Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ewelina

Mam dość jej humorów

Polecane posty

Gość Ewelina

Część. Moja córka ma 2.5 roku i jest ostatnimi czasy bardzo nieznośna. W sumie zawsze była wyjątkowa, ale teraz przechodzi sama siebie. Ma napady szału z byle powodu, rzuca rzeczami, ostatnio nawet próbuje we mnie, coś się jej powie nie po jej myśli i zaczyna ryczeć i tak ryczy, aż mi uszy więdną. Mam dość. W nocy wierzga się jak koń na wybiegu i co jakiś czas poplakuje przez sen. Zachęcam ja do zabawy, malowania, grania to parę minut się pobawi i już ma dosyć. Dyktatorka jedna. Tak chciałam mieć córkę, ale aż mi ona bokiem w chwili obecnej wychodzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Normalne, każde dziecko to przechodzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina
12 minut temu, Gość Gość napisał:

Normalne, każde dziecko to przechodzi. 

Raczej nie, mój syn nie wył tak jak ona przez większość dnia i dało mu się coś wytłumaczyć, a ona od razu w ryk i tyle z tłumaczenia. Teraz zasnęła z tego płaczu,ahh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Ewelina napisał:

Raczej nie, mój syn nie wył tak jak ona przez większość dnia i dało mu się coś wytłumaczyć, a ona od razu w ryk i tyle z tłumaczenia. Teraz zasnęła z tego płaczu,ahh

Wszystkie tak chcecie córki a w rzeczywistości to małe rozpieszczone wredoty! Nigdy córek. Chłopcy są wiele grzeczniejsi. Koleżanka ma córkę mała ma rok z hakiem a zachowuje się już jaka kapryśna księżna. Inne maja synów i zero kłopotów 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k3k

jak ją wychowujesz  tak masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
50 minut temu, Gość Ewelina napisał:

Część. Moja córka ma 2.5 roku i jest ostatnimi czasy bardzo nieznośna. W sumie zawsze była wyjątkowa, ale teraz przechodzi sama siebie. Ma napady szału z byle powodu, rzuca rzeczami, ostatnio nawet próbuje we mnie, coś się jej powie nie po jej myśli i zaczyna ryczeć i tak ryczy, aż mi uszy więdną. Mam dość. W nocy wierzga się jak koń na wybiegu i co jakiś czas poplakuje przez sen. Zachęcam ja do zabawy, malowania, grania to parę minut się pobawi i już ma dosyć. Dyktatorka jedna. Tak chciałam mieć córkę, ale aż mi ona bokiem w chwili obecnej wychodzi. 

To normalne w tym wieku tzw. bunt dwulatka. Wyrośnie z tego a Ciebie tylko spokój uratuje. Serio. I nie ustępuj jej. Jak ma atak furii usiądź i bez słowa czekaj. Co chwila spytaj czy już sie uspokoiła. Wiem, że to trudne ale działa.  Jak dzieciak widzi ze histerie nie robią wrazenia odpuszcza. Aczkolwiek w tym wieku one wszystkie są małymi demonami przez jakiś czas.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina
36 minut temu, Gość k3k napisał:

jak ją wychowujesz  tak masz.

Czyli jak?

Uczę niby ją tych historii i wymuszania??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina
18 minut temu, Gość gosc napisał:

To normalne w tym wieku tzw. bunt dwulatka. Wyrośnie z tego a Ciebie tylko spokój uratuje. Serio. I nie ustępuj jej. Jak ma atak furii usiądź i bez słowa czekaj. Co chwila spytaj czy już sie uspokoiła. Wiem, że to trudne ale działa.  Jak dzieciak widzi ze histerie nie robią wrazenia odpuszcza. Aczkolwiek w tym wieku one wszystkie są małymi demonami przez jakiś czas.  

Poproszę o tuzin spokoju 😁brakuje mi go szczególnie jak 5 raz z rana płacze bez powodu...

Nie reaguje, nie ustępuje, nie daje się, a ona i tak ryczy. Zazwyczaj szuka wtedy pocieszenia u kogoś jak jest w pobliżu, a jak jestem tylko ja to idzie do mnie, żeby ją przytulić 🙉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×