czy usg gentyczne w 11-13 tyg jest obowiazkowe?

Hej, prowadze ciaze na nfz i lekarka nic nie wspominala o usg genetycznym. Wizyty sa przeprowadzane na szybko i nie mam mozliwosci zadawania pytan. Po wyjsciu z gabinetu zapytalam polozona, co z ush w  11-13 tyg. Ona na to zdziwiona, dlaczego chce to robic i czy mam jakies przeslanki ku temu. Zaskoczylo mnie to, bo sadzilam, ze takie badanie jest obowiazkowe. Wtedy polozna powiedziala, ze jesli chce to musze zrobic prywatnie. jak to w tym w koncu jest?

Zmień lekarza. Na NFZ należą co się 3 główne usg prenatalne/genetyczne jak zwał tak zwał. Na wizycie zawsze powinnaś mieć dokładne badanie, możliwość obejrzenia dziecka i przede wszystkim zadawania pytań. Jednak żadne badanie czy nawet chodzenie na wizyty nie jest obowiązkowe. 

Aga, dzieki za odp. Ty robilas usg u Twojego ginekologa czy u specjalisty, ktory zajmuje sie tylko usg genetycznym?

Zmień lekarza pilnie, też tak myślę. Doradzam prywatnie, ale rozumiem, że pewnie nie masz możliwości. Z drugiej strony, co to jest 180 zł raz na miesiąc, dwa, a profesjonalna rozmowa z ginekologiem, spokój, szacunek w obie strony i wszystkie informacje? Na każdym spotkaniu z ginekologiem powinnaś mieć prawo i czas zadać wszystkie pytania, nawet najgłupsze z pozoru. Nie wspominając o tym, że powinnaś wiedzieć wszystko o dziecku, ile waży, jakie ma rączki, nóżki, obwód głowy, itd, a do domu dostać zdjęcie. 

Prenatalne nie są obowiązkowe, ale nie wyobrażam sobie ich nie robić. Skoro kogoś stać na dziecko, to powinno go być stać na lekarzy. Warto zrobić usg u kogoś kto się specjalizuje w prenatalnych. 

Optymistka, ja bylam wczesniej u ginekologa prywatnie, zaplacilam 200zl. Gdy powiedzialam mu, ze pracuje w duzym skupisku ludzi, mam temperature 37,8, duszacy kaszel i katar to powiedzial, ze mam nie przesadzac. Takze nie wiem, moze powinnam lepiej szukac.

Właśnie jak zwał tak zwał.Obowiązkowe jest usg właśnie w tych tygodniach ciąży ale można to zrobić wszędzie.Badanie i tak przeprowadza się w 2d i wtedy widać najważniejsze parametry.Idąc na płatne "prenatalne" to tylko ten obraz 2d plus płatna przyjemność 3d.

Ok.12 tyg ciąży jest najważniejsze usg .bada się przezierność karkową kość nosową itd.to są markery różnych chorób genetycznych.już np.3 tyg.później pomiary nie są miarodajne.można odpuścić różne usg.ale 12tydz.i 20 (połówkowe)są najważniejsze.

Wydaje mi się, że nie. Jeśli nie masz wskazań po wywiadzie do badań prenatalnych to lekarz nie skieruje ciebie na nie na NFZ. Ja i moje koleżanki robilysmy sobie same prywatnie i też lekarz z NFZ nawet nie powiedział aby je robić, same dowiedzialysmy się, że jest coś takiego i zrobiliśmy. 

Najlepiej jakby lekarz przeprowadzający takie usg miał certyfikat Fetal Medicine Foundation (FMF).

