Jak mam sobie z tym radzic

Cześć, otóż mam problem, byłam przez ponad rok w bardzo bliskiej relacji z mężczyzną, nie był to związek ale obiecywał, że mnie nie zostawi itp. Nie będę ukrywać, że pokochalam tak kogoś pierwszy raz w życiu, mam 21 lat, ngisy z nikim tak się nie śmiałam i nie rozumiałam, ale on przestał się do mnie odzywać 3 miesiące temu, spytałam o co chodzi, miał dużo problemów osobistych to fakt, tłumaczył, że nie ma teraz siły by z kimś się spotykać a potem dowiedziałam się, że się z kimś spotyka. To strasznie boli, nie wydaje mi się, że kogoś kiedyś tak pokocham, zostałam bardzo samotna bo z nikim nie mam tak świetnego kontaktu, nie wiem co robić dalej, jak ruszyć dalej? Nie pomagają mi kontakty z innymi mężczyznami, nikt nie jest nawet trochę taki jak on, czuję się nci nie warta, peozucona i boję się, że tak będzie zawsze

Zaznaczam jeszcze, że zawsze byłam dla niego, pomagałam mu w każdym problemie i nie spałam tygodniami gdy miał te okropne problemy osobiste zastanawiając się jak sobie radzi

21 lat haha

lolz ten typ to jakiś śmieć bez jajek

Dziewczyno jesteś jeszcze młoda i spokojnie z czasem wszystko minie wiec nie ma co się zamartwiać tylko trzeba żyć dalej 

Olej