Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Edytkaaka

Proszę przeczytajcie moje święta to horror

Polecane posty

Gość Gość
2 minuty temu, EwaDzi napisał:

Ale ja obraca , więc nie jest źle.

Zaspakaja sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loko 123
39 minut temu, Gość Gość napisał:

Przyznaj sie ze jestes z nim dla kasy? Dobrze zarabia co ?

Odloz jak najwięcej kasy i wtedy odejdź 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja nie wiem co bym zrobila na twoim miejscu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edytkaaka

Moja córka chodzi do klasy z taką dziewczynka której mama jest właśnie samotna i na wynajmie... Dziewczynka odrzucana przez rówiesnikow że względu na to że ma gorsze ubrania, nie jeździ na wycieczki klasowe lub cała klasa się składa na to by mogła z nimi pojechac

Ta mama właśnie ma alimenty najniższe... Zero pomocy ze strony ojca dziecka i nie ma rodziny.... 

Wiem że ta kobieta pracuje ale często jej brakuje pieniędzy np na to by iść do dentysty czy też na lekarstwa pożycza od sąsiadki... W dodatku kobieta ta niedawno zachorowała na cukrzycę i jak leżała w domu słaba to nie miał jej kto pomoc a jej właśnie 9letnia córka dzwoniła po pomoc 

Tragedia i tego się boję 

Ale z drugiej strony sobie myślę że chyba lepiej klepac biedę ale mieć spokojna głowę i nie denerwować się np tym że mnie zacznie wyzywać w obecności innych. 

Przykłady :. 

-przyszłam kiedyś do jego pracy coś tam miał mi dać chyba pen drive 

I ja szukałam w torebce kluczy bo chciał i coś tam jeszcze to on nie powiedział w żarcie "masz bałagan w tej torebce" lecz się wydał przy ludziach "byś sobie porządek zrobiła w tej torbie bo burdek masz a ja czasu nie mam a ty się grzwbiesz i coś tam jeszcze 

Powiedział to tak niemilo i takim tonem że się aż pracownicy patrzyli

Inny przykład :" w kolejce przy kasie krzyczy że źle pakuję zakupy źle

Zle mówię źle się zachowuje 

Wszystko co złe to ja

 

Później jak go pytam i mówię wprost że odejdę że znajdę wynajm i odejdę to mi mówi że gadam bzdury że po co tak gadam i że on nie chce mnie z domu usunąć... 

Może sam się boi zostać sam i mimo że jemu nie pasuje i chciałby być z kimś o innym charakterze to że mną trwa... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Edytkaaka napisał:

Moja córka chodzi do klasy z taką dziewczynka której mama jest właśnie samotna i na wynajmie... Dziewczynka odrzucana przez rówiesnikow że względu na to że ma gorsze ubrania, nie jeździ na wycieczki klasowe lub cała klasa się składa na to by mogła z nimi pojechac

Ta mama właśnie ma alimenty najniższe... Zero pomocy ze strony ojca dziecka i nie ma rodziny.... 

Wiem że ta kobieta pracuje ale często jej brakuje pieniędzy np na to by iść do dentysty czy też na lekarstwa pożycza od sąsiadki... W dodatku kobieta ta niedawno zachorowała na cukrzycę i jak leżała w domu słaba to nie miał jej kto pomoc a jej właśnie 9letnia córka dzwoniła po pomoc 

Tragedia i tego się boję 

Ale z drugiej strony sobie myślę że chyba lepiej klepac biedę ale mieć spokojna głowę i nie denerwować się np tym że mnie zacznie wyzywać w obecności innych. 

Przykłady :. 

