Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zagubiona

Postęp

Polecane posty

Gość Zagubiona

Jestem okropną dziewczyną. Napisałam do chłopaka z innego konta, na początku zaczęło się dość niewinnie.. Ale później z każdą wiadomością coraz bardziej zaczął kokietować i pisać o możliwym końcu związku ze mną. Gdy to czytałam byłam pewna że to koniec, teraz mam poczucie winy że może bez sprawdzania go do takiego czegos by nie doszło, ale z drugiej strony skąd mogę mieć taką pewność że nie pisalby tak do innych. Mam poczucie winy że dopelnilam się podstepu dlatego nie umiem powiedzieć definitywnie "nie" naszej relacji bo mimo wszytsko coś do niego czuje ale tez czuje się skrzywdzona i boję się że ciężko będzie mi mu zaufac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest jedna wada tych wszystkich kobiecych "Testow". 

 

Piszac jako hipotetyczna kobieta znikad, wciaz masz cala wiedze o swoim facecie jaka posiadlas ze zwiazku. I mimowolnie mozesz go podrywac lepiej niz wiekszosc praktycznych kobiet znikad. 

 

Jego zachowanie jednak jest zle. 

Przekonaj bliska Ci osobe by sprobowaly tego numeru bez pomocy Twojej wiedzy. Takze upewnij sie ze twoj chlopak nie jest z tej, dziwnej bo dziwnej, filozofii p.t. "Flirt to nie zdrada ale dalej sie nie posune". Jesli inna osoba bedzie miec podobne wyniki a ty nie bedziesz miec czystego obrazu na poziom latawictwa faceta we flirtowaniu w porownaniu do faktycznego... Przykro mi, ale najlepiej zalozyc ze masz nieuczciwego chlopa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona

Niestety ponowna "próba" ze strony innej osoby jest niemożliwa, bo usunął swoje konto 😕 a co do filozofii to niestety w argumentach na swoją obronę niestety właśnie takich słów użył.. "że to nie zdrada, to tylko rozmowa, nie zostawiłbym Cię", także niestety ale właśnie z takim typem faceta mam do czynienia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Coz, problem jest taki ze nie wiemy czy to co mowi i co robi sie pokrywa. 

 

Ile jestescie razem? Czy cos sklonilo cie do tego testu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona

Też nie mam takiej pewności i to jest najgorsze bo może na prawdę nie mieć "złych intencji" ale z drugiej strony skoro raz dopuścił się takiego czegos, może kiedyś będzie chciał znowu.. 

Rok

Chyba to, że z racji że jestem mało stanowczą osobą potrzebuje jakiegoś głosu z zewnątrz. Nie lubię sprawiać ludziom przykrości pomimo że sama przez nich jestem krzywdzona.. Dlatego być może za bardzo ulegam.. Nawet w tej sprawie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rok to srednio a nawet krotko zarowno na poznanie sie dobrze jak i na to zeby on byl do ciebie przywiazany. 

Niestety twoj test ulegl zmarnowaniu bo nie mozesz uzyskac kontropinii i dodarkowych danych. Musisz zastanowic sie czy akceptujesz jego pozycje ze flirt moze byc niewinny. 

 

Na wszelki wypadek pamietaj. Kazdy zasluguje na druga szanse, ale nieliczni zasługuja na trzecia. Danie czwartej jest naiwne, a piatej - po prostu glupie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona

Chyba raczej nie akceptuje.. Za bardzo obawiam się że takie coś niewinnego może przerodzić się w coś.. Co już takie nie jest. 

Dobrze, pamiętam.. Dziękuję! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Zagubiona napisał:

Chyba raczej nie akceptuje.. Za bardzo obawiam się że takie coś niewinnego może przerodzić się w coś.. Co już takie nie jest. 

Dobrze, pamiętam.. Dziękuję! 

Jestes do tego uprawniona. Ludzie granice zdrady stawiaja roznie i mozesz mu swoje przedstawic. Jesli sie pod tym wzgledem nie zgadzacie to moze byc dobry powod do rozstania, jesli jedno jest w stanie zaakceptowac granice drugiego to OK. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×