Dyskryminacja

9 godzin temu, Gość Taka tam zwykla napisał:

No I zaczelo sie na nowo. Szczuja skargami I take tam. Nie mam jednego dnia, zeby ktos mi nie zrobil pod gore. O zyciu poza praca nie wspomne. Czasami nie mam juz sily z tym walczyc ich glupimi zagrywkami I udowadnianiu, ze sie nie jest ...em. Acha I Jak cos piszecie to uwazajcie na tych Co tam mowia  gdzie nie trzeba. Nie jestes my tacy anonimowi Jak myslimy. Pozdrowienia dla dobrych. Trzymajcie sie cieplo

Po co się tym przejmujesz ? Po co walczyć ? Miej to w dupie , zaśmiej się i powiedz tak to  moja wina i mi nie zawracajcie głowy.

To tylko praca - służy to zarabianiu kasy , nie twój problem.

A tak jak pisałem wcześniej lepiej znaleźć inną prace szkoda marnować czasu na ...ow.

Poza tym co z tego , że ktoś by się dowiedział , to nie twoj problem.

schizofrenia jak nic....poszukaj dobrego psychiatry

Masz to co sobie zbudowałaś. I nie obwiniaj o to innych.

Dnia 12.12.2019 o 12:21, Gość Bartek831 napisał:

Po co się tym przejmujesz ? Po co walczyć ? Miej to w dupie , zaśmiej się i powiedz tak to  moja wina i mi nie zawracajcie głowy.

To tylko praca - służy to zarabianiu kasy , nie twój problem.

A tak jak pisałem wcześniej lepiej znaleźć inną prace szkoda marnować czasu na ...ow.

I staram sie tak do tego podchodzic. Dzieki 

15 minut temu, Gość Taka tam zwykla napisał:

I staram sie tak do tego podchodzic. Dzieki 

Jakbyś tak podchodzila to bys tu nie pisala o tym , miej to w dupie , niech tracą czas na bzdury ty masz swoje sprawy.

Załamka jakaś....

Dnia 12.12.2019 o 12:21, Gość Bartek831 napisał:

 

Up

Nie chcialam tego pisac, ale zrobie to. Ostatnio powiedziano o mnie w pracy, ze sypiam z kazdym. To jest ochydne. Ja po prostu nie mam juz sily, zglosilam do szefa ale Co z tego. Ponizyli mnie przed cala firma. U nas pracuje kilka zespolow kazdy o innym czasie. Ja po prostu nie wiem Co powiedziec ani zrobic.  Poszlam do domu. 

Wczesniej bylam u lekarza pracy, bo bylam na zwolnieniu ze wzgledu na zalamanie nerwowe. Wyslano za mna raport liczacy piec stron. Lekarz widzial, ze naprawde bylam w dolku I robilam wszystko, zeby z tego wyjsc. Sam powiedzial, ze to nagonka. Oni sie do tego raportu nie przyznaja, a ja nie mam do niego wgladu. Ale to bylo Wczesniej teraz sie .....  Uspokoil. Bym nazwala Jak nie nalezy. Nie mam juz sily... Staram sie grac twardziela ale hmmm. 

Jestem sparalizowana ze strachu

Watpie, ze Jak by komus wspolpracownicy wchodzili w zycie prywatne w taki sposob to by mial w dupie. Moglabym sypiac z calym krajem to nie jest ich biznes... 

To jest dosc dziwne.. Chyba zaczyna Im brakowac argumentow. Echh ide spac.

Czytanie tego moze zepsuc twój dobry humor na caly dzien. Ja wiem, ze to glupio wyglada, ale musze sie wypisac, bo pekne. Naprawde nie mam sily ani pieniedzy na take rzeczy Jak prawnik czy policja. Nawet nie mam sily na szukanie nowej pracy... Po takim dniu Jak dzis ma sie Naprawde dosc. 

