Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość robson

coś wam opowiem

Polecane posty

Gość robson

taka historia 

...jestem dość przystojnym facetem, jak również dobrze wykształconym. Zarabiam dobrze i stać mnie na pewne luksusy. Wiem o tym, że podobam się kobietom. Nie jestem już najmłodszy bo mam 32 lata, wtedy miałem 30. Kilka lat byłem z dziewczyną, którą bardzo kochałem, ale ona z przyczyn ekonomicznych wyjechała do pracy do Holandii. Stać mnie było na utrzymanie jej i siebie ale jej abicja wygrała, bo chciała pracować sama na siebie a w PL nie mogła znaleźć pracy. Tam poznała chłopaka, z którym mnie zdradziła. Przyznała się do tego ale ja już z nią nie chciałem być mimo nalegań. Zraniony przeżywałem to rok. Potem jednak poznałem w internecie pewną dziewczynę. Bardzo dobrze nam się rozmawiało, co trwało kilka mies. Ona nie wysyłała mi swoich zdjęć, zawsze się czymś tłumacząc. Opowiadała mi trochę jak wygląda ale mało. Po pewnym czasie zacząłem naciskać na spotkanie, nie chciała. Po kilku próbach w końcu się zgodziła. Co tu dużo mówić, byłem bardzo rozczarowany tym jak wygląda, duża nadwaga, twarz taka sobie, niczym mnie nie ujęła. Pogadaliśmy, wypiliśmy kawę, bo tak wypadało i wróciłem do domu. Dwa dni milczałem, miałem już napisać, że dziękuję jej bardzo za znajomość, ale nie jest w moim typie. Wyprzedziła mnie. Pierwsza napisała, że fajnie jej się gadało, ale jej się nie podobam. To mnie totalnie zbiło z tropu. Jakaś urażona duma, czy co...przez to, że nie mogę jej mieć,  sprawiło  że tak bardzo zacząłem jej pragnąć. Wybłagałem kolejne spotkanie, inaczej już na nią patrzyłem, przestała być dla mnie gruba, nijaka, zauważyłem jej kobiecość. Z każdym dniem zako...ę się bardziej. Podobały mi się rozmowy z nią a teraz podoba mi się to jak wygląda. Jest najpiękniejszą dziewczyną na świecie. Dlatego, że mnie odrzuciła. czy dlatego, że faktycznie jest piękna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość robson napisał:

taka historia 

...jestem dość przystojnym facetem, jak również dobrze wykształconym. Zarabiam dobrze i stać mnie na pewne luksusy. Wiem o tym, że podobam się kobietom. Nie jestem już najmłodszy bo mam 32 lata, wtedy miałem 30. Kilka lat byłem z dziewczyną, którą bardzo kochałem, ale ona z przyczyn ekonomicznych wyjechała do pracy do Holandii. Stać mnie było na utrzymanie jej i siebie ale jej abicja wygrała, bo chciała pracować sama na siebie a w PL nie mogła znaleźć pracy. Tam poznała chłopaka, z którym mnie zdradziła. Przyznała się do tego ale ja już z nią nie chciałem być mimo nalegań. Zraniony przeżywałem to rok. Potem jednak poznałem w internecie pewną dziewczynę. Bardzo dobrze nam się rozmawiało, co trwało kilka mies. Ona nie wysyłała mi swoich zdjęć, zawsze się czymś tłumacząc. Opowiadała mi trochę jak wygląda ale mało. Po pewnym czasie zacząłem naciskać na spotkanie, nie chciała. Po kilku próbach w końcu się zgodziła. Co tu dużo mówić, byłem bardzo rozczarowany tym jak wygląda, duża nadwaga, twarz taka sobie, niczym mnie nie ujęła. Pogadaliśmy, wypiliśmy kawę, bo tak wypadało i wróciłem do domu. Dwa dni milczałem, miałem już napisać, że dziękuję jej bardzo za znajomość, ale nie jest w moim typie. Wyprzedziła mnie. Pierwsza napisała, że fajnie jej się gadało, ale jej się nie podobam. To mnie totalnie zbiło z tropu. Jakaś urażona duma, czy co...przez to, że nie mogę jej mieć,  sprawiło  że tak bardzo zacząłem jej pragnąć. Wybłagałem kolejne spotkanie, inaczej już na nią patrzyłem, przestała być dla mnie gruba, nijaka, zauważyłem jej kobiecość. Z każdym dniem zako...ę się bardziej. Podobały mi się rozmowy z nią a teraz podoba mi się to jak wygląda. Jest najpiękniejszą dziewczyną na świecie. Dlatego, że mnie odrzuciła. czy dlatego, że faktycznie jest piękna?

