Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Czemu wzrost jest taki ważny dla kobiet?

Polecane posty

Gość Gość

Przecież on nie świadczy o niczym tak naprawdę.

1. Niski dla wielu kobiet może być silniejszy od takiego drągala. Więc argument poczucia bezpieczeństwa uważam za śmieszny.

2. Jak dziewczyna jest nawet kilka cm wyższa niż mężczyzna to co w tym złego? Myślałem że miłość to coś tak silnego,że się nie przejmujecie głupimi docinkami pseudoznajomych.

3. Chwalenie sie chłopakiem tylko by koleżanki były zazdrosne też uważam za coś śmiesznego i żałosnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz...

Wzrost to kompleks chłopców (nie mylić z mężczyznami) i to chłopcy z powodu swoich kompleksów wiążą się z dziewczynami koniecznie dużo niższymi od nich samych, nawet jeśli takiej dziewczynie bliżej do karła niż do przeciętnej wzrostem kobiety. Dojrzałemu mężczyźnie nie będzie przeszkadzało to, że jego partnerka jest równa z nim lub niewiele niższa, bo na dojrzałość składa się również wyleczenie się z kompleksów. Jeżeli mężczyznie spodoba się kobieta o zbliżonym wzroście, to jego dojrzałość wpłynie na to, czy będzie on chciał tworzyć z nią związek, czy też będzie szukać innej. Jeżeli będzie bać się, co inni powiedzą, nigdy nie zwiąże się z kimś, kto nie będzie spełniał oczekiwań innych. Jego odczucia nie będą ważne, bo ważne będzie to, jak widzą to inni. Więc to nie kobietom coś przeszkadza. Kobiety wolą wyższych, bo wyżsi mężczyźni nie są ograniczeni przez kompleks wzrostu. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mam 168 cm wzrostu. 

1 minutę temu, Gość Xyz... napisał:

Wzrost to kompleks chłopców (nie mylić z mężczyznami) i to chłopcy z powodu swoich kompleksów wiążą się z dziewczynami koniecznie dużo niższymi od nich samych, nawet jeśli takiej dziewczynie bliżej do karła niż do przeciętnej wzrostem kobiety. Dojrzałemu mężczyźnie nie będzie przeszkadzało to, że jego partnerka jest równa z nim lub niewiele niższa, bo na dojrzałość składa się również wyleczenie się z kompleksów. Jeżeli mężczyznie spodoba się kobieta o zbliżonym wzroście, to jego dojrzałość wpłynie na to, czy będzie on chciał tworzyć z nią związek, czy też będzie szukać innej. Jeżeli będzie bać się, co inni powiedzą, nigdy nie zwiąże się z kimś, kto nie będzie spełniał oczekiwań innych. Jego odczucia nie będą ważne, bo ważne będzie to, jak widzą to inni. Więc to nie kobietom coś przeszkadza. Kobiety wolą wyższych, bo wyżsi mężczyźni nie są ograniczeni przez kompleks wzrostu. Tyle w temacie.

Postaram się w ciągu najbliższego roku wyleczyć całkowicie z kompleksu wzrostu i pójść na siłownie. Zobaczę czy to zakończy się sukcesem. Podobają mi się dziewczyny minimalne wyższe niż ja lub równego wzrostu.

I z taką chciałbym być.

Jeśli osiągnę sukces choćby minimalny z dziewczynami to przyznam tobie rację ,że jedynym ograniczeniem jest kompleks wzrostu, a nie wzrost.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Xyz... napisał:

Wzrost to kompleks chłopców (nie mylić z mężczyznami) i to chłopcy z powodu swoich kompleksów wiążą się z dziewczynami koniecznie dużo niższymi od nich samych, nawet jeśli takiej dziewczynie bliżej do karła niż do przeciętnej wzrostem kobiety. Dojrzałemu mężczyźnie nie będzie przeszkadzało to, że jego partnerka jest równa z nim lub niewiele niższa, bo na dojrzałość składa się również wyleczenie się z kompleksów. Jeżeli mężczyznie spodoba się kobieta o zbliżonym wzroście, to jego dojrzałość wpłynie na to, czy będzie on chciał tworzyć z nią związek, czy też będzie szukać innej. Jeżeli będzie bać się, co inni powiedzą, nigdy nie zwiąże się z kimś, kto nie będzie spełniał oczekiwań innych. Jego odczucia nie będą ważne, bo ważne będzie to, jak widzą to inni. Więc to nie kobietom coś przeszkadza. Kobiety wolą wyższych, bo wyżsi mężczyźni nie są ograniczeni przez kompleks wzrostu. Tyle w temacie.