-przyszłam kiedyś do jego pracy coś tam miał mi dać chyba pen drive 

I ja szukałam w torebce kluczy bo chciał i coś tam jeszcze to on nie powiedział w żarcie "masz bałagan w tej torebce" lecz się wydał przy ludziach "byś sobie porządek zrobiła w tej torbie bo burdek masz a ja czasu nie mam a ty się grzwbiesz i coś tam jeszcze 

Powiedział to tak niemilo i takim tonem że się aż pracownicy patrzyli

Inny przykład :" w kolejce przy kasie krzyczy że źle pakuję zakupy źle

Zle mówię źle się zachowuje 

Wszystko co złe to ja

 

Później jak go pytam i mówię wprost że odejdę że znajdę wynajm i odejdę to mi mówi że gadam bzdury że po co tak gadam i że on nie chce mnie z domu usunąć... 

Może sam się boi zostać sam i mimo że jemu nie pasuje i chciałby być z kimś o innym charakterze to że mną trwa... 

Nie, on po prostu wie, że tego nie zrobisz i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxx
30 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie, to nie jest powód. Ale to jeden z przykładów jej nieogarnięcia. Dorosła kobieta nie potrafi pływać. Jemu wylewa się frustracja, a ona tylko rozkłada ręce. tak naprawdę to ona nic do tej relacji nie wnosi, a on ją tylko sponsoruje. Sama sytuacja jest toksyczna, dodaj do tego jego wyraźnie podły charakter i masz przepis na koszmar codzienny. 

Się przyczepiła do tego pływania... Ja też nie potrafię pływać i co z tego? Jestem nieogarnięta? A do czego mi to pływanie potrzebne, nie pracuję jako ratownik wodny, nie mieszkam na wyspie, a jak pojadę raz w roku na wakacje to mogę tylek pomoczyć na brzegu lub w basenie. Za to mam dwa fakultety, prawo jazdy, niezłą pracę i na pewno nie pozwoliłabym się traktować jak autorka... Pływanie nie ma tu nic do rzeczy... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edytkaaka

Też mi się tak wydaje że muszę udawać obecnie obojętna i odłożyć na kaucję i na wynajem i na ewentualną czarna godzinę np choroba ząb czy coś... Czyli muszę odłożyć 4tysiace na początek a to nie będzie takie łatwe... 

Bo zarabiam 1900zl i z tego mam kupupic jedzenie i rzeczy do domu bo on robi opłaty wszystkie i kredyt i paliwo

No chyba że jemu powiem że się szybciej mnie pozbędzie jeśli szybciej odloze kasę na początek czy tak lepiej nie mówić???? 

Z drugiej strony gdyby chciał się mnie naprawdę pozbyć już to po co by to zakopane rezerowal na styczeń i wakacje na lipiec? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Edytkaaka napisał:

Też mi się tak wydaje że muszę udawać obecnie obojętna i odłożyć na kaucję i na wynajem i na ewentualną czarna godzinę np choroba ząb czy coś... Czyli muszę odłożyć 4tysiace na początek a to nie będzie takie łatwe... 

Bo zarabiam 1900zl i z tego mam kupupic jedzenie i rzeczy do domu bo on robi opłaty wszystkie i kredyt i paliwo

No chyba że jemu powiem że się szybciej mnie pozbędzie jeśli szybciej odloze kasę na początek czy tak lepiej nie mówić???? 

Z drugiej strony gdyby chciał się mnie naprawdę pozbyć już to po co by to zakopane rezerowal na styczeń i wakacje na lipiec? 

bo chce jechać na wakacje, ciebie uwiąże jak psa w pokoju, a sam pójdzie fajnie spędzać czas. Weź się szanuj trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta
4 minuty temu, Gość Edytkaaka napisał:

Moja córka chodzi do klasy z taką dziewczynka której mama jest właśnie samotna i na wynajmie... Dziewczynka odrzucana przez rówiesnikow że względu na to że ma gorsze ubrania, nie jeździ na wycieczki klasowe lub cała klasa się składa na to by mogła z nimi pojechac

Ta mama właśnie ma alimenty najniższe... Zero pomocy ze strony ojca dziecka i nie ma rodziny.... 

