spałam za pieniadze teraz za to płacę

nikt ci się nie każe z nią żenić,ciekawe czy ty jesteś taki bezgrzeszny 

nikt ci się nie każe z nią żenić,ciekawe czy ty jesteś taki bezgrzeszny 

ukamienować autorkę a przedtem pod pręgierz na rynek i koniecznie musi trzymać kartkę z napisem :spałam z facetami za kase

16 minut temu, Gość Sponsoring xD napisał:

Co to znaczy "sposnoring"? Zastanówcie się. Kurestwo, to kurestwo. Nie ważne czy masz tego samego klienta raz czy kilka razy. Jak płaci w fantach, to też nie zmienia to ...y w beneficjentkę sponsoringu xD

A jak nazwac, jak kobieta w swoim zyciu ma kilku/kilkunastu facetow (zwiazki) i z kazdym spala. 

1 minutę temu, Gość Axa napisał:

A jak nazwac, jak kobieta w swoim zyciu ma kilku/kilkunastu facetow (zwiazki) i z kazdym spala. 

To tysz kurfa ino. Darmowa .

3 godziny temu, Gość nomade786 napisał:

Witam wszystkich ... muszę się wygadać. Kiedy miałam 19 lat spróbowałam sponsoringu, pchnął mnie ku temu stosunkowo niewielki dług i wtedy naprawdę wydawało mi się że to jedyne wyjście.

Trwało to jakieś 4 miesiące. Jednorazowy numerek miałam z 4 facetami a z 5 spotykałam się regularnie. Dług spłaciłam i resztę wydałam na głupoty. Zakończyłam te rozdział w moim życiu. 5 lat pózniej wzięłam ślub a po 5 kolejnych latach małzenstwa i wspólnych dzieciach zaczęło mnie gryzc sumienie do tego stopnia, że zdecydowałam się do tego przyznać mojemu obecnemu męzowi. Jestem osobą normalną w zaden sposób niewulgarną. On przyjął to z wielkim spokojem powiedział, że nigdy by się po mnie tego nie spodziewał ale nic w naszych relacjach się od tego czasu nie zmieniło z tym, że ja jestem w coraz gorszym stanie psychicznym. Jestem raczej osobą wrażliwą i nie potrafię o tym zapomnieć. Nie wiem naprawdę co spowodowało nawrót tych myśli bo przez ostatnie 10 lat w ogóle nie zdarzało mi się o tym myśleć. Jak sobie poradzić z tym problemem? Boje się, że prawda kiedyś ujrzy światło dzienne i cała jego rodzina się o tym dowie i będą z niego jak i ze mnie kpić. Moja mama podejrzewam, że wiedziała. Jest jeszcze ktoś kto o tym wie moja koleżanka, która wtedy robiła to samo. Nie ufam jej boje się, że będzie chciała mi zniszczyć życie . W tym momencie tak mnie prześladują myśli, że byłam ...ą, że nie chce mi się żyć... żyje chyba tylko dla dzieci. 

Ja wiem dlaczego teraz te myśli wróciły.  Bo mąż wszedł w ten wiek gdzie sam może kogoś zasponsorowac i będzie mial do tego moralne prawo. 

6 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Ale co Ty człowieku toczysz pianę skoro wyraźnie jest napisane, że ten facet jakiegoś wielkiego dramatu z tego nie zrobił? nie tego dotyczy temat przecież. 

Co ma robić dramat? ma za żone kur/we czy tego chce czy nie. Zawsze może brać rozwód.

Ku/rwa to ku/rwa zawsze, nie ma coś takiego jak BYŁA ku/rwą, cały czas nią jest. Że się nie ku/rwi teraz nie znaczy że ku/rwą nie jest. Ku/rwa to bardziej stan umysłu jednak. Sam fakt ku/rwienia się pozostaje na zawsze.

To co teraz przeżywasz to wyrzuty sumienia, które cię gnębią. Podświadomie wiesz, że bardzo źle zrobiłaś i nie da ci to tak długo spokoju, dopóki nie oczyścisz swojego sumienia.

Chcesz naprawdę wiedzieć co może ci pomóc z twoimi wyrzutami sumienia?

Spowiedź. Szczera spowiedź w konfesjonale przed Bogiem da ci ulgę której potrzebujesz.

Każdy kto choć raz w życiu spróbował szczerej, prawdziwej spowiedzi, bez ukrywania czegokolwiek, powie ci jak ogromną ulgę po tym doświadczeniu się czuje, tak jakby z serca spadła ci tona.

