Jak odebrać prawa i zakazać kontaktu ale zwiększyć jednoczesnie alimenty jakie argumenty, co mówić, kogo wezwać na świadka, pytanie do dziewczyn

Czy ma ktoś podobne albo identyczne doświadczenia?

A na jakiej podstawie chcesz ograniczyć lub odebrać prawa? Masz do tego przesłanki? 

A dlaczego chcesz odebrać prawa?

Nawet jeśli odbierzesz prawa to ojciec i tak ma prawa do widzeń z dzieckiem.

Mój były ma prawa do decydowania o ważnych sprawach w życiu dziecka ale ma zakaz kontaktów. Ja wnosilam do sądu o kontakty dla niego w obecności kuratora a sąd wydał wyrok zakaz wszelkich kontaktów. Ja mówiłam po prostu prawdę w sądzie 

Jak można być taka podłą szmatą wobec własnego dziecka i mu ograniczać kontakty z ojcem? Jedyny istotny powód to moim zdaniem molestowanie seksualne, albo, że facet bierze narkotyki, upija się, a w innym wypadku, żeby zrobić na złość facetowi to dla mnie dno jakie może zrobić "matka". Oprócz tego, że robi na złość facetowi, to jeszcze krzywdzi dziecko. Trudno nawet taką ...kę nazwać matka. 

1 godzinę temu, NaugthyBitch napisał:

A na jakiej podstawie chcesz ograniczyć lub odebrać prawa? Masz do tego przesłanki? 

Ponieważ ten człowiek daje zły przyklad moim dzieciom. Czy ty wiesz co on zrobił ? On mnie zdradził. Czy ktos taki ma wychowywać dzieci ?

11 minut temu, Gość Gosc napisał:

Jak można być taka podłą szmatą wobec własnego dziecka i mu ograniczać kontakty z ojcem? Jedyny istotny powód to moim zdaniem molestowanie seksualne, albo, że facet bierze narkotyki, upija się, a w innym wypadku, żeby zrobić na złość facetowi to dla mnie dno jakie może zrobić "matka". Oprócz tego, że robi na złość facetowi, to jeszcze krzywdzi dziecko. Trudno nawet taką ...kę nazwać matka. 

Ten człowiek mnie zdradził. Czy według ciebie człowiek który zdradza swoją rodzinę ma dawać dobry przykład dzieciom ? To tak jak osoba z nadwagą doradzałaby jak trzeba się odchudzać.

36 minut temu, Gość Gość napisał:

Ten człowiek mnie zdradził. Czy według ciebie człowiek który zdradza swoją rodzinę ma dawać dobry przykład dzieciom ? To tak jak osoba z nadwagą doradzałaby jak trzeba się odchudzać.

Na sasiednim temacie, produkuje się specjalistka od prawa. Temat jest o braku ochoty na seks po porodzie. Ja zapytaj, na pewno ci pomoże.

42 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ten człowiek mnie zdradził. Czy według ciebie człowiek który zdradza swoją rodzinę ma dawać dobry przykład dzieciom ? To tak jak osoba z nadwagą doradzałaby jak trzeba się odchudzać.

Zdradził ciebie nie dzieci. Chyba, że znalazł sobie inne i je zabiera do kina i na wakacje.

To, że cię zdradził nie zmienia faktu, że jest ojcem twoich dzieci i ma do nich prawo. 

Sama jestem z rozbitej rodziny i to że ciebie zdradził nie oznacza że nie może mieć kontaktu z dzieckiem. Nie przelewam goryczy i nienawisci na własne dzieci które potrzebują obojga rodziców nawet po rozwodzie. 

Nawet nie waz się im mówić że cię zdradził, zrób to w taktowny sposób, wytłumacz im co się dzieje.

Jako sąd w życiu nie odebrałbym w takim wypadku praw ojcu.. Cpunowi, bandycie, damskiemu bokserowi - tak. 

To że wam się nie udało to nie znaczy że będzie złym ojcem

14 minut temu, Gość Gość napisał:

Zdradził ciebie nie dzieci. Chyba, że znalazł sobie inne i je zabiera do kina i na wakacje.

To, że cię zdradził nie zmienia faktu, że jest ojcem twoich dzieci i ma do nich prawo. 

Taka osoba jak on da tylko zły przykład dzieciom, dzieci przez tego człowieka uznają, że zdradzanie to jest coś normalnego, przecież on te dzieci demoralizuje. 

12 minut temu, Gość Gość napisał:

Taka osoba jak on da tylko zły przykład dzieciom, dzieci przez tego człowieka uznają, że zdradzanie to jest coś normalnego, przecież on te dzieci demoralizuje. 

Bzdury. Zdradził ciebie, nie dzieci. Nie wina dzieci, że wy się nie dobraliscie, mieliście widocznie inne potrzeby na życie i doszło do zdrady. Dzieci mają inne relacje z ojcem, niż ty z mężem. Jakaś głupia prowokacja. 

12 minut temu, Gość Gość napisał:

Taka osoba jak on da tylko zły przykład dzieciom, dzieci przez tego człowieka uznają, że zdradzanie to jest coś normalnego, przecież on te dzieci demoralizuje. 

Bzdury. Zdradził ciebie, nie dzieci. Nie wina dzieci, że wy się nie dobraliscie, mieliście widocznie inne potrzeby na życie i doszło do zdrady. Dzieci mają inne relacje z ojcem, niż ty z mężem. Jakaś głupia prowokacja. 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Bzdury. Zdradził ciebie, nie dzieci. Nie wina dzieci, że wy się nie dobraliscie, mieliście widocznie inne potrzeby na życie i doszło do zdrady. Dzieci mają inne relacje z ojcem, niż ty z mężem. Jakaś głupia prowokacja. 

Dokładnie. 

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Bzdury. Zdradził ciebie, nie dzieci. Nie wina dzieci, że wy się nie dobraliscie, mieliście widocznie inne potrzeby na życie i doszło do zdrady. Dzieci mają inne relacje z ojcem, niż ty z mężem. Jakaś głupia prowokacja. 

Człowiek zdradził z premedytacją, u mnie jest spalony. Dzieci potrzebują odpowiedzialnego ojca.

17 minut temu, Gość Gość napisał:

Człowiek zdradził z premedytacją, u mnie jest spalony. Dzieci potrzebują odpowiedzialnego ojca.

K. U. R. W. A... Prowokacja jak byk. Dzieci potrzebują odpowiedzialnego ojca. Zgadzam się. Dlatego nie masz prawa odbierać ojcu możliwości kontaktu z dziećmi,bo ciebie zdradził. To, że nie był odpowiedzialnym mężem, nie znaczy że nie będzie odpowiedzialnym ojcem. Kumasz?