Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Szczerze, przy pierwszym dziecku miałyście preferencje co do płci? I dlaczego chxialyscie dziecko tej konkretnej płci?

Polecane posty

Gość Gość

U mnie w rodzinie lepiej traktowało się chłopaków, taka wsiurska mentalność, która dziś jeszcze u wielu Polaków występuje. Moja matka była zawsze dla mnie surowa i karcąca, a brat miał taryfę ulgową mimo że nieźle dał im popalić w wieku nastoletnim zwlaszcza, a w szkole zawsze były z nim problemy.

Dlatego ja chciałam córkę. Żyć inaczej niż tamci. Żeby być dla niej przyjaciółką bo ja w domu tego nie zaznałam. W dodatku moja teściowa jest taka sama, mówi otwarcie że córek mieć nie chciała i dobrze że nie ma. Synowe traktuje wiadomo jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie miałam. Z jednej strony chciałam córeczkę,  bo te ładne ciuszki, kokardki, lalki. Miałaby coś, czego ja za bardzo nie mialam.  Z drugiej chłopaka,  bo nie wyobrażałam sobie za bardzo siebie w roli mamy córki. Sama się nie stroje,  większość tych kobiecych gadżetów jest mi obca. Mam 3 synów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie miałam. Z jednej strony chciałam córeczkę,  bo te ładne ciuszki, kokardki, lalki. Miałaby coś, czego ja za bardzo nie mialam.  Z drugiej chłopaka,  bo nie wyobrażałam sobie za bardzo siebie w roli mamy córki. Sama się nie stroje,  większość tych kobiecych gadżetów jest mi obca. Mam 3 synów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja nie miałam a głównie dlatego, że miałam problemy z zajściem w ciążę. Zależało mi żeby mieć dziecko bez względu na płeć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mi było bez różnicy jaka płeć byle zdrowe. Może banalne, ale prawdziwe. 

Mam syna i córkę i kocham tak samo, nie wyróżniam. Wiadomo, że rozrywki i to na ile pozwalam zależy od wieku, ale nie rozumiem różnic w traktowaniu że względu na płeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Zawsze chciałam mieć tylko córki, więc tak zaplanowałam i mam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość gość napisał:

Zawsze chciałam mieć tylko córki, więc tak zaplanowałam i mam. 

Dlaczego nie synów? Złe wspomnienia z domu rodzinnego, faceci mieli lepiej w rodzinie, inaczej traktowani?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Przy pierwszym było mi wszystko jedno później chciałam określoną plec ale nie udało się.  No i musze z tym zyc😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Nie mialam preferencji co do plci. Chcialam tylko by moje dzieci byly zdrowe. Mam parke. Moja coreczka to diabel wcielony z bardzo ciezkim charakterem, syn jakby grzeczniejszy choc przypuszczam, ze aniolkiem tez nie bedzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Dlaczego nie synów? Złe wspomnienia z domu rodzinnego, faceci mieli lepiej w rodzinie, inaczej traktowani?

Ja tez chciałabym dziewczynkę i już mòwię dlaczego.  Ja po prostu nie lubię płci męskiej.  Są odpowiedzialni za najwieksze zło tego świata.  Napędzani przez testosteron,  traktują kobiete jak podczlowieka.  Wystarxzy poczytac to forum i męskie wypowiedzi.  Jakos sobie nie wyobrazam sprowadzac na ten swiat kolejną istotę, ktora bedzie chciala "zaliczac panienki i byc macho ".

Do hejterow i obrońcow plci męskiej : tak, wiem, kobiety tez moga byc złe ale lwia część podlych zachowan i seksualnego prymitywizmu nalezy do plci meskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Znam taką jedną, co na wieść o tym, że będę mieć córkę powiedziała : "współczuję Ci. Ja bym już wolała w ogóle nie mieć dzieci niż urodzić dziewczynkę".

Minęło kilka lat, ona w międzyczasie wyszła za mąż, zaczęli starać się o dziecko. Rok, drugi, trzeci.... I co? Bezplodni. Teraz pewnie oddała by wszystko, nawet za córkę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo

Mialam troche nadziei na córkę i tak sie stało. Przy drugim - na synka - i tez tak wyszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość Ona napisał:

Ja tez chciałabym dziewczynkę i już mòwię dlaczego.  Ja po prostu nie lubię płci męskiej.  Są odpowiedzialni za najwieksze zło tego świata.  Napędzani przez testosteron,  traktują kobiete jak podczlowieka.  Wystarxzy poczytac to forum i męskie wypowiedzi.  Jakos sobie nie wyobrazam sprowadzac na ten swiat kolejną istotę, ktora bedzie chciala "zaliczac panienki i byc macho ".

