Wszystko na mnie źle wygląda, bo nie mam ładnej figury

Mam niski wzrost (162) i nie jestem super szczupła, ważę 56 kg.
Pomimo, że znam się na modzie, wiem, co powinnam nosić i stać mnie na dobre ubrania to i tak nie jestem z siebie zadowolona. Niby w domu jak się szykuję to się sobie podobam, ale jak wyjdę to już humor mi się psuje.

Każdy ma coś ładnego w wyglądzie i to staraj się podkreślać. 

Też tak miałam. Zaczęłam ćwiczyć i przeszłam na dietę, teraz wszystko na mnie super wygląda, polecam.

Każdy ma coś co jest atutem. Ja też mam 162, ale waze 48kg. Mam szczupłą, wyraźnie zaznaczona talię. Dlatego ubieram się tak aby ja wyeksponować.

Może Ci się psuje bo mimo że wygląda to ładnie to nie jest twój gust? może źle się czujesz ogólnie w tych ubraniach?

32 minuty temu, Gość Svetlana napisał:

Może Ci się psuje bo mimo że wygląda to ładnie to nie jest twój gust? może źle się czujesz ogólnie w tych ubraniach?

Kupuję ubrania które mi się podobają. Ale jak ubiorę się bardziej elegancko to przez wzrost czuje się jak przebrany dzieciak. W luźnych ciuchach niby lepiej ale wtedy nikt nie traktuje mnie poważnie. Więc już sama nie wiem co robić. 

44 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Każdy ma coś co jest atutem. Ja też mam 162, ale waze 48kg. Mam szczupłą, wyraźnie zaznaczona talię. Dlatego ubieram się tak aby ja wyeksponować.

Planuje jeszcze schudnąć z 4-5 kg. Ale ja mam taką budowę że mam grube i krzywe nogi więc myślę że to niewiele pomoże. 

30 minut temu, Gość Kstk napisał:

Planuje jeszcze schudnąć z 4-5 kg. Ale ja mam taką budowę że mam grube i krzywe nogi więc myślę że to niewiele pomoże. 

To zakładaj luzne spodnie lub spódnice maxi. Ja mam mały biust i szczupła talię, biodra dość szerokie, dlatego zakładam ...enki mocno podkreślające talię. Do tego dobrze dobrany biustonosz i jest super. To że jesteś niska nie znaczy że nie jesteś kobieca.

Nie ... autorko o niskim wzroście. 160cm to przeciętny wzrost kobiety. Jak ci nie pasuje, to se strzel bardzo wysokie obcasy na koturnie. Problem z dupy. 

24 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie ... autorko o niskim wzroście. 160cm to przeciętny wzrost kobiety. Jak ci nie pasuje, to se strzel bardzo wysokie obcasy na koturnie. Problem z dupy. 

To nie średni wzrost tylko niski. Przeciętny to 165cm.

6 godzin temu, Gość Gosc napisał:

To nie średni wzrost tylko niski. Przeciętny to 165cm.

Może w mlodszym pokoleniu średnia sie przesunela, bo mamy wiecej wysokich osob ale jeszcze nie wymarly kobiety, ktore w dowodzie miały, ze 160 to wzrost sredni zatem ja bym z tym niskim nie przesadzala, tym bardziej, ze autorce do twojej nowej średniej brakuje raptem 3 cm.

Jest trochę  sposobów aby sie podwyzszyc, dosłownie butami czy wizualnie ciuchami.

Im bardziej sie poszerzasz tym niższa sie wydajesz, dlatego ja wybierałam zawsze ubrania kobiece i blizej ciala, choc nie obcisłe.  Warto znalezc swoj fason spodni z zaakcentowana talia, zeby nogi wyglądały na dluzsze i szczuplejsze. Zadne szarawary, bo przy tym wzroscie blizej w nich do Sindbada niz super laski.

Generalnie umiejętnie wybierać z mody to co dla nas korzystne i łączyć z klasyką w ktorej dobrze wyglądamy. Znajomosc mody wystarczy zaakcentować dodatkami, nie trzeba kupowac nowej kolekcji, która nas znieksztalca.

Dodatkowo kolor w ktorym dobrze wygladamy. Tu znowu nie ma sensu bezmyślnie podążać za moda tylko trzymac sie swoich sprawdzonych barw.

A najwazniejsze to nie pielęgnować swoich kompleksow. Zaczac ćwiczyć, bo to tez zmienia figure i samopoczucie.

Ja mam 164 cm i ważę 67 to dopiero jest problem... A już 6 kg zrzycilam. Marzę o wadze takiej jak Ty masz.. Może do lata się uda

10 godzin temu, Gość Gość napisał:

Nie ... autorko o niskim wzroście. 160cm to przeciętny wzrost kobiety. Jak ci nie pasuje, to se strzel bardzo wysokie obcasy na koturnie. Problem z dupy. 

Tu autorka. 

Noszę obcasy ale takie 6-8 cm bo w wyższych mi niewygodnie. Zresztą wysokie kobiety też noszą, moja koleżanka ma 180 cm i w obcasach wygląda rewelacyjnie. 

Coraz częściej mi się zdaje że niski wzrost  jest po prostu niekobiecy.