Który facet wam imponuje bardziej artysta lekkoduch szaleniec czy poważny biznesmen

Hmmm

baby to by chciały biznesmena lekkoducha, chore istoty

Przed chwilą, Gość Kasia napisał:

Hmmm

... chciała byś jedno i drugie

Nr 2

Booogaty, wynajmujący apartamenty za miliardy złotych 

Ja kocham artystów i w D...... mam pieniądze! Dobrze,że już znalazłam swojego artystę:)) chociaż jest bogaty,ale to nie miało żadnego znaczenia.

Ani jeden, ani drugi, żadne skrajności nie są dobre.

up

Kazdy moze czyms imponowac, ale wole towarzyztso artystow

Artysta biznesmen.

pomarzyc zawsze mozna, wasz poziom to mietek magazynier z pensja 3800 xD

Artysci i artystki to najwieksze mentalne zj3by nieprzystosowane do zycia. Z kolei powazny biznesmen metalnie bedzie przerastal wiekszosc dziewczynek w wieku 20stu paru lat. Dla takiego najlepsza partia to elegancka, dojrzala mentalnie kobieta na o wiele wyzszym poziomie zyciowym niz wiekszosc przecietnych kobiet, bez wzgledu na urode. 
 

17 minut temu, Gość Lorenzo01 napisał:

Artysci i artystki to najwieksze mentalne zj3by nieprzystosowane do zycia. Z kolei powazny biznesmen metalnie bedzie przerastal wiekszosc dziewczynek w wieku 20stu paru lat. Dla takiego najlepsza partia to elegancka, dojrzala mentalnie kobieta na o wiele wyzszym poziomie zyciowym niz wiekszosc przecietnych kobiet, bez wzgledu na urode. 
 

 

Sam jestes z j e b e m. Znam wielu artystów mających własne firmy, głównie muzyków i fotografów, ale też projektantów odzieźy i bizuterii i malarzy. Radzą sobie doskonale, dużo z nich ma rodziny i nie buja w obłokach ani nie ćpa i nie chleje.

26 minut temu, Gość gosc napisał:

pomarzyc zawsze mozna, wasz poziom to mietek magazynier z pensja 3800 xD

Znam takiego magazyniera i jest spoko. Wbrew pozorom inteligentny facet i ogarniety.

14 minut temu, Gość Kiss napisał:

Sam jestes z j e b e m. Znam wielu artystów mających własne firmy, głównie muzyków i fotografów, ale też projektantów odzieźy i bizuterii i malarzy. Radzą sobie doskonale, dużo z nich ma rodziny i nie buja w obłokach ani nie ćpa i nie chleje.

A kogo obchodza Twoje przyklady, potwierdzajace regule, ze wiekszosc pseudo artystow to bujajajcy w oblokach marzyciele. W wiekszosci nieprzystosowani do zycia egocentryczni indywidualisci. Z takimi prawie zawsze jest cos nie tak i zazwyczaj tworza pary z podobymi sobie.

14 minut temu, Gość Kiss napisał:

Sam jestes z j e b e m. Znam wielu artystów mających własne firmy, głównie muzyków i fotografów, ale też projektantów odzieźy i bizuterii i malarzy. Radzą sobie doskonale, dużo z nich ma rodziny i nie buja w obłokach ani nie ćpa i nie chleje.

A kogo obchodza Twoje przyklady, potwierdzajace regule, ze wiekszosc pseudo artystow to bujajajcy w oblokach marzyciele. W wiekszosci nieprzystosowani do zycia egocentryczni indywidualisci. Z takimi prawie zawsze jest cos nie tak i zazwyczaj tworza pary z podobymi sobie.

15 minut temu, Gość Kiss napisał:

Sam jestes z j e b e m. Znam wielu artystów mających własne firmy, głównie muzyków i fotografów, ale też projektantów odzieźy i bizuterii i malarzy. Radzą sobie doskonale, dużo z nich ma rodziny i nie buja w obłokach ani nie ćpa i nie chleje.