Nie bój się Jezusa. Uwierz, że nikt nie kocha cię tak bardzo na tym świecie jak On. Mimo twoich grzechów, on cię nigdy nie odrzuci i zawsze poda ci rękę

Czarownice z czarodziejskimi różdżkami, pokazujące krocza przed kamerkami, znalazły sposób na życie. Te tematy to wasza forma oczyszczenia się z brudu, czy z braku tematu opisujecie swoje intymne przeżycia, a może taki rodzaj promocji ? 

Podaż i popyt podstawowe prawo ekonomii.

23 minuty temu, Gość Gość napisał:

Podaż i popyt podstawowe prawo ekonomii.

 

To niech k*rwy atlantyckie pracują, jeżeli jest popyt,  na swój rachunek, nie cudzy

20 godzin temu, Gość nomade786 napisał:

Witam wszystkich ... muszę się wygadać. Kiedy miałam 19 lat spróbowałam sponsoringu, pchnął mnie ku temu stosunkowo niewielki dług i wtedy naprawdę wydawało mi się że to jedyne wyjście.

Trwało to jakieś 4 miesiące. Jednorazowy numerek miałam z 4 facetami a z 5 spotykałam się regularnie. Dług spłaciłam i resztę wydałam na głupoty. Zakończyłam te rozdział w moim życiu. 5 lat pózniej wzięłam ślub a po 5 kolejnych latach małzenstwa i wspólnych dzieciach zaczęło mnie gryzc sumienie do tego stopnia, że zdecydowałam się do tego przyznać mojemu obecnemu męzowi. Jestem osobą normalną w zaden sposób niewulgarną. On przyjął to z wielkim spokojem powiedział, że nigdy by się po mnie tego nie spodziewał ale nic w naszych relacjach się od tego czasu nie zmieniło z tym, że ja jestem w coraz gorszym stanie psychicznym. Jestem raczej osobą wrażliwą i nie potrafię o tym zapomnieć. Nie wiem naprawdę co spowodowało nawrót tych myśli bo przez ostatnie 10 lat w ogóle nie zdarzało mi się o tym myśleć. Jak sobie poradzić z tym problemem? Boje się, że prawda kiedyś ujrzy światło dzienne i cała jego rodzina się o tym dowie i będą z niego jak i ze mnie kpić. Moja mama podejrzewam, że wiedziała. Jest jeszcze ktoś kto o tym wie moja koleżanka, która wtedy robiła to samo. Nie ufam jej boje się, że będzie chciała mi zniszczyć życie . W tym momencie tak mnie prześladują myśli, że byłam ...ą, że nie chce mi się żyć... żyje chyba tylko dla dzieci. 

I takie szmaty zwykle wychodzą za mąż, a delikatne, dobre, wrażliwe kobiety z niskim albo zerowym przebiegiem, zostają same. 

12 godzin temu, Gość Amen napisał:

Ku/rwa to ku/rwa zawsze, nie ma coś takiego jak BYŁA ku/rwą, cały czas nią jest. Że się nie ku/rwi teraz nie znaczy że ku/rwą nie jest. Ku/rwa to bardziej stan umysłu jednak. Sam fakt ku/rwienia się pozostaje na zawsze.

Kto raz się sk**wił, ku*wa pozostanie na zawsze, /Piłsudski /

19 godzin temu, Gość Ocena sytuacji napisał:

Przy poznaniu mojej kobiety wszystko z czasem sobie wygarneliśmy, wszystkie brudy, więc każdy wiedział co brał. Wiem komu ona dawała du'py i co wyprawiała, daleko jej od świętej, tak samo ona wiedziała co ja wyprawiałem, też daleko od świętego.

Naprawdę opowiadacie partnerom z kim spaliście, komu i w którą dziurę wkladaliście, gdzie kto komu się spuścił???

Wy jesteście normalni?

Komu i do czego taka wiedza jest potrzebna?

Chyba tylko do tego żeby w przyszłości wykorzystywać to w kłótniach i przy rozwodach!

35 minut temu, Gość gość napisał:

I takie szmaty zwykle wychodzą za mąż, a delikatne, dobre, wrażliwe kobiety z niskim albo zerowym przebiegiem, zostają same. 

To nie jest wina tych kobiet ze nikt nie chciał się z tobą ożenić!!!

1 minutę temu, Gość Bimba napisał:

Naprawdę opowiadacie partnerom z kim spaliście, komu i w którą dziurę wkladaliście, gdzie kto komu się spuścił???

Wy jesteście normalni?

Komu i do czego taka wiedza jest potrzebna?

Chyba tylko do tego żeby w przyszłości wykorzystywać to w kłótniach i przy rozwodach!

mi osobiście taka wiedza jest bardzo potrzebna.

