Nie potrafię wybaczyć teściowej tych wszystkich złośliwości, przytykow itp... A od stycznia zamieszka z nami

1 minutę temu, Gość sceptyk napisał:

ciebie jako 4 latko niańczyli przy fochach i do dzisiaj potrzebujesz uwagi. Takie masz własnie fochy jak dzieciak i do starości Ci nie przejdzie.

a ty jakie masz fochy na starosć że poszukujesz atencji na damskim forum, vypyertalaj stąd w połprzysiadach niedorozwoju!

5 minut temu, Gość sceptyk napisał:

Ładnie się przedstawiłeś thebil, yełop i troglodyta. Brawo.Na pewno w domu tak na Ciebie wołają to potem piszesz takie mundrości na forum. Napisz jak jeszcze do Ciebie mówią, pewnie nie wszystkim sie pochwaliłeś.

 

ale on/a Ciebie tak skomplementował/a a nie się przedstawiła jak insynuujesz, masz problemy z interpretacją prostego tekstu

7 minut temu, Gość gosc napisał:

No właśnie sceptyku , czemu nie radzisz tego samego autorce wobec tesciowej co radziłeś innej matce wobec malucha, czyżby podwójne standardy i zimny chów??? nie zdziw sie jak z twoim kre/tynskim podejściem "co wolno wojewodzie" dzieci się na ciebie wypną zostaniesz na lodzie tak samo jak opisywana teściowa! już teraz jesteś zgorzknialy a co bedzie na starość, szykuje sie stetryczały złosliwy sta/ruch!

Jak to się wściekły pijawki żeby tylko złotówki nie dać starej matce. Zaraz widać o co każdej chodzi. Napisać prawdę to szału dostanę bo tylko im się majątki i spadki należą. Leć szybko do MOPSu, może jakie piniondze wydrzesz.

19 minut temu, Gość sceptyk napisał:

Jak to się wściekły pijawki żeby tylko złotówki nie dać starej matce. Zaraz widać o co każdej chodzi. Napisać prawdę to szału dostanę bo tylko im się majątki i spadki należą. Leć szybko do MOPSu, może jakie piniondze wydrzesz.

Jak teściowa jest miła i kochana to można się nią zaopiekować nawet za darmo. A jak ktoś był całe życie wredny to na co liczy na stare lata? Ktoś mu pomoże co najwyżej interesownie. Własne dzieci myślą w tych kategoriach, a co dopiero synowe i zięciowie ale nie chce mi się już z Tobą gadać trollu

4 minuty temu, Gość Aaa napisał:

No właśnie, obrońca ucięmiężonych teściowych Olać starą, olać jej ruderę na zadupiu, taka była cwana to niech sama sobie radzi. Jeszcze jakby była bogata to może któreś z dzieci by się koło niej zakręciło w nadziei na spadek. A że nie ma co dzielić... Przykro. Trzeba myśleć wcześniej i próbować się z dziećmi dogadać. Nie daje to gwarancji na opiekę, ale zwiększa szansę. 

dokładnie, jak sie jest gołodoopcem to sie nie klepie 5 dzieci przy zimnym chowie. Za takie coś opieka społeczna dzieci odbiera na Zachodzie a u nas obroncy starych prukiew podjudzaja do wymuszania alimentów!

U nas też opieka powinna odbierać dzieci tym wszystkim madkom co siedzą na dupie i klepią dzieci żeby za darmo od państwa kasę dostać.  Piwo z pińcet plus piją  a w domu tylko szklanka na kawe czysta. Kijem gonic do roboty lenie i brudasy.

1 godzinę temu, Gość sceptyk napisał:

nie nerwuj się tak bo Ci piana z pyska pójdzie. Nie Ty decydujesz czy dostanie alimenty tylko sąd. Dostanie jak nic po te kilka stów od każdego,  a potem sie wypnie  na wyrodne dzieci. Nikt nie musi żebrać o kąt w domu synowej czarownicy.

Nie zawsze dostanie. Moja matka założyła mi w tym roku sprawę o alimenty. Sąd uznał, że roszczenie jest bezzasadne i odrzucił jej wniosek. 