A kogo obchodza Twoje przyklady, potwierdzajace regule, ze wiekszosc pseudo artystow to bujajajcy w oblokach marzyciele. W wiekszosci nieprzystosowani do zycia egocentryczni indywidualisci. Z takimi prawie zawsze jest cos nie tak i zazwyczaj tworza pary z podobymi sobie.

2 minuty temu, Gość Lorenzo01 napisał:

A kogo obchodza Twoje przyklady, potwierdzajace regule, ze wiekszosc pseudo artystow to bujajajcy w oblokach marzyciele. W wiekszosci nieprzystosowani do zycia egocentryczni indywidualisci. Z takimi prawie zawsze jest cos nie tak i zazwyczaj tworza pary z podobymi sobie.

Pewnie wiecej osob, niz obchodzi Twoj zalosny belkocik przegranca, ktory nie jest ani artysta, ani biznesmenem, tylko dyskredytuje innych z zazdrosci...

16 minut temu, Gość Kiss napisał:

Pewnie wiecej osob, niz obchodzi Twoj zalosny belkocik przegranca, ktory nie jest ani artysta, ani biznesmenem, tylko dyskredytuje innych z zazdrosci...

Rozumiem, ze wyczytalas to z tarota.  Moja partnerka studiowala odziez na ASP w Lodzi i jest scisle zwiazana z projektowaniem odziezy i srodowiskiem artystycznym. Takich zj3bow nie poznalem w zadnej innej branzy no mam kierwa z nimi do czynienia na codzien.

Sam prowadze firme produkcyjna z branzy budowlanej. Moze nie jakis wielkich formatow ale zatrudniam 30 osob. Wiec trafilas jak lysy o kant pilki.

21 minut temu, Gość Lorenzo01 napisał:

Rozumiem, ze wyczytalas to z tarota.  Moja partnerka studiowala odziez na ASP w Lodzi i jest scisle zwiazana z projektowaniem odziezy i srodowiskiem artystycznym. Takich zj3bow nie poznalem w zadnej innej branzy no mam kierwa z nimi do czynienia na codzien.

Sam prowadze firme produkcyjna z branzy budowlanej. Moze nie jakis wielkich formatow ale zatrudniam 30 osob. Wiec trafilas jak lysy o kant pilki.

Aha, i Twoja partnerka jest z j e b e m, jak sam twierdziles, nie da sie z nia zyc i r u c h a s z ja, bo ladna, ale uwazasz, ze ma z gorem, tak? Bo nie wiem czy zauwazyles, ze ja wlasnie obrazasz...

1 godzinę temu, Gość Lorenzo01 napisał:

Artysci i artystki to najwieksze mentalne zj3by nieprzystosowane do zycia. Z kolei powazny biznesmen metalnie bedzie przerastal wiekszosc dziewczynek w wieku 20stu paru lat. Dla takiego najlepsza partia to elegancka, dojrzala mentalnie kobieta na o wiele wyzszym poziomie zyciowym niz wiekszosc przecietnych kobiet, bez wzgledu na urode. 

No, slucham, Lorenzo, dlaczego jestes z najwiekszym mentalnym z j e b e m nieprzystosowanym do zycia? I mowi sie jak lysy grzywka o kant kuli

Aha, Lorenzo, Twoja partnerka wie, ze uwazasz ja i jej znajomych za mentalnych z j e b o w i piszesz to na kafe?

Nie dodalem, ze w formie przeszlej sie z nia spotykalem. Ale hahahah prawie mnie mialas, pojechalas mi az mi w piety poszlo i ze spuszczona glowa opuszczam to forum.
 

A tak powaznie to nic Ci nie musze wyjasniac. Nie mam w zwyczaju spowiadania sie ze swojego zycia osobom zniszczonym mentalnie przez to forum. 

6 minut temu, Gość Kiss napisał:

Aha, Lorenzo, Twoja partnerka wie, ze uwazasz ja i jej znajomych za mentalnych z j e b o w i piszesz to na kafe?

Ja nie uwazam ich za zj3bow. Oni sa w wiekszosci zj3bami. Jakbym mial czasu to by 10 stron nie starczylo aby wam opisac sytuacje jakie ona miala na studiach i po studiach juz w branzy.