Jezdzilam na wozku I przesuwalam palety. Moj szef Jak na mnie zaczal krzyczec, ze mam zejsc, ze Co sobie uwazam. Tylko pamietam Jak mu powiedzialam, ze nie powinien na mnie krzyczec. I Jak w panice cos krzyczalam, zeby sie do mnie nie zblizal. Ukucnelam I sie rozplakalam. Ten facet jest naprawde wielki I na mnie z agresja. Kolega z grupy potrzedl do mnie sprawdzil czy jestem przytomna I wyslal mnie do kanciapy. Pamietam spalilam pare papierosow a reszte Jak przez mgle. Ludzie mowili czesc, przychodzili, odchodzili. Przyjechal generalny szef wzial mnie do kolezki od spraw pracownikow. Chcieli sie dowiedziec o Co chodzi. Ja powiedzialam, ze nie moge mowic. tylko pamietam, ze nie moglam przestac plakac. Przyjechalam do domu obudzilam sie o 2 I pisze tutaj. Ostatnia rzecz jaka pamietam ostro to przejecie tego chlopaka, ktory mnie wyslal do kantyny. I to chyba ten Sam Co mnie od latwych wyzwal. Tam sie tyle dzieje w nerwach, ze czlowiek nie jest w stanie zapamietac kto Co powiedzial.  Jutro mamy to miedlic dalej z tym doradca. Mowie wywalcie dziada bo sie nie nadaje do zarzadzania ludzmi. Niech skreca dlugopisy w domu albo koszyki wyplata albo do lasu i w jesien grzyby przy drodze sprzedaje. Mowie Wymieniajcie ludzi w grupach miedzy soba, bo sie tworza uklady, ktore trudno przeskoczyc nawet szefom. Kazdy by pracowal z kazdym I 90% problemow z glowy. Motyla noga. 

Najgorzej z moim zdrowiem. Bylam nieprzytomna prawie dwie godziny. Nie ogarnialam. Nie zaproponowali mi nawet taksowki do domu, do szpitala. Nikt mnie nie odprowadzil na przystanek. Hugo z nia niech zdycha pod plotem. To I tak ...ka, pol czlowiek prawie pies. Piepszowa polityka antypolska.

Taka prawde bym Im powiedziala, prosto w oczy bym powiedziala. Uff lepiej. 

Kogo to obchodzi?przewrażliwiona jesteś. Histeryczka!

Dobra to ide. Nie bede tego forum zawalac takim czyms... 

23 minuty temu, Gość Taka tam zwykla napisał:

Dobra to ide. Nie bede tego forum zawalac takim czyms... 

Nareszcie!

4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Kogo to obchodzi?przewrażliwiona jesteś. Histeryczka!

1060 osob w ciagu 8 miu dni

4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Kogo to obchodzi?przewrażliwiona jesteś. Histeryczka!

Sory nie widzialam twojego gosciu komentarza

Dnia 16.12.2019 o 17:24, Gość Taka tam zwykla napisał:

Czytanie tego moze zepsuc twój dobry humor na caly dzien. Ja wiem, ze to glupio wyglada, ale musze sie wypisac, bo pekne. Naprawde nie mam sily ani pieniedzy na take rzeczy Jak prawnik czy policja. Nawet nie mam sily na szukanie nowej pracy... Po takim dniu Jak dzis ma sie Naprawde dosc. 

Jezdzilam na wozku I przesuwalam palety. Moj szef Jak na mnie zaczal krzyczec, ze mam zejsc, ze Co sobie uwazam. Tylko pamietam Jak mu powiedzialam, ze nie powinien na mnie krzyczec. I Jak w panice cos krzyczalam, zeby sie do mnie nie zblizal. Ukucnelam I sie rozplakalam. Ten facet jest naprawde wielki I na mnie z agresja. Kolega z grupy potrzedl do mnie sprawdzil czy jestem przytomna I wyslal mnie do kanciapy. Pamietam spalilam pare papierosow a reszte Jak przez mgle. Ludzie mowili czesc, przychodzili, odchodzili. Przyjechal generalny szef wzial mnie do kolezki od spraw pracownikow. Chcieli sie dowiedziec o Co chodzi. Ja powiedzialam, ze nie moge mowic. tylko pamietam, ze nie moglam przestac plakac. Przyjechalam do domu obudzilam sie o 2 I pisze tutaj. Ostatnia rzecz jaka pamietam ostro to przejecie tego chlopaka, ktory mnie wyslal do kantyny. I to chyba ten Sam Co mnie od latwych wyzwal. Tam sie tyle dzieje w nerwach, ze czlowiek nie jest w stanie zapamietac kto Co powiedzial.  Jutro mamy to miedlic dalej z tym doradca. Mowie wywalcie dziada bo sie nie nadaje do zarzadzania ludzmi. Niech skreca dlugopisy w domu albo koszyki wyplata albo do lasu i w jesien grzyby przy drodze sprzedaje. Mowie Wymieniajcie ludzi w grupach miedzy soba, bo sie tworza uklady, ktore trudno przeskoczyc nawet szefom. Kazdy by pracowal z kazdym I 90% problemow z glowy. Motyla noga. 