Ja pierwsze usg w ok 5 tc robiłam żeby potwierdzic ciążę i sprawdzić czy wszytsko jest w porządku płaciłam 100 zl, w 12 tyg robiłam badania genetyczne czyli usg + badania krwi aby wykluczyć wady genetyczne dziecka za te badania płaciłam 430 zł w klinice która specjalizuje się robieniem badań genetycznych czyli przede wszytskim skupia się na możliwych chorobach dziecka nastepne badanie jakie robiłam to usg u poleconego lekarza przez moja dr prowadzaca płaciłam 90 zł także bedac na NFZ wszytskie usg robię prywatnie. Koniecznie zmień lekarza! Moja pani doktor nie robi usg, nie ma sprzętu w gabinecie ale zawsze mówi mi kiedy i gdzie mogę się udać aby je wykonać. Warto robić takie badania ja mam tylko 20 lat ale robiłam badania genetyczne bo teraz jestem spokojniejsza że dzidzia jest zdrowa i nie ma znaczenia ile masz lat zawsze jest ryzyko że z dzidzia może być coś nie tak więc nie zastanawiaj się i idź na usg

Ile badań USG jest bezpłatnych w ciąży?

Standard opieki okołoporodowej przewiduje trzy refundowane przez NFZ obowiązkowe badania USG w ciąży fizjologicznej. Te badania powinny się odbyć kolejno: w 11.–14. tygodniu ciąży, między 18. a 22. tygodniem i między 28. a 32. tygodniem ciąży.

Gdzie wy chodzicie do lekarzy tak tanio? Ja mam wizyty minimum 300zl połówkowe 450zl ktg 100zl

Lekarz który wykonuje usg w przychodzi do której chodzę bierze ok 200zl, ale wydaje mi się że nie ma zbyt dobrego sprzętu. Natomiast 90 zł bierze lekarz który ma baaardzo specjalistyczny sprzęt i jest uznawany za lakarza który wszystko widzi, słynie z tego że bardzo wcześnie potrafi wykryć płeć dziecka ale jest bardzo stary myślę że już dawno powinien być na emeryturze poszukaj może znajdziesz gdzieś taniej 300 zł na połowkowe to duzo. Teraz ceny wizyt są coraz wyższe ale może znajdziesz takiego lekarza jak ja bo myślał że 90 zł na badania prenatalne to śmieszna kwota w porownaniu z innymi lekarzami 

Dlaczego płacicie za refundowane usg?

Usg genetyczne to nie to samo co usg na wyzycie zwykłej ( na nfz czy platnej). Poniewaz skończyłam 35 rok życia miałam refundowane pierwsze i drugie usg genetyczne, za trzecie musialam juz płacic. Zwykle usg mam na kazdej prywatnej wizycie u mojego ginka czyli co 4 tyg. i place wtedy 120 zł , mieszkam w Krakowie.

Place bo wolę iść do sprawdzonego lekarza, a uważam że 90 zł to nie jest dużo a tak jak pisałam lekarz ma naprawdę świetny sprzęt i jest bardzo profesjonalny, poswieca pacjentce tyle czasu ile potrzeba a nie leci maszynowo z czym się niestety spotkałam + za genetyczne musiam zapłacić bo są refundowane chyba po 35 roku życia 

Za to 3 genetyczne płaciłam jedynie 220 zł

3 minuty temu, Gość Sara napisał:

Place bo wolę iść do sprawdzonego lekarza, a uważam że 90 zł to nie jest dużo a tak jak pisałam lekarz ma naprawdę świetny sprzęt i jest bardzo profesjonalny, poswieca pacjentce tyle czasu ile potrzeba a nie leci maszynowo z czym się niestety spotkałam + za genetyczne musiam zapłacić bo są refundowane chyba po 35 roku życia 

Ja miałam na NFZ skierowanie do znanej Pani doktor z certyfikatem FMF.placiłam 0 a usg super dokładne .

Sara a jakie badania genetyczne z krwi robilas w tak wczesnej ciazy? Z tego co sie orientuje to jest test sanco czy nifty po 10 tc ale to kosztuje 2500zl.

