Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Arielka

Mój facet ma o to do mnie ciężkie pretensje, uważacie, że przesadza czy to jednak ja postąpiłam nie fair?

Polecane posty

Gość Arielka

Przyznałam się swojemu facetowi, że byłam ostatnio z kolegą z pracy na basenie i praktycznie ja już na tym chciałam zakończyć temat, ale on się niebywale rozwscieczył, zaczął gadać, że to miejsce intymne, że widział mnie w stroju kąpielowym, że pewnie się w wodzie "dla zabawy" dotykaliśmy i inne takie tam pierdoły

no i pod wpływem tych wszystkich zarzutów przyznałam mu się, że jak siedzieliśmy w saunie to zaczął mi kolega masować stopy, sam z siebie, ja nie mówiłam mu nic żeby to robił, po prostu wziął i masował a ja nie zaprotestowałam, nie wiem trwało to z 5 minut, i to wszystko, nic więcej nic mniej.. po prostu tylko to, a mój chłop po prostu dostał białej gorączki i od 2 dni chodzi naburmuszony i schofowany jakbym co najmniej zdradziła go z jego przyjacielem.. uważacie, że mocno przegina? czy to jednak ja przesadziłam, że poszłam z kolegą na basen no i ten nieszczęsny masaż stóp? prosze o jakieś odpowiedzi/rady bo sama już nie wiem kto tutaj przesadza.. , oczywiscie z tym kolegą mnie absolutnie nic nie łączy, lubię go i nic więcej.

pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Koledzy sobie gir nie masuja. Chyba że któres jest masażysta i idziesz na wizytę. Ohydne to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, Gość Arielka napisał:

[...] uważacie, że mocno przegina? czy to jednak ja przesadziłam, że poszłam z kolegą na basen no i ten nieszczęsny masaż stóp? [...]

Dałaś partnerowi powód do zazdrości i są efekty. Możesz odwrócić sytuację i zastanowić się, jakbyś sama zareagowała, gdyby za twoimi plecami wybrał się z koleżanką na basen i masował jej stopy. Przypuszczam, że nie czułabyś się z tym zbyt komfortowo i snułabyś różne historie. Jeśli się jest w relacji z ukochanym facetem, czy kobietą, to się raczej nie chodzi na intymne spotkania z kimś innym, nieprawdaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arielka
20 godzin temu, Nenesh napisał:

Dałaś partnerowi powód do zazdrości i są efekty. Możesz odwrócić sytuację i zastanowić się, jakbyś sama zareagowała, gdyby za twoimi plecami wybrał się z koleżanką na basen i masował jej stopy. Przypuszczam, że nie czułabyś się z tym zbyt komfortowo i snułabyś różne historie. Jeśli się jest w relacji z ukochanym facetem, czy kobietą, to się raczej nie chodzi na intymne spotkania z kimś innym, nieprawdaż?

Chodził z koleżanką na basen, owszem nie byłam mega happy, ale nie waliłam jakiś niewiadomo jakich fochów.. a ten masaż stóp to kolega sam zaczal robic, a nie ja prosiłam, wiec to roznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, Gość Arielka napisał:

Chodził z koleżanką na basen, owszem nie byłam mega happy, ale nie waliłam jakiś niewiadomo jakich fochów.. a ten masaż stóp to kolega sam zaczal robic, a nie ja prosiłam, wiec to roznica

Ale ty bystra... nie ma żadnej różnicy. Mogłaś odmówić. Jeżeli to mnie prowo, ty jesteś po prostu tepa... 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcd
2 godziny temu, Gość Arielka napisał:

Chodził z koleżanką na basen, owszem nie byłam mega happy, ale nie waliłam jakiś niewiadomo jakich fochów.. a ten masaż stóp to kolega sam zaczal robic, a nie ja prosiłam, wiec to roznica

Czyli jakby koleżanka masowała wtedy Twojemu mężczyźnie np. plecy i kark to nie miałabyś do niego pretensji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale głupia jesteś autorko.

Po takim numerze (o ile nie ma ślubu) to ja osobiście bym cię zostawił.

Ciesz się, że z liścia na opamiętanie nie dostałaś.

 

Jeszcze piszesz jak jakaś ułomna umysłowo istota i nas tak samo traktujesz. Kolega ewidentnie na ciebie leci a tobie się to podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jani Lane

Z tym basenem to spoko, twój facet to ...a, ale ze stopami przesadziłaś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 godziny temu, Bezedury napisał:

Ale głupia jesteś autorko.

Po takim numerze (o ile nie ma ślubu) to ja osobiście bym cię zostawił.

Ciesz się, że z liścia na opamiętanie nie dostałaś.

 

Jeszcze piszesz jak jakaś ułomna umysłowo istota i nas tak samo traktujesz. Kolega ewidentnie na ciebie leci a tobie się to podoba.

