Kobiety zwracają na siebie "złą" uwage, dlatego przyciągają tylko debíli i ruhaczy

a potem się dziwią że nie ma fajnych facetów, KO-ME-DIA

To Twoja strategia jest błędna. Kobiety przyciągają "deb...li" i "ruc...aczy" bo tacy faceci są odważni i nie boją się zagadać do kobiety. Ci "fajni faceci" o których piszesz to zapewne te nieśmiałe, nieporadne pierdoły, które nie potrafią wykonać żadnego kroku, prawda? Jasne, oni nie "ruc...ają", ale tylko dlatego, że nic w tym kierunku nie robią, gdyż mają jakieś zahamowania, ale to nie znaczy, że nie chcą i nie zazdroszczą tym "samcom alfa". Gdyby tylko dysponowali odpowiednimi walorami, to postępowaliby dokładnie tak samo, więc wcale nie jawią się w oczach kobiet jako "porządni", bo po prostu tacy nie są  

6 godzin temu, Mizo napisał:

To Twoja strategia jest błędna. Kobiety przyciągają "deb...li" i "ruc...aczy" bo tacy faceci są odważni i nie boją się zagadać do kobiety. Ci "fajni faceci" o których piszesz to zapewne te nieśmiałe, nieporadne pierdoły, które nie potrafią wykonać żadnego kroku, prawda? Jasne, oni nie "ruc...ają", ale tylko dlatego, że nic w tym kierunku nie robią, gdyż mają jakieś zahamowania, ale to nie znaczy, że nie chcą i nie zazdroszczą tym "samcom alfa". Gdyby tylko dysponowali odpowiednimi walorami, to postępowaliby dokładnie tak samo, więc wcale nie jawią się w oczach kobiet jako "porządni", bo po prostu tacy nie są  

Nie jestem roochaczem, wielokrotnie zagadywałem do kobiet, ale zawsze byłem odrzucany. I nie, nie szukam partnerki do seksu, bo ten ma dla mnie drugorzędne znaczenie, najważniejsze są uczucia i stała relacja.

Masz jeszcze jakieś teorie bez pokrycia?