Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ania

Duże dziecko, boję się porodu!

Polecane posty

Gość Ania
49 minut temu, Gość Iwona napisał:

Teraz to już za późno załatwić zaświadczenie ze musisz mieć cc. 

Pewnie sami z siebie cesarki robić nie będą chcieli. Szczerze, to ja bym dała łapówkę lekarzowi. 

No mam nadzieję że nie będzie potrzebna to niby bardzo dobry szpital, myślę że dużo zawinił tu mój lekarz prowadzący ponieważ pod koniec ciąży nie robił USG a chyba powinien, nawet jeśli chodzi o tą wagę w wywiadzie było podane waga pierwszego dziecka... może jutro zadzwonię do niego i zapytam co robić a wogole to ta waga zawsze się sprawdza"? może coś się pomylili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania
1 godzinę temu, Gość Ania napisał:

Jutro podczas badania będę musiała powiedzieć że się boję... jeśli czegoś nie zrobią wypiszę się na własne życzenie i pójdę do innego szpitala, już tak się denerwuje 

Jak zaczniesz rodzic może być problem z wypisaniem się, ewentualnie będzie któreś stadium porodu. Wejdź na gdzie rodzić, i zobacz który szpital obok ciebie robi najwięcej CC na rzadanie itp. a przy lekarzy wyraz że to nie kaprys ale chcesz CC 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania
1 godzinę temu, Gość Ania napisał:

Jutro podczas badania będę musiała powiedzieć że się boję... jeśli czegoś nie zrobią wypiszę się na własne życzenie i pójdę do innego szpitala, już tak się denerwuje 

Jak zaczniesz rodzic może być problem z wypisaniem się, ewentualnie będzie któreś stadium porodu. Wejdź na gdzie rodzić, i zobacz który szpital obok ciebie robi najwięcej CC na rzadanie itp. a przy lekarzy wyraz że to nie kaprys ale chcesz CC 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Ja przy pierwszym dziecku prawie 3,7 kg musiałam rodzić SN mimo, że w jednym szpitalu nawet szacowali na 4 kg, przechodziłam termin i męczyłam się z bólami porodowymi prawie dobę. Położyłam się coś przed 23 spać i czuję, że mam skurcze, do szpitala jechaliśmy około 1 w nocy ze skurczami co 4 minuty. Do 8 czyli jak miałam kolejne badanie żadnego postępu w rozwarciu, bóle dalej co 4 minuty. Potem na porodówce skurcze co 3 minuty i nagle się wydłuża czas między nimi. To zamiast upragnionego ZZO dostałam oksytocyne. Bóle parte około godziny trwały, nacięcie na szczęście dobrze zrobione i urodziłam o 16:30 nie śpiąc od rana dnia poprzedniego. Dziecko podtrute, dwa razy owinięta pępowina wokół szyji. Synek żyje, ma się dobrze na całe szczęście mimo, że antybiotyk od pierwszego dnia życia dostał. Ja sama byłam na tyle przytomna żeby zgłosić się, że chyba coś za bardzo krwawie i miałam rację. Dobrze, że nie zasnęłam jeszcze wtedy. Całą noc przespałam i pretensje, że nie budziłam się na karmienie. Nigdy więcej dzieci. Nigdy.

Też urodziłam dziecka z tą wagą.  Sam poród 14h, w sumie najgorzej wspominam bóle parte bo trwały dwie godziny. Połóg był koszmarem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
24 minuty temu, Gość Ania napisał:

No mam nadzieję że nie będzie potrzebna to niby bardzo dobry szpital, myślę że dużo zawinił tu mój lekarz prowadzący ponieważ pod koniec ciąży nie robił USG a chyba powinien, nawet jeśli chodzi o tą wagę w wywiadzie było podane waga pierwszego dziecka... może jutro zadzwonię do niego i zapytam co robić a wogole to ta waga zawsze się sprawdza"? może coś się pomylili?

Miałam też stawić się na wywoływanie.  Trafiłam do szpitala dwa dni wcześniej bo ktg nie wyszło ok. Zrobili mi usg, lekarz tak dokladnie pomierzył ,ze pomylil sie tylko o 10 gram. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Ania napisał:

Jak zaczniesz rodzic może być problem z wypisaniem się, ewentualnie będzie któreś stadium porodu. Wejdź na gdzie rodzić, i zobacz który szpital obok ciebie robi najwięcej CC na rzadanie itp. a przy lekarzy wyraz że to nie kaprys ale chcesz CC 

Chcieć to ona sobie może. Lekarz o tym decyduje. Mogła wcześniej o tym pomyśleć i nie żałować pieniędzy na własne dziecko. Jak urodzi się warzywniak to będzie płacz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak tam autorko, już ci bombelek zmiażdżył c i p e ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiedźma
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Jak tam autorko, już ci bombelek zmiażdżył c i p e ?

