Biedne święta w tym roku, proszę o rady i pomoc

W tym roku bardzo kiepsko u nas z kasą. Zostało do wypłaty czyli do 10 stycznia 355zl po odjeciu wszystkich rachunków i opłat. Gdzie tu normalnie funkcjonować i jeszcze zorganizować święta? Macie jakieś patenty na tanie a pyszne jedzenie świąteczne i wigilijne? 

15 minut temu, Gość Oponki napisał:

W tym roku bardzo kiepsko u nas z kasą. Zostało do wypłaty czyli do 10 stycznia 355zl po odjeciu wszystkich rachunków i opłat. Gdzie tu normalnie funkcjonować i jeszcze zorganizować święta? Macie jakieś patenty na tanie a pyszne jedzenie świąteczne i wigilijne? 

Kapusta z grochem, barszcz z uszkami i karp to nie wydatek a wystarczy przeciez... 

Kupiłam dziś karpia i zapłaciłam prawie 40 zł.... Drozeje wszystko strasznie. U nas też biednej niż w inne lata 

Współczuję, jest coraz drożej... Jak osoby zarabiające najniższą krajową mają sobie poradzić? 

Krokiety z kapusta i grzybami, golabki siekane - przepyszne. Masz moze jakoes zapasy w lodowce? Ja jestem z natury oszczedna i od dwoch tygodni kupuje miecha w promocji i mroze. 

Kupisz buraki i zakiś barszczyk. Potem tylko ugotujesz wywar z samych warzyw, marchewka, pietruszka, seler i dodasz startego buraka i wlejesz zakwas z buraków. Rybka po grecku. Z parę kawałków jakiejś mrożonej ryby, niedużo. Więcej jest tutaj samych warzyw. Marchew, pietruszka, cebula i przyprawy. Nie wiem czy robisz pierogi czy uszka, no sam farsz trochę wyjdzie. No i ryba, karp niewypatroszony nie jest taki drogi.

Porównując te Święta do poprzednich to jakiś kosmos z cenami jest. I to podobno jeszcze nie koniec.

U mnie chyba też będzie szprot zamiast karpia bo umowy w pracy mi nie przedłużą.

Autorko, ja tez nie mam swiat. Nic wielkiego nie robie. Maz bedzie w pracy, tesciowa w pracy, Rodzice daleko. Takze sama z psem.

Nie musisz kupowac bog wielkich potraw. Swieta to i tak komercha 

Ja karpia nie lubię, robię sledzie, kilka płatów z cebulą i olejem budzet udzwignie.

Można też zrobić śledzie w zalewie octowej lub śmietanie i podać tez ziemniaki tłuczone.

Ceny ryb to musisz porównać. Może jakiś mintaj smażony. Albo po grecku.

Krokiety z pieczarkami, do tego barszcz czerwony czysty.

Jak masz wlasne grzyby suszone czy mrożone to możesz ugotowac zupe, zrobic farsz z kapustą do pierogów czy uszek. Albo usmazyc w cieście nalesnikowym.

Kapusta z grochem czy z pieczarkami czy sama postna.

Kompot z suszu mozna zrobic troche oszukany, czyli do dowolnego jesli masz albo jabłkowego dodac kilka wędzonych śliwek.

Z ciastami to trudniej, drogo wyjda wszelkie maslane i z bakaliami. Moze marchewkowe z przyprawa piernikowa. Nie wiem ile kosztuje puszka gotowej masy makowej, może sa jakies promocje, to możesz tartę zrobić. Albo upiec jakies tansze ciasteczka z makiem czy korzenne.

Albo tylko racuchy z jabłkiem, żeby bylo cos słodkiego.

Generalnie wigilia jest mocno mączna wiec nie taka droga. Tylko ryby mądrze wybierz. W niektórych regionach robi sie tez rozne potrawy z ziemniakow, tez nie jest drogo, np placki.

Pierwszy dzień świąt to u mnie głównie wedliny, salatka jarzynowa i śledzie na kilka smakow. Gotuje wiecej barszczu i jemy z uszkami z mięsem albo tylko zupe grzybowa jesli zostanie z poprzedniego dnia.

Jak chcesz obiad na któryś  dzien świąt to może jakieś tansze mieso pieczone, choćby kawałki kurczaka, bo mozna ladnie świątecznie podac na półmisku oblozone pieczonymi warzywami. 