Wiem że ta kobieta pracuje ale często jej brakuje pieniędzy np na to by iść do dentysty czy też na lekarstwa pożycza od sąsiadki... W dodatku kobieta ta niedawno zachorowała na cukrzycę i jak leżała w domu słaba to nie miał jej kto pomoc a jej właśnie 9letnia córka dzwoniła po pomoc 

Tragedia i tego się boję 

Ale z drugiej strony sobie myślę że chyba lepiej klepac biedę ale mieć spokojna głowę i nie denerwować się np tym że mnie zacznie wyzywać w obecności innych. 

Przykłady :. 

-przyszłam kiedyś do jego pracy coś tam miał mi dać chyba pen drive 

I ja szukałam w torebce kluczy bo chciał i coś tam jeszcze to on nie powiedział w żarcie "masz bałagan w tej torebce" lecz się wydał przy ludziach "byś sobie porządek zrobiła w tej torbie bo burdek masz a ja czasu nie mam a ty się grzwbiesz i coś tam jeszcze 

Powiedział to tak niemilo i takim tonem że się aż pracownicy patrzyli

Inny przykład :" w kolejce przy kasie krzyczy że źle pakuję zakupy źle

Zle mówię źle się zachowuje 

Wszystko co złe to ja

 

Później jak go pytam i mówię wprost że odejdę że znajdę wynajm i odejdę to mi mówi że gadam bzdury że po co tak gadam i że on nie chce mnie z domu usunąć... 

Może sam się boi zostać sam i mimo że jemu nie pasuje i chciałby być z kimś o innym charakterze to że mną trwa... 

Nie bedzie Cie szanowal poki sama nie zareagujesz stanowczo! Jak bedzie publicznie czy w jakiejkolwiek sytuacji rzucal takie teksty to odpowiedz astertywnie! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edytkaaka

Czyli jaki plan powinnam mieć i się go trzymać wg was?? Egoista oczywiście się nie odzywa bo nie widzi w sobie winy... Mam nie odzywać się do niego i przez 2miesiace odkładać pieniądze przez ten czas i odejść? Ale żeby odłożyć to musiałabym odłożyć całe dwie moje wypłaty... Więc musiałabym jemu powiedzieć że nie jestem w stanie kupować nic bo zbieram na wynajem i kaucję oraz przewóz rzeczy... W dodatku wiąże się to z przeniesieniem córki do innej szkoły i zmiany dla niej... A szkola też dobrze by była w miarę blisko nowego miejsca zamieszkania... Trudne to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Dziewczyny dajcie spokój ona tak nic nie zmieni.  Od kilku lat facet traktuje. ja jak.śmiecia a ta dalej z nim.siedzi bo "seks jest fajny". 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annaaaa43

Skoro nie chcesz czy nie możesz odejść, zacznij go tak samo traktować. Mowisz, że on nie lubi chodzić do teatru? Zaproponuj mu, a jak się nie zgodzi, idź z koleżanką. Nie zapomnij później do niej zadzwonić i niby półgłosem powspominać jak świetnie się bawiłyście. Zrobi Ci awanturę w sklepie czy w pracy? Też mu zrób o byle co. Będzie Cię ośmieszał przy znajomych?  Zrób to samo. Powie, że ma Cię dość? Powiedz to samo. A i oczywiście seks... odstawić zdecydowanie. Chyba, że zauważysz zmiany na plus. Będzie ci ciężko na początku, bo chłopa się  ustawia na początku związku jeśli krnąbrny, a nie po iluś latach. Ale jak wyjścia nie masz, to co Ci szkodzi spróbować. Ja swojego też musiałam trochę ustawić, bo przed ślubem cud, miód i orzeszki, a po ślubie różki pokazał. Ale udało się i jesteśmy razem 20 lat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość Edytkaaka napisał:

