Nie chce go zdradzić

Od 3 lat jestem z moim obecnym partnerem i tworzymy razem udany związek. Niestety od pewnego czasu coraz bardziej zbliżam się do mojego przyjaciela i zaczynam czuc coś więcej niż przyjaźń. Mamy razem wspólna pasje, mogę rozmawiać z nim godzinami a czas przy nim płynie strasznie szybko. Co więcej zaczynam być zazdrosna o jego inne koleżanki z uczelni. Nie chce zostawiać mojego chłopaka, bo wiem ze planujemy razem wspólna przyszłość, a mam nadzieje ze to co czuje do mojego przyjaciela to chwilowe podniecenie i zauroczenie, ale coraz bardziej mi na nim zależy. Mieliście/miałyście tak kiedyś? Co zrobilibyście na moim miejscu ? 

5 minut temu, ulotna napisał:

Od 3 lat jestem z moim obecnym partnerem i tworzymy razem udany związek. Niestety od pewnego czasu coraz bardziej zbliżam się do mojego przyjaciela i zaczynam czuc coś więcej niż przyjaźń. Mamy razem wspólna pasje, mogę rozmawiać z nim godzinami a czas przy nim płynie strasznie szybko. Co więcej zaczynam być zazdrosna o jego inne koleżanki z uczelni. Nie chce zostawiać mojego chłopaka, bo wiem ze planujemy razem wspólna przyszłość, a mam nadzieje ze to co czuje do mojego przyjaciela to chwilowe podniecenie i zauroczenie, ale coraz bardziej mi na nim zależy. Mieliście/miałyście tak kiedyś? Co zrobilibyście na moim miejscu ? 

Ja bym uleciał...

Jak masz takie myśli to dobrze już nie będzie. Tak to właśnie jest z kobietami. Sami widzicie

7 minut temu, lonelyman napisał:

Jak masz takie myśli to dobrze już nie będzie. Tak to właśnie jest z kobietami. Sami widzicie

Prawda,wszystko zaczyna się w głowie:)

Jak wyjdziesz za przyjaciela to później i tak będziesz ukradkiem nadstawiała aktualnemu, na jedno wychodzi

Zaspokój swoje pragnienia. Mały kok w bok nie zaszkodzi i będziesz miała co wspominać. Świat się nie zawali z powodu jednej małej przygody.