Do hejterow i obrońcow plci męskiej : tak, wiem, kobiety tez moga byc złe ale lwia część podlych zachowan i seksualnego prymitywizmu nalezy do plci meskiej.

Heh no właśnie z tym się nie zgodzę '. Patrząc na mojego narzeczonego to chciałabym mieć syna. On jest tak dobrym człowiekiem, prawdziwie dobrym, uczciwym, delikatnym tak samo jego ojciec i bracia. Traktują swoje żony jak królowe. Nie piszę tak dletgo że jest moim facetem ale autentycznie przywraca mi wiarę w męskość🙂 za to znam kobiety pipy jakich mało, roszczeniowa, wszystko źle i niedobre. Tylko ona ma rację i oczywiście syna nie chce mieć bo coś tam. A jej córka taka jak ona kapryśna, widać to zło w tej małej. A ona jeszcze przyklaskuje. Sorry ale nie ma reguły.. 

Fakt mężczyźni wyrządzili wiele zła bo mieli przewagę fizyczna. Czasy się zmieniły, bardzo dużo facetów traktuje kobietę na równi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

My planowaliśmy trójkę dzieci i bardzo chcieliśmy mieć pierwszego syna, a nawet chcieliśmy by wszystkie dzieciaki były chłopczykami. Ale pierwsza trafiła się córeczka i jest cudownie 🙂 Niedawno urodziło się nasze drugie dziecko - synek. Mam nadzieję, że uda się nam mieć to trzecie, płeć nam obojętna.

Dodam, że ja bardzo chciałam synów, ponieważ mój mąż i jego brat to naprawdę super faceci. Tacy dżentelmeni z prawdziwego zdarzenia. Bardzo pomocni, dobrze wychowani. Zamarzył mi się taki synek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Chcialam synów i mam synów. Nie wiem jak można obrażać ludzi za to,że mają preferencje odnośnie płci. Ty byś syna kijem popychala? Nie wiem co do tego ma wsiorska mentalność? U mnie w domu zawsze były same baby, kuzynki miały corki, ja zawsze byłam na księżniczkę robiona, a najchętniej z sasiadami po budowach skakalam, zamiast czesac lalki. Poza tym co dobrego jest w byciu kobieta? Ty chcesz koleżankę... może poszukaj w swoim roczniku ? 😄 kobiety mają trudniej w zyciu, więcej sie od nich wymaga, jeśli zdecyduje się na dzieci to głównie kobieta ma problemy z l4, ciąża, powrotem do pracy, wychowaniem, musi tez zarabiać, dom prowadzić na 102, oczywiście byc zadbana i seks bombą w łóżku. Kobiety są zawsze oceniane pod względem urody bardziej niż faceci. Muszę bardziej dbać o siebie. Kobieta nie może między 20-30 rokiem życia mieć fiu-bzdziu w głowie,Bo jej zegar tyka. Kobiety mają okresy, problemy ginekologiczne. Faceci mają lżej. Oczywiście, trzeba wychować, nauczyc, ale mają o wiele lżej. 

Poza tym jeśli wg was faceci to takie zło, to po co wam maz/partner? Poszukajcie sobie partnerki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość Ona napisał:

Ja tez chciałabym dziewczynkę i już mòwię dlaczego.  Ja po prostu nie lubię płci męskiej.  Są odpowiedzialni za najwieksze zło tego świata.  Napędzani przez testosteron,  traktują kobiete jak podczlowieka.  Wystarxzy poczytac to forum i męskie wypowiedzi.  Jakos sobie nie wyobrazam sprowadzac na ten swiat kolejną istotę, ktora bedzie chciala "zaliczac panienki i byc macho ".

Do hejterow i obrońcow plci męskiej : tak, wiem, kobiety tez moga byc złe ale lwia część podlych zachowan i seksualnego prymitywizmu nalezy do plci meskiej.

skoro ta męska plec taka zła, to po co sie kladlas pod jednego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość Ona napisał:

Ja tez chciałabym dziewczynkę i już mòwię dlaczego.  Ja po prostu nie lubię płci męskiej.  Są odpowiedzialni za najwieksze zło tego świata.  Napędzani przez testosteron,  traktują kobiete jak podczlowieka.  Wystarxzy poczytac to forum i męskie wypowiedzi.  Jakos sobie nie wyobrazam sprowadzac na ten swiat kolejną istotę, ktora bedzie chciala "zaliczac panienki i byc macho ".