1 godzinę temu, Gość sceptyk napisał:

Jak to się wściekły pijawki żeby tylko złotówki nie dać starej matce. Zaraz widać o co każdej chodzi. Napisać prawdę to szału dostanę bo tylko im się majątki i spadki należą. Leć szybko do MOPSu, może jakie piniondze wydrzesz.

A z jakiej racji dziecko ma utrzymywać matkę? Nie ma takiego obowiązku, a matka mogła pracować to miałaby emeryturę. Ja swojej grosza nie dam skoro potrafi dawać kasę synkowi nierobowi. 

6 minut temu, NaugthyBitch napisał:

matka mogła pracować to miałaby emeryturę.

tesciowa autorki ma emeryture, ale nie wystarcza jej na koszenie trawnika, bo hrabina musi mieszkać w domu zamiast iść do kawalerki hahah

17 minut temu, Gość goscie napisał:

tesciowa autorki ma emeryture, ale nie wystarcza jej na koszenie trawnika, bo hrabina musi mieszkać w domu zamiast iść do kawalerki hahah

  kawalerka w małym mieście kosztuje 100tys. nie kupi sobie. hahah

tak będzie wygladać  na starość życie tych wszystkich madek siedzących na 500+ które się nie dorobią swojego mieszkania w mieście. I jeszcze niech każdemu dziecku po mieszkaniu kupią.  Jak której synuś pijak zostanie w domu  to  ją okradnie na wódę i z lodówki wyżre. Teraz młodym sie wydaje że sie poświęcają dla dzieci, a dzieci im powiedzą że siedziały w domu i nic nie robiły. Będą ich miały gdzieś.

42 minuty temu, Gość goscie napisał:

tesciowa autorki ma emeryture, ale nie wystarcza jej na koszenie trawnika, bo hrabina musi mieszkać w domu zamiast iść do kawalerki hahah

Powiem tak. Skoro tak sobie ścieli to niech tak śpi. Zresztą co to dużo mówić, mam przykład mojej matki. Mieszka w 3 pokojowym mieszkaniu, za które płaci bardzo dużo (wynajem + czynsz +rachunki). Założyła mi sprawę o alimenty ale sąd odrzucił. Tyle razy jej kiedyś mówiłam, że trzeba poszukać mniejszego, tańszego mieszkania ale nie. Swojego czasu myślała, że jak nie ma kasy to wezmę ją do siebie. A nie ma kasy, bo sponsoruje synka nieroba. Więc jak się niedawno okazało właścicielka mieszkania założyła jej sprawę o eksmisję (bez prawa do lokalu zastępczego). I jest lament co ona teraz zrobi. Szczerze? Nie bardzo mnie interesuje, bo ja nie będę się przejmować dorosłą osobą, do której nic nie dociera. 

1 godzinę temu, Gość Aaa napisał:

U nas też opieka powinna odbierać dzieci tym wszystkim madkom co siedzą na dupie i klepią dzieci żeby za darmo od państwa kasę dostać.  Piwo z pińcet plus piją  a w domu tylko szklanka na kawe czysta. Kijem gonic do roboty lenie i brudasy.

Ktoś się pode mnie podszył, ale uważam dokładnie tak samo

Dzwoniłam dziś do Domów Starców i miejsce by było. Rozmawiałam z mężem przedstawiam mu swoje argumenty i przyznał mi rację i to że również się obawia jak to będzie mieszkać z matką. Dzwonił do rodzeństwa i tu schody, nie potrafią zrozumieć naszych obaw. Poklocil się z bratem i mu powiedział że skoro i tak wynajmują mieszkanie to niech zamienia go na większe i wezmna matkę do siebie. Padły argumenty że lepiej jej będzie w domku z ogródkiem niż na 3 piętrze... Mąż się wkurzył dał do zrozumienia że czeka na propozycje co robimy..... Jestem dumna z niego ze się postawił. Co do tego by teściowa została w domu i żeby komuś płacić za pomoc to ciężko bo nie ma tam sklepu, lekarza, apteki wszędzie trzeba dojeżdżać a autobusy jadą 3 razy dziennie 

Możesz wyjaśnić co takiego jest z teściową, że jedyne rozwiązanie to płacić ponad 4000 zł na miesiąc za dom opieki? Przecież ona może pociągnąć jeszcze z 20 lat. Stać was na taki wydatek? 