Ty idiootko niskie kobiety nam się po prostu podobają. Moja wybranka ma niecałe 160 ale figurę prawdziwej kobiety. Żyrafy nie mają podjazdu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka prawda

Mam 184 cm a uwielbiam takie kieszonkowe 155-160 cm dziewczyny, to samo w drugą stronę, niby dlaczego dziewczyna nie może być wyższa od faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja mam 170 i mam wyjèbane 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ty idiootko niskie kobiety nam się po prostu podobają. Moja wybranka ma niecałe 160 ale figurę prawdziwej kobiety. Żyrafy nie mają podjazdu

Też racja kobiety co są średniego wzrostu 160 cm są niekiedy bardziej kobiece niż te wysokie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polanegri

Jeśli chcesz mieć laske wyglądającą jak modelka, to 180 u faceta jest MINIMUM. ale jest dużo dziewczyn knypciow, dla których Twoje 168 nie powinno być problemem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
59 minut temu, Gość Gość napisał:

Przecież on nie świadczy o niczym tak naprawdę.

1. Niski dla wielu kobiet może być silniejszy od takiego drągala. Więc argument poczucia bezpieczeństwa uważam za śmieszny.

2. Jak dziewczyna jest nawet kilka cm wyższa niż mężczyzna to co w tym złego? Myślałem że miłość to coś tak silnego,że się nie przejmujecie głupimi docinkami pseudoznajomych.

3. Chwalenie sie chłopakiem tylko by koleżanki były zazdrosne też uważam za coś śmiesznego i żałosnego.

Silniejszy? Umięśniony nie znaczy silniejszy, po drugie facet który wygląda jak facet a nie dzieciak 10 letni, nie budzi żadnego respektu. Przyjdzie prawdziwy facet (180 + ) trzepnie mu z liścia i ten szybko upadnie i sie sturla. Dziewczyny lubią nosić szpilki i czuć sie kobieco.Ja nigdy nie czulam sie kobieca, atrakcyjna w towarzystwie niskiego i chudego faceta. Najbardziej kochalam tego ktory mial 180 wzrostu, byl dobrze zbudowany lekko umiesniony,  na takiego milo patrzec,przytulic sie i uprawiac sex z pozadania. Jak jestes niski i ci cos nie pasuje to bierz sie za najgorsze kaszaloty one beda cie wielbic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Taka prawda napisał:

Mam 184 cm a uwielbiam takie kieszonkowe 155-160 cm dziewczyny, to samo w drugą stronę, niby dlaczego dziewczyna nie może być wyższa od faceta?

Dokładnie co złego jeśli dziewczyna jest kilka cm wyższa od chłopaka? Ważne, że są szczęśliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz...
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Mam 168 cm wzrostu. 

Postaram się w ciągu najbliższego roku wyleczyć całkowicie z kompleksu wzrostu i pójść na siłownie. Zobaczę czy to zakończy się sukcesem. Podobają mi się dziewczyny minimalne wyższe niż ja lub równego wzrostu.

I z taką chciałbym być.

Jeśli osiągnę sukces choćby minimalny z dziewczynami to przyznam tobie rację ,że jedynym ograniczeniem jest kompleks wzrostu, a nie wzrost.

Powinieneś szukać dziewczyny w przedziale 155-165 cm, nie wyższej. Warunkiem jest to, że musisz się spodobać dziewczynie lub mieć w sobie przynajmniej jakiś potencjał, żeby wpasować się w jej gust.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

facet który NIE wygląda jak facet a dzieciak 10 letni*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Silniejszy? Umięśniony nie znaczy silniejszy, po drugie facet który wygląda jak facet a nie dzieciak 10 letni, nie budzi żadnego respektu. Przyjdzie prawdziwy facet (180 + ) trzepnie mu z liścia i ten szybko upadnie i sie sturla. Dziewczyny lubią nosić szpilki i czuć sie kobieco.Ja nigdy nie czulam sie kobieca, atrakcyjna w towarzystwie niskiego i chudego faceta. Najbardziej kochalam tego ktory mial 180 wzrostu, byl dobrze zbudowany lekko umiesniony,  na takiego milo patrzec,przytulic sie i uprawiac sex z pozadania. Jak jestes niski i ci cos nie pasuje to bierz sie za najgorsze kaszaloty one beda cie wielbic

Już nie zesraj się tam tyczko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Polanegri napisał:

Jeśli chcesz mieć laske wyglądającą jak modelka, to 180 u faceta jest MINIMUM. ale jest dużo dziewczyn knypciow, dla których Twoje 168 nie powinno być problemem. 

