życie towarzyskie - ludzie od nich nie stronią. Również pracują/uczą się, generalnie jakoś rozwijają zawodowo - radzą sobie w życiu. Druga grupa to ci zaburzeni, których kobiety omijają szerokim łukiem, bo podświadomie wyczuwają toksyczność. Aspołeczne odludki ze zdegenerowanymi umysłami od pornoli, nienadający się ani do roli męża, ani tym bardziej ojca. Do tego zerowa zaradność życiowa. Dla takich nie ma absolutnie żadnej nadziei. Sam sobie odpowiedz na pytanie do której kategorii się zaliczasz  

Oczywiście do tej drugiej grupy

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Nie wiem jaka chcialaby kogos kto chodzil z boku na bok przez cale zycie...

Nie byc prawiczkiem nie bedac wczesniej w zadnym zwiazku?

Moze jakas pani z ulicy ciebie zaakceptuje jezeli ciebie to satysfakcjonuje...

Ależ z ciebie bohater a u ciebie  pewnie wszystko w życiu jest ułożone na tip top

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Takie jak ona omijają takich jak Ty, bo lubią inteligentnych. Oczywista oczywistość.

To dobrze. Dla mnie lepiej. 

11 minut temu, Gość Autor napisał:

Oczywiście do tej drugiej grupy

No to bardzo mi przykro... nie będę Cię czarować, że jakaś na Ciebie poleci, bo bym skłamała. A nie lubię nieuczciwości

4 minuty temu, Gość Operator napisał:

Ależ z ciebie bohater a u ciebie  pewnie wszystko w życiu jest ułożone na tip top

Po pierwsze, ten komentarz to nie slowa z ust faceta - wystarczy spojrzec na tresc pytania, ktore raczej nie jest skierowane do plci meskiej...;)
Po drugie dlaczego moją wypowiedz relacjonuje osoba ktora nie jest autorem tego watku...

12 minut temu, Gość On2897 napisał:

To dobrze. Dla mnie lepiej. 

tak lepiej, że aż żalisz się na forum jak to facetom jest ciężko

1 minutę temu, Gość 2222 napisał:

tak lepiej, że aż żalisz się na forum jak to facetom jest ciężko

Ja pisałem tylko o kobietach w określonym wieku. Temat zobaczyłem przypadkiem.

Sam o sobie z grupy "drugiej". Coś w tym jest. Hej(k) A.