Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ania

Pianino

Polecane posty

Gość ania

Witam, mam pare pytań odnośnie nauki gry na pianinie. Otóż moja córka lat 16 od kilku miesięcy mówi ze chciałby zacząć grać na pianinie. Jeżeli chce to dla mnie nie ma żadnego problemu tylko pojawia się pytanie: czy w tym wieku ma to jeszcze jakikolwiek sens ? Niby wiem ze na naukę nigdy nie jest za późno i takie tam, ale no sama nie jestem pewna. Nie mówimy oczywiście tu o zostaniu zawodowym pianistą, chodzi tu tylko o taką zwykłą grą dla siebie. I mam jeszcze jedno pytanie: po mniej więcej ilu latach nauki córka będzie w stanie grała wszystkie piosenki z nut, w takim sensie że dajemy jej przypadkowy utwór a ona go gra. Oczywiście zdaje sobie sprawę że to kwestia pracy i zaangażowania ale czy zaczynajac grę w takim wieku można osiągnąć taki poziom? Pytam bo jeżeli nie jest to do końca możliwe nie chce żeby córka się rozczarowała ze po paru latach nauki nie jest w stanie nic zagrać:(( z góry dziękuje za odpowiedzi. Pozdrawiam ciepło :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 minuty temu, Gość ania napisał:

Witam, mam pare pytań odnośnie nauki gry na pianinie. Otóż moja córka lat 16 od kilku miesięcy mówi ze chciałby zacząć grać na pianinie. Jeżeli chce to dla mnie nie ma żadnego problemu tylko pojawia się pytanie: czy w tym wieku ma to jeszcze jakikolwiek sens ? Niby wiem ze na naukę nigdy nie jest za późno i takie tam, ale no sama nie jestem pewna. Nie mówimy oczywiście tu o zostaniu zawodowym pianistą, chodzi tu tylko o taką zwykłą grą dla siebie. I mam jeszcze jedno pytanie: po mniej więcej ilu latach nauki córka będzie w stanie grała wszystkie piosenki z nut, w takim sensie że dajemy jej przypadkowy utwór a ona go gra. Oczywiście zdaje sobie sprawę że to kwestia pracy i zaangażowania ale czy zaczynajac grę w takim wieku można osiągnąć taki poziom? Pytam bo jeżeli nie jest to do końca możliwe nie chce żeby córka się rozczarowała ze po paru latach nauki nie jest w stanie nic zagrać:(( z góry dziękuje za odpowiedzi. Pozdrawiam ciepło :)))

A słyszałaś o tym mężczyźnie, co dopiero na emeryturze zaczął się uczyć gry na pianinie i doszedł do takiego mistrzostwa, że został nauczycielem gry? Myślę, że powinnaś dać córce szansę. 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Gość ania napisał:

Witam, mam pare pytań odnośnie nauki gry na pianinie. Otóż moja córka lat 16 od kilku miesięcy mówi ze chciałby zacząć grać na pianinie. Jeżeli chce to dla mnie nie ma żadnego problemu tylko pojawia się pytanie: czy w tym wieku ma to jeszcze jakikolwiek sens ? Niby wiem ze na naukę nigdy nie jest za późno i takie tam, ale no sama nie jestem pewna. Nie mówimy oczywiście tu o zostaniu zawodowym pianistą, chodzi tu tylko o taką zwykłą grą dla siebie. I mam jeszcze jedno pytanie: po mniej więcej ilu latach nauki córka będzie w stanie grała wszystkie piosenki z nut, w takim sensie że dajemy jej przypadkowy utwór a ona go gra. Oczywiście zdaje sobie sprawę że to kwestia pracy i zaangażowania ale czy zaczynajac grę w takim wieku można osiągnąć taki poziom? Pytam bo jeżeli nie jest to do końca możliwe nie chce żeby córka się rozczarowała ze po paru latach nauki nie jest w stanie nic zagrać:(( z góry dziękuje za odpowiedzi. Pozdrawiam ciepło :)))

A słyszałaś o tym mężczyźnie, co dopiero na emeryturze zaczął się uczyć gry na pianinie i doszedł do takiego mistrzostwa, że został nauczycielem gry? Myślę, że powinnaś dać córce szansę. 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Córce zapewne szybko się znudzi, bo chyba nie uświadamia sobie ile wysiłku kosztuje dobre opanowanie gry na instrumencie. Żeby być dobrym trzeba ćwiczyć parę godzin dziennie (pomijając już że trochę potrwa zanim opanuje podstawy), a jeśli się nie ćwiczy systematycznie - to trudno zagrać nowe utwory, bo po prostu ta wiedza umyka z pamięci. Palce też trzeba rozruszać:) Mało kto potrafi ot tak usiąść i poprawnie zagrać z nut coś, czego wcześniej nie ćwiczył, szczególnie jeśli taki koncert miałby być np. raz na rok, czy pół roku.

Grać się nauczy, ale jakość tego grania będzie wprost proporcjonalna do czasu, który poświęci. 

Skoro córka jest w liceum, to będzie miała bardzo mało czasu na dodatkowe zajęcia, i pewnie szybko odstawi coś, co wymaga sporo czasu i wysiłku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

jest w liceum, zaraz zacznie się nauka do matury, potem będą studia. .. kiedy ona chce ćwiczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Gość ania napisał:

[...]  czy w tym wieku ma to jeszcze jakikolwiek sens ? Niby wiem ze na naukę nigdy nie jest za późno i takie tam, ale no sama nie jestem pewna. Nie mówimy oczywiście tu o zostaniu zawodowym pianistą, chodzi tu tylko o taką zwykłą grą dla siebie. [...]

