Znajomi oraz rodzine mi ubliża, że nie chcę zmienić pracy na inną

Cóż za kuriozalna sytuacja, jestem jedną z niewielu osób, która obecnie nie narzeka na brak gotówki (udaje mi się regularnie odkładać od pensji, a  że pracuje już od 5 lat regularnie to odłożyłem przez ten czas około 20k), stać mnie dosłownie na wszystko na co mam ochotę, co chwila kupuję sobie jakieś rarytaski z jedzenia, dobre alkohole , ubrania, jakieś sprzety typu telewizor, komputer itp..

owszem, zarabiam mało bo moje średnie wynagrodzenie to około 2.300zł (zależy ile zrobię nadgodzin) , ale to mi ku.rwa starcza..., a , że jestem samotny jak palec, to nie potrzebuje się martwić jakimś tam utrzymaniem rodziny, dziecka, kogokolwiek.. bo jestem samowystarczalny

a często spotykam się ze strony kogoś z rodziny bądź kolegów , że pracuję w g0wnie, za g0wniane pieniądze i żebym się ogarnął... , a potem często te same osoby potrafią ode mnie pożyczać kase bo im nie starcza do pierwszego (mimo, że zarabiają więcej... ) 

więc gdzie tu logika? ja się nikomu nie wpi3rdalam co mają robić.., jeszcze bym zrozumiał gdybym nie wiem, latał z ulotkami za 800zł miesiecznie i faktycznie na nic nie byłoby mnie stać, ale w takiej sytuacji?

aha a pracuję na sortowni paczek w jednej z kurierskich firm, na dwie zmiany , jakby ktoś pytał

A za co byś żył jakbyś nie mieszkał u rodziców albo rzeczywiście dokładam się im do życia A nie zerowal na nich i kupował sobie prezenciki

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

A za co byś żył jakbyś nie mieszkał u rodziców albo rzeczywiście dokładam się im do życia A nie zerowal na nich i kupował sobie prezenciki

a kto Ci powiedział, że nie dokładam się i, że żeruje na kimś? jaka zawistna postać.. za mi cię

1 minutę temu, Gość klejnot życia napisał:

a kto Ci powiedział, że nie dokładam się i, że żeruje na kimś? jaka zawistna postać.. za mi cię

A ile dokladasz?

ile masz lat

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

A ile dokladasz?

mieszkamy w 3 osoby, wszystkich możliwych płatności mamy na sumę około 1100zł, ja daję 500zł a do tego kupuje sobie bardzo często jedzenie samemu, to co.. nie uczciwie ??

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

ile masz lat

31

Rodzice to by pewnie chcieli żeby dorosły syn się wreszcie usamodzielnil A nie siedział u nich do śmierci,bo to nienormalne.  A 2300 to nie jest wtedy dużo. Z 1 tys wynajem, jedzenie, środki czystości, cis do ubrania,dojazd do pracy i nie dość że żyjesz buednue ,to nie masz z czego oszczedzac. Zerujac na starych ci sie oplaci,ale to nie doroslosc a przedłużanie dziecinstwa  i zabawy na sile

3 minuty temu, Gość klejnot życia napisał:

mieszkamy w 3 osoby, wszystkich możliwych płatności mamy na sumę około 1100zł, ja daję 500zł a do tego kupuje sobie bardzo często jedzenie samemu, to co.. nie uczciwie ??

Bardzo często czyli ile razy. Ile jesz w domu, kto wydaje na środku czystości? Z 1 tys to matce powinieneś oddać na czynsz,żarcie i obsluge

w tym wieku to kiepsko zarabiasz

To ty pkakales że nie masz nikogo. A chciałbyś kobietę A potem dziecko. A z czego je wytrzymasz, będziesz dzieci robił u marki na kanapie , będziesz mieszkał z żoną w małym pokoju. I dziadowal. Czy to żona ma ci zapewnić apartament żebyś miał gdzie zaliczyć bez stresu?

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Rodzice to by pewnie chcieli żeby dorosły syn się wreszcie usamodzielnil A nie siedział u nich do śmierci,bo to nienormalne.  A 2300 to nie jest wtedy dużo. Z 1 tys wynajem, jedzenie, środki czystości, cis do ubrania,dojazd do pracy i nie dość że żyjesz buednue ,to nie masz z czego oszczedzac. Zerujac na starych ci sie oplaci,ale to nie doroslosc a przedłużanie dziecinstwa  i zabawy na sile

Przecież nie jestem głupi aby samemu wynajmować, a jakbym miał wynajmować z kimś innym to praktycznie te same sumy bym oddawał, więc co za roznica czy mieszkalbym na przykład z kolega czy z rodzicami? , koszty tak samo ida na pół

