On nagle przestał dzwonić i nie ma dla mnie czasu

gość już dawno w łóżku z inną, a ci doradzają, żeby nie odpuszczała - klasyk

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Być może po lepszym poznaniu cię chłopak stwierdził, że to jednak nie to. 

Dokładnie i dlatego najlepiej teraz [ironia] zacząć za nim latać, narzucać się, błagać i ośmieszać i ogólnie "nie odpuszczać"

Nie rozumiem, ktoś robi wyraźny krok do tyłu, ma swoje powody: ma dość albo ma problemy, albo chce przemyśleć układ, cokolwiek,  w każdym razie nie informuje o powodach. Więc CHCE się wycofać, chwilowo czy nie, skąd pomysł, że powinno się tym bardziej próbować zbliżyć jak natrętna mucha? Na dystans najlepszą odpowiedzią jest dystans i cieszenie się swoim życiem bo dodatkowo można ugrać to, że zatęskni, poukłada sprawy w głowie i wróci tym chętniej. 

12 minut temu, Gość gość napisał:

Dokładnie i dlatego najlepiej teraz [ironia] zacząć za nim latać, narzucać się, błagać i ośmieszać i ogólnie "nie odpuszczać"

Nie rozumiem, ktoś robi wyraźny krok do tyłu, ma swoje powody: ma dość albo ma problemy, albo chce przemyśleć układ, cokolwiek,  w każdym razie nie informuje o powodach. Więc CHCE się wycofać, chwilowo czy nie, skąd pomysł, że powinno się tym bardziej próbować zbliżyć jak natrętna mucha? Na dystans najlepszą odpowiedzią jest dystans i cieszenie się swoim życiem bo dodatkowo można ugrać to, że zatęskni, poukłada sprawy w głowie i wróci tym chętniej. 

 

NIe wiem co złego jest w zadzwonieniu i zadzwonieniu do gościa, z którym sypiasz i zapytanie co jest grane i o co chodzi? Widzisz w tym coś złego? 

Jak Cię Twój facet olewa, to też idziesz sobie w swoją stronę i zapominasz czy jednak pytasz jak człowiek co się dzieje?

a Ty ile razy do niego sama z siebie zadzwoniłaś? 

18 minut temu, Gość Ania napisał:

a Ty ile razy do niego sama z siebie zadzwoniłaś? 

Dużo i ostatnio właśnie jak przestał sie odzywać to też ja zadzwoniłam. Mówił że ma teraz ciężko w pracy. Chciałabym mu pomóc ale nie wiem jak. Powiedziałam mu to, a on do mnie ze jest duży i sam musi sobie z tym poradzić 

2 minuty temu, Kulka napisał:

Dużo i ostatnio właśnie jak przestał sie odzywać to też ja zadzwoniłam. Mówił że ma teraz ciężko w pracy. Chciałabym mu pomóc ale nie wiem jak. Powiedziałam mu to, a on do mnie ze jest duży i sam musi sobie z tym poradzić 

No to czego nie zrozumiałaś? Facet jest z Tobą szczery. Mówi Ci otwarcie- mam problemy w pracy muszę sobie to uporządkować. Czego chcesz więcej? Przecież dostałaś konkretną odpowiedź i przyczynę tego, dlaczego się nie odzywa. 

Ale wy jesteście naiwni! Przeciez on dawno ma inna, a tą kulkę trzyma tylko jako oponę zapasową w razie "w". Serio życia nie znacie czy macie po 20 lat i jeszcze pstro w glowach? 

Jeśli mogę służyć jakaś radą, to się pod żadnym pozorem nie odzywaj.Nie pisz, nie dzwoń a najlepiej zapomnij że ktoś taki istnieje.

15 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale wy jesteście naiwni! Przeciez on dawno ma inna, a tą kulkę trzyma tylko jako oponę zapasową w razie "w". Serio życia nie znacie czy macie po 20 lat i jeszcze pstro w glowach? 

Masz rację. 

obczaj temat Dlaczego kobiety są z mężczyznami i otrzymasz odpowiedź

w skrócie: faceci to ścierwa

2 minuty temu, Gość faceci to ścierwa napisał:

obczaj temat Dlaczego kobiety są z mężczyznami i otrzymasz odpowiedź

w skrócie: faceci to ścierwa

Widze tatusia masz na medal

Według mężczyzn kobiety nie istnieją jako takie tylko są czyjąś matką, córką, żoną. Generalnie są prywatną własnością mężczyzny, małżeństwo powstało po to by ojciec mógł sprzedać córkę bogatemu z ziemią. Tu nie ma żadnego romantyzmu, nigdy nie było romantyzmu. To jest cel małżeństwa: żeby facet nie musiał płacić za seks i miał darmową służącą.

no więc ciesz się że przestał dzwonić bo to zapewne ... jak 90% mężczyzn

no więc ciesz się że przestał dzwonić bo to zapewne ... jak 90% mężczyzn

3 minuty temu, Gość faceci to ścierwa napisał:

Według mężczyzn kobiety nie istnieją jako takie tylko są czyjąś matką, córką, żoną. Generalnie są prywatną własnością mężczyzny, małżeństwo powstało po to by ojciec mógł sprzedać córkę bogatemu z ziemią. Tu nie ma żadnego romantyzmu, nigdy nie było romantyzmu. To jest cel małżeństwa: żeby facet nie musiał płacić za seks i miał darmową służącą.