Wracajac do usg genetycznego 11-13 tc to mozna wybrac takie w 3d albo 4d?(nie znam sie na tym)

Wiadomo jeżeli lekarz da ci skierowanie to nic nie płacisz ale z tego co się orientuje to malo jest takich lekarzy którzy dają skierowane je na badania genetyczne chociaż jest to jak najbardziej możliwe 

Sara jak sie nazywaja badania genetyczne, ktore robilas. Skoro nie jest to sanco/nifty

Podstawowe pappa-a podobno maja mniejsza wiarygodność niż sanco czy nifty, ale właśnie dlatego te badania składają się z usg i tych badan krwi u mnie jedno potwierdziło drugie, na usg wszytsko w normie dzidzia ładnie się rozwija a testy potwierdzily że nie ma ryzyka chorób genetycznych. 

Ja jestem w drugiej ciąży, skończone 34 lata. Do lekarza chodzę od 5 lub 6 Tc. Wizyty co 2 lub 3 tygodnie, jak jest potrzeba to i co tydzień. Na każdej wizycie usg dopochwowo i przez brzuch, a od 2 trymestru zawsze badanie długości szyjki macicy. Ponadto każdorazowo skierowania na jakieś badanie, krwi lub moczu albo obydwa,na początku cytologia. Badanie krzywej cukrowej już dwukrotnie, mimo prawidłowych wyników. Na usg w gabinecie sprawdzane bicie serca dziecka, ogólne parametry, wymiary, itp. Chodzę na nfz, jestem w 25 Tc. Na badanie usg dokładne, z wyliczenie trisomia, lekarz polecił mi udać się do docent, fachowo zajmującego się tą tematyką, za co zapłaciłam 300zl. Na badanie połówkowe u tego samego specjalisty dostałam już skierowanie od mojego ginekologa, więc nie płaciłam. Sam ze swojej strony również badał obecność kości kodowej, przeziernosc, itp. Nie uważam więc, że wizyty na nfz są z góry skazane na porażkę. Zależy od lekarza i jego podejścia, czy jest skierowane na prawidłowe prowadzenie ciąży czy na kasę. 

Ja jestem w drugiej ciąży, skończone 34 lata. Do lekarza chodzę od 5 lub 6 Tc. Wizyty co 2 lub 3 tygodnie, jak jest potrzeba to i co tydzień. Na każdej wizycie usg dopochwowo i przez brzuch, a od 2 trymestru zawsze badanie długości szyjki macicy. Ponadto każdorazowo skierowania na jakieś badanie, krwi lub moczu albo obydwa,na początku cytologia. Badanie krzywej cukrowej już dwukrotnie, mimo prawidłowych wyników. Na usg w gabinecie sprawdzane bicie serca dziecka, ogólne parametry, wymiary, itp. Chodzę na nfz, jestem w 25 Tc. Na badanie usg dokładne, z wyliczenie trisomia, lekarz polecił mi udać się do docent, fachowo zajmującego się tą tematyką, za co zapłaciłam 300zl. Na badanie połówkowe u tego samego specjalisty dostałam już skierowanie od mojego ginekologa, więc nie płaciłam. Sam ze swojej strony również badał obecność kości kodowej, przeziernosc, itp. Nie uważam więc, że wizyty na nfz są z góry skazane na porażkę. Zależy od lekarza i jego podejścia, czy jest skierowane na prawidłowe prowadzenie ciąży czy na kasę. 

W pierwszej ciąży też miałaś tak często robione usg? Z tego co mówiło mi kilku lekarzy nie zaleca się robienia go tak często bo może zaszkodzic dziecku. A co do skierowan na badania krwi czy moczu to też je dostaje i nie mam z tym problemu tak samo krzywa cukrowa robiłam już raz jestem w 18 tyg. Myślę że są lepsi lekarze niż moja pani doktor ale ona też pilnuje wszytskiego co potrzeba, wyniki, wizyty kontrolne co dwa tygodnie, bez problemu przepisała mi duphaston bo miałam małe problemy na początku i powiedziała mi o możliwości badań genetycznych a powtarzam że mam dopiero 20 lat ale wiedziała ze chce mieć pewnosc że jest wszytsko dobrze i nie było gadania że po co skoro jestem taka młoda nie mówię że lekarze na NFZ są bee bo sama do takiego chodze, ale spotkalam sie sama i słyszałam nie raz jakie podejście mają inni lekarze 

