Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jackie27

wyprawa do Azji

Polecane posty

Gość Jackie27

Czy wybralibyście się na wyprawę w Indochiny (Wietnam, Kambodża) z kimś poznanym przez internet na  jakiejś grupie? przy założeniu że wyprawa ma trwać ponad 2 miesiące, lecą oprócz was dwie inne dziewczyny do 25 lat, żadna z was nigdy nie była w Azji, i wszystko wydaje się fajnie ale tak naprawdę nie wiecie jak zachowają się te osoby i czy będą jakąkolwiek pomocą w razie jakiegoś problemu. A wszystkie próby dopracowania czegoś są zbywane- na zasadzie że 90 proc wyprawy to spontan...  Mam taką sytuację i na początku cieszyłam się że lecimy ale im bliżej tego tym bardziej zastanawiam się czy to dobry pomysł. A może ja przesadzam i są to dość bezpieczne regiony świata na takie coś? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katalina

A nie możecie się spotkać po prostu ? choć fakt, po jednym spotkaniu też może do końća nie poznasz kogoś jak się zachowa itd. 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jackie27

Proponowałam to i nie mogą się zgrać, zajęte są... Dlatego mnie to coraz bardziej zastanawia, no bo jednak tak na dobrą sprawę się nie znamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frea8

Trudno mi coś radzić. Jednak jak się nie znacie... ja bym się chyba bała 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frea8

a mam 37 lat ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie przesadzajcie, takie wypady są teraz popularne. takie czasy. ja tak jeździłam z ludźmi poznanymi w internecie. chociaż fakt, dobrze się wcześniej spotkać i zapoznać. Omówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Księgowa

Ja całe życie na spontanie ....... Do Hiszpanii poleciałam bez pieniędzy z dnia na dzień. Dziś pomysł, dziś ktoś mi kupił bilety, a jutro w samolot i heja banana ...... 

Byłam wtedy na...a , gdy podjęłam ta decyzję .......

Było spoko, było fajnie, nie żałuję ale dziś, już bym tego nie powtórzyła......

Mogło być jednak różnie .......

To raz a dwa .....

Ty proponowałaś spotkanie (mniemam, że z kobietami) a one co? Zajęte są ? I nie mają czasu się spotkać? Coś mi tu śmierdzi, jakaś podejrzana sprawa  .....

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jackie27

Dziękuję. Czyli będę nadal nalegać na spotkanie. Może ktoś jeszcze się wypowie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jackie27

Księgowa, czyli mimo wszystko dziś byś tego nie zrobiła choć masz to za sobą? do wczoraj byłam happy że polecimy, aż kuzyn mi nie przegadał że na spontanie to sobie można w PL albo do Europy lecieć a nie na drugi koniec świata. w dodatku same baby, które tam nigdy nie były

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

hmm, widzę że wyjazd byłby dość długi. jak na okoliczności to bardzo długi. A masz doświadczenie w podróżówaniu, planowaniu wyjazdów? myślisz że poradzisz sobie w razie czego z samodzielnym powrotem ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jackie27

1. Nie, jedna z nas planowała samodzielne wyprawy ale tylko po UE.

2. Wiem, dlatego planujemy też w połowie  przelot do innego kraju sąsiadującego i powrót by nie "przesiedzieć wizy" i nie musieć się o nią starać w PL wcześniej. Rozumiem że podróżowałeś  sporo samodzielnie po świecie. A poważne wątpliwości i roztrząsanie problemu jak to  mniej więcej ująłęś to akurat zasiał mi w głowie facet ( kuzyn. )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

spoiwo spoiwem, może tak. no ale jeżeli wydarzy się coś nieprzewidzianego, nie wiem, poważny problem zdrowotny albo z policją? No to tak naprawdę nie wiesz jak się zachowają te osoby. młode jakby nie było i niedoświadczone. za dużo tu niewiadomych. a 2 miesiące to 60 dni i bardzo dużo możliwości że coś pójdzie nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tifuslatifus

Jak planujecie się przemieszczać? wiecie że na popularne tam skutery trzeba mieć prawo jazdy kat A ? może wypożyczycie bez okazania dokumentu ale poważne problemy mogą się pojawić w razie wypadku. Mniemam że jak na tak długo to z jakimiś planami typu wypożyczenie itp 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Odpocząć od siebie na parę dni ? 🙂 Ha ha brzmi nieźle , no ale samotne młode babki gdzieś daleko? jak się odnajdą? no kiepsko to widzę (może wyolbzmiam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jackie27

