Jak rozkochac faceta?

Proszę o rady mężczyzn 

Pokazuj poslady , wypinaj się do niego.

Jestem kobietą ale z doświadczenia i obserwacji :

Nie bądź dobra, bądź chamską, olewczą jedzą.

Tylko na takie lecą. 

Kochające są dla nich nudne. 

Serio, mój były nie docenił mojego oddania i zarywa do takiej jedzy. 

Nata jest miękka jak wata cukrowa z domieszką toffi. 

Bądź miła o się dużo uśmiechaj. (◍•ᴗ•◍)❤

Też bym chciała wiedzieć. Zwłaszcza teraz.

Też bym chciała wiedzieć. Zwłaszcza teraz.

Też bym chciała wiedzieć. Zwłaszcza teraz.

Przed chwilą, Gość Ewelina napisał:

Też bym chciała wiedzieć. Zwłaszcza teraz.

 Zapraszam na 3 dniowy bezpłatny kurs, wszystkiego nauczę praktycznie . Oczywiście wikt i spanie gratis

Zasada jest prosta - głębokie gardło z dużą ilością śliny i krztuszenia się! Brutalne głębokie gardło z pozwoleniem na wymierzanie Ci liści w pysk co jakis czas! A potem ostry anal i bierzesz ... z zadka w pysk GWARANTOWANE że facet będzie Twój! 

Tak, jak napisała osoba wyżej. Codziennie sie witaj. Odwracaj sie tyłkiem z obcisłych spodniach, niech sobie popatrzy. Raz pogadaj z nim tak, że kiedys masz ochotę na wspólną kawę. Będzie o tym myślał. Czasem ubierz coś nowego i pokręć się blisko. Tak, żeby zauważył. Zrób sobie coś nowego z makijażem, np zrób coś z rzęsami. Mów o tym, tak, żeby chciał zerknąć, wtedy spójrz prosto w oczy. Proś o pomoc w drobiazgu jakimś. Zwierz się czasem, że jakiś facet próbował coś od ciebie chcieć. Nie pozwalaj na spotkanie. Zaczynaj pierwsza coś mówic do niego. Wszystko to przerobiłem na sobie. POdziałało. Zajęta laska mnie owinęła wokół palca. Pozwoliła na przyjaźń, po czym zamilkła.

Tak, jak napisała osoba wyżej. Codziennie sie witaj. Odwracaj sie tyłkiem z obcisłych spodniach, niech sobie popatrzy. Raz pogadaj z nim tak, że kiedys masz ochotę na wspólną kawę. Będzie o tym myślał. Czasem ubierz coś nowego i pokręć się blisko. Tak, żeby zauważył. Zrób sobie coś nowego z makijażem, np zrób coś z rzęsami. Mów o tym, tak, żeby chciał zerknąć, wtedy spójrz prosto w oczy. Proś o pomoc w drobiazgu jakimś. Zwierz się czasem, że jakiś facet próbował coś od ciebie chcieć. Nie pozwalaj na spotkanie. Zaczynaj pierwsza coś mówic do niego. Wszystko to przerobiłem na sobie. POdziałało. Zajęta laska mnie owinęła wokół palca. Pozwoliła na przyjaźń, po czym zamilkła.

Prześlij mu jeszcze fotkę, że trzymasz jakieś zwierzątko na kolanach. Tak mnie małpa zwodziła. Jak będzie się wybierał na urlop poproś, żeby Ci przywiózł kartkę widokówkę czy coś albo żeby dał znać jak już dojedzie. szlag mnie trafia, że takie rzeczy do mnie mówiła/pisała zajęta kobieta.

Podwieź go jak będzie padało a nie weźmie parasola. Zaproponuj. Mężczyzna - specjalnie używam tego słowa, to wszystko koduje, zapamiętuje, z tego bierze się zakochanie, z myślenia o kimś.

A w jakim celu chcesz tak zrobić?

Bo celem mojej koleżanki nie wiem, co było, chyba sprawdzanie, na co może sobie pozwolić i chciała usłyszeć spadaj ode mnie.

1 godzinę temu, Gość Nata napisał:

Jestem kobietą ale z doświadczenia i obserwacji :

Nie bądź dobra, bądź chamską, olewczą jedzą.

Tylko na takie lecą. 

Kochające są dla nich nudne. 