Najgorzej z moim zdrowiem. Bylam nieprzytomna prawie dwie godziny. Nie ogarnialam. Nie zaproponowali mi nawet taksowki do domu, do szpitala. Nikt mnie nie odprowadzil na przystanek. Hugo z nia niech zdycha pod plotem. To I tak ...ka, pol czlowiek prawie pies. Piepszowa polityka antypolska.

Taka prawde bym Im powiedziala, prosto w oczy bym powiedziala. Uff lepiej. 

Zmień firmę....

wariatka, przypadek nieuleczalny.

Dnia 21.12.2019 o 19:04, Gość irka napisał:

wariatka, przypadek nieuleczalny.

Milo, ze sie przedstawiasz. 

A Jak zamierzalas  mnie obrazic to bardzo Ci wspolczuje ze musisz na innych swoje kompleksy leczyc. Ja znam akurat na wyrywki to, bo prawie kazda kobieta poniza mnie z nieznanego mi powodu. A mezczyzni glupio sie zachowuja. I wiesz Co? Atrakcyjnych traktuja sie albo z przesadna grzecznoscia albo skonczonym chamstwem. Jak Ci moja dyskryminacjo desperacja sie nie podoba to idz gdzie indzej. Tutaj na samym ogolnym jest ze 40000 topikow. Nie psuj sobie I innym krwi bo po co. 

Ty chyba nie pracujesz w Europie, bo nie wierzę, że w europejskim kraju żyją takie dzikusy, no chyba, że pracujesz z imigrantami z Afryki i Azji. Dlaczego nie chcesz napisać, w którym kraju mieszkasz? Jeżeli ludzie, którzy cię prześladują nie są Polakami, raczej nie wejdą na polskie forum i nie będą go przeglądać.

Dnia 29.12.2019 o 16:33, Gość Taka tam zwykla napisał:

A Jak zamierzalas  mnie obrazic to bardzo Ci wspolczuje ze musisz na innych swoje kompleksy leczyc. Ja znam akurat na wyrywki to, bo prawie kazda kobieta poniza mnie z nieznanego mi powodu. A mezczyzni glupio sie zachowuja. I wiesz Co? Atrakcyjnych traktuja sie albo z przesadna grzecznoscia albo skonczonym chamstwem. Jak Ci moja dyskryminacjo desperacja sie nie podoba to idz gdzie indzej. Tutaj na samym ogolnym jest ze 40000 topikow. Nie psuj sobie I innym krwi bo po co. 

Pisałek tobie ,miej to w dupie co ciebie obchodzi z co tam gadaja , mozesz sypiac z kim chcesz , podobno seks jest zdrowy dla organizmu .

Pisalem to juz 10 razy powinnas zmienic prace szkoda czasu na prace z ludzmi którzy sa dla ciebie nie przyjazni. 

To jesy bardziej zmuszanie się a nie robienie tego co lubisz jest wiele lepszych firm w pl I za  granica...

Oczywiacie za chwile znowu napiszesz to samo...