Zrzutka z rodziną? Przyjaciółmi? Każdy przynosi jedno danie?

1 godzinę temu, Gość Smutas napisał:

Współczuję, jest coraz drożej... Jak osoby zarabiające najniższą krajową mają sobie poradzić? 

A jak ktoś kto ma emerytury 1000zl był w stanie dac wnuczce 5tys na wesele? Kiedyś ludzie potrafili oszczędzAć a teraz wszystko się przejada. 

Barszcz, karp, makowka, kapusta z grochem i ziemniaki przez 3 dni bądź i dłużej jeść to nie jest taki wydatek. U  nas w drugi dzień świąt Mama gotuje normalny niedzielny obiad a nie wiem po co bo i tak każdy siedzialby  w rybach i innych rzeczach z wigilii.

A to je jedynie 300iles zl to nie można było odkładać po 50zl już od Wielkanocy?

9 minut temu, Gość Gość napisał:

A jak ktoś kto ma emerytury 1000zl był w stanie dac wnuczce 5tys na wesele? Kiedyś ludzie potrafili oszczędzAć a teraz wszystko się przejada. 

Starsi ludzie nie mają komórki, internetu, telewizji kablowej itp... Ubrań też nie musza kupować, a młodzi? W nie których pracach jak kobieta nie ma zrobionych paznokci to dno, fryzjer, ubrać też się trzeba jak są dzieci to już wogole nie mówię. Niestety żyjemy w niby fajnych czasach mamy dużo rozrywek, wygód ale niestety to wszystko kosztuje. Kiedyś ludzie nie musieli płacić za wywóz śmieci, ścieków a dwa w moich stronach bardzo dużo ludzi miało rentę niemiecka i ta kasa przeważnie szła  na dzieci, wnuki

nienawidzę tego po;k;u;r;w;i;ałego pisu

300 zł do 10 stycznia? To przecież na normalne codzienne zakupy dla 1 osoby nie wystarczy, a co dopiero na święta, przeciez to wychodzi ok. 13 zł na 1 dzień... z pracy nie dostaliście żadnej kasy dodatkowej na święta, ani bonów? Dodatkowo piszesz my- czyli Ty z mężem czy tam partnerem i co z 2 wypłat zostało Wam 300? Czy Ty nie pracujesz a Twoj men za najniższą? 

17 minut temu, Gość Gość napisał:

Starsi ludzie nie mają komórki, internetu, telewizji kablowej itp... Ubrań też nie musza kupować, a młodzi? W nie których pracach jak kobieta nie ma zrobionych paznokci to dno, fryzjer, ubrać też się trzeba jak są dzieci to już wogole nie mówię. Niestety żyjemy w niby fajnych czasach mamy dużo rozrywek, wygód ale niestety to wszystko kosztuje. Kiedyś ludzie nie musieli płacić za wywóz śmieci, ścieków a dwa w moich stronach bardzo dużo ludzi miało rentę niemiecka i ta kasa przeważnie szła  na dzieci, wnuki

Internetu nie tontubsie zgodzę ale Babcia ma komórkę, telefon stacjonarny ktory tylko płaci co miesiąc a i tak nie używa Ale jakieś tam ciotki mogą mieć tylko jej stacjonarny więc gdyby ktoś zadzwonił Raz w roku to i tak będzie chcieć to trzymać. Kablówki nie ma bo i tak jej 3 programy wystarcza ;)

Za najniższa krajowa jestcpotrzebne robić hybrydy co 2-3 tygodnie? Żeby na taśmie ładnie wyglądać? Jak ktoś oszczędza to sobie sam zrobi manicure i pomaluje paznokcie lakierem do paznokci (helloł kiedyś nie tak wcale dawno tak się robiło a i dalej robi bo jak dajesz paznokciom odpocząć po zelach czy hybrydach to ja np nie wyjdę w niepomalowanych i mam w domu lakiery w różnych kolorach). Do fryzjera też trzeba chodzic Raz w tygodniu modelowac włosy? Czepek na fabryce i tak zakrawa włosy a ubrania??? To co miesiąc nowe się kupuje? Ja jak zaczynałam pracę na managerskiej pozycji w banku to dokupiłam sobie porządne koszule i żakiety by potem nie kupować. I przez 1,5-2lata miałam zakupy z glowy. I w sumie dalej mam bo na liście do kupienia  mam takie rzeczy ktore  będę mieć na lata - jak płaszcz zimowy - poluje już 3 zimę i nie znalazłam takiego aby jakościowo odpowiadał moim wymaganiom Ale nowe kupuje byle czego nowego bo trzeba mieć nowe... ciekawe co potem ludzie robią z tymi ciuchami....

