Ideał faceta

Jaki jest wasz ideał faceta? Chodzi mi tylko o wygląd. 

Wygląd...wysoki brunet, brązowe oczy, gęste brwi i rzęsy, zarost. Niezbyt wysportowany, ale szeroki w barkach. Duża stopa wiem,że to glupie, ale nie lubię u mężczyzn małych stopek

Gościu który grał w Thor , Lubie jak facet ma długie włosy.  

5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Gościu który grał w Thor , Lubie jak facet ma długie włosy.  

 

Ja też ,choć wolę brunetow moj maz miał długie włosy jak się poznaliśmy

21 minut temu, Gość Gość napisał:

Wygląd...wysoki brunet, brązowe oczy, gęste brwi i rzęsy, zarost. Niezbyt wysportowany, ale szeroki w barkach. Duża stopa wiem,że to glupie, ale nie lubię u mężczyzn małych stopek

Ja tez nie. Nie zeby mial miec kajaki, ale drobne stopki u faceta nie sa fajne. I nie lubie takich dziewczecych dloni u faceta, zawsze mam wrazenie, ze sa zimne i spocone.

Ja mam męża typowo meskiego. I to mi sie wczesniej u facetow podobalo! Wysoki, mocno zarysowana szczęka, wysportowany, umięśniony. Ale przeszlismy kryzys w małżeństwie, ktory juz jest dawno zażegnany, ale zaczelam zwracac uwagę na mezczyzn, ktorzy mają bardzo androgeniczna urode, delikatne rysy twarzy, sa calkiem szczupli, ale przy tym tez mają zarysowane miesnie. Zaczął podobać mi się zupelnie inny typ 

Ogólnie to mój "ideał" miał mieć ciemne włosy, ciemne oczy, dobrze zbudowany a nie patyk ani klucha. Mój obecny partner ma ciemne blond włosy, zielone oczy i ogólnie jak go poznałam to był wykałaczką. Teraz zaczął ćwiczyć wiec jest mhmm ale jedno co chciałam napisać to że...Nie ma ideałów. Możemy mieć obraz w głowie ale zawsze trafi nam się ktoś kompletnie inny

31 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ja tez nie. Nie zeby mial miec kajaki, ale drobne stopki u faceta nie sa fajne. I nie lubie takich dziewczecych dloni u faceta, zawsze mam wrazenie, ze sa zimne i spocone.

Myślę tak samo. 

Zawsze lubilam patrzec na facetow podobnych Holowczyca . Jakoś takich zawsze wylawiam wzrokiem z tłumu. Tak też wyglądał mój pierwszy chłopak, niestety nie wyszło. Mąż też jest wysoki ale to już nie ten typ.

Mój typ to: wysoki, umięśniony (ale nie napakowany) z długimi ciemnymi włosami. I sporym, proporcjonalny nosem, a nie małym i zadartym (ale nie kartoflastym!). I jeszcze musi mieć inteligentny błysk w oczach. 

O dziwo trafił mi się taki mężczyzna. Spodobał mi się obłędnie jak byłam nastolatką, a po wielu latach i wielu perypetiach został moim mężem :D