Do hejterow i obrońcow plci męskiej : tak, wiem, kobiety tez moga byc złe ale lwia część podlych zachowan i seksualnego prymitywizmu nalezy do plci meskiej.

skoro ta męska plec taka zła, to po co sie kladlas pod jednego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaefka

Przede wszystkim chce mieć zdrowe dziecko, ale gdyby ktoś kazał mi wybrać płeć to wybrałbym dziewczynkę. Prawdopodobnie dlatego, że mam sporo młodszą siostrę i  opiekowalam sie nią, więc mam juz obycie z dziewczynkami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
43 minuty temu, Gość Gość napisał:

kobiety mają trudniej w zyciu, więcej sie od nich wymaga, jeśli zdecyduje się na dzieci to głównie kobieta ma problemy z l4, ciąża, powrotem do pracy, wychowaniem, musi tez zarabiać, dom prowadzić na 102, oczywiście byc zadbana i seks bombą w łóżku. Kobiety są zawsze oceniane pod względem urody bardziej niż faceci. Muszę bardziej dbać o siebie. Kobieta nie może między 20-30 rokiem życia mieć fiu-bzdziu w głowie,Bo jej zegar tyka. Kobiety mają okresy, problemy ginekologiczne. Faceci mają lżej. Oczywiście, trzeba wychować, nauczyc, ale mają o wiele lżej. 

W sumie dobrze, ze nie masz córki, bo raczej byś ją skrzywdziła takimi poglądami. Masz strasznie stereotypowe patrzenie na rolę kobiety. 

Kto każe kobietom ulegać wymaganiom wobec nich, zwłaszcza tym męskim? Dziewczynki trzeba przede wszystkim uczyć NIEZALEŻNOŚCI  od małego. Wtedy będa miały prościej. I będa w życiu znacznie szczęśliwsze, niz te wszystkie kobiece mimozy, zalezne od meskiej atencji i poklasku. 

Moja znajoma kiedyś powiedział, ze córke będzie wychowywac na wojowniczkę (i dodam, ze wcale nie jest jakąś wojującą feministką, raczej umiarkowaną, ale po prostu jest świadoma i wie, ze kobietę trzeba wychowac na silną istotę, i to od małego) Ja zrobiłabym tak samo gdybym miała córkę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość Gość napisał:

W sumie dobrze, ze nie masz córki, bo raczej byś ją skrzywdziła takimi poglądami. Masz strasznie stereotypowe patrzenie na rolę kobiety. 

Kto każe kobietom ulegać wymaganiom wobec nich, zwłaszcza tym męskim? Dziewczynki trzeba przede wszystkim uczyć NIEZALEŻNOŚCI  od małego. Wtedy będa miały prościej. I będa w życiu znacznie szczęśliwsze, niz te wszystkie kobiece mimozy, zalezne od meskiej atencji i poklasku. 

Moja znajoma kiedyś powiedział, ze córke będzie wychowywac na wojowniczkę (i dodam, ze wcale nie jest jakąś wojującą feministką, raczej umiarkowaną, ale po prostu jest świadoma i wie, ze kobietę trzeba wychowac na silną istotę, i to od małego) Ja zrobiłabym tak samo gdybym miała córkę. 

Aha. A powiedz jak twoje życie wygląda w odniesieniu do tego co napisałam? Pewnie inaczej? 😄 jesteś wielka niezależna, maz siedzial na tacierzynskim, nikt nigdy od ciebie nid wymagal , bo bylas kobieta? właśnie problem jest z tym że kobietę trzeba od małego uczyć walki o swoje i moje myslenie nie ma NIC z tym wspólnego. To społeczeństwo wpływa  na to jak kobiety są traktowane, a nie moje widzi mi się. Gdyby tak nie było, to ruchy feministyczne nie były by s ogole potrzebne.

Ja jestem kobietą i całe życie walczę z systemem, tłumacze sie na rozmowach o pracę co zrobię z dziećmi kiedy będą chore. Mojego męża nikt o takie rzeczy nie pyta. Na kobiecie leży presja o dbanie o dom, rodzinę itd

Czy słyszałaś, że ktokolwiek powiedział kiedyś, ze w domu jest żyć, bo Maciek nie sprząta? Nie. Zawsze kobieta jest od sprzątania. 