środki czystosci b.czesto ja kupuje, regularnie jezdze na zakupy do duzego marketu, zostawiając tam co tydzień 200zł lekko i w tej sumie są wszystkie rzeczy typu plyny do naczyn, papier do d0py, i wszystkie takie pierdoły

często sie stołuje na miescie jak nie ma obiadu w domu, ponadto jestem kierwoca w rodzinie, wiec wszystkie wycieczki, opłata auta, benzyna itp, jest na mojej głowie..

jak ktos mi powie, ze to nie jest w miare po rowno to niech sie walnie w głowę

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

To ty pkakales że nie masz nikogo. A chciałbyś kobietę A potem dziecko. A z czego je wytrzymasz, będziesz dzieci robił u marki na kanapie , będziesz mieszkał z żoną w małym pokoju. I dziadowal. Czy to żona ma ci zapewnić apartament żebyś miał gdzie zaliczyć bez stresu?

Gdybym miał kobiete to nie wyobrazam sobie innej sytuacji jak rachunki na pół, wtedy byłaby praktycznie ta sama kwota co tutaj wydaję

widac ze nie masz ambicji zadnych

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

widac ze nie masz ambicji zadnych

no nie mam, bo mi się po prostu nie chce szukac innej roboty, tutaj jestem przyzwyczajony, mam blisko domu, znam wszystko i wszystkich a i na kase nie narzekam, więc pytam się.. z jakiej racji mialbym szukac cokolwiek innego? bo gdybym jeszcze plakal, ze nie mam kasy, ze jest mi źle, czy cokolwiek.. ale w takiej sytuacji? dawaj..  

zaznaczam, ze wg twojego widzimisie nie mam ambicji na nic innego, ok.., z tym, ze ja nie mam zadnego fachu w reku, nie mam zadnego zawodu wyuczonego i w tej sytuacji jedyne gdzie bym mogl isc indziej, gdzie by mnie przyjeli z ulicy to jakies magazyny, produkcje czy inne kołchozu, to ja serdecznie podziekuje za takie miejsca, zwlaszcza, ze kasa bardzo podobna a nawet czesto mniejsza

nie no ok jezeli ta wypłata (marna wg mnie) odpowiada Tobie no to to jest najwazniejsze tak naprawde, kazdy zyje jak chce

Może po to.żeby mieszkać samemu. Kupić mieszkanie itd. Po co? Po to,ze to nienormalne mieszkać tak długo z rodzicami.  Różne są tego powody. Psychologiczne tez. Z Twojej strony to faktycznie bardzo wygodne. 500zl śmiech na sali . 200 zł na tydzień?  Co to jest..dobra ryba kosztuje połowę tego. Oj dziecko dziecko,niezle prowo

5 minut temu, Gość gosc napisał:

nie no ok jezeli ta wypłata (marna wg mnie) odpowiada Tobie no to to jest najwazniejsze tak naprawde, kazdy zyje jak chce

wg mnie taka wypłata na dzisiejsze realia (bo jakby się tyle zarabiało te 15 lat temu to co innego) ale dzisiaj, tez uwazam jak najbardziej, ze jest marna... , ale uwazam, ze zyjac rozsądanie, potrafiąc dysponowac gotówką mozna sobie poradzic, zwłaszcza zyjac samotnie, bez utrzymywania rodziny, nie majac kobiety itp..   no kasa sama mi nie wpłyneła, potrafilem juz sporo odlozyc, to daje mi komfort , ze nie zyje od pierwszego do pierwszego a i wszystko co chce sobie kupic to kupuje (oczywiscie w ramach rozsadku bo wiadomo, ze nie polece sobie na wycieczke na maledivy za 20k, zreszta i tak nie mam takiej potrzeby, jestem raczej prostym człowiekiem, polskie góry, albo morze ,  mi wystarcza)

800 + 500 to już jest 1300 zł i powiedzmy 400 odkładasz to na te telewizory już nie za dużo Ci zostaje

słuchaj jezeli Tobie takie skromne zycie odpowiada to jest ok

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Może po to.żeby mieszkać samemu. Kupić mieszkanie itd. Po co? Po to,ze to nienormalne mieszkać tak długo z rodzicami.  Różne są tego powody. Psychologiczne tez. Z Twojej strony to faktycznie bardzo wygodne. 500zl śmiech na sali . 200 zł na tydzień?  Co to jest..dobra ryba kosztuje połowę tego. Oj dziecko dziecko,niezle prowo

dobra ryba kosztuje połowe tego? hahahah ku.rwa dziecko gdzie ty sie uchowałes? to nad polskim morzem gdzie ceny są chore, kupisz za 40zł zestaw duzej ryby, surowke i piwko... , a ta mi pie.przy ze 100zł kosztuje ryba w miescie w sklepiku hahah, ja pie.rdole zalosna jestes. Tak sie sklada, ze jem rybke raz w tygodniu i wydaje na nią około 10zł, więc zamilcz

