Dotarło do mnie że mój mąż wielki krol życia i zarobków a ja biedaczka. Dziś kupił sobie nowy drogi telefon a ja na starym lipnym sprzed kilku lat i nie stać mnie na nowy.

On właśnie wydał sobie radośnie 2k ja telefon. Co to tam dla niego. A ja na nie mam na to.

Hah w dodatku powiedział mi że prezent na okrągłe urodziny mam do pewnej kwoty mianowicie do 2 tysięcy zł a jak chce droższe to muszę sobie doplacic "bo on nie ma pieniędzy".

Prezent do 2 tys i jeszcze Ci źle? Pracujesz? 

Haha co myślałaś, że dzianego zaciągnęłaś do ołtarza, to będzie spełniał twoje zachcianki, a tu zonk, bo trafiłaś na skąpca?  Zrób swoją kasę i kup tel za dwa koła. 

Telefon za 2k to średni, bez szału. Mial kupić za 500? Pracuje, zarabia, dobrze ze kupil. I jeszcze myśli o prezencie fla Ciebie. Mój mi kupił kwiatki U mnie jest tak, że odkąd zarabiam więcej niż mąż, on jest dla mnie nieprzyjemny w kwestiach związanych z pieniędzmi. Trudno, kupujemy sobie sama i też niedawno kupilam telefon, dużo droższy niż Twój mąż. Zarabiam, pracuję i mam.

Nie byl dziany jak za niego wychodziłam i wcale nie było to wiadome czy będzie dziany czy przeciętny. Pewnie że zrobię swoją kasę. Ale mi trochę żal że on tyle zarabia a ja mało . Jakbym ja tyle co on zarabiała tobym mu nie śmiała kazać dokładać do prezentu nawet i za 5k. Zresztą kiedyś czytalam tu tematy jakiejś laski co dostała od męża prezent za 2,5 tysiąca i napisały że to śmiesznie mało na urodziny jak na bogatego, wzięłam sobie to do serca bo mój mąż jest taki sam

Ale ja teraz mało zarabiam bo dziecko ciągle choruje w przedszkolu i musiałam wziąć pół etatu bo kto by z nim siedzial, a tak jestem ugadana z szefem że sobie dni wybieram jakby cos. G..wno zarabiam.

Weź sobie na abonament najnowszy. Nie wiem w czym problem? Przecież maz nie musi utrzymywać Cię, robic drogich prezentów, a 2 tyś to mało nie jest. Uważasz,że mąż Cię nie szanuje, to szanuj się sama i kup sobie sama

No i co z tego? Zacznij robić coś żeby zarabiać więcej, jak ci źle

17 minut temu, Gość Gość napisał:

18 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie byl dziany jak za niego wychodziłam i wcale nie było to wiadome czy będzie dziany czy przeciętny. Pewnie że zrobię swoją kasę. Ale mi trochę żal że on tyle zarabia a ja mało . Jakbym ja tyle co on zarabiała tobym mu nie śmiała kazać dokładać do prezentu nawet i za 5k. Zresztą kiedyś czytalam tu tematy jakiejś laski co dostała od męża prezent za 2,5 tysiąca i napisały że to śmiesznie mało na urodziny jak na bogatego, wzięłam sobie to do serca bo mój mąż jest taki sam

 

 

 

Widać, że jesteś potworną materialistką. Mąż chce Ci kupić prezent za 2 tys, a Tobie to za mało.  

skąpy mąż to kara za złe prowadzenie się jako panna

Przed chwilą, NaugthyBitch napisał:

Mąż chce Ci kupić prezent za 2 tys, a Tobie to za mało.  

bo to jest mało, przez tą cholerną pisinflacje

2 minuty temu, brokentiger87 napisał:

bo to jest mało, przez tą cholerną pisinflacje

2 tys na prezent urodzinowy to mało? Weź się puknij w ten pusty łeb. 

Nie masz na nowy telefon to jesteś biedaczka. Poproś króla życia żeby Ci na chwilę dał telefon za dwa koła, tylko nie upuśc bo zepsujesz.

Jak dziecko. Co za denna baba

durne prowo a wy sie dajecie

12 minut temu, Gość gosc napisał:

durne prowo a wy sie dajecie

takich głupich, zazdrosnych to teraz pełno na tym swiecie.

38 minut temu, Gość Bbbb napisał:

takich głupich, zazdrosnych to teraz pełno na tym swiecie.

a jeszcze wiecej chłopków roztropków czyli kmiotów twojego pokroju :)czego szukasz na damskim forum o północy życiowy przegrywie? wypyertalay stad nieudaczniiku w półprzysiadach!

39 minut temu, Gość goscie napisał:

a jeszcze wiecej chłopków roztropków czyli kmiotów twojego pokroju :)czego szukasz na damskim forum o północy życiowy przegrywie? wypyertalay stad nieudaczniiku w półprzysiadach!

ale ty wulgarna kobieta jesteś. Co za słownictwo, brrrr. Wstydź się.

5 godzin temu, Gość Gość napisał:

Hah w dodatku powiedział mi że prezent na okrągłe urodziny mam do pewnej kwoty mianowicie do 2 tysięcy zł a jak chce droższe to muszę sobie doplacic "bo on nie ma pieniędzy".

Prowadzicie osobne konta?