Może jedno i drugie, tylko przy pierwszym spotkaniu czułeś się oszukany i tak zareagowałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robson
11 minut temu, Gość Gość napisał:

Może jedno i drugie, tylko przy pierwszym spotkaniu czułeś się oszukany i tak zareagowałeś.

to jest straszne jak jej nie doceniłam, aż mi głupio przed sobą. nie wiem jak o nią zawalczyć teraz... ta pierwsza randka wypadła słabo i pewno ją wystraszyłem swoim zachowaniem,bo byłem nieco arogancki i zbyt pewny siebie:-( 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zpaznokcilakier

Zachowujesz się jak rozkapryszony 15 latek. Czas dorosnąc! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola114

Uczciwie mowiac , facet “zakochal” sie bo kroliczek zacza uciekac..pewnie ladniejsze dziewczyny (I moze i fajniejsze) chcialy rozpoczac partnerski zwiazek, na co nasz autor krecil nosem, a tu madry pasztecik (znajacy niuanse meskiej natury ) zacza bawic sie w kroliczka..Gdyby tego nie zrobila, nasz autor by o niej dzisiaj nie pamietal..a tak biega za nia zakochany..bo chyba wlasnie o to chodzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nata

Myśl o mnie co chcesz ale nie podoba mi się twoje podejście. A gdyby chciała z Tobą być i się zalecała to byś ją nie chciał? Przykre... 

To mi się nie podoba w ludziach. Kręci ich odrzucenie, mnie zniechęca,  wolę być z kimś kto jest mną zainteresowany a nie odrzuca i mówi nie. 

Ale znam wiele osób takich jak ty. 

Uważam że powinieneś dać jej spokój. Nie pisz do niej, nie odzywaj się bo jeśli ją rozkochasz i będziesz ją miał to ci się znudzi. Na pewno. Żeby nie cierpiała potem przez ciebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nata
2 minuty temu, Gość Lola114 napisał:

Uczciwie mowiac , facet “zakochal” sie bo kroliczek zacza uciekac..pewnie ladniejsze dziewczyny (I moze i fajniejsze) chcialy rozpoczac partnerski zwiazek, na co nasz autor krecil nosem, a tu madry pasztecik (znajacy niuanse meskiej natury ) zacza bawic sie w kroliczka..Gdyby tego nie zrobila, nasz autor by o niej dzisiaj nie pamietal..a tak biega za nia zakochany..bo chyba wlasnie o to chodzi??

Zgadzam się z Tobą w 100 procentach! Kręci tylko odrzucenie! 

To źle o autorze świadczy uważam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola114
Przed chwilą, Gość Nata napisał:

Myśl o mnie co chcesz ale nie podoba mi się twoje podejście. A gdyby chciała z Tobą być i się zalecała to byś ją nie chciał? Przykre... 

To mi się nie podoba w ludziach. Kręci ich odrzucenie, mnie zniechęca,  wolę być z kimś kto jest mną zainteresowany a nie odrzuca i mówi nie. 

Ale znam wiele osób takich jak ty. 

Uważam że powinieneś dać jej spokój. Nie pisz do niej, nie odzywaj się bo jeśli ją rozkochasz i będziesz ją miał to ci się znudzi. Na pewno. Żeby nie cierpiała potem przez ciebie. 

Nata, jego “kroliczek” wie co robi. Tak bedzie uciekala az ja dogoni przy oltarzu😁😁. Zanim sie spostrzeze “kroliczek” sciagnie maske I bedzie wilkiem, ktory kaze autorowi siedziec w kacie I sluchac. Ot , zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nata
1 minutę temu, Gość Lola114 napisał:

Nata, jego “kroliczek” wie co robi. Tak bedzie uciekala az ja dogoni przy oltarzu😁😁. Zanim sie spostrzeze “kroliczek” sciagnie maske I bedzie wilkiem, ktory kaze autorowi siedziec w kacie I sluchac. Ot , zycie

Heh racja to może dlatego mi z facetami nie wychodzi a nie brzydka żem bo ja zbyt miła i chyba kochająca za bardzo :  D 

No ale co mam zrobić jak na kimś mi zależy i się zżyłam z kimś? No nie potrafię być zolza... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola114

A to twoj chlopak? Czy tak sobie niezobowiazujaco jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×