W/y/p/i/e/r/d/a/l/a/j  na forum dla bezdzietnych nędzo umysłowa 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania
13 godzin temu, Gość Gość napisał:

Jak tam autorko, już ci bombelek zmiażdżył c i p e ?

Frajer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi oczywiście te pomocne 🙂 dziś po wizycie urodziłam zdrową córeczkę 🙂waga 4090, obyło się bez nacięcia na szczęście i poród trwał zaledwie 2 godziny 🙂 Jestem bardzo szczęśliwa.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania

Zdrówka dla Was! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emm933
Dnia 9.12.2019 o 18:54, Gość Emi 30 napisał:

Pierwszy porod- 3950g, drugi 3900g, przy obydwu lekkie naciecie krocza ktore szybko i bezbolesnie sie zagoilo. Przy drugim dziecku polozna takimi jakby szczypcami mierzyla mi szerokosc miednicy zeby sprawdzic czy glowka sie przecisnie. Pociesze Cie ze drugi porod idzie duzo lzej i szybciej:)

No właśnie niekoniecznie... Ja w poniedziałek urodziłam syna 3930g.... Ledwo dałam radę... Poród dłuższy i gorszy od pierwszego... Jak będę jeszcze kiedyś w ciąży i okaże się że będzie duże dziecko to łatwie sobie cc. Szwy mam aż na pośladku... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiedźma
1 godzinę temu, Gość Ania napisał:

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi oczywiście te pomocne 🙂 dziś po wizycie urodziłam zdrową córeczkę 🙂waga 4090, obyło się bez nacięcia na szczęście i poród trwał zaledwie 2 godziny 🙂 Jestem bardzo szczęśliwa.

 

Cudownie 😊😊😊 odpoczywajcie obydwie. Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Megi

Ja naturalnie 4200. Ginekolog źle oszacował wagę dziecka. Zaraz po porodzie powtarzałam, ze ostatnie parcia to był koszmar. Przyduszali mi kolana do klatki piersiowej! Nie miałam siły! Już nie pamiętam bólu, bo syn rekompensuje wszystko. Niestety przez trudny poród syn ma obniżone napięcie mięśniowe, ogromne problemy z odgazowaniem, chlustanie pokarmem, wystaje mu języczek, trzeba z nim ćwiczyć. Jeśli rodzicie naturalnie duże dziecko koniecznie po połogu idźcie z nim do fizjoterapeuty. Ja tak zrobiłam i jestem spokojniejsza, bo pediatrzy nie wiedzieli czemu dziecko chlusta mlekiem... ile razy usłyszałam: „normalne, ze ulewa, każde dziecko tak robi”. Syn mlekiem  dosłownie się krztusił. Ćwiczenia dużo dają. Pozdrawiam wszystkie mamusie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 godziny temu, Gość Ania napisał:

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi oczywiście te pomocne 🙂 dziś po wizycie urodziłam zdrową córeczkę 🙂waga 4090, obyło się bez nacięcia na szczęście i poród trwał zaledwie 2 godziny 🙂 Jestem bardzo szczęśliwa.

 

Gratulacje i dużo zdrowia😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lala

Gratulacje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 godzin temu, Gość Megi napisał:

Ja naturalnie 4200. Ginekolog źle oszacował wagę dziecka. Zaraz po porodzie powtarzałam, ze ostatnie parcia to był koszmar. Przyduszali mi kolana do klatki piersiowej! Nie miałam siły! Już nie pamiętam bólu, bo syn rekompensuje wszystko. Niestety przez trudny poród syn ma obniżone napięcie mięśniowe, ogromne problemy z odgazowaniem, chlustanie pokarmem, wystaje mu języczek, trzeba z nim ćwiczyć. Jeśli rodzicie naturalnie duże dziecko koniecznie po połogu idźcie z nim do fizjoterapeuty. Ja tak zrobiłam i jestem spokojniejsza, bo pediatrzy nie wiedzieli czemu dziecko chlusta mlekiem... ile razy usłyszałam: „normalne, ze ulewa, każde dziecko tak robi”. Syn mlekiem  dosłownie się krztusił. Ćwiczenia dużo dają. Pozdrawiam wszystkie mamusie. 

No to chyba możesz teraz już tylko siebie za to winić. A podobno poród naturalny taki dobry 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama chlopakow

Gratulacje autorko:) 

Dla mnie osobiscie dziecko ok 3900g nie jest bardzo duze, male tez nie, takie w sam raz. Tak jak wczesniej pisalam, naciecia byly malutkie i malo bolesne. Moze mam taka budowe, nie jestem drobna, mam 168 cm wzrostu, normalna wage wiec mam takie predyspozycje. Wiadomo ze dziecko 3900g dla kobiety o wzroscie 155 cm i drobnej miednicy bedzie olbrzymem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×