Co byście zrobili? Wtrącać się?

Chodzi o moją siostrę, ponad 4 lata temu urodziła dziecko, w papierach wpisała, że ojciec jest nieznany. Trzymała się wersji, że zaszła w ciążę na jakiejś imprezie i nic z niej nie pamięta. Tylko, że jestem  przekonana, że wiem kto jest ojcem i chłopak zwyczajnie o tym nie wie. Mały wygląda jak lustrzane odbicie byłego chłopaka mojej siostry. Ciemne kręcone włosy, ciemna karnacja i błękitne oczy, generalnie bardzo nietypową uroda. Powiedziałam kiedyś o swoich podejrzeniach i skończyło się awanturą, później już się nie odezwała na ten temat. Ale mały zaczyna pytać i jest mi go szkoda. Mam ochotę napisać do byłego chłopaka siostry, myślę, że jeżeli się nie mylę to on też ma prawo wiedzieć. Z drugiej strony to nie moja sprawa, będę miała problemy w rodzinie. Tylko, że ona jest młodziutka i chyba jeszcze niedojrzała. Nie wiem sama, co poradzicie? 

Co ci do tego? 

5 minut temu, Gość Wścibska baba napisał:

Co ci do tego? 

Po pierwsze dziecko ma prawo wiedzieć kto jest jego ojcem, ojciec też chyba powinien wiedzieć, że ma syna. 

Ona sama była dzieckiem i być może nie wiedziała co robi 

ja bym nie wtracał

6 minut temu, jarekdlak napisał:

ja bym nie wtracał

Może macie rację, sama nie wiem. Ale wiem, że w wieku 16 lat robi się głupoty i może teraz nie umie tego odkręcić. Zależy mi na nich i na pewno nie chce ich krzywdy 

Ja bym się nie wtrącała.

(drastyczny scenariusz) chłopak zgwałcił Twoją siostrę, ona odeszła i odcięła się od niego ale postanowiła nie usuwać ciąży i wychować dziecko. Generalnie:  nie wiesz jak między nimi było więc nie ma co zgrywać dobrej ciotki.