po30-dzieci

Witam wszystkie Panie,

Mam dylemat nt związku i dzieci.  Od zawsze chciałam je mieć i chcę.

Jestem w  stałym związku od 3 lat, czyli wystarczająco długo aby podjąć kroki, żeby założyć rodzinę, no i czas na dzieci, ja tak czuje. Rozmawiałam z partnerem nt jak on to widzi, nasz związek, że już by się przydało jakieś kroki podjąć, mieć dzieci itd. Przecież ja w przyszłym roku będę miała 30 lat,  a na ciąże trzeba mieć zarezerwowane 9 miesięcy. A chciałabym mieć minimum 3 dzieci. 

No i zonk bo co ja słyszę, od mojego partnera 'że on nie jest gotowy na dzieci (on ma 34 lata), że muszę się nastawić, że będę musiała jeszcze poczekać na ślub i dzieci. No i się trochę mi przykro zrobiło. W sumie nic nie stoi na przeszkodzie żeby mieć dzieci, iść do przodu, a ja czuję, że stoję w miejscu z facetem który nie wie czgo chce. Dziecko to odpowiedzialność ale w  wieku 34 lat jak można sie zastanawiać i czegokolwiek obawiać? 

Zawsze chciałam mieć pełną rodzinę, szczerze nie wiem czy jest sens kontynuować związku z kimś kto tej rodziny nie chce mieć, a zmuszać nikogo nie będę, ani namawiać. 

Czy Wy drogie Panie rodziłyście po 30? Macie więcej niż 2 dzieci?

Szczerze mam wrażenie, że w tym związku co jestem to w pewnym momencie 'obudzę się z ręką w nocniku", że nie będzie ani dzieci ani faceta. 

Autorko mnóstwo kobiet rodzi po 30,w tym ja. Nie wiem jest Twoim problemem a to, że być może Twój facet na dziecko nigdy nie będzie gotowy. Porozmawialabym jeszcze raz ale z prośbą aby się określił czy i kiedy te dzieci chce mieć. Wszelkie "kiedyś", "nie wiem" etc uznałabym za sygnał do ewakuacji. 

Po 30 różnie bywa. Większość kobiet oczywiście bez problemów zachodzi w ciąże, ale jeśli chcesz trójkę to musisz poważnie porozmawiać ze swoim facetem.

Jesteście dorośli i na tyle długo ze sobą, że facet powinien już wiedzieć, czy chce ślub i dzieci. Musisz go przypiąć do muru i dać ultimatum. Albo jakieś konkretne decyzje co do przyszłości, albo wycofujesz się z tej zabawy. Współczuję, że jesteś w takiej sytuacji.