Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Monika L

Powrót do byłego

Polecane posty

Gość Monika L

Witam Was, mam pytanie a w zasadzie kilka. Spotykałam się z facetem (36lat) przez półtora roku. Mieszkamy w UK i mam dziecko z poprzedniego zwiazku ktorym nie interesuje sie ojciec. Nie mamy z nim kontaktu. Problem leży w tym że po wizycie jego rodziców u nas nagle stwierdził że życie rodzinne go przerasta i nas zostawił. Dostał nową pracę zdalną i mógł wyjechać na Filipiny na ponad miesiąc. Nie było go w sumie około 5 miesięcy. Nagle wrócił prosić o druga szansę którą dostał. Rozmawialiśmy poważnie z moimi i jego rodzicami że zaczynamy od nowa i teraz już będzie inaczej. Skończą się wyjazdy i partner zaopiekuję się dzieckiem kiedy ja będę w pracy a nie moja mama jak to było do tej pory. Problemem jest jego zachowanie i udowadnianie mi że nie mam racji przy każdej nadarzającej się sytuacji.. A to przy wychowaniu dziecka, organizowaniu wakacji i czasu wolnego. Odkad wrocil marudzi na wszystko: a to mu za cieplo, nie lubi spac z konkretnej strony łóżka, jedzenie robie zle bo inaczej jak jego mama w rodzinnym domu. Chłopak jest z innego kościoła niż mój ( on jest zielonoświątkowy ja katoliczka ale nie chodzę do kosciola. Chodzimy do jego kościoła czasem) ogólnie to bardzo wierząca rodzina i umiem to zaakceptować bo nawet modlimy się razem przed posiłkiem choć nie muszę tego robić. Czuje się strasznie niedoceniona i chyba popełniłam błąd. Jeszcze jedno.. facet uwielbia podróżować i jeździł dużo z kolegami i sam A dla nas zmienił to na jeden wyjazd w roku więc mamy postęp. Pomożecie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuba

Zrobiłaś z faceta niewolnika ty egoistyczna kuurwo, pewnie celowo zaszłaś w ciąże. On długo nie posiedzi i spíerdoli, bo nie nadaje się do tego. Wy kuurwy tak właśnie niszczycie i ograniczacie facetów, to jest przykre i straszne skuurwysyństwo, oddaj mu wolnoś szmaciaro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Monika chcesz szczerej odpowiedzi? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tropik

Monika, jesteś egoistyczną su'ką jak każda baba, tylko ty i twój bahor się liczy, faceta masz w du'pie, ma tylko hajs ci przynosić. Ja bym od ciebie uciekł daleko, spowrotem na filipiny czy gdzieś. Tam są piękne dziewczyny i nie takie kuurwy jak w PL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Mam pytanie : kto wrócił, ojciec dziecka czy nowy partner

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

I kolejne pytanie, kogo kochasz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika L

Wrócił mój nowy partner. Nie wiem czy można tu mówić o miłości jeśli się z dnia na dzień porzuca kogoś dla wycieczek i samospelnienia a mowilo  się wcześniej że rodzina jest najważniejsza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×