20 minut temu, Gość Gość napisał:

Kiedyś ludzie nie musieli płacić za wywóz śmieci, ścieków a dwa w moich stronach bardzo dużo ludzi miało rentę niemiecka i ta kasa przeważnie szła  na dzieci, wnuki

W sensie w tych czasach tyle zaoszczędzila ze swojej emerytury bo wesele było niedawno Ale "KIEDYS" czyli jak było młodzi i ciężej może było, nauczyli sie oszczędzAć, przynajmniej w mojej rodzinie.

22 minuty temu, Gość xxxxxxxxx napisał:

300 zł do 10 stycznia? To przecież na normalne codzienne zakupy dla 1 osoby nie wystarczy, a co dopiero na święta, przeciez to wychodzi ok. 13 zł na 1 dzień... z pracy nie dostaliście żadnej kasy dodatkowej na święta, ani bonów? Dodatkowo piszesz my- czyli Ty z mężem czy tam partnerem i co z 2 wypłat zostało Wam 300? Czy Ty nie pracujesz a Twoj men za najniższą? 

Maz dostanie tylko paczkę na święta że słodyczami dla dzieci i pewnie będzie jakaś kawa, herbata, może alkohol, pomarańcze. 

1 godzinę temu, Gość Smutas napisał:

Współczuję, jest coraz drożej... Jak osoby zarabiające najniższą krajową mają sobie poradzić? 

Uparcie szukać, szukać ,s z u k a ć    lepiej płatnej pracy ..??

30 minut temu, brokentiger87 napisał:

nienawidzę tego po;k;u;r;w;i;ałego pisu

mam tak samo!!!  nie na wi dzę ich

29 minut temu, Gość Oponki napisał:

Maz dostanie tylko paczkę na święta że słodyczami dla dzieci i pewnie będzie jakaś kawa, herbata, może alkohol, pomarańcze. 

Oczywiście fajnie jest dostać od pracodawcy pieniązki na Święta, ale nie wszyscy pracownicy dostają cokolwiek, nawet paczki. Tak naprawde organizacja tego należy do Was.

Od siebie dodam żeby mocno polować na okazje. Sama wydaję na jedzenie 70 zł na 10 dni na osobę - siebie.

Zobacz jakie masz sklepy w pobliżu. Pozakładaj karty w aplikacjach i planuj.

Kaufland, Auchan i Lidl potrafią zaszokować. Z aplikacjami obłowisz się jak nikt. Podam przykład. 3 tygodnie temu kupowałam jogurty, sery, napoje, warzywa i słodycze w Auchan. Do zapłaty było 48 zł. Dzięki aplikacji zdobyłam 27 zł z groszami rabatu.

Tak jak Ci piszą: pierogi, śledzie (była mega promka w Lidlu), kapuśniak (zrób z kiełbaską i śliwką), barszcz (buraki w Auchan są po 1.58 zł za kg), Ziemniaki w Kaufland są po 1.99zł, marchew po 1.49zł. Jutro promocja rusza. W sobotę i niedzielę z kartą można uzyskać rabat -50% na świąteczne pyszności. W Biedronce z kartą przy zakupie 2 czekolad dużych od Milka zapłacisz 5.99zł za sztukę. To też zapełni brzuszek a ich czekolady są dobrej jakości. W Biedronce i Lidlu ma być ryba po grecku, sałatka warzywna 1kg, twaróg sernikowy 1kg za 4.99zł, 30 sztuk jaj M za 8.99zł w Biedronce. Dokupisz mąkę, cukier, margarynę (na masło też są rabaty teraz), herbatniki i zrobisz sernik. Obecnie za 20zł jest ciasta na 4 dni.