Czyli jaki plan powinnam mieć i się go trzymać wg was?? Egoista oczywiście się nie odzywa bo nie widzi w sobie winy... Mam nie odzywać się do niego i przez 2miesiace odkładać pieniądze przez ten czas i odejść? Ale żeby odłożyć to musiałabym odłożyć całe dwie moje wypłaty... Więc musiałabym jemu powiedzieć że nie jestem w stanie kupować nic bo zbieram na wynajem i kaucję oraz przewóz rzeczy... W dodatku wiąże się to z przeniesieniem córki do innej szkoły i zmiany dla niej... A szkola też dobrze by była w miarę blisko nowego miejsca zamieszkania... Trudne to

wiesz co...zaczynam go rozumieć. strasznie irytująca jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edytkaaka

Czyli jaki plan powinnam mieć i się go trzymać wg was?? Egoista oczywiście się nie odzywa bo nie widzi w sobie winy... Mam nie odzywać się do niego i przez 2miesiace odkładać pieniądze przez ten czas i odejść? Ale żeby odłożyć to musiałabym odłożyć całe dwie moje wypłaty... Więc musiałabym jemu powiedzieć że nie jestem w stanie kupować nic bo zbieram na wynajem i kaucję oraz przewóz rzeczy... W dodatku wiąże się to z przeniesieniem córki do innej szkoły i zmiany dla niej... A szkola też dobrze by była w miarę blisko nowego miejsca zamieszkania... Trudne to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
29 minut temu, Gość Edytkaaka napisał:

Moja córka chodzi do klasy z taką dziewczynka której mama jest właśnie samotna i na wynajmie... Dziewczynka odrzucana przez rówiesnikow że względu na to że ma gorsze ubrania, nie jeździ na wycieczki klasowe lub cała klasa się składa na to by mogła z nimi pojechac

Ta mama właśnie ma alimenty najniższe... Zero pomocy ze strony ojca dziecka i nie ma rodziny.... 

Wiem że ta kobieta pracuje ale często jej brakuje pieniędzy np na to by iść do dentysty czy też na lekarstwa pożycza od sąsiadki... W dodatku kobieta ta niedawno zachorowała na cukrzycę i jak leżała w domu słaba to nie miał jej kto pomoc a jej właśnie 9letnia córka dzwoniła po pomoc 

Tragedia i tego się boję 

Ale z drugiej strony sobie myślę że chyba lepiej klepac biedę ale mieć spokojna głowę i nie denerwować się np tym że mnie zacznie wyzywać w obecności innych. 

Przykłady :. 

-przyszłam kiedyś do jego pracy coś tam miał mi dać chyba pen drive 

I ja szukałam w torebce kluczy bo chciał i coś tam jeszcze to on nie powiedział w żarcie "masz bałagan w tej torebce" lecz się wydał przy ludziach "byś sobie porządek zrobiła w tej torbie bo burdek masz a ja czasu nie mam a ty się grzwbiesz i coś tam jeszcze 

Powiedział to tak niemilo i takim tonem że się aż pracownicy patrzyli

Inny przykład :" w kolejce przy kasie krzyczy że źle pakuję zakupy źle

Zle mówię źle się zachowuje 

Wszystko co złe to ja

 

Później jak go pytam i mówię wprost że odejdę że znajdę wynajm i odejdę to mi mówi że gadam bzdury że po co tak gadam i że on nie chce mnie z domu usunąć... 

Może sam się boi zostać sam i mimo że jemu nie pasuje i chciałby być z kimś o innym charakterze to że mną trwa... 

Haha a w jakiej biedzie hest ta kobieta ze jest sama i sobie radzi? Ty jestes w gorszej bo nie masz nic lachudro nie masz swojego mieszkania samochodu masz marna prace twoja maz traktuje cie gorzej niz psa wywala cie ze swojego domu i z samochodu. Nawet dzieci cie nie szanuja jestes kūrwa prostytutka glupia hahahaha smiejesz sie z babki ze ja palcami wytykaja ciebie tez wytyka rodzina i sasiedzi i znajomi co ty myslisz ze nie? Buahjajaja jestes nikim zerem smieciem . Mialam tala kolezanke ktorej maz jezdzi na tirach zdradzal ja z prostytutkami gwalcil ja wyzywal robil wstyd chodzil na po wodce jezdzil po pijaku zabrali mu wszytskie prawojazdy ale na miasto na zakupy z nim szla i na sylwestra tez poszla . Wielka pani potem zaczela mnie olewac. Jestes taka sama jak ona. Buahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edytkaaka