Ja akurat mam talent do języków 😄 kuzyn akurat wykształcony jest,  był tu i tam, dużo planował podróży po PL i Starym Kontynencie ale poza Europą nie był. Dzięki za rady! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jackie27

tifuslatifus,, no właśnie z tego co wiem żadna z nas nie ma prawa jazdy kategorii A ... wspominały o skuterach, ja się trochę boję co będzie jeśli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jackie27

jak to baby, jak już mówiłeś 🙂 dzieki za radę, muszę powiedzieć im o tym aucie. Tak, międzynarodowe B jak się ma prawo kat B i nie planuje skutera  to nie problem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jackie27

osobiście jestem też przeciwna pomysłowi ze skuterem, nie jest mój. sprobuję wpłynąć na pozostałe dziewczyny w sprawie jazdy z lokalsami. choć czytałam że naciągają w ten sposób. ale wypożyczalnie przecież też mogą, choćby wmawiając uszkodzenie którego nie było. z tymi kilkoma kartami to właśnie podobie poinstruował mnie kuzyn (bankier.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wyprawa do Azji do najtańszych nie należy. Mam nadzieję, że kiedyś też uda mi się tam wybrać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jackie27

pojechalibyście? prawie wszyscy z otoczenia mi odradzają. jest czas jeszcze się wycofać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jackie27

dzięki że mnie zachęcasz. inni mnie skutecznie nastraszyli. najbardziej boję się większej kradzieży czy jakiegoś przypału. byłaby to moja pierwsza samodzielnie zorganizowana podróż (no z tymi dziewczynami ale one dotąd są pewną niewiadomą). zdarzało mi się samej gdzieś wybrać ale do kogoś lub na zorganizowane objazdówki np i nigdy tak daleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Iibed napisał:

a jak cie na obiazdowce okradna to czym sie sytuacja bedzie roznic. 

dobra ide juz z tego tematu bo marudzisz jak 60 letnia babcia ktora pierwszy raz jedzie za granice bo zyla w komunie i paszportu nigdy nie miala a w telewizji pokazywali jaki ten zginly zachod jest niebezpieczny 😄

 

🚽KIBEEEL HA HA HA 😀

🚽KIBEL? 🤔

🚽KIBEL! 😐

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jackie27

jeśli kogoś to jeszcze interesuje- jadę. lecimy jutro. wyzbyłam się większości wcześniejszych  lęków natomiast trochę niepokoi obecna sytuacja z wirusem, tym bardziej w kontekscie tego że bilety powrotne mamy na Wielki Czwartek dopiero, kawał czasu i nie wiadomo w którą stronę się ten wirus rozwinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

a jak cie na obiazdowce okradna to czym sie sytuacja bedzie roznic. 

dobra ide juz z tego tematu bo marudzisz jak 60 letnia babcia ktora pierwszy raz jedzie za granice bo zyla w komunie i paszportu nigdy nie miala a w telewizji pokazywali jaki ten zginly zachod jest niebezpieczny :D

 

Iibed masz dobrą nazwę profilu. Mówi o tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jackie27

Zyje zyje. Tylko sytuacja nieciekawa troche bo te dziewczyny sie odłączyły. Ale nie na dwa trzy dni tylko w ogole. Zniknely pojechaly sobie.  Za głupotę trzeba płacić tak to jest jechać z ludźmi z neta.  I tak oto jestem sama na drugim końcu świata. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jackie27

Ale ogarniam i co najważniejsze bezpiecznie się tu czuje. Tak jak mówiłeś bardziej niż w Polsce nawet wieczorem jak idę sama ulica. Ludzie tu są mili i pomocni. Jednak cień strachu jest bo nie spodziewałam się że tak będzie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jackie27
 

a gdzie jesteś ?

 

Obecnie w Tajlandii północnej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jackie27
 
 

Duże miasto przedłużyłam sobie noclegi by ogarnąć co dalej

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jackie27

Duze miasto przedluzylam noclegi by ogarnac dalszy plan. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jackie27
 
 

co za konkretnie duze miasto ? i co tam zwiedzasz? 

 

Spacerki sobie do robię jest dużo świątyń buddyjskich. Poza tym ogarniam plany na resztę pobytu.  Kupno biletów rezerwację itp. Nie wiem czy pisać miasto boję się rozpoznania troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×