Modelka? Proszę cię widywałem dziewczyny co mają jakieś  160- 165 cm wzrostu i są o wiele ładniejsze niż te modelki co mają po 175 cm wzrostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Xyz... napisał:

Powinieneś szukać dziewczyny w przedziale 155-165 cm, nie wyższej. Warunkiem jest to, że musisz się spodobać dziewczynie lub mieć w sobie przynajmniej jakiś potencjał, żeby wpasować się w jej gust.

155-165 cm to w sam raz dla mnie. Jak trafi się jednak troszkę wyższa to nie będzie również dla mnie problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja jestem niski ale większość kobiet jest niższa niż 170. Nie widzę żadnego problema, koleżanka 168 mówi ze jestem przystojny to jej wierze. Trzeba być pewnym swoich atutów a sam wzrost nie sprawi że laskom będzie mokro. Lol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość gość napisał:

Silniejszy? Umięśniony nie znaczy silniejszy, po drugie facet który wygląda jak facet a nie dzieciak 10 letni, nie budzi żadnego respektu. Przyjdzie prawdziwy facet (180 + ) trzepnie mu z liścia i ten szybko upadnie i sie sturla. Dziewczyny lubią nosić szpilki i czuć sie kobieco.Ja nigdy nie czulam sie kobieca, atrakcyjna w towarzystwie niskiego i chudego faceta. Najbardziej kochalam tego ktory mial 180 wzrostu, byl dobrze zbudowany lekko umiesniony,  na takiego milo patrzec,przytulic sie i uprawiac sex z pozadania. Jak jestes niski i ci cos nie pasuje to bierz sie za najgorsze kaszaloty one beda cie wielbic

Jakoś mnie obchodzi twoje zdanie kafeterianko.

A porównanie niskiego mężczyzny do 10 letniego dzieciaka jest żałosne.

To tak jakbym ja przyrównał kogoś takiego jak ty do tej biegaczki z nadmiarem testosteronu.

,,Prawdziwy facet 180+"  proszę cię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
7 minut temu, Gość gość napisał:

Już nie zesraj się tam tyczko. 

Zadna tyczko,mam figure klepsydry, wzrost 167. wygladam jak kobieta i chce miec mezczyzne , z ktorym BEDE MIALA DZIECKO a nie takiego ktory sam jest dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zauważyłem,że dziewczyny co patrzą na wzrost są najbardziej kłótliwe i toksyczne w tej dyskusji.

No i z doświadczenia wiem że wysokie dziewczyny to zwykłe zakompleksione, puste księżniczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jakoś mnie obchodzi twoje zdanie kafeterianko.

A porównanie niskiego mężczyzny do 10 letniego dzieciaka jest żałosne.

To tak jakbym ja przyrównał kogoś takiego jak ty do tej biegaczki z nadmiarem testosteronu.

,,Prawdziwy facet 180+"  proszę cię...

Bo taka jest prawda a czy ci sie to podoba czy nie mi lotto. serio. Mam do wyboru lepszych wiec z nich wybiore docelowego a ciebie i podobnych tobie olewam sikiem prostym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Zadna tyczko,mam figure klepsydry, wzrost 167. wygladam jak kobieta i chce miec mezczyzne , z ktorym BEDE MIALA DZIECKO a nie takiego ktory sam jest dzieckiem

Co ma do cholery wzrost wspólnego z byciem dzieckiem?

Czyli poznasz świetnego faceta z którym się świetnie będziesz dogadywała. Posiadającego męskie cechy, jednak go rzucisz bo jest niski? Bo zamiast tych twoich 180cm + ma jakieś 170-172? Gwarantuje ci że taki może być świetnym ojcem.

To źle o ciebie by świadczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Zadna tyczko,mam figure klepsydry, wzrost 167. wygladam jak kobieta i chce miec mezczyzne , z ktorym BEDE MIALA DZIECKO a nie takiego ktory sam jest dzieckiem

Nie jesteś pępkiem świata, miej sobie swoje wymagania ale nie imputuj ich tutaj jako standard. Przypièrdalasz się do ludzi i wpędzasz ich w kompleksy, ale pamiętaj, że to życie wszystko weryfikuje a na twoje bzdety można tylko pierdnąć w świątecznych rytmach 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość gosc napisał:

Bo taka jest prawda a czy ci sie to podoba czy nie mi lotto. serio. Mam do wyboru lepszych wiec z nich wybiore docelowego a ciebie i podobnych tobie olewam sikiem prostym.

