Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Palące w ciąży

Polecane posty

Gość Gość

Przechodziłam koło szpitala. W drzwiach stały dwie pacjentki - obie z brzuchami i fajkami. Takie powinni sterylizować po porodzie. Jak można od samego początku tak krzywdzić swoje dziecko? Mamy 21 wiek a ciemnogród się mnoży. Później będzie to.samo, dym nad wózkiem, dym w samochodzie, dym w domu. Młode babki a takie ...ki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

W ciąży lezalam na patologii ciąży. Było lato, moglam wychodzic na teren szpitala na spacery i widzialam codziennie tabuny kobiet z patologii ze szlugami. Okropnosc. Takie powinny placic za pobyt na tym oddziale 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oschła

No coz autorko, tez tego nie rozumiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Mam koleżankę co niby tak kocha dzieci, całkowita przeciwniczka aborcji itd, a w ciąży jednej i drugiej codziennie wypalała paczkę fajek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

W sumie to wiele bardzo znam kobiet palących w ciąży. Ale i tak lepsze to niż te co piją.Np laska w moim miescie nieraz butelkę wódki wypije sama, a jest chyba w 8 miesiącu. To jest prawdziwa tragedia, bo co to się za dzieci urodzą z czegos takiego? Te  z fajek to jakies wady rozwojowe fizyczne mogą miec, ale te z wódki to upośledzenie i inne ciężkie psychiczne murowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Gość gość napisał:

W sumie to wiele bardzo znam kobiet palących w ciąży. Ale i tak lepsze to niż te co piją.Np laska w moim miescie nieraz butelkę wódki wypije sama, a jest chyba w 8 miesiącu. To jest prawdziwa tragedia, bo co to się za dzieci urodzą z czegos takiego? Te  z fajek to jakies wady rozwojowe fizyczne mogą miec, ale te z wódki to upośledzenie i inne ciężkie psychiczne murowane.

I ta co pali w ciąży i ta co pije to jakaś patologia. Nie ma różnicy czy pali czy pije. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość gość napisał:

W sumie to wiele bardzo znam kobiet palących w ciąży. Ale i tak lepsze to niż te co piją.Np laska w moim miescie nieraz butelkę wódki wypije sama, a jest chyba w 8 miesiącu. To jest prawdziwa tragedia, bo co to się za dzieci urodzą z czegos takiego? Te  z fajek to jakies wady rozwojowe fizyczne mogą miec, ale te z wódki to upośledzenie i inne ciężkie psychiczne murowane.

Jedno i drugie tak samo patologiczne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, NaugthyBitch napisał:

I ta co pali w ciąży i ta co pije to jakaś patologia. Nie ma różnicy czy pali czy pije. 

Owszem, jest różnica. Picie jest tysiąc razy gorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Chodzi mi o to że picie to całkowite ''zabójstwo''dla płodu, takie dziecko normalne nie będzie nigdy. Od fajek może miec wady rozwojowe, ale nie aż takie jak od picia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Owszem, jest różnica. Picie jest tysiąc razy gorsze

Palenie jest tak samo patologia jak picie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Chodzi mi o to że picie to całkowite ''zabójstwo''dla płodu, takie dziecko normalne nie będzie nigdy. Od fajek może miec wady rozwojowe, ale nie aż takie jak od picia

Ale po co wybierać mniejsze zło. Patola to patola. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Chodzi mi o to że picie to całkowite ''zabójstwo''dla płodu, takie dziecko normalne nie będzie nigdy. Od fajek może miec wady rozwojowe, ale nie aż takie jak od picia

Od fajek dziecko też może się urodzić ciężko upośledzone z powodu niedotlenienia. Skończ już usprawiedliwiać patologię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vanessa

Moja dawna sąsiadka też paliła w ciąży. Pierwsze dziecko po porodzie reanimowane, w późniejszych latach astma i padaczka. Kolejne głuche i z wadą serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wymaganaulc

Bez przesady. Moja tesciowa cala ciaze palila, byly zuoelnie Inne czasu wtedy, palilo sie wszedzie. Moj maz jest normalny 🙂 zdrowy byku, wyksztalcony, nie pijacy/palacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Wymaganaulc napisał:

Bez przesady. Moja tesciowa cala ciaze palila, byly zuoelnie Inne czasu wtedy, palilo sie wszedzie. Moj maz jest normalny 🙂 zdrowy byku, wyksztalcony, nie pijacy/palacy

No pewnie, to palmy wszyscy, przecież twój mąż jest zdrowy! 🤦‍♀️

Zachoruje na raka za kilka lat to będziesz się zastanawiać dlaczego?? Przecież on nie pali! 

PS. Super ma matkę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie bronie palących.  Ale kiedyś faktycznie kobiety w ciazy normalnie paliły. Pamiętam z dzieciństwa, jak pediatra paliła w gabinecie podczas wizyt. A w latach 60 była reklama papierosów z kobietami w ciąży, że niby te fajki pomagają im się relaksować, namawiajaca je do palenia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
15 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie bronie palących.  Ale kiedyś faktycznie kobiety w ciazy normalnie paliły. Pamiętam z dzieciństwa, jak pediatra paliła w gabinecie podczas wizyt. A w latach 60 była reklama papierosów z kobietami w ciąży, że niby te fajki pomagają im się relaksować, namawiajaca je do palenia. 

Ale co to ma do rzeczy?