Plan jest taki: Pol roku oszczednosci na maxa I koncze z tym tematem.. W tym czasie znajde sobie jakas pewniejsza prace. Pochodze na rozmowy kwalifikacyjne I jednoczesnie bede zarabiac. Chodzenie do pracy z mysla, ze jutro mnie moze tam juz nie byc, bo akurat sie cos fajnego trafi sprawa, ze juz czuje sie lepiej. Nie bede sie juz wiecej zalic. Poslucham. Moze w 2021 bede juz w zupelnie innym polozeniu. Zadowolona usmiechnieta I pewna siebie Jak kiedys, a nie zaszczuta, bojaca sie patrzec ludziom w oczy.  Niestety nie powiem gdzie jestem, bo nie chce miec problemow. Ta firma nie zawsze byla taka Jak teraz. Wszystko zaczelo sie kaszanic Jak przyszedl nowy szef I powiekszali brygade. Niewazne. Trzymamy sie planu. Wszystkim Szczesliwego Nowego Roku

1 godzinę temu, Gość Taka tam zwykla napisał:

Plan jest taki: Pol roku oszczednosci na maxa I koncze z tym tematem.. W tym czasie znajde sobie jakas pewniejsza prace. Pochodze na rozmowy kwalifikacyjne I jednoczesnie bede zarabiac. Chodzenie do pracy z mysla, ze jutro mnie moze tam juz nie byc, bo akurat sie cos fajnego trafi sprawa, ze juz czuje sie lepiej. Nie bede sie juz wiecej zalic. Poslucham. Moze w 2021 bede juz w zupelnie innym polozeniu. Zadowolona usmiechnieta I pewna siebie Jak kiedys, a nie zaszczuta, bojaca sie patrzec ludziom w oczy.  Niestety nie powiem gdzie jestem, bo nie chce miec problemow. Ta firma nie zawsze byla taka Jak teraz. Wszystko zaczelo sie kaszanic Jak przyszedl nowy szef I powiekszali brygade. Niewazne. Trzymamy sie planu. Wszystkim Szczesliwego Nowego Roku

A jak teraz będą się do ciebie czepiać to śmiej się z tego i miej wyrąbane.

Jeżeli pracujesz np kilka lat np 5 lat to mozesz zlozyc juz wypowiedzenie w tej sytaucji masz praktycznie 4 mc wypowiedzenia bo np styczeń i potem luty/marze/kwiecien mozesz chodzić do pracy tylko by przyjść i nie zostac zwolnionym dyscyplinarnie.

A jezeli np w styczniu cos znajdziesz to  lepszego to mozesz tak z marszu odejsc najwyzej zwolnią ciebie dyscyplinarnie...

Piszesz dziwnie chaotycznie autorko; Nie ty sama czasami stwarzasz te problemy ze ciebie nie lubia? Dlaczego ktos ci no zarzucil, ze jestes rasitka?  Bo ja np zauwazam u Polakow ze uwazaja sie za lepszych i np czarnych traktuja gorzej , bo oni sa lepsi. Ludzie to niestety widza.

Dnia 3.01.2020 o 08:44, Gość ass,s,s napisał:

Piszesz dziwnie chaotycznie autorko; Nie ty sama czasami stwarzasz te problemy ze ciebie nie lubia? Dlaczego ktos ci no zarzucil, ze jestes rasitka?  Bo ja np zauwazam u Polakow ze uwazaja sie za lepszych i np czarnych traktuja gorzej , bo oni sa lepsi. Ludzie to niestety widza.

To jest dosc indywidualny I niebezpieczny temat. Czasami jest tak, ze niektorzy wykorzystuja sytuacje. Ja osobiscie powiem szczerze, ze Jak czlowiek jest w porzadku to na piwo moge isc niewazne jaki jest. Tak zawsze bylo jest I bedzie. Jestes OK jestes OK I Nic tego nie zmieni. Tym bardziej, ze w tym kraju jeden taki chlopak mi zycie uratowal. Odciagnal mnie z niebezpiecznego miejsca I prawie odprowadzil do domu. Zeby nie on moze juz by mnie dzisiaj nie bylo. Nigdy wiecej go nie spotkalam nawet mu nie podziekowalam w szoku. Na koniec powiedzial "pamietaj nie wszystkim mozesz ufac".