Tak. To stereotyp ale w pojedynkę nikt z tym nie wygra. I co z tego,ze będę mieć corke, która od dziecka będę uczyć tego,że zawsze będzie musiał a sie szarpać o wszystko. 

Czy bym dziecko skrzywdziła to nie wiem, ty też nie..raczej dzieci nie krzywdze, ale na bank ta córka by powtarzała moje i twoje problemy w zyciu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość Ona napisał:

Ja tez chciałabym dziewczynkę i już mòwię dlaczego.  Ja po prostu nie lubię płci męskiej.  Są odpowiedzialni za najwieksze zło tego świata.  Napędzani przez testosteron,  traktują kobiete jak podczlowieka.  Wystarxzy poczytac to forum i męskie wypowiedzi.  Jakos sobie nie wyobrazam sprowadzac na ten swiat kolejną istotę, ktora bedzie chciala "zaliczac panienki i byc macho ".

Do hejterow i obrońcow plci męskiej : tak, wiem, kobiety tez moga byc złe ale lwia część podlych zachowan i seksualnego prymitywizmu nalezy do 

Biorac pod uwage zupelnie przecietnych ludzi, nie jakichs swietych, blogoslawionych czy o wyjatkowej osobowosci, to prawda.Roznice widac juz u dzieci, ktore maja pojecie o swojej plci.Dziewczynki sa kulturalne i chca dobrze dla innych, chlopcy czesto zlosliwi i psuja robote zamiast pomoc.Ale pewnie to wychowanie, bo maluchy do jakichs 3 lat sa jednakowe, bo nie wiedza o roznicach plci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Biorac pod uwage zupelnie przecietnych ludzi, nie jakichs swietych, blogoslawionych czy o wyjatkowej osobowosci, to prawda.Roznice widac juz u dzieci, ktore maja pojecie o swojej plci.Dziewczynki sa kulturalne i chca dobrze dla innych, chlopcy czesto zlosliwi i psuja robote zamiast pomoc.Ale pewnie to wychowanie, bo maluchy do jakichs 3 lat sa jednakowe, bo nie wiedza o roznicach plci

haha ty chyb mało dzieci widziałas 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

dla mnie aż takiego znaczenia płeć nie ma, cieszyłabym się i kochała niezależnie od płci. Jeśli już miałabym wybrać, to raczej chłopiec ponieważ mam typowo męskie pasje i większe prawdopodobieństwo, że też by się tym zainteresował. Dziewczynka wymaga też większej troski i uwagi w starszym wieku, trzeba ją chronić przed niebezpieczeństwem. Uważam tak, bo mnie jako 12latkę jakiś stary zbok próbował wepchnąć do auta i ogólnie w wieku 10-16lat ja i moje koleżanki budziłyśmy obrzydliwe zainteresowanie starych dziadów. Jakby miało to spotkać moją córkę, to aż ciary przechodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

zawsze chcialam miec 3 synow. Znalam kilka rodzin gdzie byli sami męzczyzni i jedna matka. Zawsze mi sie podobalo, jak sobie pomagali, kolo tej matki skakali, byli wychowani,nauczeni obowiazkow domowych, piekli ciasta i chleb na swieta, przy pracach wokol domu zawsze u nich było wesoło. Ich matka tez była dosłownie noszona na rękach. Miło było ich obserwowac. Zwlaszcza jak wszyscy byli juz dorosli i szla mama i kilku dorosłych synow. cudne.

Wiec tez sobie w suchu tak wymarzylam,ze chce byc jedyna kobieta w domu i tak mam. Mam 2 cudownych synow, kochanego meza i czuje sie jak rodzynek 😄

Zaraz ktos mi zarzuci,ze pewnie bede okropna tesciowa. Pewnie tak,dlatego uwazam,ze młodzi powinni zyc osobno, zgłosić sie jak trzeba pomoc i nikt nikomu nie powinien wlazic do domu.Ja jestem ostatnia osoba,ktora by komus w domu rzadziła. Tak wiec moze nie bede taka zla 😄 Synowie tez nie są maminymi syneczkami. Owszem,jestesmy blisko,ale bez chorej wiezi. Teraz sa juz nastolatkami, kazdy ma juz swoje zycie osobiste, przychodza po rade, rozmawiamy na rozne tematy,ale nie zachowuje sie jak zaborcza matka.

