Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość słabo mi

Jako matka córki jestem przerażona... widziałyście na yt Mata Patointeligencja

Polecane posty

Gość Aga
Dnia 18.12.2019 o 07:34, Gość Gosc napisał:

Dorób sobie drugie dziecko, poważnie. Przeważnie dzieci z rodzeństwem trzymają się w kupie i jeśli nie mają skłonności do nałogu, to nie popadają w złe towarzystwo. Jeśli koledzy ich odrzucą, to mają siebie. Natomiast te jedynaki, które tęsknią do innych dzieci, zrobią wiele żeby się wkupić w ich łaski. W tym popełnią wiele głupot byle tylko zostać zaakceptowanym.

No nie zawsze, ja nie cierpię swojej siostry, dwa różne charaktery...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

No wlasnie. Ja mam brata, a tak naprawde to jak bym byla jedynaczka. Nie widzielismy sie, ani nie gadalismy juz 4 lata. I szczerze nawet mi to nie przeszkadza, bo od dziecka byl dla mnie chamski. Nie mamy kontaktu. Nie kazde rodzenstwa sie dogaduja. Najlepiej miec duza rodzine, gdzie ta siatka bezpieczenstwa jest pewna, bo kazdy zawsze kogos sobie znajdzie. Jak sie z jednym nie lubi to za to ma pozostalych, a nie sam jak palec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

z waszych wiadomości płynie jedyny słuszny wniosek dla kafeterii: nie ma co się dorabiać, bo tylko biedny jest szlachetny i gwarancją wychowania bez zepsucia potomstwa 😄😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jak się tak trzęsiesz o córunie to wyjedź do Holandii, tam można zakładać rodziny jednopłciowe 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eleni

Ja chodziłam do drugiego najlepszego liceum w województwie, dużo z tej piosenki jest prawdą. Moja klasa była bardzo mieszana. Kujony, księżniczki, dupodajki, ćpuny, kolesie próbujący wszystkiego i biedni. Elita trzymała się razem, imprezowała, próbowali nowych rzeczy. Biednych była garstka, może z 3 osoby. Oni nie uczestniczyli w życiu klasy poza szkołą, bo zwyczajnie nie mieli kasy. Dużo osób ćpało, bo w takiej szkole jest presja, presja na wszystko. Na oceny, ciuchy, kto gdzie był za granicą, kto ma lepsze gadżety. Trzeba brać udział w olimpiadach, wykazywać się... Nie wszyscy dawali radę, dlatego brali żeby się wyluzować, albo coś na wzmocnienie żeby zakuwać bez ograniczeń. Na lekcjach raczej nikt nie był pod wpływem. Z takich aferę szkolnych to tak: przyłapany na wycieczce kompletnie pijany chłopak wyleciał ze szkoły, dziewczyna w ciąży, mówiła że poroniła a najbliższym znajomym mówiła że mama załatwiła jej skrobanke. Jedna z biedniejszych dziewczyn nagle zaczęła opływać w luksusach, zaczęto ja widywać ze starszymi facetami. Kilka osob leczyło się na nerwice. Na pewno w takich szkołach nie ma tak, że wszyscy ćpaja albo wszyscy sie uczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggg

Pamiętaj. Zawsze lepiej być patointaligencja niż patologia 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxx

Nie warto mieć dzieci, bo im zawsze będzie źle. Czy w domu jest biednie, czy dostatnio, to oni i tak będą się buntować, i tak pójdą za kolegami, będą ćpać, chlać i nie wiadomo co robić. O ile jeszcze taki dzieciak alkoholików co chodził w dziurawych butach ma uzasadnione pretensje do rodziców i jak za mojej młodości rapowali o tym, to jeszcze było to w miarę logiczne. Teraz dzieciaki mają wszystko i w doopach im się przewraca, ciągle są znudzeni, a na koniec jeszcze rodzicow zbluzgają, bo śmieli do pracy chodzić i zapewnić im byt. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaa
Dnia 18.12.2019 o 07:34, Gość Gosc napisał:

Dorób sobie drugie dziecko, poważnie. Przeważnie dzieci z rodzeństwem trzymają się w kupie i jeśli nie mają skłonności do nałogu, to nie popadają w złe towarzystwo. Jeśli koledzy ich odrzucą, to mają siebie. Natomiast te jedynaki, które tęsknią do innych dzieci, zrobią wiele żeby się wkupić w ich łaski. W tym popełnią wiele głupot byle tylko zostać zaakceptowanym.

Nijak to się ma do rzeczywistości. Osoby popadające w nałogi są głównie z rodzin wielodzietnych, w większości jednak biednych, a przypadki jak z tej piosenki są marginalne. I kolejna bzdura jest taka, że jedynak potrzebuje towarzystwa. Ja jestem jedynaczką i lubię być sama, zbyt dugie przebywanie wśród ludzi mnie męczy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaa
Dnia 18.12.2019 o 07:34, Gość Gosc napisał:

Dorób sobie drugie dziecko, poważnie. Przeważnie dzieci z rodzeństwem trzymają się w kupie i jeśli nie mają skłonności do nałogu, to nie popadają w złe towarzystwo. Jeśli koledzy ich odrzucą, to mają siebie. Natomiast te jedynaki, które tęsknią do innych dzieci, zrobią wiele żeby się wkupić w ich łaski. W tym popełnią wiele głupot byle tylko zostać zaakceptowanym.

Nijak to się ma do rzeczywistości. Osoby popadające w nałogi są głównie z rodzin wielodzietnych, w większości jednak biednych, a przypadki jak z tej piosenki są marginalne. I kolejna bzdura jest taka, że jedynak potrzebuje towarzystwa. Ja jestem jedynaczką i lubię być sama, zbyt dugie przebywanie wśród ludzi mnie męczy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Oczywiście że tak jest. Chodziłam do najlepszego LO w mieście średniej wielkości. Kumplowałam się z córką nauczycielki i dyrektora. Ja nigdy nie robiłam niczego "złego", ale ona była ucieleśnieniem patointeligencji - seks na imprezach i drogich zimowych wyjazdach, dragi na openerach itp. Nigdy nie dałam się namówić, ale z wielkim zdziwieniem i zaciekawieniem obserwowałam ten świat. Na studniówce wciągała kreski z kibla porcjowane moim dowodem. Widziałam jak wygląda człowiek na zejściu, który nie śpi od tygodnia. Patointeligencja istnieje wszędzie, nie tylko w Warszawie. To było 9 lat temu 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trutle
14 godzin temu, ToBezZnaczenia napisał:

Przywracasz wiarę w ludzkość, jeśli ten topic to nie prowo. Tylko jedna osoba na tyle dotychczas wypowiadających się rozumie, o czy to wgl jest (komentarze powyżej cytowanego). Poza tym nie ma tam o jakichś tendencjach zachowań, tylko ich przypadkach.W sumie za wiele dodawać nie muszę.

Dzięki, ciężko patrzy się na te posty boomersów "córka nigdy nie pila, nie paliła" ... :)

Tak przy okazji mam coś jeszcze do dodania, myślę że to co różni patointeligencję od zwykłej patologii to jest brak jakichkolwiek granic, albo posunięte bardzo daleko. Jakbyście zobaczyli jakie bydło wychodzi z "ułożonych" ludzi xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Tekst tego utworu jest żenujacy. Chyba gównie same karynki i sebki słuchają takich szitów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×