Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Melba

Mój facet a pierścionek

Polecane posty

Gość Melba

Po śmierci mojej Mamy dostałam w spadku biżuterię po niej, rodzicach i dziadkach - staromodną i zniszczoną (urwane łańcuszki itd., jeden kolczyk itd.). Jednak jeśli chodzi o materiał jest to złoto, jeśli chodzi o kamienie, to diamenty i szafiry. Dałam do stopienia u jubilera, który ma gotowe wzory i mam szafir otoczony małymi diamencikami (akurat rozmiar kamieni pasował).

Mój partner robi mi uwagi, że po co za niego zapłaciłam (zrobienie 200 zł), że jak to wygląda, jak pierścionek zaręczynowy. Nie wiem, o co chodzi. Są takie same pierścionki zaręczynowe, ale też są tanie pierścionki o podobnym kształcie ze srebra z cyrkoniami. Funkcja pierścionka zależy od tego, z jaką intencją został dany. Zresztą jestem z nim od ponad 4 lat i do zaręczyn się nie kwapi.

Przykro mi. To taka pamiątka po Mamie, zresztą bardzo chciałam mieć jakiś naprawdę ładny pierścionek. Nie wiem, czy zaręczynowy dostanę kiedykolwiek, nic na to nie wskazuje.

Co o tym sądzicie? Dlaczego tak komentuje 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On31

Nie wiem, nie dałem nigdy mojej dziewczynie zaręczynowego, ale dostała ode mnie kilka tak na urodziny i jeden z diament 0,5 kar. Dlatego nie widzę problemu. Co ma piernik do wiatraka? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Olej temat. Dobrze zrobiłaś z tym pierścionkiem.Masz do tego pełne prawo. Ja ze swoim też 4 lata i też pierścionka brak. Sama sobie aktualnie wybieram jakiś ładny na święta,  nie potrzebuję niczyjej łaski.

Jak mu żal wydać 1000 na pierścionek czy ile tam,  to niech wie , że sama swoje potrzeby jesteś w stanie zaspokajać bez jego widzimisię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Boi się żeby czasem wasi znajomi nie pomyśleli widząc ten pierscionek ze się oświadczył bo co wtedy powie, ze jednak nie? A jak przez 4 lata się nie oświadczył to raczej juz tego nie zrobi, jesteś dla niego zapchajdziura, kobieta na.przeczekanie. Po jego reakcji na ten pierścionek powinna Ci się zapalić czerwona lampka, bo ten związek raczej nie ma przyszłości. Jak wkońcu pozna odpowiednią kobietę i się zakocha to Ciebie kopnie w d...e a jej się oświadczy w ciągu 1-2 lat. Zakład? Takich historii są tysiące! 

.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melba
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Boi się żeby czasem wasi znajomi nie pomyśleli widząc ten pierscionek ze się oświadczył bo co wtedy powie, ze jednak nie? A jak przez 4 lata się nie oświadczył to raczej juz tego nie zrobi, jesteś dla niego zapchajdziura, kobieta na.przeczekanie. Po jego reakcji na ten pierścionek powinna Ci się zapalić czerwona lampka, bo ten związek raczej nie ma przyszłości. Jak wkońcu pozna odpowiednią kobietę i się zakocha to Ciebie kopnie w d...e a jej się oświadczy w ciągu 1-2 lat. Zakład? Takich historii są tysiące! 

.

Też się nad tą możliwością zastanawiałam 😞

4 minuty temu, Gość On31 napisał:

Nie wiem, nie dałem nigdy mojej dziewczynie zaręczynowego, ale dostała ode mnie kilka tak na urodziny i jeden z diament 0,5 kar. Dlatego nie widzę problemu. Co ma piernik do wiatraka? 

Nie wiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On31

Bo Polski Sebuś kupuje tylko raz w życiu kobiecie pierścionek i takie jest prymitywne myślenie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ell.

