Od czego to zalezy ze facet dla jednej kobiety sie stroi a dla drugiej nie ?

Mam przykrą sytuację ... byly mnie zdradzał. Zostawiłam go. To już 2 facet który zrobił tak samo. Pierwszy w 2015 r., obecny  3 miesiace temu.Myslałam,ze w koncu poznałam wartosciowego ale gdzie tam. Był czuły,pomocny wiec myslalam ze mu zalezy.Ja go nie zmieniałam, jego kochanka ponoc tez nie, on sam z siebie zaczął chodzić na siłownię i zmienił fryzurę. I za nią jeździ wszędzie a to taka dziewczyna co zyje na walizkach. Za mna nie chciał jeździć, zwlekał z moją przeprowadzką do niego, nie stroił się-był sobą.A dodam ze nie jest to specjalnie zadbany facet, tzn.nie był...do teraz.Czy tzn., że jestem bylejaka, ze nie warto mi sie podobac?

Może nie trafiłaś jeszcze na swego i pewnie w końcu trafisz. Domyślam się, że jesteś ładna i faceci zwracają na Ciebie uwagę. Powinnaś ostrożniej i w przemyślany sposób do dobierać sobie partnerów. Chodzi o to żebyś wiedziała co masz mężczyźnie do zaoferowania i znalazła sobie takiego,który właśnie tego bedzie potrzebował. No jakoś tak. 

Miłość to jednak rodzaj choroby psychicznej i uzależnienia.A tak serio to jak się nie ryzykuje to się szampana nie pije

3 godziny temu, Gość Lu La napisał:

Może nie trafiłaś jeszcze na swego i pewnie w końcu trafisz. Domyślam się, że jesteś ładna i faceci zwracają na Ciebie uwagę. Powinnaś ostrożniej i w przemyślany sposób do dobierać sobie partnerów. Chodzi o to żebyś wiedziała co masz mężczyźnie do zaoferowania i znalazła sobie takiego,który właśnie tego bedzie potrzebował. No jakoś tak. 

Mądre, ale z drugiej strony to zimna kalkulacja.

A dałaś jemu cipkę polizać?