Potrzebuję konkretów i planu dzialania

Nie założyłam tu tematu po to by się ktoś nasmiewal że mnue

Nie mam nikogo z kim mogłabym o tym porozmawiać. Moje dwie najlepsze przyjaciółki wyjechały za granice... 

Do psychologa chodziłam ale wolę odłożyć te pieniądze niż wydawać 180zl za jedną wizytę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
21 minut temu, Gość Gosc napisał:

Dziewczyny dajcie spokój ona tak nic nie zmieni.  Od kilku lat facet traktuje. ja jak.śmiecia a ta dalej z nim.siedzi bo "seks jest fajny". 

Masz racje. W ogole widze ze duzo raxji macie we wszystkich postach. Ona jest po prostu glupia i tyle. Ona ja sponsoruje a ona mu daje dupy za to. I jeszcze takie lachudry wygodne potem sie zala i pytaja co tu robic. A göwno zrob ! Chcesz zyc wygodnie to badz szmäta. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Edytkaaka napisał:

Potrzebuję konkretów i planu dzialania

Nie założyłam tu tematu po to by się ktoś nasmiewal że mnue

Nie mam nikogo z kim mogłabym o tym porozmawiać. Moje dwie najlepsze przyjaciółki wyjechały za granice... 

Do psychologa chodziłam ale wolę odłożyć te pieniądze niż wydawać 180zl za jedną wizytę 

Jestes szmäta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jesa

Do dziadkow wroc. Choc i oni mieli Cie juz dosc, prawda? A gdzie biologiczny ojciec corki? Bo juz nie pamietam, czy obecny maz uznal ja za swoja? O alimenty posadzic trzeba. Zreszta przez te 2 lata moglas odkladac 100 mcznie i juz bys cos miala na poczatek. Dowody zbieraj na znecanie psychiczne, smsy, nagrywaj rozmowy i pozew o rozwod z jego winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Latasieniezgadzają

Czy corka jest jego ? Czy masz ją z kimś innym ? Bo piszesz że jestescie razem od 5 lat a corka ma 9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość Edytkaaka napisał:

Potrzebuję konkretów i planu dzialania

Nie założyłam tu tematu po to by się ktoś nasmiewal że mnue

Nie mam nikogo z kim mogłabym o tym porozmawiać. Moje dwie najlepsze przyjaciółki wyjechały za granice... 

Do psychologa chodziłam ale wolę odłożyć te pieniądze niż wydawać 180zl za jedną wizytę 

A co mowil psycholog ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Just

Edyta, jeśli to twoje imię autorki wątku, poczytaj o narcystycznym zaburzeniu osobowości. Jest dużo filmikòw na you tubie. Polecam kanał Soul GPS. Tam jest dużo wiedzy i rad. Będziesz wiedziała co robić, jak się przygotowac. Dasz radę powolutku. Wierzę w ciebie.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jesa

Corka nie jest jego. On ja z dzieckiem przygarnal. Wczesniej mieszkala z dziadkami. Sama pisala, ze zle ja traktuje a ona jeszcze jego synem sie opiekuje. Potem siala ferment o slub, o popsute wakacje, potem o prace, ze corka za mala itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość Just napisał:

Edyta, jeśli to twoje imię autorki wątku, poczytaj o narcystycznym zaburzeniu osobowości. Jest dużo filmikòw na you tubie. Polecam kanał Soul GPS. Tam jest dużo wiedzy i rad. Będziesz wiedziała co robić, jak się przygotowac. Dasz radę powolutku. Wierzę w ciebie.