Nie dosc, ze po 4 latach sie nie oswiadczyl, to chamidlo jeszcze komentuje twoja decyzje. Co za prostak. I ty jeszcze stumaczasz sie prostakowi, ze przerobilas bizuterie po swojej niezyjacej mamie? Chryste i ty takiego faceta wpuszczasz do lozka swojego. Nie szanujesz swojej osoby dajac przyzwolenie na takie komenty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melba

No co do oświadczyn, to bardzo mi smutno. Na początku związku sugerował, że chce mieć żonę i dzieci i oświadczyć mi się szybko, a teraz pyta, do czego mi to potrzebne i mówi, że to za wcześnie. Kocham go, ale myślę, że on mnie nie kocha.

Zastanawiam się, czy nie czuł się w jakiś sposób osaczony tym pierścionkiem, skoro przypomina mu zaręczynowy.

Ech, tak mi strasznie smutno. Chciałabym aby moja Mama żyła i mogła mnie pocieszyć. Niestety zostało mi po niej tylko kilka drobiazgów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Melba napisał:

No co do oświadczyn, to bardzo mi smutno. Na początku związku sugerował, że chce mieć żonę i dzieci i oświadczyć mi się szybko, a teraz pyta, do czego mi to potrzebne i mówi, że to za wcześnie. Kocham go, ale myślę, że on mnie nie kocha.

Zastanawiam się, czy nie czuł się w jakiś sposób osaczony tym pierścionkiem, skoro przypomina mu zaręczynowy.

Ech, tak mi strasznie smutno. Chciałabym aby moja Mama żyła i mogła mnie pocieszyć. Niestety zostało mi po niej tylko kilka drobiazgów.

Osaczony tzn ze to byłą sugestia małżeństwa z Twojej strony? Nawet jeśli, to miałby prawo czuc się osaczony po pol roku np a minęły juz 4 lata! Nie miej zludzen, gdyby Cie kochał i uważał za Ta Jedyną juz dawno by się oswiadczyl a jest z Toba na przeczekanie do czasu z pozna Ta Jedyna, może juz kręci na boku z innymi. Chcesz mieć pewność? Przejrzyj ukradkiem jego telefon, zobacz z kim i o czym pisze, bo sam w życiu sie nie przyzna a telefon to skarbnica wiedzy o facecie! Może juz dawno robi Cie na boki a Ty nie masz pojęcia... To jedyny sposób żeby dowiedzieć się prawdy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ell.

Ja kompletnie nie rozumiem kobiet. Jesli mezczyzna nie rokuje dla mnie dobrze, to nie mam problemu podziekowac i nie patrzec wstecz. Zawsze staram sie myslec w kategorii poszanowania wlasnej osoby. Jesli mezczyzna nie okresla sie - ma do tego prawo. Ale nie bedzie zabieral mojej przestrzeni. Nigdy nie pozwolilabym. Nawet z braku laku nikomu nie dalabym przyzwolenia by turlal sie po moim zyciu. Czemu utrzymujesz takie nic przy sobie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Coś próbuje tym jęczeniem ukryć najwyraźniej, czuje, ze powinien, ale... No właśnie. I znajomi jako argument, co, źle o nim pomyślą? 😄 I to jest jego największe zmartwienie? Pozorant i egoista.

Serio jakby mi facet mówił, co mam zrobić ze swoim złotem, mieszał się do moich pierścionków i w ogóle babskich wydatków wyborów za MOJE (a tutaj jest sprawa delikatna bo pamiątka - obchodzi go on sam w oczach znajomych a gdzie twoje emocje związane z tą biżuterią? ) to bym się grubo zastanowiła co będzie następne. 

To nie tak, że najprościej jest napisać komuś nieznajomemu "olej, zastanów się" itp ale serio takie pierdoły źle wróżą. W ogóle dziwię się, że się mężczyzna na takich sprawach skupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Ell. napisał:

Ja kompletnie nie rozumiem kobiet. Jesli mezczyzna nie rokuje dla mnie dobrze, to nie mam problemu podziekowac i nie patrzec wstecz. Zawsze staram sie myslec w kategorii poszanowania wlasnej osoby. Jesli mezczyzna nie okresla sie - ma do tego prawo. Ale nie bedzie zabieral mojej przestrzeni. Nigdy nie pozwolilabym. Nawet z braku laku nikomu nie dalabym przyzwolenia by turlal sie po moim zyciu. Czemu utrzymujesz takie nic przy sobie? 

❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris

Co za typ i jak on mógł tak powiedzieć tobie. Wiesz, to on ma problem. Widocznie tak mocno cię nie kocha. Zastanów się czy jest warty dalszej twojej uwagi. Wydaje mi się, że żyjesz z nim w zawieszeniu. Niech on się ogarnie w jedną albo drugą stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba
5 minut temu, Gość paris napisał:

Co za typ i jak on mógł tak powiedzieć tobie. Wiesz, to on ma problem. Widocznie tak mocno cię nie kocha. Zastanów się czy jest warty dalszej twojej uwagi. Wydaje mi się, że żyjesz z nim w zawieszeniu. Niech on się ogarnie w jedną albo drugą stronę.

Nie, to ona ma problem!

Bo kocha a nie jest kochana tylko wykorzystywana!!!

A on się już ogarnął tzn określił - żadnych zaręczyn, żadnego ślubu, wygodne życie wolnego ptaka z darmową służącą w domu, która mu połowę rachunków zapłaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emi 30

Jest jeszcze jedna opcja, chce sie oswiadczyc ale masz ladniejszy lub drozszy pierścionek niz wybral:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
4 minuty temu, Gość Bimba napisał:

Nie, to ona ma problem!

Bo kocha a nie jest kochana tylko wykorzystywana!!!

A on się już ogarnął tzn określił - żadnych zaręczyn, żadnego ślubu, wygodne życie wolnego ptaka z darmową służącą w domu, która mu połowę rachunków zapłaci.

Pisząc o problemie, miałam na myśli ich znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Boi się żeby czasem wasi znajomi nie pomyśleli widząc ten pierscionek ze się oświadczył bo co wtedy powie, ze jednak nie? A jak przez 4 lata się nie oświadczył to raczej juz tego nie zrobi, jesteś dla niego zapchajdziura, kobieta na.przeczekanie. Po jego reakcji na ten pierścionek powinna Ci się zapalić czerwona lampka, bo ten związek raczej nie ma przyszłości. Jak wkońcu pozna odpowiednią kobietę i się zakocha to Ciebie kopnie w d...e a jej się oświadczy w ciągu 1-2 lat. Zakład? Takich historii są tysiące! 

.

Zgadzam się , tez to zauważyłam jak po kilku latach nie ma zaręczyn to i nie będzie . Chyba ze wymuszone przez ultimatum - albo ślub albo się rozstajemy - niektórzy wtedy się oświadczają , albo jak się zaciąży to może rodzina albo partnerka wymusza ... ale tak „sam z siebie „ to nie licz ze się oświadczy skoro w ciągu tak max 3 lat tego nie zrobił 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olek

A może już ci kupił chciał się oświadczyć w świtęta i okazało się, że jest bardzo podobny do tego co właśnie kupiłaś. Ale chyba mógłby swój oddać/wymienić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość olek napisał:

A może już ci kupił chciał się oświadczyć w świtęta i okazało się, że jest bardzo podobny do tego co właśnie kupiłaś. Ale chyba mógłby swój 

HA HA HA HA HA HA HA

Ale cie fantazja poniosła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

HA HA HA HA HA HA HA

Ale cie fantazja poniosła!

Typowe.

Jest mi źle, czuję się w związku niekomfortowo, facet (ktokolwiek) nie robi tego, czego pragnę? Spoko, zamiast mu zasygnalizować czego oczekuję, poczekać na reakcję  i wyciągnąć wnioski dośpiewam sobie bajeczkę, żeby dalej  pogrążać się w bagnie ale już ze spokojną głową 😜

Na bank. Chciał, ale nie mógł. Może ale nie potrafi, taki już jest, to facet, jest trudny, kocha ale inaczej, na pewno jutro, muszę go niańczyć i wybaczać. Musze mu pomóc, nie poradzę sobie sama. Bla bla. Iluzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozzz

Nie martw się komentarzami , że nic z tego nie będzie (acz powinnaś bardziej egzekwować swoje potrzeby)

Wśród moich znajomych. Tylko dwa przypadki zawarcia małżenstwa wynikały z chęci obu stron (1bardzo wierząca para, 2 chłopak był w bardzo długim 8 czy 10 letnim związku wcześniej). Reszta to wpadka i chłopak się poczuwał (to dotyczy akurat panów ze wsi i małych miasteczek), część wybłagała /wyszantażowała . Te z ostatniej grupy rzadko się do tego przyznają. A to że truły d..ę , robiły aluzje przez pół roku i ciągały po salach weselnych nie ma z tym związku w ogóle.