Po ostatnim zdaniu wnioskuję, że rozmowa z kimś takim jak ty nie ma sensu. Sama zachowujesz się jak dziecku i jeszcze te tekstym rodem z dawnych gimnazjum. ŻENADA. Żegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Co ma do cholery wzrost wspólnego z byciem dzieckiem?

Czyli poznasz świetnego faceta z którym się świetnie będziesz dogadywała. Posiadającego męskie cechy, jednak go rzucisz bo jest niski? Bo zamiast tych twoich 180cm + ma jakieś 170-172? Gwarantuje ci że taki może być świetnym ojcem.

To źle o ciebie by świadczyło.

A może być ojcem, ja nie mówię nie - moze w wieku 35 lat będę brała co jest  i bede kierować się rozsądkiem, ale w młodości chcę szczerze kochać i pożądać, mieć sex z pożądania a nie obowiązku. Poki co, teraz - taki facet moze byc moim kolegą do pogadania i tyle. A to ma wspolnego z byciem dzieckiem ze dziecko jest male. Jak kobieta zatrzyma sie na etapie dziecka,  dajmy na to bedzie miala 130  wzrostu,nie urosnie a co za tym idzie bedzie miala krotkie nogi, zero biustu to bedzie atrakcyjna ? nie sądze. Ja sama dobrze wyglądam i nie zainteresuje mnie ktos nieatrakcyjny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polanegri
10 minut temu, Gość Gość napisał:

Modelka? Proszę cię widywałem dziewczyny co mają jakieś  160- 165 cm wzrostu i są o wiele ładniejsze niż te modelki co mają po 175 cm wzrostu.

Mówię o szczupłych, wysokich, zadbanych dziewczynach. One przyciągają wzrok nawet w adidasach. No, ale rozumiem, Ciebie na wysoką "nie stać" więc musisz mówić o wyższości niskich nad wysokimi. A prawda jest taka, że nie masz wyjścia, bo laska 170 na kolesia poniżej 180 nawet nie spojrzy. Szczerze? Niski koleś ma przes*ane. Ile masz lat? Masz jeszcze czas na zdobycie porządnego wykształcenia, które da Ci prestiżowe stanowisko, którym mógłbyś zaimponować dziewczynom? Jeśli koleś jest niski, i nie ma nic innego do zaoferowania, to bardzo słabo. Bez wątpienia musicie starać się dużo bardziej niż wysocy faceci. Ja i wszystkie znane mi koleżanki mają dwa warunki, żeby zainteresować się facetem. Pierwszy to czy ma 180 cm, drugi czy ma kasę(nie chodzi o bogactwa, ale musi mieć dobrą, stabilna pracę, być zaradny, dawać gwarancję życie na poziomie potencjalnej rodzinie).

 

No i niestety, ale coś w tym jest, ci ktoś pisał powyżej...koleś poniżej 170 to jak chłopiec, ciężko z takim iść do łóżka, bo jak przytulać się do faceta który jest postury dziewczyny...to jest niestety uwarunkowane ewolucyjnie-facet ma być duży, silny, szeroki w barkach, żeby dawał poczucie bezpieczeństwa. Kobieta potrzebuje mężczyzny, nie młodszego brata.

Ale dużo niskich facetów ma kobiety, raczej nie są to atrakcyjne partnerki, ale sam piszesz, że wygląd najważniejszy nie jest(bo na późniejszym etapie związku naprawdę nie jest), także głowa do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Co ma do cholery wzrost wspólnego z byciem dzieckiem?

Czyli poznasz świetnego faceta z którym się świetnie będziesz dogadywała. Posiadającego męskie cechy, jednak go rzucisz bo jest niski? Bo zamiast tych twoich 180cm + ma jakieś 170-172? Gwarantuje ci że taki może być świetnym ojcem.

To źle o ciebie by świadczyło.

