Czy ważne jest dla was jak ubiera się facet który wpadł wam w oko?

Oceniacie go pod tym kątem czy ubrał się jak menel, czy jak fajny facet? 

zeby mi sie podobal musi podobac mi sie jego wyglad, a w tym ubior

Jak dorośniesz będziesz wiedziała, że jest to bez znaczenia, coś jak wspanialy prezent w nieładnym opakowaniu, ulubione perfumy w nieładnej buteleczce. Kogo obchodzi buteleczka czy opakowanie? Jak bedxie chciał to sam zmieni styl a jak nie to niech będzie szczęśliwy w tym co lubi stroju.

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Jak dorośniesz będziesz wiedziała, że jest to bez znaczenia, coś jak wspanialy prezent w nieładnym opakowaniu, ulubione perfumy w nieładnej buteleczce. Kogo obchodzi buteleczka czy opakowanie? Jak bedxie chciał to sam zmieni styl a jak nie to niech będzie szczęśliwy w tym co lubi stroju.

dokładnie

12 minut temu, Gość Gość napisał:

Jak dorośniesz będziesz wiedziała, że jest to bez znaczenia, coś jak wspanialy prezent w nieładnym opakowaniu, ulubione perfumy w nieładnej buteleczce. Kogo obchodzi buteleczka czy opakowanie? Jak bedxie chciał to sam zmieni styl a jak nie to niech będzie szczęśliwy w tym co lubi stroju.

Kupujac perfumy bardzo czesto placisz za opakowanie, a rolexy nie przychodza w pudelkach po pierniczkach. 

Dobre jakosciowo produkty sa w dobrych opakowaniach ;)

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Kupujac perfumy bardzo czesto placisz za opakowanie, a rolexy nie przychodza w pudelkach po pierniczkach. 

Dobre jakosciowo produkty sa w dobrych opakowaniach

Dobre produkty, to trzeba jeszcze umieć wyłapać, rozróżnić;) 

Przed chwilą, Gość K4k napisał:

Dobre produkty, to trzeba jeszcze umieć wyłapać, rozróżnić;) 

Nie. Dobry produkt to taki ktory spelnia nasze oczekiwania. Na kazdego fajnego faceta ubierajacego sie jak menel przypada kilku ktorzy sa fajni i ladnie ubrani.

14 minut temu, Gość Gość napisał:

Kupujac perfumy bardzo czesto placisz za opakowanie, a rolexy nie przychodza w pudelkach po pierniczkach. 

Dobre jakosciowo produkty sa w dobrych opakowaniach

Ja kupuje perfumy po wyglądzie flakonu bo mI się podoba. Ktoś kto nam wpada w oko zapewne ubiera się według naszych upodobań. Nikt nie zwróci uwagi na menela czy dresiarza. Kto dorabia ideologię i twierdzi to człowiek jest ważny a nie ubiór ten chyba nie rozumie o czym mowa.

13 minut temu, Gość Gość napisał:

Kupujac perfumy bardzo czesto placisz za opakowanie, a rolexy nie przychodza w pudelkach po pierniczkach. 

Dobre jakosciowo produkty sa w dobrych opakowaniach ;)

Kupując perfumy kieruję się zapachem a nie opakowaniem, wiele drogich produktów ma ekologiczne opakowania, minął czas, gdy opakowanie miało przyciągnąć klienta, dzisiaj ważna jest jakość. Najpiękniejsze opakowanie nie spowoduje, że kupię perfumy, których zapach mi nie odpowiada.

Mi się podoba jak facet jest ubrany elegancko, koszula dopasowana, spodnie, kręcą mnie eleganckie dodatki, wypolerowane buty. Po prostu jak widac ze facet dba o siebie to dobrze rokuje na przyszłość. Zadna niechce miec Janusza w domu. Chociaz czesto tacy wyglancowani zmieniają się właśnie w takich Kiepskich. Ja jestem zadbaną kobietą mimo, ze mam dzieci zawsze mam makijaż elegancki, ładne kobiece dopasowane ubrania, wygladam gustownie i elegancko. Oczywiście ze nie szata zdobi czlowieka ale jest to ogół ktory okresla ze nie kazdego stać na dobry wyglad. Co jest kompletną bzdurą. Wystarczy trochę chęci i inwencji twórczej Jak ktos chce to ubierze się i w second handzie, kto to sprawdza? Klasa to podstawa. Facet elegancko ubrany podnieca mnie a w szczególności gdy ma golf ale to już jest mój fetysz heheh

