Czuję się taka mądra

I głupia zarazem. Wiem, że gdybym chciała mogłabym wszystko, ale nie chcę.

I taka mocna,że aż muszę wywalić to na forum,bo mnie to przytłacza 

1 godzinę temu, Gość Ojta napisał:

I głupia zarazem. Wiem, że gdybym chciała mogłabym wszystko, ale nie chcę.

No to zastosuj Nie chcem ale muszem!

4 minuty temu, Gość Wiem co mówię napisał:

No to zastosuj Nie chcem ale muszem!

Nie chce mi się

Przed chwilą, Gość Ojta napisał:

Nie chce mi się

 Dlaczego to życie polega na ciągłym robieniu czegoś?. A nie można by tak było usiąść i siedzieć i rozmyślać o różowych migdałach kąpać się w słodkim morzu i spijać drogiego szampana  a wszystkie dobro tego świata samo lgnęło by do człowieka.

Nie mogę tego pojąc dlaczego tak nie mam?

3 minuty temu, Gość hahaha napisał:

 Dlaczego to życie polega na ciągłym robieniu czegoś?. A nie można by tak było usiąść i siedzieć i rozmyślać o różowych migdałach kąpać się w słodkim morzu i spijać drogiego szampana  a wszystkie dobro tego świata samo lgnęło by do człowieka.

Nie mogę tego pojąc dlaczego tak nie mam?

No cóż

Nawet nie wiem, co odpowiedzieć. Zatkało mnie.

Ciągle się starać to nudne. Tak sobie wszystko odpuścić.... Co z tego że woda się leje. Nie zakręcać.... a niech się leje, wróci tam skąd przybyła

6 minut temu, Gość Ojta napisał:

Ciągle się starać to nudne. Tak sobie wszystko odpuścić.... Co z tego że woda się leje. Nie zakręcać.... a niech się leje, wróci tam skąd przybyła

To zły pomysł lepiej zakręć kurek nim zalejesz wszystko

Wiecie jak wygląda mój dzień?

Wstaję rano idę pod prysznic szykują 3rozne śniadania.

Ubieram się w uszykowane dzień wcześniej ubranie. Myje zęby robię delikatny makijaż, układam włosy.  Wychodzę z psem.

Przypominam wszystkim o wszystkim. Idę do pracy, ciężko pracuje a i tak prawie codziennie ktoś ma do mnie pretensje.

Wracam do domu. Wychodzę z psem. Odgrzewam przygotowany dzień wcześniej obiad. Rozmawiam z dzieckiem tlumacze, pilnuje lekcji, motywuje.

Dzwonię do matki, pytam czy na pewno wzięła leki. Sprzątam. Robię zakupy. Szykuję obiad na kolejny dzień. Przygotowuję ubranie. Wychodzę z psem.

Prysznic, łóżko, brak seksu.

Cóż większość ludzi prowadzi stabilny i monotonny tryb życia. Od Ciebie zależy czy coś w nim zmienisz. 

Przed chwilą, Gooość napisał:

Cóż większość ludzi prowadzi stabilny i monotonny tryb życia. Od Ciebie zależy czy coś w nim zmienisz. 

Dzisiaj nie poszłam do pracy! Na nawet nie wstałam jeszcze z łóżka. Dobrze mi

7 minut temu, Gość Ojta napisał:

Dzisiaj nie poszłam do pracy! Na nawet nie wstałam jeszcze z łóżka. Dobrze mi

Tak to z pewnością jakaś zmiana . Szybka jesteś chociaż powiadomiłaś przełożonego o swojej nieobecności? 

5 minut temu, Gooość napisał:

Tak to z pewnością jakaś zmiana . Szybka jesteś chociaż powiadomiłaś przełożonego o swojej nieobecności? 

Nie mam ochoty z nimi rozmawiać niech spadają na bambus

Wyślę e-mailem wypowiedzenie....

Chociaż nie! Nie dam im tej satysfakcji. Jutro zaniosę osobiście, a przed wejściem walne sobie 50ke żebym nie była zgryźliwa, zrobię to na wesoło 

10 minut temu, Gość Ojta napisał:

Nie mam ochoty z nimi rozmawiać niech spadają na bambus

6 minut temu, Gość Ojta napisał:

Wyślę e-mailem wypowiedzenie....

Tak oczywiście niech Ci będzie, że tak zrobisz. 

Zrobię. Od ponad miesiąca mam inną propozycję pracy, gdzie naprawdę mnie potrzebują. A ja nie chciałam nic zmieniać - błąd!

6 minut temu, Gość Ojta napisał:

Chociaż nie! Nie dam im tej satysfakcji. Jutro zaniosę osobiście, a przed wejściem walne sobie 50ke żebym nie była zgryźliwa, zrobię to na wesoło 

Wątpię żeby było Ci wesoło jak dostaniesz wilczy bilet za spożywanie. 

2 minuty temu, Gooość napisał:

Wątpię żeby było Ci wesoło jak dostaniesz wilczy bilet za spożywanie. 

Więc zrobię to na chłodno

Super

I po co oni znowu do mnie dzwonią.... żygac się chce, już chyba piąty raz. Nie będę odbierać!