Dobry i zdrowy zapychacz to zupy. Barszcz, marchwiowa, kartoflanka lub warzywna i grzybowa - tanie i wysokiej jakości kupisz już w Auchan. Cena nie przekracza 3.50 zł. Podobnie w Lidlu. Warzywa mrożone z Biedry są okropne. Możesz zrobić naleśniory ze szpinaniem i serem feta. Jak masz 270g fety, 450g szpinaku mrożonego i 200ml śmietany czy jogurtu naturalnego to po zakupach w Biedrze masz za około 12zł jedzenia na 3 dni (18 sztuk, szpinaku możesz dać 2 paczki to i 30). Złoty standard to rosół. Masz zupę i kurczaka. Możesz zrobić pasztet lub naleśniki z mięsem a nawet upiec kuraka.

Jak tak to czytam to się płakać chce, ze Polacy mają tak popier/dolone z PiSem ... nie mieszkam w Polsce, ale współczuję Wam. współczuję nawet zaślepionym zwolennikom Pisu...  jeszcze się im odbije ich 'wybór' władzy.

3 godziny temu, Gość Oponki napisał:

W tym roku bardzo kiepsko u nas z kasą. Zostało do wypłaty czyli do 10 stycznia 355zl po odjeciu wszystkich rachunków i opłat. Gdzie tu normalnie funkcjonować i jeszcze zorganizować święta? Macie jakieś patenty na tanie a pyszne jedzenie świąteczne i wigilijne? 

Pierogi świeże nie mrożone kg kosztują 10.00(paczkowane)

Uszka świeże paczkowane kg .9zl.

Krokiety kg 9zl.

Do tego kupisz buraki zrobisz barszcz czerwony i to Cię wyniesie może z 12zl.z wloszczyzna,no chyba ze wolisz w kartonie barszcz czerwony no to 8zl.

Do tego jakaś ryba I już masz święta,nie musi być zastaw się ,a postaw sie.

Ceny brałam z Auchan nie wiem po ile są produkty w innych sklepach 

Może być skromnie ,ale ważne by rodzina spędziła te Święta w miłości.

3 minuty temu, Gość Gość gosc napisał:

Pierogi świeże nie mrożone kg kosztują 10.00(paczkowane)

Uszka świeże paczkowane kg .9zl.

Krokiety kg 9zl.

Do tego kupisz buraki zrobisz barszcz czerwony i to Cię wyniesie może z 12zl.z wloszczyzna,no chyba ze wolisz w kartonie barszcz czerwony no to 8zl.

Do tego jakaś ryba I już masz święta,nie musi być zastaw się ,a postaw sie.

Ceny brałam z Auchan nie wiem po ile są produkty w innych sklepach 

Może być skromnie ,ale ważne by rodzina spędziła te Święta w miłości.

 

Do tego też możesz zrobić kapustę z grochem 

Kg kapusty z marchewką jest po 5,00 do tego groch najtańszy 2,50zl. 

To Święta będą Cię kosztować może w zaokrągleniu 100zl.

1 godzinę temu, Gość bbxxzz napisał:

Jak tak to czytam to się płakać chce, ze Polacy mają tak popier/dolone z PiSem ... nie mieszkam w Polsce, ale współczuję Wam. współczuję nawet zaślepionym zwolennikom Pisu...  jeszcze się im odbije ich 'wybór' władzy.

ja tym zaślepionym nie współczuję, odkąd widziałam sondę z ludźmi głosującymi dla wysokich emerytur i 500+, bo dla wnuczka i dla siebie, a jak się pytający pytał o los przedsiębiorców i ogólnie osób z własną działalnością to ci ludzie mówili: "aaa tam, ja się nie znam, co mnie to obchodzi, nie zamierzam prowadzić firmy". to już nie jest głupota, to już zwykły egoizm i wredota.

Autorko, skoro ludzie poświęcili Ci czas, napisali propozycje, to moze wypada  napisac co z tego wybrałaś, co zamierzasz zrobic.

8 godzin temu, Gość Gość napisał:

Kupiłam dziś karpia i zapłaciłam prawie 40 zł.... Drozeje wszystko strasznie. U nas też biednej niż w inne lata 

Zamiast karpia kup kiełbasę, jest tańsza.

12 minut temu, Gość Gość napisał:

Zamiast karpia kup kiełbasę, jest tańsza.

Zamiast kiełbasy kup śledzie. Nie są drogie a tradycji stanie się zadość.

Narób krokietów z kapustą i grzybami do tego barszcz i święta też będą. Jeśli masz dzieci upiec porcję kruchych ciasteczek to też nie wychodzi drogo. Masz 355 zł i po świętach też musicie coś jeść a nie wszystko przeznaczyć na święta.