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Kupując perfumy kieruję się zapachem a nie opakowaniem, wiele drogich produktów ma ekologiczne opakowania, minął czas, gdy opakowanie miało przyciągnąć klienta, dzisiaj ważna jest jakość. Najpiękniejsze opakowanie nie spowoduje, że kupię perfumy, których zapach mi nie odpowiada.

Ekologiczne opakowania mowisz....wiec nie wezmiesz perfum w paskudnym, duzym, plastikowym opakowaniu? 

Opakowanie ma spelniac nasze oczekiwania, niewazne jakie sa.

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja kupuje perfumy po wyglądzie flakonu bo mI się podoba. Ktoś kto nam wpada w oko zapewne ubiera się według naszych upodobań. Nikt nie zwróci uwagi na menela czy dresiarza. Kto dorabia ideologię i twierdzi to człowiek jest ważny a nie ubiór ten chyba nie rozumie o czym mowa.

Kupujesz perfumy kierując się kształtem buteleczki a nie ich zapachem? Jesteś pozbawiona węchu? Z zapachem należy się utożsamiać, zapach to ważna część mnie, zapach perfum ma zgrać się z moim naturalnym zapachem, osobowością by nie było dysonans między nim a mną odbieranego prz3z otoczenie.

5 minut temu, LenaN napisał:

Oczywiście że ważne jak wygląda to świadczy o człowieku czy potrafi o siebie zadbać i wogóle .Nie chodzi o markowe ubrania ale o swój schludny,zadbany wizerunek.

Zgadzam się - wygląd świadczy o człowieku. Jak o siebie nie dba to widać . Jak jest zbyt pedantyczny tez widać. Jak jest dziwakiem tez widać, nie ma co się oszukiwać ze to nie ma nic wspólnego z charakterem to jak ktoś wyglada. 

jako nastolatek może jeszcze nie mieć „stylu” eksperymentować ale już facet po 25 roku życia, inteligentny, wiedzący czego chce - ma już swój styl wypracowany 

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Ekologiczne opakowania mowisz....wiec nie wezmiesz perfum w paskudnym, duzym, plastikowym opakowaniu? 

Opakowanie ma spelniac nasze oczekiwania, niewazne jakie sa.

Nie napisałam,  że kupię takie perfumy a WIElE PRODUKTÓW MA TAKIE OPAKOWANIA, próbujesz manipulować, niepotrzebnie,  wystarczy, ze przedstawisz własne zdanie, z którym nie musze się zgadzać, powinnaś to rozumieć.

4 minuty temu, Gość Gość b napisał:

Zgadzam się - wygląd świadczy o człowieku. Jak o siebie nie dba to widać . Jak jest zbyt pedantyczny tez widać. Jak jest dziwakiem tez widać, nie ma co się oszukiwać ze to nie ma nic wspólnego z charakterem to jak ktoś wyglada. 

jako nastolatek może jeszcze nie mieć „stylu” eksperymentować ale już facet po 25 roku życia, inteligentny, wiedzący czego chce - ma już swój styl wypracowany 

25 latek ma wypracowany styl? A kiedy zdążył go wypracować?  Na studiach? 25 latek dopiero zaczyna wiedzieć co lubi, o stylu można mówić u 40 latka. 

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Kupujesz perfumy kierując się kształtem buteleczki a nie ich zapachem? Jesteś pozbawiona węchu? Z zapachem należy się utożsamiać, zapach to ważna część mnie, zapach perfum ma zgrać się z moim naturalnym zapachem, osobowością by nie było dysonans między nim a mną odbieranego prz3z otoczenie.