Obecnie wiadomo jaki wpływ ma palenie na płód. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mam koleżankę która paliła w ciąży paczkę fajek. Przed ciąża 2. Ginekolog wręcz zabronił  jej rzucić wszystko na raz, że podobno będzie to gorsze dla dziecka niż samo palenie. Niewiem ile w tym prawdy bo sama nigdy w życiu nie paliłam, ale myśle że spróbowałabym jednak rzucić 🤷🏻‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Mam koleżankę która paliła w ciąży paczkę fajek. Przed ciąża 2. Ginekolog wręcz zabronił  jej rzucić wszystko na raz, że podobno będzie to gorsze dla dziecka niż samo palenie. Niewiem ile w tym prawdy bo sama nigdy w życiu nie paliłam, ale myśle że spróbowałabym jednak rzucić 🤷🏻‍♀️

Paliłam 13 lat, ostatniego papierosa wypalilam w dzień zrobienia testu. 

To jest po prostu usprawiedliwianie się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
27 minut temu, Gość Gość napisał:

Paliłam 13 lat, ostatniego papierosa wypalilam w dzień zrobienia testu. 

To jest po prostu usprawiedliwianie się. 

I co? Lekarz ją usprawiedliwiał czy jak? Bo noe rozumiem twojej odpowiedzi? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erwrerewrew
5 godzin temu, Gość Gość napisał:

Przechodziłam koło szpitala. W drzwiach stały dwie pacjentki - obie z brzuchami i fajkami. Takie powinni sterylizować po porodzie. Jak można od samego początku tak krzywdzić swoje dziecko? Mamy 21 wiek a ciemnogród się mnoży. Później będzie to.samo, dym nad wózkiem, dym w samochodzie, dym w domu. Młode babki a takie ...ki.

Co gorsza musimy robić na tę patologię, ich pincet plusy, "kosiniakowe" i inne ...e muje... aż mnie krew zalewa :( Żeby w końcu cały ten socjal ...nął, eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

I co? Lekarz ją usprawiedliwiał czy jak? Bo noe rozumiem twojej odpowiedzi? 

Ona twierdzi, że lekarz tak powiedział. 

 A jeśli tak to chyba minął się z powołaniem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosccccc

A wy najmedrsze ze wszystkich co?jak się paliło wiele lat to nagle odstawienie może być takim szokiem dla organizmu ze czasem lepiej rzucać stopniowo.Nawet jak się jest w ciąży. Mówię o ciężkim uzależnieniu nie okazjonalnym popalaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gosccccc napisał:

A wy najmedrsze ze wszystkich co?jak się paliło wiele lat to nagle odstawienie może być takim szokiem dla organizmu ze czasem lepiej rzucać stopniowo.Nawet jak się jest w ciąży. Mówię o ciężkim uzależnieniu nie okazjonalnym popalaniu

Proszę o źródło informacji, że tak jest lepiej. Jakieś badania. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xjx
5 minut temu, Gość Gosccccc napisał:

A wy najmedrsze ze wszystkich co?jak się paliło wiele lat to nagle odstawienie może być takim szokiem dla organizmu ze czasem lepiej rzucać stopniowo.Nawet jak się jest w ciąży. Mówię o ciężkim uzależnieniu nie okazjonalnym popalaniu

To jest bzdura. Jeśli jakikolwiek ginekolog tak mówi, radzę go zmienić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Xjx napisał:

To jest bzdura. Jeśli jakikolwiek ginekolog tak mówi, radzę go zmienić. 

A kim ty jesteś żeby ciebie słuchać 😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

A kim ty jesteś żeby ciebie słuchać 😂😂

To pal sobie, nic mi do tego, szkoda tylko dziecka, że znaczy dla mamusi tyle, że nawet głupich papierosków nie mogła dla niego rzucić. 

Zamiast powielać glupote to poczytaj. 

Kiedyś zalecano palenie w ciąży, bo poród będzie łatwiejszy. Wiadomo, że będzie, jak przez palenie waga urodzeniowa będzie niska. 

Patologia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz
2 minuty temu, Gość Gosccccc napisał:

A wy najmedrsze ze wszystkich co?jak się paliło wiele lat to nagle odstawienie może być takim szokiem dla organizmu ze czasem lepiej rzucać stopniowo.Nawet jak się jest w ciąży. Mówię o ciężkim uzależnieniu nie okazjonalnym popalaniu

Nie chrzań farmazonów. Nikotyna to nie koks żeby nagłe odstawienie mogło wywołać wstrzas :D Te bzdury często powatrzaja jakieś zacofane konowały, a o takich nietrudno. Zwłaszcza wśród ginekologów. To sa brednie wyssane z osmolonego palucha ! Palenie trzeba rzucić od razu po rozpoznaniu ciaży, a w ogóle oczywiście najlepiej przed zajściem. I nie palić wcale. Zwłaszcza nigdy nie palić przy dziecku jak już się urodzi !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
8 minut temu, Gość Gosccccc napisał:

A wy najmedrsze ze wszystkich co?jak się paliło wiele lat to nagle odstawienie może być takim szokiem dla organizmu ze czasem lepiej rzucać stopniowo.Nawet jak się jest w ciąży. Mówię o ciężkim uzależnieniu nie okazjonalnym popalaniu

Właśnie tak powiedział lekarz mojej Koleżance (kilka postów wyżej) Zasugerował zmniejszyć ilość ale zabronił rzucać wszystko na raz. Zeszła z dwóch paczek do paczki, dziecko zdrowe. 9 lat ma w tej chwili, nie choruje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×