kupic mieszkanie? a niby za co? zeby kupic mieszkanie za gotowke to naprawde mało kogo stac, nawet ludzi co zarabiaja po okolo 5k nie stac na takie rzeczy (no chyba, ze w kredyt na 30 lat-dziekuje bardzo) co do tych 500zł to tylko jest składka do płat.., jak dodasz te 200zł x4 w miesiacu to juz wychodzi 500zł+800zł a no i dolicz do tego, ze czesto sie sam stołuje, wiec juz suma się powiększa minimum do 2000zł wydatków co miesiac i to co mi zostaje to wlasnie takie moje oszczednosci itp itd, potrafilem juz przez 5 lat uzbierac 20koła, mysle, ze to nie jest mało przy moich zarobkach, dzisiaj mam komfort, ze nie odliczam od pierwszego do pierwszego, ale co ty tam mozesz wiedziec....

znajdz sobie po prostu drugą osobę też taką która nie wymaga za dużo od życia

Mi chodzi o sam fakt, ze ludzie potrafią krytykować taką prace i takie zarobki podczas gdy sami mają mniej pieniędzy zaoszczedzonych ode mnie a do tego potrafią jeszcze pozyczac bo im nie starcza do pierwszego, więc gdzie to logika i sens?

preciez to ten biedak arystocvveles, nie widzicie tego?  

od wczoraj truje doope, durnymi tematami

jepana jęczydoopa i płaczek

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

preciez to ten biedak arystocvveles, nie widzicie tego?  

od wczoraj truje doope, durnymi tematami

jepana jęczydoopa i płaczek

chyba ci ten gosc o ktorym piszesz do lozka wchodzi i sie wzajemnie r0chacie ze soba, ze wszedzie go widzisz, zrob mu loda i daj spokoj

10 zł ryba? Czyli jesz g.... No cóż,normalny zdrowy facet nie lubi być pod nadzorem rodziców i jeśli Nawet nie chce się zenic to chce chociaż zaliczyć. A do tego trzeba mieć gdzie.  Żadna kobieta nie weźmie dużego dziecka wprost od mamusi żeby to nianczyc i jeszcze dawać D.... Zresztą jak w tym wieku nie spotykasz się z kobietami to i spotykać się już nie będziesz. Do śmierci rodziców będziesz u nich siedział n7e myśląc że mogli im się już znudzić trzymanie podstarzalego bachorawidzusz ja siedziałam u rodziców przez 6 lat ale przy zarobkach 4 tys. Rodzice chcieli żebym odkladala kase A nie dawała im na utrzymanie , to i po 6 latach miałam na mieszkanie bez kredytu. I mogłam wreszcie dorosnąć,usamodzielnic się,  potem poznałam faceta i jest i rodzina. A Ty nic

W zeszłym tygodniu miałeś 32 lata i byłeś ochroniarzem, a 2300 zarabiałeś milionem nadgodzin.

10 minut temu, Gość Gość napisał:

10 zł ryba? Czyli jesz g.... No cóż,normalny zdrowy facet nie lubi być pod nadzorem rodziców i jeśli Nawet nie chce się zenic to chce chociaż zaliczyć. A do tego trzeba mieć gdzie.  Żadna kobieta nie weźmie dużego dziecka wprost od mamusi żeby to nianczyc i jeszcze dawać D.... Zresztą jak w tym wieku nie spotykasz się z kobietami to i spotykać się już nie będziesz. Do śmierci rodziców będziesz u nich siedział n7e myśląc że mogli im się już znudzić trzymanie podstarzalego bachorawidzusz ja siedziałam u rodziców przez 6 lat ale przy zarobkach 4 tys. Rodzice chcieli żebym odkladala kase A nie dawała im na utrzymanie , to i po 6 latach miałam na mieszkanie bez kredytu. I mogłam wreszcie dorosnąć,usamodzielnic się,  potem poznałam faceta i jest i rodzina. A Ty nic

g... ?? to ile wg ciebie kosztuje 200g miruny np w mieście w sklepie?  g.. to jest panga

ja bym sie z wielka checia wyprowadzil od rodzicow, uwierz.., ale samemu mnie na to nie stac (tzn. wynajmowac samemu to jest dla mnei totalny bez sens, a zeby kupic mieszkanie to mnie nie stac) , a co do kobiet.. no coz, ja juz do konca zycia bede niestety sam, i ja jestem z tym pogodzony, to boli, ale nie moge z tym nic zrobić

8 minut temu, Gość EEE napisał:

W zeszłym tygodniu miałeś 32 lata i byłeś ochroniarzem, a 2300 zarabiałeś milionem nadgodzin.

naastepny, ktory widzi jedna i ta sama osobe w kazdym mozliwym temacie, uwielbiam takich ostatnio mi ktos napisal, ze jestem przemek z przemysla i cos tam juz nawet nie pamietam, bywa to w sumie zabawne

Miruna, fuj. Jedzenie biednych. Bez obaw, pangi nie tykam