Nie dorabiam ideologii to czegoś tak banalnego jak perfumy. Z zapachem się nie utozsamiam bo to tylko zapach. Przestanie mi się podobać to przetzme ich używać i kupię inne. Podoba mi się flakon i lubię na niego patrzeć. Zawsze trafię z zapachem po samym opakowaniu. To tyle. Człowiek oczami wybiera i po co się oszukiwać? 

16 minut temu, Gość Gość napisał:

25 latek ma wypracowany styl? A kiedy zdążył go wypracować?  Na studiach? 25 latek dopiero zaczyna wiedzieć co lubi, o stylu można mówić u 40 latka. 

Tak uważam, 25 lat to już najwyższy czas na wypracowany styl, na eksperymenty był czas w gimnazjum, liceum/ technikum i na studiach. Człowiek wybierając już kierunek studiów ma już jakieś wyobrażenie siebie w przyszłości i to jest ten czas żeby do tego dojść . Potem już tylko się ten styl szlifuje i dostosowuje do aktualnych trendów/ środowiska w jakim się człowiek znajduje. 

25 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie napisałam,  że kupię takie perfumy a WIElE PRODUKTÓW MA TAKIE OPAKOWANIA, próbujesz manipulować, niepotrzebnie,  wystarczy, ze przedstawisz własne zdanie, z którym nie musze się zgadzać, powinnaś to rozumieć.

A wiesz dlaczego maja takie opakowania? Bo ludzie patrza rowniez na to i nie kupia perfum w nieekologicznym opakowaniu nawet jak odpowiada im zapach. To tez forma marketingu i dowod na to co mowilam - liczy sie caloksztalt

8 minut temu, Gość Gość b napisał:

Tak uważam, 25 lat to już najwyższy czas na wypracowany styl, na eksperymenty był czas w gimnazjum, liceum/ technikum i na studiach. Człowiek wybierając już kierunek studiów ma już jakieś wyobrażenie siebie w przyszłości i to jest ten czas żeby do tego dojść . Potem już tylko się ten styl szlifuje i dostosowuje do aktualnych trendów/ środowiska w jakim się człowiek znajduje. 

Nie mówię ze to jest sztywna granica - te 25 lat- nie wszyscy przeciez studiują, niektórzy studiując już pracują.

To zależy od dojrzałości i charakteru, ale człowiek obdarzony przeciętna inteligencją zauważa ze wygląd ma znaczenie i wpływa na to jak jest się odbieranym przez otoczenie.

Są osoby które mają pewną wrodzona łatwość „ubrania się” taki zmysł, a inni zaczynaja dostrzegać swój brak wiedzy i umiejętności w tym aspekcie i jeśli nie są ignorantami to jest mnóstwo wiedzy łatwo dostępnej teraz - po prostu wymaga to żeby trochę czasu poświecić i doinformować się. 

1 godzinę temu, Gość jozek napisał:

Oceniacie go pod tym kątem czy ubrał się jak menel, czy jak fajny facet? 

byle się nie ubierał jak metro soya boy to przygarnę 

6 minut temu, Gość Gość b napisał:

Nie mówię ze to jest sztywna granica - te 25 lat- nie wszyscy przeciez studiują, niektórzy studiując już pracują.

To zależy od dojrzałości i charakteru, ale człowiek obdarzony przeciętna inteligencją zauważa ze wygląd ma znaczenie i wpływa na to jak jest się odbieranym przez otoczenie.

Są osoby które mają pewną wrodzona łatwość „ubrania się” taki zmysł, a inni zaczynaja dostrzegać swój brak wiedzy i umiejętności w tym aspekcie i jeśli nie są ignorantami to jest mnóstwo wiedzy łatwo dostępnej teraz - po prostu wymaga to żeby trochę czasu poświecić i doinformować się. 

Ja się nie zgodzę, każdy ma prawo ubierać się jak chce i nikt nie musi poświęcać (marnować) czasu na doinformowanie samego siebie jak się ubierać w sposób w jaki ubierać się nie chce. 

Każdy ma po prostu inny gust i nie można mieć pretensji, że tak jak sami sobie wybieramy ubrania takie jakie nam się podobają tak wygląd potencjalnego partnera będzie miał znaczenie. Jednej nie będzie przeszkadzać facet w dresach, a inna uzna noszenie t-shirtów do pracy za brak klasy. To nie jest kwestia racji, po prostu tak jest i już

Dylemat że hohoho

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Kupujac perfumy bardzo czesto placisz za opakowanie, a rolexy nie przychodza w pudelkach po pierniczkach. 