A mało autorka napisała? Teściowa napewno ma jakoś emeryturę a resztę podziela na ilość rodzeństwa i wyjdzie raptem 500-700zl

Teściowa ma emeryturę, w dodatku jest nieruchomość w postaci domu, z tym, że pewnie najpierw trzeba byłoby uregulować jego status prawny, z tego co zrozumiałam to teść nie żyje i jeśli za jego życia nie przepisali na siebie nawzajem domu, to oznacza, że teściowa posiada swoje prawa do 50% + 1/6 z części po mężu (bo to się dzieli po równo na nią i piątkę jej dzieci). W tej sytuacji najprościej byłoby dom sprzedać, a kasę albo podzielić na wszystkich zainteresowanych, albo za tą kasę kupić jej kawalerkę / opłacać dom opieki.

Jeśli teściowa była wredna dla autorki, to ja się nie dziwię, że nie chcą jej z mężem w domu i to żaden argument, bo wy macie dom, a my nie. Jak tak reszcie leży na serduszku dobro mamusi, to czemu wciskają na siłę seniorkę do znienawidzonej synowej?

2 godziny temu, Gość Aaa napisał:

Jak teściowa jest miła i kochana to można się nią zaopiekować nawet za darmo. A jak ktoś był całe życie wredny to na co liczy na stare lata? Ktoś mu pomoże co najwyżej interesownie. Własne dzieci myślą w tych kategoriach, a co dopiero synowe i zięciowie

Jak sie trafi wredna synowa to nawet najbardziej kochaną teściową odizoluje od syna. Ja znam kilka takich przypadków kiedy  bardzo dobrzy synowie, z dobrej rodziny, dla świetego spokoju zrywali z domem. Wszystkie te  małżeństwa się rozwiodły bo nie wytrzymali z zołzą. Teraz one  jako samotne matki siedzą kątem w domu rodzinnym, a dom kiedyś będzie do podziału. Na stare lata będą płakać i biedować bo nigdy się swojego mieszkania nie dorobią.

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Teraz one  jako samotne matki siedzą kątem w domu rodzinnym, a dom kiedyś będzie do podziału.

Jakim cudem te samotne matki nie zostały w małżeńskim mieszkaniu, czyżby ich męzowie, czyli ci "bardzo dobrzy synowie, z dobrej rodziny" wyrzucili matki własnych dzieci i te dzieci z mieszkania/domu? To facet powinien się wyprowadzic jak mu z żoną źle, najlepiej prosto do cyca mamusi.

1 minutę temu, Gość bulwersina napisał:

Jakim cudem te samotne matki nie zostały w małżeńskim mieszkaniu, czyżby ich męzowie, czyli ci "bardzo dobrzy synowie, z dobrej rodziny" wyrzucili matki własnych dzieci i te dzieci z mieszkania/domu? To facet powinien się wyprowadzic jak mu z żoną źle, najlepiej prosto do cyca mamusi.

Wyprowadzili się od tych żon. Jeden wprowadził sie i wyprowadził się z domu żony a trzech z wynajmowanego mieszkania.

12 minut temu, Gość gosc napisał:

Na stare lata będą płakać i biedować bo nigdy się swojego mieszkania nie dorobią.

czyli to samo możesz napisać o tych 3 facetach co się wyprowadzili z wynajmu z żona na wynajem samemu lub z kochanką

10 godzin temu, Gość gosc napisał:

Jak sie trafi wredna synowa to nawet najbardziej kochaną teściową odizoluje od syna. Ja znam kilka takich przypadków kiedy  bardzo dobrzy synowie, z dobrej rodziny, dla świetego spokoju zrywali z domem. Wszystkie te  małżeństwa się rozwiodły bo nie wytrzymali z zołzą. Teraz one  jako samotne matki siedzą kątem w domu rodzinnym, a dom kiedyś będzie do podziału. Na stare lata będą płakać i biedować bo nigdy się swojego mieszkania nie dorobią.

Biedne misie :( Ktoś ich odizolował od mamuni :( To traszne !