O ile nie masz wskazań do usg prenatalnego to niestety w ramach NFZ Ci ono nie przysługuje. Natomiast warto je zrobić prywatnie u lekarza z certyfikatem 

Wow. Chodzić do gina i nie mieć usg za każdym razem? Już pomijam czy NFZ czy prywatnie, sam fakt. A tym bardziej w ciąży? Ale zdajecie sobie sprawę, że wielu rzeczy lekarz "z ręki" nie zobaczy i nie zbada? 

Dziwię się doprawdy, jak można iść do lekarza w ciąży, nie dowiedzieć się praktycznie niczego i uważać, że nie ma powodu do zmiany gina. Ja na każdym spotkaniu mam dokładny wywiad, rozmowę po ludzku jak się czuję, czy wszystko dobrze, czy są jakieś dziwne objawy, czy robiłam wszystkie badania, komentarze odnośnie wyników, badanie zwykłe, potem spokojne usg, także z dokładnymi opisami od Pani Doktor, pokazuje gdzie dziecko ma rączki, nóżki, jaką ma długość, czy wszystko proporcjonalnie, cały czas z uśmiechem i mogę zadawać milion pytań, a jeszcze kilka razy zdarzyło mi się do Niej pisać smsa i zawsze dostawałam wyczerpującą odpowiedź i życzenia zdrówka. Mąż oczywiście jest zapraszany do gabinetu i jak Pani Doktor tłumaczy, to patrzy raz na mnie, raz na niego. To cudowna kobieta, ale myślałam, że takie zachowanie to norma. Widzę, że nie i powoli zaczynam rozumieć, skąd taka popularność for internetowych dla kobiet w ciąży. Skoro nie lekarz udzieli im odpowiedzi i wyjaśnień, to szukają ich u obcych ludzi w necie. No tylko, że to nie tak powinno wyglądać. 

31 minut temu, Gość Kafka napisał:

O ile nie masz wskazań do usg prenatalnego to niestety w ramach NFZ Ci ono nie przysługuje. Natomiast warto je zrobić prywatnie u lekarza z certyfikatem 

Nieprawda, jedno USG na trymestr jak najbardziej przysługuje. Nie rozumiem mówienia o wskazaniach, to właśnie USG pierwszego trymestru jest najczęściej pierwszym badaniem, na którym można stwierdzić jakieś nieprawidłowości i mieć WSKAZANIA lub nie do dalszej diagnostyki. Poza tym zespoły genetyczne to taka loteria, że naprawdę ciężko mówić tu o jakichś wskazaniach przed (no może poza wiekiem, ale nadal taki zespół Downa się przecież zdarza młodym mamom).

Autorko, dziwny lekarz i dziwna położna. W prywatnych klinikach (i czasami na NFZ) już dawno standardem jest USG na każdej wizycie. W tej sytuacji odwodzenie kobiety od zrobienia USG pierwszego trymestru to jakieś średniowiecze.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Autorko, dziwny lekarz i dziwna położna. W prywatnych klinikach (i czasami na NFZ) już dawno standardem jest USG na każdej wizycie. W tej sytuacji odwodzenie kobiety od zrobienia USG pierwszego trymestru to jakieś średniowiecze.

Polać jej! Chyba, że w ciąży, to tylko piccolo

Też czytałam, że w ramach NFZ przysługują 3 usg, co oznacza, że nie musi być ich więcej - apropo kogoś kto napisał, że na każdej wizycie powinno się "obejrzeć płód", nie, tylko na nfz 3 razy, więcej usg to tylko dobra wola lekarza.