Dobre jakosciowo produkty sa w dobrych opakowaniach

Oj, niekoniecznie, niektórzy super faceci w ogóle nie przywiązują wagi do ubioru, i jest to dla mnie cecha na plus

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Ja kupuje perfumy po wyglądzie flakonu bo mI się podoba. Ktoś kto nam wpada w oko zapewne ubiera się według naszych upodobań. Nikt nie zwróci uwagi na menela czy dresiarza. Kto dorabia ideologię i twierdzi to człowiek jest ważny a nie ubiór ten chyba nie rozumie o czym mowa.

Nie chodzi o dresiarza czy menela, ale o faceta, który sie nie stroi.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Oj, niekoniecznie, niektórzy super faceci w ogóle nie przywiązują wagi do ubioru, i jest to dla mnie cecha na plus

bo dla ciebie tacy faceci to dobry produkt, więc fakt, że nie przywiązują wagi do ubioru to jedna z twoich preferencji. tak jak ktoś może preferować ekologiczne opakowanie perfum 

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Nie chodzi o dresiarza czy menela, ale o faceta, który sie nie stroi.

w temacie akurat chodzi o 'wygląd menela', ale niech będzie - powiedzmy, że chodzi o faceta który się nie stroi. Jak dla kobiety ważny jest styl to facet który się "nie stroi" nie będzie się jej podobał, proste.

Ja mam 38 lat nie jestem więc nastolatką jak dziewczyny powyżej. Dla mnie nie jest wazny ubiór,tzw metka firmy itp. Jeśli chodzi o ubiór ważne żeby był czlowiek czysty i zadbany. 

Przed chwilą, Gość Justyna napisał:

Ja mam 38 lat nie jestem więc nastolatką jak dziewczyny powyżej. Dla mnie nie jest wazny ubiór,tzw metka firmy itp. Jeśli chodzi o ubiór ważne żeby był czlowiek czysty i zadbany. 

więc absolutnie nie przeszkadza ci,  ze do eleganckiej restauracji twój partner pójdzie w klapkach i dresie?

26 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja się nie zgodzę, każdy ma prawo ubierać się jak chce i nikt nie musi poświęcać (marnować) czasu na doinformowanie samego siebie jak się ubierać w sposób w jaki ubierać się nie chce. 

Każdy ma po prostu inny gust i nie można mieć pretensji, że tak jak sami sobie wybieramy ubrania takie jakie nam się podobają tak wygląd potencjalnego partnera będzie miał znaczenie. Jednej nie będzie przeszkadzać facet w dresach, a inna uzna noszenie t-shirtów do pracy za brak klasy. To nie jest kwestia racji, po prostu tak jest i już

Nie twierdze ze wszyscy musza poświęcać czas na doinformowanie się w temacie co pasuje do mojej sylwetki, jakie kolory, fasony są dla mnie dobre- jeśli uważa ze to marnowanie czasu nie tego nie robi - jeśli ma wyczucie - to i tak będzie wyglądać dobrze 

ale jeśli ktoś nie ma tego wyczucia i widzi ze ludzie nie odbierają go pozytywnie  i np nie ma powodzenia , to niech się nie dziwi ze tak jest - sam jest sobie winny. 
 Np , pani która lubuje się w lateksach, panterkach, różach - dziwi się potem ze sami ...e się nią interesują 

a Facet w dresie z tatuażem dziwi się ze to nie on awansował mimo najdłuższego stażu w dziale, albo ze żadna wartościowa kobieta nie chce się z nim umówić 

to nie jest kwestia racji tak po prostu jest - ludzie w pierwszym odruchu oceniają po wyglądzie, bo to co ci się podoba świadczy o tobie ! 

Jak dziewczynko kupujesz perfumy po wyglądzie flakonu to smierdzisz byle czym. I tak kończy powierzchowność. Jeszcze cię życie rozumu nauczy.