Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jag

Ciągle tyje a jestem na diecie

Polecane posty

Gość Jag

Od półtora roku jestem na diecie zaczęłam jak ważyłam 87kg teraz ważę 102. Nie mam jakieś konkretnej diety zmieniłam pieczywo na ciemne, jem pięć posiłków dziennie, owoce i warzywa, praktycznie wcale nie jem wieprzowiny, dużo ryb i drobiu,bpije tylko wodę i herbate hormony mam badane to co to może być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uftydyt

zrób badania na insulinooporność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm

będzie więcej do pieszczot .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja mam zaburzenia hormonalne i też tyje mimo ze uprawiam sporty i jem tylko tyle żeby przeżyć (tylko warzywa i owoce) hormony rozrodcze odpowiedzialne są za tłuszcz w organizmie i niewiele poradzisz. Możesz spróbować jak ja (tylko tak schudłam inaczej tyje jak swinia w tempie zastraszającym) wejdz sobie na kanał surowe zdrowie i obejrzyj wszystkie wykłady Mariusza. Ja schidlwn 30 kg. Jest to jednak nie tyle dieta a styl życia. Ale działa cuda. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W tym temacie chętnie się wypowiem.
W rok schudłem 18-19kg. Ważyłem 90kg, a teraz 71kg. Przy wzroście 172cm.

Pierwsza najważniejsza część diety, to było picie wody.
Przed każdym jedzeniem szklanka samej wody (ciepłej) i jedzenie dopiero ~15-20 minut później i powoli, żeby jeść 10-15 minut.
Do tego musi być ruch. Na początku były to długie spacery, bo z nadwagą  miałem problem, żeby biegać. Po zrzuceniu 5kg, zacząłem biegać, tak około 30 minut dziennie + spacer, żeby w sumie była godzina.
Po tym powoli włączyłem siłownię.

Trzeba pilnować ile się zje, liczyć kalorie, u mnie to było 1000-1600 kalorii dziennie, przez pół roku, a później tylko pilnowanie, żeby znów nie przytyć i wtedy też chudłem, ale dużo wolniej.
śniadanie 2 kromki chleba zazwyczaj z pomidorem, albo ogórkiem.
drugie śniadanie też 2 kromki chleba, często z serem. i zazwyczaj jakiś owoc, jabłko itp.
obiad mały..600-800kcal.
kolacja Tu zazwyczaj były 3 kromki chleba z czymś...
W niedzielę pozwalałem sobie jeść więcej i jakiś deser...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×