Boże upadłaś na głowę.... a małżeństwo nie było jednak kwestiom opieki mężczyzny nad kobietom? Kobieta, to nie czerpie przyjemności ze seksu nie? jak jej facet robi dobrze językiem to jest dla niej kara, a orgazmy to katusze nieziemskie? Co do sprzątania itp. Praktycznie już nie ma związków, w których to kobieta robi wszystko, a jeśli robi to sama się na to zgadza nikt jej nie karze. Jeśli kobieta nie pracuje, a facet pracuje, to chyba jasne, że ona zajmuje się domem. Mężczyzna nie jest ojcem, synem, mężem itp? Ale ty masz nasrane w głowie. 

ty masz nasrane, taki był pierwotny cel małżeństwa i wciąż jest w wielu krajach np. w Islamie. W jaki sposób opiekuje się kobietą ? o ile mi wiadomo z badań mąż/chłopak najczęściej bije czy maltretuje kobietę, nie obcy człowiek tylko właśnie partner. Kobiety najbardziej powinny sie obawiać swoich partnerów a nie obcych, faceci uważają ze kobieta jest ich własnością. Przykro mi że żyjesz w lalala landzie

Przed chwilą, Gość faceci to ścierwa napisał:

ty masz nasrane, taki był pierwotny cel małżeństwa i wciąż jest w wielu krajach np. w Islamie. W jaki sposób opiekuje się kobietą ? o ile mi wiadomo z badań mąż/chłopak najczęściej bije czy maltretuje kobietę, nie obcy człowiek tylko właśnie partner. Kobiety najbardziej powinny sie obawiać swoich partnerów a nie obcych, faceci uważają ze kobieta jest ich własnością. Przykro mi że żyjesz w lalala landzie

Skończ opowiadać o przygodach ze swojego rodzinnego domu ty pierdoIony sxierwie społeczny odpadzie z patologicznego domu

Faceci bronią kobiety przed... innymi facetami buahaha dobre, sorry to już wszystkie wiemy faceci nie uważają kobiet za ludzi

51 minut temu, Kulka napisał:

Dużo i ostatnio właśnie jak przestał sie odzywać to też ja zadzwoniłam. Mówił że ma teraz ciężko w pracy. Chciałabym mu pomóc ale nie wiem jak. Powiedziałam mu to, a on do mnie ze jest duży i sam musi sobie z tym poradzić 

Ja bym napisała żeby pamiętał że ma mnie i nie jest sam z problemami,że zawsze może na mnie liczyć.I tyle.Juz bym.nie dzwoniła.Zycie nauczylo mnie,że ludzie często nie chcą już mieć z kimś kontaktu i wymyślają właśnie jakieś takie dziwne sciemy O ile łatwiej byłoby powiedzieć wprost-nie kontaktuj się więcej że mna

12 minut temu, Gość faceci to ścierwa napisał:

ty masz nasrane, taki był pierwotny cel małżeństwa i wciąż jest w wielu krajach np. w Islamie. W jaki sposób opiekuje się kobietą ? o ile mi wiadomo z badań mąż/chłopak najczęściej bije czy maltretuje kobietę, nie obcy człowiek tylko właśnie partner. Kobiety najbardziej powinny sie obawiać swoich partnerów a nie obcych, faceci uważają ze kobieta jest ich własnością. Przykro mi że żyjesz w lalala landzie

W islamie ...ko nie istnieje system emerytalny kobiety są przypisywane do mężczyzn, bo nie mogą pracować według wiary i to mężczyzna je utrzymuje. Weź się za czytanie k r e t y n k o, a nie wygłaszasz jakieś mądrości z własnej doopy. 

Niczym. Każdy kto nagle nie ma dla nas czasu ma nas gdzieś. Nie ludz się kobieto bo szkoda czasu.

10 minut temu, Gość Gosc napisał:

W islamie ...ko nie istnieje system emerytalny kobiety są przypisywane do mężczyzn, bo nie mogą pracować według wiary i to mężczyzna je utrzymuje. Weź się za czytanie k r e t y n k o, a nie wygłaszasz jakieś mądrości z własnej doopy. 

ale przecież to faceci ścierwa wymyślili że nie może pracować, każda religia na początku uważała że kobiety są tak tępe że nie mogą nawet PRACOWAĆ a kto wymyślił religię? wiadomo, że mężczyźni, tak więc jawne dowody że nienawidzicie kobiet są wszędzie

3 minuty temu, Gość faceci to ścierwa napisał:

ale przecież to faceci ścierwa wymyślili że nie może pracować, każda religia na początku uważała że kobiety są tak tępe że nie mogą nawet PRACOWAĆ a kto wymyślił religię? wiadomo, że mężczyźni, tak więc jawne dowody że nienawidzicie kobiet są wszędzie

Praca od zarania dziejów nie była czysto intelektualna a my biologicznie jesteśmy stworzeni tak, że facet jest silniejszy fizycznie. Facet szedł polować kobiety zajmowały się przygotowywaniem posiłków itp. Takie są uwarunkowania biologiczne. Zastrzeżenia miej do boga lub bilogii nie do facetów. Masz jakieś kompleksy, że wypowiadasz się w ten sposób. 