Zawsze jest sens, by próbować nowych rzeczy! Gry na instrumencie można się nauczyć w każdym wieku, mając odrobinę samozaparcia. A jeśli córka ostatecznie zrezygnuje, to przynajmniej zdobędzie nowe doświadczenie i większą samoświadomość.

14 minut temu, Gość ania napisał:

[...] po mniej więcej ilu latach nauki córka będzie w stanie grała wszystkie piosenki z nut, w takim sensie że dajemy jej przypadkowy utwór a ona go gra. [...]

Zależy od jej wspomnianego zaangażowania, czasu spędzonego na nauce i ćwiczenia koordynacji. Mając predyspozycje po połowie roku można już płynnie zagrać średnio skomplikowane utwory. Mówiąc z doświadczenia, subiektywnie, mnie opanowanie pianina w stopniu zadowalającym zajęło rok, przy poświęconych czterech godzinach dziennie. Z tym, że jestem samoukiem i mając pomoc osoby doświadczonej być może poszłoby szybciej.

19 minut temu, Gość ania napisał:

[...] Pytam bo jeżeli nie jest to do końca możliwe nie chce żeby córka się rozczarowała ze po paru latach nauki nie jest w stanie nic zagrać [...]

Kto się bardziej rozczaruje - córka, czy Ty?... Rozczarowania również uczą czegoś, stanowią element rozwoju, i nie należy dzieciaków przed nimi chronić. Lepiej uczyć podejścia, przeżywania porażek i sposobów radzenia sobie z negatywnymi emocjami. Jeśli córce nie przypasuje pianino, to dowie się po prostu, że najwyraźniej nie jest to instrument dla niej, i świat nie powinien się zawalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 minut temu, Nenesh napisał:

Zawsze jest sens, by próbować nowych rzeczy! Gry na instrumencie można się nauczyć w każdym wieku, mając odrobinę samozaparcia. A jeśli córka ostatecznie zrezygnuje, to przynajmniej zdobędzie nowe doświadczenie i większą samoświadomość.

Zależy od jej wspomnianego zaangażowania, czasu spędzonego na nauce i ćwiczenia koordynacji. Mając predyspozycje po połowie roku można już płynnie zagrać średnio skomplikowane utwory. Mówiąc z doświadczenia, subiektywnie, mnie opanowanie pianina w stopniu zadowalającym zajęło rok, przy poświęconych czterech godzinach dziennie. Z tym, że jestem samoukiem i mając pomoc osoby doświadczonej być może poszłoby szybciej.

Kto się bardziej rozczaruje - córka, czy Ty?... Rozczarowania również uczą czegoś, stanowią element rozwoju, i nie należy dzieciaków przed nimi chronić. Lepiej uczyć podejścia, przeżywania porażek i sposobów radzenia sobie z negatywnymi emocjami. Jeśli córce nie przypasuje pianino, to dowie się po prostu, że najwyraźniej nie jest to instrument dla niej, i świat nie powinien się zawalić.

Pokażesz cipkke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pjanino syntetyczne

Niech sobie pobierze na telefon syntetyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
52 minuty temu, Gość ania napisał:

Witam, mam pare pytań odnośnie nauki gry na pianinie. Otóż moja córka lat 16 od kilku miesięcy mówi ze chciałby zacząć grać na pianinie. Jeżeli chce to dla mnie nie ma żadnego problemu tylko pojawia się pytanie: czy w tym wieku ma to jeszcze jakikolwiek sens ? Niby wiem ze na naukę nigdy nie jest za późno i takie tam, ale no sama nie jestem pewna. Nie mówimy oczywiście tu o zostaniu zawodowym pianistą, chodzi tu tylko o taką zwykłą grą dla siebie. I mam jeszcze jedno pytanie: po mniej więcej ilu latach nauki córka będzie w stanie grała wszystkie piosenki z nut, w takim sensie że dajemy jej przypadkowy utwór a ona go gra. Oczywiście zdaje sobie sprawę że to kwestia pracy i zaangażowania ale czy zaczynajac grę w takim wieku można osiągnąć taki poziom? Pytam bo jeżeli nie jest to do końca możliwe nie chce żeby córka się rozczarowała ze po paru latach nauki nie jest w stanie nic zagrać:(( z góry dziękuje za odpowiedzi. Pozdrawiam ciepło :)))

Żeby grać dobrze, trzeba systematycznie ćwiczyć co najmniej godzinę dziennie. To absolutne minimum, rekomendowane dla uczniów podstawowej szkoły muzycznej. Często dzieciaki ćwiczą więcej. W tym wieku, Twoja córka jest już na przegranej pozycji. Może brzdąkac dla siebie, ale o ile nie jest jakimś fenomenalnym geniuszem, to niewiele z tego będzie. Do muzykowania dla amatorów lepsza jest gitara.

Umiejętność czytania nut a'vista opanowuje się po wielu latach systematycznych ćwiczeń, a biorąc pod uwagę, że w przypadku pianina są to co najmniej dwie linie melodyczne (prawa i lewa ręka), to obstawiam że jest to możliwe w przypadku osoby, która gra i uczy się codziennie przez około 10 lat. Wątpię by Twoja córka tyle wytrwała. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×