Jeżeli mam z jakąś babą brać ślub, zakładać rodzinę i podejmować zobowiązania na całe moje życie, to do k*rwy nędzy chyba mam prawo wiedzieć, czy nie była k*rwą i szmatą zanim ją poznałem!

Nie chcę by moje dzieci były k*rwisynami, proste...

3 minuty temu, Gość Bimba napisał:

To nie jest wina tych kobiet ze nikt nie chciał się z tobą ożenić!!!

Chciał, ale to ja jego a własciwie ich nie chciałam. Nie drzyj tak tego parchatego ryja, prostytutko. 

2 minuty temu, Gość Aleksander napisał:

mi osobiście taka wiedza jest bardzo potrzebna.

Jeżeli mam z jakąś babą brać ślub, zakładać rodzinę i podejmować zobowiązania na całe moje życie, to do k*rwy nędzy chyba mam prawo wiedzieć, czy nie była k*rwą i szmatą zanim ją poznałem!

Nie chcę by moje dzieci były k*rwisynami, proste...

I tak nie dowiesz się jak było naprawdę.

A skoro "wszystkie Polki to k...y" więc z kim byś nie miał dzieci to i tak będą k*rwisynami - zupełnie tak jak ty po swojej matce!

Ona też powinna ci opowiedzieć co i z kim robiła o kto jej wkładał i gdzie - przecież lubisz wiedzieć i mieć pewność, prawda?

7 minut temu, Gość Aleksander napisał:

mi osobiście taka wiedza jest bardzo potrzebna.

Jeżeli mam z jakąś babą brać ślub, zakładać rodzinę i podejmować zobowiązania na całe moje życie, to do k*rwy nędzy chyba mam prawo wiedzieć, czy nie była k*rwą i szmatą zanim ją poznałem!

Nie chcę by moje dzieci były k*rwisynami, proste...

dokładnie! brawa i szacunek za mądrość życiową.

4 minuty temu, Gość gość napisał:

9 minut temu, Gość Bimba napisał:

To nie jest wina tych kobiet ze nikt nie chciał się z tobą ożenić!!!

Chciał, ale to ja jego a własciwie ich nie chciałam. Nie drzyj tak tego parchatego ryja, prostytutko. 

Prawda zabolała!

6 minut temu, Gość Bimba napisał:

Prawda zabolała!

... a nie prawda ...ko. Nic o mnie nie wiesz, a prawda jest dla ciebie jak gwiazdy dla świni. 

13 minut temu, Gość gość napisał:

Chciał, ale to ja jego a własciwie ich nie chciałam. Nie drzyj tak tego parchatego ryja, prostytutko. 

Zauważyłam, że prostytutki maja to do siebie, że drą ryja ile wlezie, są przebojowe i chamskie. Dlatego łatwo zaciągają do ślubu jeleni. 

Gdybym ja się dowiedział, że moja żona miała taka przeszłość, to bym się natychmiast rozwiódł. 

5 minut temu, Gość gość napisał:

a nie prawda ...ko. Nic o mnie nie wiesz, a prawda jest dla ciebie jak gwiazdy dla świni

Ty również nic o mnie nie wiesz więc nie wyzywaj, ...ko!

7 minut temu, Gość gość napisał:

Zauważyłam, że prostytutki maja to do siebie, że drą ryja ile wlezie, są przebojowe i chamskie. Dlatego łatwo zaciągają do ślubu jeleni. 

Masz pretensje że "jelenie" wiążą się z prostytutkami?

To przecież wspaniale!

Prawdziwi mężczyźni zostają dzięki temu dla takich cudownych kobiet jak ty!

Tylko dlaczego nie chcą się z tymi cudami żenić?

8 minut temu, Gość Olek napisał:

Gdybym ja się dowiedział, że moja żona miała taka przeszłość, to bym się natychmiast rozwiódł. 

jak każdy poważny facet.

11 minut temu, Gość gość napisał:

Zauważyłam, że prostytutki maja to do siebie, że drą ryja ile wlezie, są przebojowe i chamskie. Dlatego łatwo zaciągają do ślubu jeleni. 

Bimba strasznie drze japę w obronie puszczalstwa... w sumie pasuje.

6 minut temu, Gość Bimba napisał:

Ty również nic o mnie nie wiesz więc nie wyzywaj, ...ko!

Reagujesz wścieklizną, więc temat prostytucji ciebie dotyczy. Sama się wspałaś. 

Przed chwilą, Gość PPP napisał:

Bimba strasznie drze japę w obronie puszczalstwa... w sumie pasuje.

O, to, to.