mamusie pracujące zaraz po macierzyńskim, dlaczego z taką pogardą mówicie o tych, które zostały w domu dłużej? Tylko zazdrość mi przychodzi do głowy, bo jakby było obojętne to i nie hejtowałybyście

ach to poczucie wyższości. rzeczywiscie jest sie z czym wywyzszac, wsadziła jedna z drugą roczną niemotkę do grupy zlobkowej i karierę robi, z reguly za 3 do reki i praca polegajaca na piciu kawy, ale ona czuje sie kims.

Spróbuj jeszcze raz. 

Masz jakieś kompleksy że zakładasz pełno takich tematów? Pewnie sama jesteś bezrobotna i bez ambicji i masz ból dooopy że inne mamy maja z życia coś więcej niż siedzenie z dzieckiem 24 na dobe. 

Tak bo kirwica mnie bierze ze inne spia rano w cieplym lozku a ja musze w zimnicy i ciemnicy zapoerdalac do roboty rano.

Dobrze napisałaś, że tylko zazdrość ci przychodzi do głowy, że można mieć taką luźna pracą opierającą się na kawkowaniu jak i ustawione materialnie życie, że w sumie groszowa wypłata nic w życiu nie zmienia, gdyż żyje się z inwestowanych uprzednio aktywów

46 minut temu, Gość Gość napisał:

Masz jakieś kompleksy że zakładasz pełno takich tematów? Pewnie sama jesteś bezrobotna i bez ambicji i masz ból dooopy że inne mamy maja z życia coś więcej niż siedzenie z dzieckiem 24 na dobe. 

 

tak, już się produkuje w sąsiednim temacie "wiesz kim ja jestem? ty nie wierzesz z kim tańczysz! ja jestem żoną sebixa z wypłatą rzędu 20 tys!"

4 minuty temu, Gość Zyc sie nie chce napisał:

Tak bo kirwica mnie bierze ze inne spia rano w cieplym lozku a ja musze w zimnicy i ciemnicy zapoerdalac do roboty rano.

WRESZCIE ktoś to uczciwie przyznał. Wiedziałam...

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Dobrze napisałaś, że tylko zazdrość ci przychodzi do głowy, że można mieć taką luźna pracą opierającą się na kawkowaniu jak i ustawione materialnie życie, że w sumie groszowa wypłata nic w życiu nie zmienia, gdyż żyje się z inwestowanych uprzednio aktywów

wolę popijać kawę w domu w kapciach, a wystroić się na wyjście wieczorne z mężem niż jechać do pracy tylko po to, by robić tam to co mogę zrobić w domu

47 minut temu, Gość Gość napisał:

Masz jakieś kompleksy że zakładasz pełno takich tematów? Pewnie sama jesteś bezrobotna i bez ambicji i masz ból dooopy że inne mamy maja z życia coś więcej niż siedzenie z dzieckiem 24 na dobe. 

 

To mój pierwszy temat, zainspirowała mnie pani od sloganu o szczęśliwych matkach

bo zazdroszczą :)

Jedne chcą szybko uciekać do pracy bo się męczą będąc z dzieckiem w domu. A drugie na odwrót,muszą o kasy nie ma.Jeszcze inaczej tu:

  Czy moja żona ma jakąś depresję poporodowa ? - Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci - Forum Kafeteria

No jasne że to zazdrość, pozostaje nadzieja że taka maz kopnie w peesde za jakiś czas. Tak jak moja chrzestna ,w wieku 40 paru lat musiała podjąć jakąkolwiek pracę (wybrała opiekę nad starymi dziadkami za zachodnią granicą) gdyż została bez środków do życia.Wujo i tak miał gest bo zostawił jej jedno mieszkanie.A wczesniej królowa zycia .Jakoś mi jej nie szkoda zawsze miała irytujący charakterek.Ale co sobie w chałupie na cudzym utrzymaniu posiedziała to jej

Nudne jesteście już. Chooj komu do tego kto pracuje a kto siedzi w domu. 

Żenujące tematy. 

9 minut temu, Gość gość napisał:

Jedne chcą szybko uciekać do pracy bo się męczą będąc z dzieckiem w domu. A drugie na odwrót,muszą o kasy nie ma.Jeszcze inaczej tu:

  Czy moja żona ma jakąś depresję poporodowa ? - Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci - Forum Kafeteria

no dokladnie tak, dla jednych bedzie zazdrosc dla innych wspolczucie, nie kazdy lubi siedziec z dzieckiem.

Ty jakąś niepełnosprawna jesteś z tym "mamusie"?