Serio, mój były nie docenił mojego oddania i zarywa do takiej jedzy. 

Nie wiem, skąd te pomysły, ale ja na takie coś reaguję podobnie, obojętnością albo też nie lubię mieć do czynienia z taką typiarą.

3 minuty temu, Gość Onsam napisał:

Nie wiem, skąd te pomysły, ale ja na takie coś reaguję podobnie, obojętnością albo też nie lubię mieć do czynienia z taką typiarą.

Bo trzeba to robić z wyczuciem. Manipulować tak żebyś się nawet nie zorientował a nie wprost jak cham.

16 minut temu, Gość Onsam napisał:

A w jakim celu chcesz tak zrobić?

Bo celem mojej koleżanki nie wiem, co było, chyba sprawdzanie, na co może sobie pozwolić i chciała usłyszeć spadaj ode mnie.

Chyba trochę przesadzasz. Żadne z zachowań, które opisałeś, nie jest niestosowne ze strony zajętej dziewczyny. Mogła zwyczajnie zupełnie nic od ciebie nie chcieć.

16 minut temu, Gość Onsam napisał:

A w jakim celu chcesz tak zrobić?

Bo celem mojej koleżanki nie wiem, co było, chyba sprawdzanie, na co może sobie pozwolić i chciała usłyszeć spadaj ode mnie.

Chyba trochę przesadzasz. Żadne z zachowań, które opisałeś, nie jest niestosowne ze strony zajętej dziewczyny. Mogła zwyczajnie zupełnie nic od ciebie nie chcieć.

8 minut temu, Gość gość napisał:

Chyba trochę przesadzasz. Żadne z zachowań, które opisałeś, nie jest niestosowne ze strony zajętej dziewczyny. Mogła zwyczajnie zupełnie nic od ciebie nie chcieć.

Właśnie, możesz mieć rację. Ale była wyjątkowo miła, w prównaniu z innymi osobami które tam widywałem. Lubiła mnie myślę. Ale zaczęła mieć mnie dość. Cóż, jak wiedziała, że ja już się z nią zaprzyjaźniłem, nie chciała tego. Ja też przecież nic nie chciałem, czasem tylko wspomniałem, czy może być spotkanie na kawę. Raz na parę miesięcy pytałem i nic. Ale mogła domyśleć się, po tym, że sam czasem powiedziałem, że mi się podoba, że ja jako kawaler moge coś do niej poczuć.

8 minut temu, Gość gość napisał:

Chyba trochę przesadzasz. Żadne z zachowań, które opisałeś, nie jest niestosowne ze strony zajętej dziewczyny. Mogła zwyczajnie zupełnie nic od ciebie nie chcieć.

Właśnie, możesz mieć rację. Ale była wyjątkowo miła, w prównaniu z innymi osobami które tam widywałem. Lubiła mnie myślę. Ale zaczęła mieć mnie dość. Cóż, jak wiedziała, że ja już się z nią zaprzyjaźniłem, nie chciała tego. Ja też przecież nic nie chciałem, czasem tylko wspomniałem, czy może być spotkanie na kawę. Raz na parę miesięcy pytałem i nic. Ale mogła domyśleć się, po tym, że sam czasem powiedziałem, że mi się podoba, że ja jako kawaler moge coś do niej poczuć.

4 minuty temu, Mariusz4 napisał:

Ale mogła domyśleć się, po tym, że sam czasem powiedziałem, że mi się podoba, że ja jako kawaler moge coś do niej poczuć.

No i? Miała nie być do ciebie przyjaźnie nastawiona z obawy, że coś do niej poczujesz? Ty odpowiadasz za swoje uczucia, ona nie ma z nimi nic wspólnego.

Przed chwilą, Gość gość napisał:

No i? Miała nie być do ciebie przyjaźnie nastawiona z obawy, że coś do niej poczujesz? Ty odpowiadasz za swoje uczucia, ona nie ma z nimi nic wspólnego.

No i się stało. Na uczucia i przyjaźń z kobietą pomaga zerwanie tego. Ona nie chciała, żebym już pisał, zaglądał, więc też przestałem. Tak, że to wszystko działa. Jak ktoś chce kogos lubić, to te powyższe rzeczy, pozwolenie na przyjaźń bycie kimś w tym pomogą.