Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dwudziestoczterolatek

Czy da się to wszystko odkręcić?

Polecane posty

Gość Dwudziestoczterolatek

Jestem nieśmiały, skryty, bez znajomych i umiejętności komunikacyjnych. Od wielu lat mi to przeszkadza odkąd zacząłem się buntować. Bardzo, ale to bardzo imponują mi cechy przywódcy, człowieka charyzmatycznego, duszy towarzystwa, mój święty graal jeśli chodzi o charakter. Swojego obecnego nienawidzę, bo wiele przez niego wycierpiałem i straciłem teraz chcę losowi za to odpłacić i pokazać wszystkim, że jestem kimś zupełnie innym, a głęboko wierzę że  tak będzie, ale coraz częściej dopada mnie nostalgia, żeby nie powiedzieć depresja, bo mam wrażenie że jestem uwięziony w ciele kogoś kim nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość Dwudziestoczterolatek napisał:

[...] pokazać wszystkim, że jestem kimś zupełnie innym, a głęboko wierzę że  tak będzie [...]

Chęci i samozaparcie to jedno, a efektywna praca nad sobą drugie. Przy samoświadomości i wiedzy psychologicznej można się sukcesywnie kierunkować na ''inne tory'', ale to nie stanie się z dnia na dzień. Także czas, czas, czas i codzienna praktyka. By się nie zniechęcić początkowym brakiem efektów, zawsze możesz skonsultować się z terapeutą. Po pierwsze, wskaże błędy, jakie popełniasz, wskaże odpowiednie metody oraz popchnie naprzód... Grunt, to dostosować nowe możliwości do własnych uwarunkowań i nie oczekiwać, że nagle staniesz się inną osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dwudziestoczterolatek
1 godzinę temu, Nenesh napisał:

Chęci i samozaparcie to jedno, a efektywna praca nad sobą drugie. Przy samoświadomości i wiedzy psychologicznej można się sukcesywnie kierunkować na ''inne tory'', ale to nie stanie się z dnia na dzień. Także czas, czas, czas i codzienna praktyka. By się nie zniechęcić początkowym brakiem efektów, zawsze możesz skonsultować się z terapeutą. Po pierwsze, wskaże błędy, jakie popełniasz, wskaże odpowiednie metody oraz popchnie naprzód... Grunt, to dostosować nowe możliwości do własnych uwarunkowań i nie oczekiwać, że nagle staniesz się inną osobą.

Witam, wcale nie oczekuję, że stanę się taki z dnia na dzień, życie mi już trochę pokazało że tak się nie da. Przyznam, że trochę sceptyczny jestem co do terapeutów, bo dużo może raczej zachęcać do zaakceptowania siebie, niż zmiany na lepsze, a to pierwsze jak można wywnioskować nie wchodzi w grę. Generalnie kursy, warsztaty konkretne już mam w planach ale też ciekawi mnie jak to jest z innymi osobami, ich osobiste przeżycia, bo rzadko spotykam ludzi, którzy mają określony charakter i on im nie pasuje. Nieśmiali ludzie w większości godzą się na to jacy są, a ja nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc
5 godzin temu, Gość Dwudziestoczterolatek napisał:

...  i pokazać wszystkim, że jestem kimś zupełnie innym, a głęboko wierzę że  tak będzie, ale coraz częściej dopada mnie nostalgia, żeby nie powiedzieć depresja, bo mam wrażenie że jestem uwięziony w ciele kogoś kim nie jestem.

Bądź sobą, to jest najwazniejsze, a poza tym jak zapewne wiesz ludzie sa rozni i to jest wspaniale, bo gdyby było inaczej to życie byloby  nudne 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×