Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Misiaaaaaa

Zwyzywałam sąsiadkę i okazało się że nie miałam racji

Polecane posty

Gość Misiaaaaaa

Wydawało mi się że sąsiadka nie zamyka drzwi od śmietnika przez co siedzą tam bezdomni. Zwymyślałam ja w piątek od najgorszych jak poszłam znieść śmieci i zobaczyłam że zatrzaskuje tylko drzwi a dzisiaj się okazało że to mojemu synowi się nie chce nosić kluczy i dlatego nie zamyka. Jest mi wstyd 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

to jak nie ma kluczyka to w jaki sposób otwiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To może wypadałoby przeprosić sąsiadkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To od razu trzeba wyzywać, ludzki język jest Ci obcy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Refleksje nt własnej kultury i sposobów komunikacji z innymi, przeprosiny dla sąsiadki, konsekwencje dla syna i wskazanie alternatywy dla bezdomnych. Na wstyd szkoda czasu i energii, trzeba wyciągnąć wnioski i działać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Nenesh napisał:

Refleksje nt własnej kultury i sposobów komunikacji z innymi, przeprosiny dla sąsiadki, konsekwencje dla syna i wskazanie alternatywy dla bezdomnych. Na wstyd szkoda czasu i energii, trzeba wyciągnąć wnioski i działać.

Wow, nic nie zacytowalas... I jaki krótki komentarz! Nie wierzę 😯

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

autorko twoja wypowiedź jest skrajnie nielogiczna. Skoro twój syn nie bierze kluczyka to jak otwiera? A wy durne pelikanice łykacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×