 

 

On nie ma tego zaburzenia ...ko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonim

Może być jeszcze psychopata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
14 minut temu, Gość Jesa napisał:

Corka nie jest jego. On ja z dzieckiem przygarnal. Wczesniej mieszkala z dziadkami. Sama pisala, ze zle ja traktuje a ona jeszcze jego synem sie opiekuje. Potem siala ferment o slub, o popsute wakacje, potem o prace, ze corka za mala itd.

czyli krótko mówiąc ona ogólnie jest udpierdliwa - był ją zostawił, jej rodzina ma jej dość, teraz jej mąż sprawia wrażenie, że gdyby mógł to zostawiłby ją w lesie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
44 minuty temu, Gość Annaaaa43 napisał:

Skoro nie chcesz czy nie możesz odejść, zacznij go tak samo traktować. Mowisz, że on nie lubi chodzić do teatru? Zaproponuj mu, a jak się nie zgodzi, idź z koleżanką. Nie zapomnij później do niej zadzwonić i niby półgłosem powspominać jak świetnie się bawiłyście. Zrobi Ci awanturę w sklepie czy w pracy? Też mu zrób o byle co. Będzie Cię ośmieszał przy znajomych?  Zrób to samo. Powie, że ma Cię dość? Powiedz to samo. A i oczywiście seks... odstawić zdecydowanie. Chyba, że zauważysz zmiany na plus. Będzie ci ciężko na początku, bo chłopa się  ustawia na początku związku jeśli krnąbrny, a nie po iluś latach. Ale jak wyjścia nie masz, to co Ci szkodzi spróbować. Ja swojego też musiałam trochę ustawić, bo przed ślubem cud, miód i orzeszki, a po ślubie różki pokazał. Ale udało się i jesteśmy razem 20 lat. 

Dokladnie. Wet za wet. Albo nabierze pokory wtedy i sie pohamuje albo całkiem sie wtedy rozejdziecie.

Ale w sumie, jeżeli autorce jest dobrze to dlaczego ma sie wyprowadzać? Niech zacznie traktowac go tak jak on ją. I tyle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Latasieniezgadzaja

Dzieki Jesa za odp. Rozumiem, że biologiczny ojciec corki nie placi alimentow ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość Edytkaaka napisał:

Na każdych wakacjach czy też spotkaniach mnie oczernia i robi ze mnie ta najgorsza np. W zeszłym roku zabrał do Zakopanego że swoimi znajomymi i braćmi i tam wybrał trasę 25km gdzie wiedział że ja nie mam kondycji i mam astmę... Próbowałam sprostać zadaniu ale bardzo byłam zła i pod koniec zaczęłam się dusić to mi kazał wziąść inhalator i iść dalej, przy tym wyzywal "nie zachowuj się tak, mam cie dość, zobacz inne idą a ty nie". I kolejnego dnia poszedł już z nimi sam a ja zostałam w domku...

Ja prdl, co za egoista, burak i prostak. Mentalnośc rozkapryszonego 13-latka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Nie, to nie jest powód. Ale to jeden z przykładów jej nieogarnięcia. Dorosła kobieta nie potrafi pływać. Jemu wylewa się frustracja, a ona tylko rozkłada ręce. tak naprawdę to ona nic do tej relacji nie wnosi, a on ją tylko sponsoruje. Sama sytuacja jest toksyczna, dodaj do tego jego wyraźnie podły charakter i masz przepis na koszmar codzienny. 

A co on wnosi do tego związku prócz wszczynania awantur,  darcia ryja, wyżywania się na niej oraz ustawiania każdego pod siebie? Fakt, więcej zarabia, ale tak jest w większości związków nic szczególnego, że facet więcej zarabia. 

Z resztą - gdyby nie kasa, pewnie żadna nawet nie spojrzałaby na tego chama.

A z tym pływaniem to się już ośmieszyłas totalnie. Poza tym nauczyć się pływac to można dla kochającego faceta, a nie dla prostaka, który ma cię gdzieś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×