Zachowuje się tak, ponieważ z jakiegoś powodu zaczął się wycofywać. Albo z powodu tego,że to Ty się starałaś bardziej - a faceci na ogół, nawet ci pozornie dojrzali emocjonalnie i poukładani tego nie lubią i wolą choć trochę pozdobywać kobietę, albo po tych kilku miesiącach ujawniły się w Tobie jakieś cechy, których on nie akceptuje. Nie muszą być to nawet obiektywne wady, mogą być to wady tylko dla niego bo wymarzył sobie partnerkę z cechą x, a Ty masz cechę y i jednej osobie to przypasuje, a innej już nie.

Co powinnaś zrobić? Też przestać za nim biegać. Zdystansuj się lekko, niech on teraz częściej dzwoni i pisze, jednak przy tym nie bądź obrażona bo to wytworzy wrogość między wami.

Najgorsze co możesz zrobić to teraz biegać za nim jeszcze bardziej i jeszcze zacząć robić mu wyrzuty- wiem z własnego doświadczenia. Rozmowa może pomóc tylko wtedy, kiedy zacznie być między wami lepiej, jeśli teraz będziesz drążyć temat, to on to wpuści jednym uchem, a wypuści drugim

7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Praca od zarania dziejów nie była czysto intelektualna a my biologicznie jesteśmy stworzeni tak, że facet jest silniejszy fizycznie. Facet szedł polować kobiety zajmowały się przygotowywaniem posiłków itp. Takie są uwarunkowania biologiczne. Zastrzeżenia miej do boga lub bilogii nie do facetów. Masz jakieś kompleksy, że wypowiadasz się w ten sposób. 

Tyle że nie żyjemy w epoce kamienia łupanego już więc czemu w Islamie żyją jak w Europie 100 lat temu ? Boga nie ma człowieku

A najpewniej to ostatnio Ty się starałaś bardziej od niego, prawda? Nie zrozum mnie źle, nie ma nic złego w okazywaniu uczuć facetowi pod warunkiem, że ON ROBI TAK SAMO. A jeśli facet się odsuwa, a Ty starasz się jeszcze bardziej, to on się tym bardziej odsunie, bo tak działa ludzka natura. Nikt nie lubi być do niczego namawiany, ani do kredytu, ani kupna nowego telefonu, ani tym bardziej związku. To wywołuje odruch ucieczki bo czujemy, że gdzieś musi być haczyk. Ale za to to co kosztowało nas trochę wysiłku i zainwestowanego czasu z reguły doceniamy bardziej.

To nie znaczy, że jest to facet z gruntu zły lub niedojrzały. Taka jest ludzka natura.

Każda religia ma kobiety za podludzi

A najpewniej to ostatnio Ty się starałaś bardziej od niego, prawda? Nie zrozum mnie źle, nie ma nic złego w okazywaniu uczuć facetowi pod warunkiem, że ON ROBI TAK SAMO. A jeśli facet się odsuwa, a Ty starasz się jeszcze bardziej, to on się tym bardziej odsunie, bo tak działa ludzka natura. Nikt nie lubi być do niczego namawiany, ani do kredytu, ani kupna nowego telefonu, ani tym bardziej związku. To wywołuje odruch ucieczki bo czujemy, że gdzieś musi być haczyk. Ale za to to co kosztowało nas trochę wysiłku i zainwestowanego czasu z reguły doceniamy bardziej.

To nie znaczy, że jest to facet z gruntu zły lub niedojrzały. Taka jest ludzka natura.

1 minutę temu, Gość Laura napisał:

To nie znaczy, że jest to facet z gruntu zły lub niedojrzały. Taka jest ludzka natura.

oczywiście że jest niedojrzały i zapewne ma ją gdzieś, nie wciskaj bajek kobiecie, dojrzały mężczyzna dwudziesto-paro letni buahahahahahahahaha  

Przed chwilą, Gość faceci to ścierwa napisał:

oczywiście że jest niedojrzały i zapewne ma ją gdzieś, nie wciskaj bajek kobiecie, dojrzały mężczyzna dwudziesto-paro letni buahahahahahahahaha  

Jest niedojrzały bo ona była dla niego za mało atrakcyjna? Zastanów się. Atrakcyjność to nie sam wygląd żeby było jasne.