Także nie miej poczucia, że coś nie tak  autorko u Ciebie. To jest standard. Pozostaje kwestia czy coś z tym zrobisz czy nie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melba

Nie sądzę, przeprowadziłam z nim taką rozmowę i "on czuje, że na ślub jest jeszcze za wcześnie", co w kontekście tych 4 lat oznacza dla mnie, że mnie chyba nie kocha albo nie jest mnie pewny. To inna kwestia,  która wypłynęła tu przypadkiem, smutne to bardzo. Na pewno nie zamierzał mi się oświadczać. I teraz myślę co dalej, podejrzewam, że pewnie rozstaniemy się do końca roku 😞
Ja po prostu nie rozumiem tych tekstów w stylu po co go kupiłam i że wygląda jak zaręczynowy. On też, przechodząc koło jubilera, pyta co mi się podoba, a później komentuje, że drogie to albo mam wysokie wymagania (nigdy nie oczekiwałam, że mi to kupi, sam zaczynał oraz nie tylko o pierścionki chodzi). Nie rozumiem, co mu w głowie siedzi.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melba

Pozz, ja już zrobiłam co mogłam, tzn. powiedziałam jak się czuję, a nie umiem i nie chcę nalegać, narzucać na siłę. I tak już straciłam swą dumę i jest mi zwyczajnie przykro. Nikogo do ślubu ze mną nie zmuszę, zostanę chyba starą panną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Gość Melba napisał:

Pozz, ja już zrobiłam co mogłam, tzn. powiedziałam jak się czuję, a nie umiem i nie chcę nalegać, narzucać na siłę. I tak już straciłam swą dumę i jest mi zwyczajnie przykro. Nikogo do ślubu ze mną nie zmuszę, zostanę chyba starą panną.

Nic nie masz do stracenia (gorzej być nie może). Powiedz mu przy okazji, właśnie to co napisałaś w ostatnim swoim zdaniu:  ,,zostanę chyba starą panną". Ciekawe jak zareaguje, czy zaprzeczy, może się określi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melba

Widzisz, on twierdzi, że "kiedyś" się ze mną ożeni, ale konkretów nie ma. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Boi się żeby czasem wasi znajomi nie pomyśleli widząc ten pierscionek ze się oświadczył bo co wtedy powie, ze jednak nie? A jak przez 4 lata się nie oświadczył to raczej juz tego nie zrobi, jesteś dla niego zapchajdziura, kobieta na.przeczekanie. Po jego reakcji na ten pierścionek powinna Ci się zapalić czerwona lampka, bo ten związek raczej nie ma przyszłości. Jak wkońcu pozna odpowiednią kobietę i się zakocha to Ciebie kopnie w d...e a jej się oświadczy w ciągu 1-2 lat. Zakład? Takich historii są tysiące! 

.

Kochm to posrane podejście. Nie chce ślubu- jesteś zapchajdziurą. Sredniowiecze normalnie, a kobiety chcą być traktowane nowocześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melba
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Kochm to posrane podejście. Nie chce ślubu- jesteś zapchajdziurą. Sredniowiecze normalnie, a kobiety chcą być traktowane nowocześnie.

Widzisz, chodzi o to, że ludzie o podobnym podejściu powinni się dobierać w pary, ale niestety nie każdy mówi prawdę albo jest osobą zdecydowaną. Jeśli mężczyzna twierdzi, że chce się ożenić, a zwleka z tym i ciągle nie czuje się gotowy, to zapewne jest z niewłaściwą kobietą (jak mój partner ze mną).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Potrzebujesz zgody na noszenie pierścionka czy o co chodzi? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melba

Nie, zastanawiam się, po co te komentarze, dlaczego wg niego pierścionek przypomina zaręczynowy, po co komentarz o cenie...
Pierścionek jest piękny. Co ja wg nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melba

Co ja wg niego miałam zrobić po tych komentarzach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×