Maz przy drugiej ciazy po cichu liczyl na corke.Dla odmiany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama synka kdjjssjd

Ja mam siostre i brata i nikt nikogo nie faworyzowal. Mamy wspaniały kontakt z rodzicami, a ja jednak chcialam miec dwoch synów.  A dlaczego? Bo uwazam, ze mężczyźni maja latwiejsze zycie a ja chcialam zeby moje dziecko właśnie takie mialo. 

Piereszego mamy chlopca, teraz chcemy juz drugie. Cała rodzina jest w nim zakochana, bedzie co bedzie, byleby zdrowe.  Ale tak po cichu... 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxxx

Generalnie też zależy mi głównie na zdrowiu dziecka ale po cichu liczę że będę mieć syna lub dwóch z tych samych powodów co wyzej. Kobiety mają znacznie trudniej w życiu... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja od samego początku chciałam córkę bo chłopcy są nieznośni ciężko się wychowuje i jakoś nie chciałabym mieć syna, może uraz do męskiej płoci po prostu 😂 albo po prostu tak mam bo mój ojciec jak i moi byli partnerzy nie byli dobrzy zawsze trzymałam stronę kobiet ... uważam ze to sprawa indywidualna dla niektórych ma znaczenie dla innych nie, zależy jak się na to patrzy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

ja mam alergie na róz.Nienawidze tego majtkowego koloru,a dziewczece działy walą tym kolorem i brokatem po oczach. Zabawki ,kokardki, fajbanki,lalki,wozeczki, kuchanki, przyuczanie od malego do roli zony i matki, kucyki, piski,ksiezniczki to nie dla mnie.

Pewnie da sie z tego wygrzebac cos normalnego,bez krzykliwego rozu, ale z trudem. Moglabym sobie wychowywac inaczej,ale mysle,ze pewnych rzeczy nie przeskoczysz 😄

to tak w duchu czuje. Chłopcy sa traktowani bardziej liberalnie.Dziewczyna odrasta od ziemi i juz dostaje wozek i lalke zeby swojego przeznaczenia nie zgubila 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
49 minut temu, Gość gosc napisał:

zawsze chcialam miec 3 synow. Znalam kilka rodzin gdzie byli sami męzczyzni i jedna matka. Zawsze mi sie podobalo, jak sobie pomagali, kolo tej matki skakali, byli wychowani,nauczeni obowiazkow domowych, piekli ciasta i chleb na swieta, przy pracach wokol domu zawsze u nich było wesoło. Ich matka tez była dosłownie noszona na rękach. Miło było ich obserwowac. Zwlaszcza jak wszyscy byli juz dorosli i szla mama i kilku dorosłych synow. cudne.

Wiec tez sobie w suchu tak wymarzylam,ze chce byc jedyna kobieta w domu i tak mam. Mam 2 cudownych synow, kochanego meza i czuje sie jak rodzynek 😄

Zaraz ktos mi zarzuci,ze pewnie bede okropna tesciowa. Pewnie tak,dlatego uwazam,ze młodzi powinni zyc osobno, zgłosić sie jak trzeba pomoc i nikt nikomu nie powinien wlazic do domu.Ja jestem ostatnia osoba,ktora by komus w domu rzadziła. Tak wiec moze nie bede taka zla 😄 Synowie tez nie są maminymi syneczkami. Owszem,jestesmy blisko,ale bez chorej wiezi. Teraz sa juz nastolatkami, kazdy ma juz swoje zycie osobiste, przychodza po rade, rozmawiamy na rozne tematy,ale nie zachowuje sie jak zaborcza matka.

Maz przy drugiej ciazy po cichu liczyl na corke.Dla odmiany

masz jakieś zaburzenia i chore podniecenie mężczyznami. Bo podniecenie może być zdrowe lub chore. U ciebie ten drugi przypadek. Powinnaś iśc na leczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

SKĄD wy bierzecie te brednie że facet ma w życiu łatwiej? Weźmy choćby sytuację pary która założyła rodzinę. Jak kobieta pracuje mało lub wcale, to ok, jakoś to społeczeństwo przyjmuje, jedni lepiej, drudzy gorzej. Ale jak facet mający rodzinę nie pracuje to jest wielkie larum, nie zgadza się to z kanonem społecznym. Poza tym to na facecie spoczywa obowiązek zarabiania GODZIWEJ kasy, jak kobeta zarabia 2 tysie do ręki to każdy to traktuje normalnie, a jak facet tyle zarabia to jest z tego rozliczany.

Nie wiem z ktorej strony facet ma tu lepiej. Kobiety tez dluzej zyja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×