*o tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

A może być ojcem, ja nie mówię nie - moze w wieku 35 lat będę brała co jest  i bede kierować się rozsądkiem, ale w młodości chcę szczerze kochać i pożądać, mieć sex z pożądania a nie obowiązku. Poki co, teraz - taki facet moze byc moim kolegą do pogadania i tyle. A to ma wspolnego z byciem dzieckiem ze dziecko jest male. Jak kobieta zatrzyma sie na etapie dziecka,  dajmy na to bedzie miala 130  wzrostu,nie urosnie a co za tym idzie bedzie miala krotkie nogi, zero biustu to bedzie atrakcyjna ? nie sądze. Ja sama dobrze wyglądam i nie zainteresuje mnie ktos nieatrakcyjny

Przecież ty jesteś nieatrakcyjna 😁 Gadasz jak piźnięta pusta lalka 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Przecież ty jesteś nieatrakcyjna 😁 Gadasz jak piźnięta pusta lalka 

Od kiedy pamela anderson jest nieatrakcyjna ? 😄 jak chcesz to mozesz sie pocieszac, ale taka jest prawda czy ci sie to podoba czy nie. nie znam ani jednej dziewczyny ktora by twierdzila inaczej . nawet te nieatrakcyjne, niskie brunetki w okularach ze slaba fryzura mowia to samo, ale przymykaja oko bo co moga zrobic jak nikt ich nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ta locha wyżej chôja wie, zdziwiłaby się jakie panienki u siebie nocowałem xD mam 170 a podszczypują mnie fajne laseczki xD jestem proporcjonalny i mam mocną osobowość i styka ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
9 minut temu, Gość Polanegri napisał:

Mówię o szczupłych, wysokich, zadbanych dziewczynach. One przyciągają wzrok nawet w adidasach. No, ale rozumiem, Ciebie na wysoką "nie stać" więc musisz mówić o wyższości niskich nad wysokimi. A prawda jest taka, że nie masz wyjścia, bo laska 170 na kolesia poniżej 180 nawet nie spojrzy. Szczerze? Niski koleś ma przes*ane. Ile masz lat? Masz jeszcze czas na zdobycie porządnego wykształcenia, które da Ci prestiżowe stanowisko, którym mógłbyś zaimponować dziewczynom? Jeśli koleś jest niski, i nie ma nic innego do zaoferowania, to bardzo słabo. Bez wątpienia musicie starać się dużo bardziej niż wysocy faceci. Ja i wszystkie znane mi koleżanki mają dwa warunki, żeby zainteresować się facetem. Pierwszy to czy ma 180 cm, drugi czy ma kasę(nie chodzi o bogactwa, ale musi mieć dobrą, stabilna pracę, być zaradny, dawać gwarancję życie na poziomie potencjalnej rodzinie).

 

No i niestety, ale coś w tym jest, ci ktoś pisał powyżej...koleś poniżej 170 to jak chłopiec, ciężko z takim iść do łóżka, bo jak przytulać się do faceta który jest postury dziewczyny...to jest niestety uwarunkowane ewolucyjnie-facet ma być duży, silny, szeroki w barkach, żeby dawał poczucie bezpieczeństwa. Kobieta potrzebuje mężczyzny, nie młodszego brata.

Ale dużo niskich facetów ma kobiety, raczej nie są to atrakcyjne partnerki, ale sam piszesz, że wygląd najważniejszy nie jest(bo na późniejszym etapie związku naprawdę nie jest), także głowa do gory

Dokładnie tak. Ja miałam jednego faceta 174 wzrostu, szczupły, poczatkowo się go nawet brzydziłam ale wiedziałam ze opłaci mi się, więc zaczęlismy od przyjazni, nie od miłosci. Tlumaczyłam sie, ze niby nie jestem gotowa na szalencza milosc bo jestem po rozstaniu a guzik prawda chcialam sie przekonac i nie zmuszac, on chcial sie przypodobac wiec  tez troche tym nadrobil jak udawal moj ideal.Zdazylam go polubic, szanowac, do sexu tez sie przekonalam chyba dlatego tez ze pozadal mnie bardzo i staral sie  i byl naprawde dobry a mialam takie obawy ze bede sie brzydzic ale przeszlo.On duzo zarabia, ma prestizowe stanowisko i duzo umiejetnosci i dzieki niemu odbilam sie troche od dna i nie wstydzilam zadawac.Jakby mial glupia szkole srednia czy nawet studia typu zarzadzanie to olalabym cieplym moczem, po co mi taki facet.Ostatecznie zostawilam go, i wiem na pewno ze zakochanie pojawia sie od razu albo wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×