Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ola

Teść gardzi mną i swoim synem

Polecane posty

Gość Ola

Teść gardzi mną i moim mężem-swoim synem. Niczego od niego nie chcemy, mieszkamy od nich 50 km dalej, przyjeżdżamy coraz rzadziej z uwagi na jego zachowanie. Teść jest mega „bucem”, nie ma znajomych, z rodziną jest skłócony, a w życiu pieniądze są najważniejsze (ma masę pieniędzy). Kiedy przyjeżdżamy do nich, np wczoraj teściowa nas zaprosiła na herbatę, on nie odezwie się nawet słowem do nas, do naszej córki, jego wnuczki.. nawet nie odpowiedział „dzień dobry”. Jedyne słowa, które usłyszałam, to krzyki, że chcemy małe pudełeczko po zabawce córce wyrzucić do jego kosza. Poinformował, że on nie ma miejsca w swoich koszach na takie śmieci przed świętami. Jesteśmy wobec niego kulturalni, odzywamy się z szacunkiem, a on traktuje nas, jakby miał nas gdzieś. Mąż mówi, że od zawsze taki był, ale po kilku latach małżeństwa już całkowicie nie mam ochoty tam jeździć, bo nic nie zrobiliśmy temu człowiekowi, nic od niego nie chcemy, a jego zachowanie jest dla mnie niewytłumaczalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×