Foreverslim - wspomaganie odchudzania

Jak sądzicie, czy zastosowanie Foreverslim podczas odchudzania wspomoże ten proces?

Ja akurat stosowałam Foreverslim i jestem zadowolona, bo w końcu pozbyłam się nadwagi

Przed chwilą, Gość Alicja napisał:

Ja akurat stosowałam Foreverslim i jestem zadowolona, bo w końcu pozbyłam się nadwagi

Pytanie tylko na ile wpływ na ten proces miało zastosowanie Forreverslim

Przed chwilą, Gość Gosia napisał:

Pytanie tylko na ile wpływ na ten proces miało zastosowanie Forreverslim

Nie jestem naiwna i nie wierzę w dud tabletki, co to zrobią wszystko za mnie, Jednak umiem też wyciągać wnioski. I napiszę Ci tak, jeżeli wcześniej byłam na samej diecie i nie przynosiło to specjalnych efektów. Zmodyfikowałam dietę obniżając jej kaloryczność, przy równoczesnym zwiększeniu o około 20% intensywności ćwiczeń i było troszkę lepiej, co u ,mnie przekładało się odpowiednio na wyniki 3 kilogramy w 3 miesiące, a po modyfikacji 1,5 kilograma w miesiąc, to raczej to za sukces nie można uznać

11 minut temu, Gość Alicja napisał:

Nie jestem naiwna i nie wierzę w dud tabletki, co to zrobią wszystko za mnie, Jednak umiem też wyciągać wnioski. I napiszę Ci tak, jeżeli wcześniej byłam na samej diecie i nie przynosiło to specjalnych efektów. Zmodyfikowałam dietę obniżając jej kaloryczność, przy równoczesnym zwiększeniu o około 20% intensywności ćwiczeń i było troszkę lepiej, co u ,mnie przekładało się odpowiednio na wyniki 3 kilogramy w 3 miesiące, a po modyfikacji 1,5 kilograma w miesiąc, to raczej to za sukces nie można uznać

A jaki to ma związek z Foreverslim?

7 minut temu, Gość Gosia napisał:

A jaki to ma związek z Foreverslim?

Żaden, spam reklamowy shitem jak zwykle. 

No w sumie ma taki, że kolejny raz nie modyfikując już diety, czyli byłam na jej wersji o jakiej pisałam wcześniej, zaczęłam brać Foreverslim i podkreślam, bez zmian dodatkowych w moim postępowaniu w stosunku do tego co starałam się robić wcześniej, tym razem moja waga zaczęła systematycznie spadać w tempie prawie 5 kilogramów miesięcznie. To moim zdaniem znacząca różnica. 

14 minut temu, Gość gość napisał:

Żaden, spam reklamowy shitem jak zwykle. 

Nie stosowałaś to po co się odzywasz? Wiesz jaki jest ogólnie problem z suplementami i ich działaniem? Taki jak napisałam na początku. Sama nie wierzę w cud tabletki. Suplement ma pomagać w procesie, wspomagając proces odchudzania a nie dokonywać cudów. Problem w tym iż w większości "TE NIEZADOWOLONE" są przekonane, że tabletki same powinny wypracować im figurę w momencie jak one będą siedzieć ze smartfonem i plotkować na fejsie i wbijać nowe puste fotki na insta. A to nie tędy droga. Co też nie wyklucza, że są osoby, które bez problemu poradzą sobie z nadwagą, mało że bez suplementu, to jeszcze prawie bez diety, podobnie jak są osoby, gdzie, gdybym jadła tyle co one, to dzisiaj bym ważyła z 200 kg, a je można podawać za przykład idelanej figury. Ale są też takie jak ja, które bez suplementu nie dadzą rady wygrać tej swoistej wojny o szczuplejszą sylwetkę

Alicja ma rację, ja bym napisała więcej, odchudzanie rozpoczyna się w głowie. Jak się nie zmieni podejścia do odżywiania, do tego nie zmieni diety, nie wspomoże tego odpowiednimi blokerami i dietą, A prawda jest taka, zę Foreverslom jest z jednej strony takim blokerem, a z drugiej podkręca metabolizm I o to w tym wszystkim chodzi. Niestety, wiele osób na samo słowo suplement reaguje alergią nie zastanawiając się że powodem ich porażki nie jest suplement, a brak zrozumienia zasad jego działanie i własna niewiedza połączona nie wiem z lenistwem?

Ja akurat stosowałam suplementację podczas odchudzania i jestem zadowolona. I z tego co można zauważyć na różnych forach tego rodzaju osób jest większośc

Ja zdecydowałam się na zastosowanie Foreverslim i w najmniejszym stopniu nie żałuję tej decyzji

ja też mam cały czas bardzo dobre zdanie na temat Foreverslim, a stosowałąm te tabletki ponad dwa lata temu. Tak jak wtedy pozbyłam się nadwagi, tak do teraz nie mam z nią problemów

Wcale nie widać, że to jedna i ta sama popyerdolona spamerzyca pisze. Wcale a wcale. Weź ty się rozpędź i yebnij barana o ścianę. Choć wątpię, by cokolwiek ci pomogło.