Hehe jaki hipokryta, przeciez jej facet tez sobie chodził z koleżanka na basen! A nie wiadomo co tam się działo... nie jest normalne żeby będąc w związku sam na sam się spotykać z ,,kolezankami" czy ,,kolegami" i chodzić w takie miejsca (co innego cala grupa, w mieszanym towarzystwie)...on tez juz mógł ja zdradzić, to bardzo prawdopodobne. A Ty autorko nie powiedziałals mu, ze co on mógł z koleżanka iść a Ty nie moglas z kolega? I po co Bylas taka szczera z tym masazem? Pewnie między nim.a ta koleżanka tez do czegoś doszło tylko on się nie przyznał...a Ty tak i dlatego teraz ma powod do fochow. Dziwny związek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorenzo01

Jakbys byla moja dziewczyna to bys z miejsca nie byla zadnym materialem na zone. Facet potrzebuje miec kogos lojalnego, komu zaufa. Zaufania raczej juz nie odzyskasz, nawet jak bedziecie dlaej razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolega z pracy

Teraz jej tzycki wymasuję i tzipę też jak nie będzie protestowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"he jaki hipokryta, przeciez jej facet tez sobie chodził z koleżanka na basen! A nie wiadomo co tam się działo... nie jest normalne żeby będąc w związku sam na sam się spotykać z ,,kolezankami" czy ,,kolegami" i chodzić w takie miejsca (co innego cala grupa, w mieszanym towarzystwie)...on tez juz mógł ja zdradzić, to bardzo prawdopodobne."

 

Nie hipokryta, tylko jak jej to pasowało i nie miała z tym problemu to o szo chozi ??

Ja odpowiadam jak ja bym zareagował na takie zachowanie mojej kobiety. Sam będąc w związku, na pewno nie przyszłoby mi na myśl nawet z jakąś bladzią na basen iść - dla mnie to abstrakcja na poziomie lotu załogowego na słońce 🤣szok i niedowierzanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 15.12.2019 o 13:00, Bezedury napisał:

Ale głupia jesteś autorko.

Po takim numerze (o ile nie ma ślubu) to ja osobiście bym cię zostawił.

Ciesz się, że z liścia na opamiętanie nie dostałaś.

 

Jeszcze piszesz jak jakaś ułomna umysłowo istota i nas tak samo traktujesz. Kolega ewidentnie na ciebie leci a tobie się to podoba.

Ale z ciebie deb/il xD Liśc za to, ze jakiś koleś sie do niej kleił? Sam powinienes dostać w ryj za cos takiego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Współczuję takiego choleryka -furiata. Żeby 2 dni coś takiego przeżywać?

A jak on chodził z koleżanką na basen to dobrze? Typowa, męska hipokryzja. 

I to jest właśnie "podziekowanie" za szczerosc. Jak widac - nie warto byc szczerą przy facecie. 

Powinien sie cieszyc, ze bylaś szczera. Bo nie każda by była. 

A masowanie stop, nie musi być zadnym podrywaniem czy flirtem. Sama znam sytuacje, gdzie ludzie sobie po kumpelsku robią masaże. Moja jedna znajoma często ze współlokatotrem masowali sobie stopy, choć nigdy ich nie łączyło nic więcej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie nie oslabiajcie mni

od kiedy wyjście z kolega czy koleżanką na basen to "intymne spotkanie" ? 😄😄 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak jesteś ratownikiem/ratowniczką na basenie to zrozumiałe. Ale jak dwoje ludzi idzie na basen i masują sobie stopy to raczej jest coś nie halo jak mają swoich partnerów - bez jaj. Żona by mnie zajebała na miejscu jakbym z jakąś koleżanką na basen się wybrał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak jesteś ratownikiem/ratowniczką na basenie to zrozumiałe. Ale jak dwoje ludzi idzie na basen i masują sobie stopy to raczej jest coś nie halo jak mają swoich partnerów - bez jaj. Żona by mnie zajebała na miejscu jakbym z jakąś koleżanką na basen się wybrał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Dnia 15.12.2019 o 10:14, marcin_wawa napisał:

Ale ty bystra... nie ma żadnej różnicy. Mogłaś odmówić. Jeżeli to mnie prowo, ty jesteś po prostu tepa... 😞

Może i prowo, ale bywają kobiety, które specjalnie prowokują facetów, mówią to swoim partnerom i udają głupie, że "o co im chodzi" . To tylko masaż. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc gosc
16 minut temu, Gość ludzie nie oslabiajcie mni napisał:

od kiedy wyjście z kolega czy koleżanką na basen to "intymne spotkanie" ? 😄😄 😄 

Wyjscie nie, ale masaz stóp jest intymny i jest początkiem. 

Już widzę dwóch kolesi jak siedzą w saunie i po kumpelsku masują sobie  stopy. Przecież to takie normalne 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×